Alkohole-Domowe.com

Czy ktoś ma pomysł jak w prosty sposób wzmocnić siłę sygnału dźwiękowego / alarmu w termometrze w kolumnie / keg-u ?
Chodzi mi o sytuację iż mamy przykładowo te najczęściej używane zwykłe termometry :

Można ustawić w nich alarm co 1,0 stopnia.
Korzystam z tego głównie żeby wiedzieć iż nastaw się zagotował i za chwileczkę będzie para szła w kolumnę.
Problem jedynie taki iż jego dźwięk jest stosunkowo cichy i np. będąc w sąsiedni pokoju oglądając TV można nie usłyszeć .
Macie jakiś prosty patent na to jak wzmocnić siłę tego alarmu ?

Może coś podobnego do tego: http://www.ceneo.pl/Nianie_elektroniczn ... ange-1.htm

Najprościej i najtaniej to pokombinować z dzwonkiem bezprzewodowym

Brak słów.

Nianię miałem przy pierwszym dziecku ale jako że praktycznie jej nie używałem to sprzedałem i przy drugim już nie kupowałem.
Ale pomysł jest stosunkowo dobry !
Bezprzewodowy dzwonek to nie wiem jak wykorzystać - ale myślałem czy nie można jakiegoś mocniejszego brzęczka tam wstawić ?

https://sklep.avt.pl/modul-wzmacniacz-2x3w-5v.html
+ zasilacz 3-5Volt + mały głośniczek.

Dzięki W_TG - jestem noga z elektroniki i majsterkowania ale dam to koledze elektrykowi - powinien sobie poradzić

Cieszę się ze pomogłem.
I bez strachu. Dał byś radę, albo zapytał.

A czy na prawdę nie mógłbyś ruszyć dupy z sąsiedniego pokoju kilka min wcześniej niż wiesz, że nastaw się zagotowuje ? Lub zostawić otwarte drzwi i nie puszczać telewizora głośno ? Na prawdę chce Ci się kombinować ?

Jest fajny program: ip webcam pro na androida. Ustawiam telefon na uchwycie samochodowym tak by pokazywał termometr, obraz z telefonu widzę na laptopie lub drugim smartfonie, ograniczeniem jest zasięg wifi(na lapku odtwarza też dźwięk więc alarm będzie słyszalny), opóźnienie ok 1-3 sekundy w zależności od jakości.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Zbynek! No nie przesadzaj. Taki porządny alarm to też bezpieczeństwo, nie tylko wygoda.
Czasem bywa podobnie jak z gotowaniem mleka. Można stać przy garnku 10 minut a wystarczy odwrócić wzrok na 10 sekund i POOSZŁOOOO .
A swoją drogą czy w dzisiejszej dobie kartoników ktoś jeszcze pamięta gotowanie mleka

Zbynek80 pisze:A czy na prawdę nie mógłbyś ruszyć dupy z sąsiedniego pokoju kilka min wcześniej niż wiesz, że nastaw się zagotowuje ?

A co Cię to obchodzi ?
Nie wnosisz nic do tematu więc się nie wypowiadaj !
Chcę mieć głośniejszy alarm bo może niedosłyszę ?
I co zatkało ?

Nie zatkało. Możesz do sprzętu podejść nie mieszkasz w pałacu. A i ja nie lubię siedzieć przy sprzęcie jak niektórzy zalecają ale trochę go pilnuję. A Ty powinieneś poświęcić troszkę czasu swojej maszynce to może nie piłbyś takiej berbeluchy.

Berbeluchę to pijesz pewnie Ty.
Ja piję ambrozję Absolut the lux
A skąd wiesz gdzie mieszkam ? Może właśnie w pałacu ?