Alkohole-Domowe.com

Witam Szanowne Grono wiem że temat jakich wiele ale nie mniej chciałbym zaprezentować sprzęt, który zamierzam popełnić, licząc na konstruktywną krytykę. Planuje zabawę z owocówkami i zbożówkami, pierwsze pędzenie będzie na winie jabłkowym które wyszło tak wytrawnie że szok:)
Planuje kociołek fi 340x300mm z blachy 2mm stal KO304 pojemność ok 27l, rura KO DN50(60,3) 0,5m, dzielona na 150mm miedź 350mm na razie puste. W razie co bez problemowa możliwoć przedłużenia i przerobienia na kolumnę, odejście na górze przechodzi w miedź 3/8" lub 1/2" i następnie chłodnica długości 3m. i właśnie odnośnie chłodnicy najważniejsze pytanie czy 3 m starczą? oraz jaką średnicę rurki najlepiej zastosować. grzać będę na kuchence gazowej na palniku typu woku(3,3kW) na początek chłodzenie wodą bieżącą później może jakiś obieg zamknięty

Witaj.
Spokojnie 3 metry rurki w roli chłodnicy dadzą radę. Średnica to moim zdaniem minimum 8 mm.

Myślę o 9,52 lub 12,7 ewentualnie 15,88 ale obawiam się że wyginanie może być dość ciężkie

Miedź wygrzej najpierw palnikiem, a potem dopiero wyginaj ( jak ostygnie oczywiście), tak rozhartowana jest łatwiejsza do formowania. Jak ja miałbym wybierać to do k.o. fi 60,3 lepsza będzie 15,88.

Jeszcze jedna kwestia odnośnie miedzi to 12,7 ma ściniankę 0,8mm a 15,88 już 1,0mm napewno nastąpi spadek przewodzenia ciepła z uwagi na to z drugiej strony większa średnica zwiększy powierzchnie czynną

Kinats pisze: 12,7 ma ściniankę 0,8mm a 15,88 już 1,0mm napewno nastąpi spadek przewodzenia ciepła

Cieszę się że dostarczyłem Koledze jakże cennego śmiechu:)

zastanawiam się czy nie lepiej rurkę odprowadzającą pary do chłodnicy poprowadzić pod kątem w górę oraz gdzie umieścić termometr (czerwone okręgi)czy na szczycie deflegmatora czy na ujściu par do chłodnicy? Mógłby ktoś poradzić?

Kolego szukasz rady?
To Ci poradzę - zamiast doprowadzać Kolegów do śmiechu poczytaj forum bo na Twe pytania odpowiedzi są , tylko trzeba trochę chęci by je poszukać. A przy okazji szukając pogłębisz swoją wiedzę.
I na koniec cennych rad - nie wyważaj otwartych drzwi.

Ja dałbym pod katem w górę (dodatkowe skroplenie) i termometr przed chłodnicą.
A jeżeli chodzi o chłodnicę miedziana to mam spiralę z niecałych 3m fi 6mm zewnętrzne i spokojnie skrapla przeciętny nastaw przy 4000W a jest łatwa w formowaniu.
I jeszcze jedna uwaga - podgrzanie miedzi może podobno pogorszyć jej plastyczność więc najpierw zrób próbę.

Witam sporo czasu minęło i niestety z powodu nawału pracy ciężko było projekt dokończyć. W między czasie zmieniła się koncepcja z chłodnicy spiralnej na typu Liebiga. Na szczęście powoli wszystko zmierza ku końcowi: kociołek spawa się u kolegi natomiast ja wziąłem się za chłodnicę i papugę (jeszcze nieskończona:)). Poniżej efekt mych prac, pozostaje mi jeszcze zeszlifować nadlane luty i ogólnie zadbać o wygląd.