Alkohole-Domowe.com

Witam
Zrobiliśmy z teściem nastaw ze śliwek w kotle ocynkowanym o pojemności ok 50l. Nastaw skończył robić i dzisiaj został zawieziony do doświadczonego psotnika, który jak go zobaczył powiedział, że spróbuje co z tego wyjdzie, ale nie daje temu szans, gdyż całość zrobiła się czarna. Dodatkowo poinformował, żeby więcej w tym kotle nie robić, ponieważ on był przyczyną sczarnienia.
Wyprzedzając pytanie dlaczego taki kocioł? Gdyż był największy na tą ilość śliwek, a beczki z plastiku jeszcze nie mamy.
Pytanie do Was czy psotnik ma rację z tym kotłem? Jeżeli tak, to niech ten post będzie przestrogą dla potomnych. A admina proszę o zmianę tematu na: Kocioł ocynk - NIE UŻYWAĆ!!!

mienho pisze:czy psotnik ma rację z tym kotłem?

Ma rację. Kwasy organiczne zawarte w owocach reagują z cynkiem tworząc nierozpuszczalne związki, zżerając przy tym powłokę cynku z kotła

Już trochę psotki jest i powiedział że jest ok wg. zapachu i smaku.
W związku z reakcjami jakie zaszły czy skład chemiczny też będzie bezpieczny do spożycia?

Po sprawdzeniu na smak ok, zapach mógłby być lepszy .

Będzie to bezpieczne do spożycia, jednak w porządną beczkę warto zainwestować.
Na marginesie, to dlaczego zawozić coś do doświadczonego psotnika? Budować sprzęt i pędzić samemu, doświadczenie przyjdzie z czasem Powodzenia zatem, i jeśli teść jest w porządku, to już połowa sukcesu.
To do dzieła.....

Pojemnik już kupiony taki
http://www.biowin.pl/biowin/przetworstw ... apuste-65l
Co do teścia to jest ok. Gorzej żonę przekonać , ale powoli zmienia zdanie. Bimbrownik chciałbym zbudować sam, lecz nie mam fachowca do TIG. Z miedzią bym sobie poradził sam tylko koszt wyższy.