Strona 1 z 1

Pożywka, dodać czy nie?

: piątek, 31 lip 2015, 12:48
autor: diabe
Witam, mam nadzieję że moje pytanie nie będzie zbyt infantylne. Mam nastaw wieloowocowy składający się głównie z soków i kompotów, mocno słodkie i wieloskładnikowe. Otóż mimo wysokiego blg i prób wystartowania nastaw nie pracuje. Zakupiłem Alcotec Re-Start ale nie doczytałem że uprzednio należy dodać pożywki do nastawu. Wcześniej dwukrotnie dodawałem drożdży "AD Drożdże Owocowe Turbo", w których skład wchodzi pożywka. Czy zatem powinienem do restartu dodać jeszcze pożywki czy może wystarczy to co już zostało dodane? nastaw to dwa baniaki po 30 l, oba mają ten sam skład. Proszę o radę :)

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: piątek, 31 lip 2015, 16:32
autor: eldier
Najpierw napisz jakie jest blg, bo jak piszesz ze wysokie to może tu jest blokada. A jak dodałeś Turbo to wydaje mi sie ze tam pożywki jest aż nadto.

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: piątek, 31 lip 2015, 17:51
autor: Dave
Ważna jest też temperatura bo drozdze turbo w chłodnym nastawie mają cieżko ruszyć. A jeśli nastaw ma wiecej niż 320g/l cukru to konieczne bedzie dolanie wody.

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: piątek, 31 lip 2015, 18:12
autor: JanOkowita
I jeszcze trzeba sprawdzić odczyn pH. Dla drożdży optimum 3,2 - 3,8 pH. Może pomóc kwasek cytrynowy.

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: piątek, 31 lip 2015, 22:28
autor: ramzol
:cry: Jeżeli nie masz cukromierza to kup. Dzikusy (drożdże) potrafią ruszyć blg 30' a potem stanąć na 25' :cry:
Jeżeli turbo tego nie ugryzły to albo zamiast pozywki dałeś piro albo jest tam 45 Blg lub fermentacja trwa tylko ty szumu nie słyszysz :lol: temperatura powyżej 16 tez mile widziana ;)

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: piątek, 31 lip 2015, 22:50
autor: Lootzek
No i napowietrzyłbym ten nastaw przy okazji :) Daj znać czy zaczęło pracę, będziemy czarować aż ruszy, bo szkoda fajnego surowca :) Aha, pożywki bym już nie dawał, powinna wystarczyć ta z robali od Jana.

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: sobota, 1 sie 2015, 00:07
autor: diabe
Otóż właśnie mierzone blg to prawie 18, temperatura w pomieszczeniu to 22 stopnie C, ph-metru nie mam ani żadnego paseczka lakmusowego do pomiaru niestety też nie, na język to takie słodkie winko i nic poza tym, nie wyczułem jakiegoś dramatycznego kwasu. Jeśli chodzi o fermentację to raz na kilka dni słyszalny bąbelek był, nic poza tym, zatem traktowałem to jak zatrzymana praca tym bardziej że blg się nie zmienia od długiego już czasu :( ale nic to, właśnie poszły drożdże do restartu, zaktywowane i przyzwyczajone do nastawu, zobaczymy, trzymam kciuki i czekam.. dzięki za rady !!! dam znać!!

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: sobota, 1 sie 2015, 17:22
autor: silvio2007
18 Blg to pikuś, musiałeś coś popieprzyć.
Może za zimno? U mnie we środę rano było tylko 10,5 st. C, oczywiście na zewnątrz.
Koniecznie załóż jakieś mieszadło na wiertarkę i porządnie natleń ten nastaw.
Przerabiałem już wiele razy kompoty i swojskie soki.
Życzę udanej zabawy z destylacją jak i po destylacji

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: niedziela, 2 sie 2015, 00:21
autor: diabe
Od 2 miesięcy stoi to w pomieszczeniu gdzie nie spada temp. poniżej 18 C, teraz jak już pisałem ponad 22 C. Po wczorajszym dodaniu drożdży restartowych praca jest słaba, a nawet bardzo słaba. Mieszałem to dość długo ale nie mechanicznie lecz ręcznie, może rzeczywiście mało napowietrzone toto... Powinno hulać jak złoto a tu nic. Nie poddaje się i walczę dalej :), tak się zastanawiam co mogłem popieprzyć, takie blg utrzymuje się od momentu wlania tego do baniaków w zeszłym roku, stoi to i stoi i kiszka... Każdy z kompotów i soków na 100 % bez żadnej pleśni, czyściutkie i klarowne, do wypicia gdyby nie przeznaczenie na rurki.

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: niedziela, 2 sie 2015, 10:14
autor: Dave
Drozdze turbo lubią biały cukier, jedynym sensownym wyjściem jest zaszczepienie jakiegoś nieduzego nastawu z samego cukru i pozostawienie na dzień az drozdze sie rozmnożą a pózniej dolanie wszystkiego do nastawow z kompotów.

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: niedziela, 2 sie 2015, 11:23
autor: wawaldek11
Diabe - a te kompoty i soki nie były konserwowane chemią? W takich warunkach powinny bezproblemowo podjąć wydajną pracę.

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: środa, 5 sie 2015, 14:33
autor: diabe
Niestety, praca nadal znikoma, właściwie to żadna. Zastanawiam się, czy może w nastawie jest już na tyle dużo alko, że drożdże nie maja jak wystartować. Czy jest jakiś sposób poza odpędzeniem żeby zmierzyć ilość alko w nastawie? Oczywiście poza subiektywnym organoleptycznym... a może koledzy podpowiedzą jakieś inne rozwiązanie, dzięki któremu nastaw ruszy?

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: czwartek, 6 sie 2015, 13:53
autor: diabe
Nastaw nie ma w sobie żadnej chemii poza tą, która jakimś cudem znalazła się w owocach, ale to nie możliwe jest ponieważ owoce z własnej działki i sadu eko. Spróbuję z tym nastawem na samym cukrze i drożdżami turbo:) 60 l, gra warta nie jednej świeczki:)

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: czwartek, 6 sie 2015, 20:18
autor: Lootzek
diabe pisze:Spróbuję z tym nastawem na samym cukrze i drożdżami turbo:) 60 l, gra warta nie jednej świeczki:)
Ale jakim cukrem? Ja bym nie dodawał.. Coś już przerobiły drożdże na alkohol, Blg masz 18, więc bliskie optymalnemu startowemu, jak dodasz cukru i "turbinki" ruszą, to dopiero może się okazać że zrobisz im za dużo alko ;)
Jeśli chcesz to przerabiać turbodrożdzami, podszedł bym do tego tak: Zrób nastaw z 2 kg cukru + ok. 10 litrów wody i zadaj drożdzę. Po jakichś 6-12 godzinach, kiedy już się porządnie rozkręcą, ale będą miały jeszcze cukier, dodaj im 5 litrów swojego nastawu. Po następnych 12h, kolejne 10 litrów nastawu i obserwuj co się dzieje. Powinny "stukać" jak szalone cały czas. Jeśli mocno zwolnią albo zatrzymają się, coś jest jednak nie tak z nastawem, a jeśli będą pracować bez zakłóceń, dolej im resztę nastawu i daj pracować ;).

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: czwartek, 6 sie 2015, 22:03
autor: Dave
To jest dokładnie to o czym pisałem kilka zdań wyżej :)

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: czwartek, 6 sie 2015, 22:38
autor: Lootzek
Racja :) Jedyna różnica jest taka, że w mojej wersji dolewasz istniejący nastaw do pracującej cukrówki, najpierw małą porcję, potem większą i na końcu resztę, co pozwala drożdżom łatwiej zasymilować się w nowym środowisku. Inne pH i skład nastawu, obecny w nim alkohol i dodatkowo - wciąż żywe inne drożdże.

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: piątek, 7 sie 2015, 10:48
autor: Dave
Masz oczywiście rację, że nastaw cukrowy przyzwyczajany powoli do tego owocowego powinien wystartować lepiej choć z powodzeniem praktykowałem zaszczepianie samymi pracującymi cukrówkami. Miejmy nadzieje, że koledze pomogliśmy i fermentacja się powiedzie.

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: środa, 12 sie 2015, 11:35
autor: diabe
Bardzo dziękuję szanownym kolegom za podpowiedzi, nastaw ruszył, wykonałem wszystko tak jak radziliście i hula aż miło, z obu baniaków da się już wyczuć woń alkoholu zatem wszystko idzie w dobrym kierunku:) błędem który mogłem popełnić na samym początku gdy nastawiałem te dwa baniaki było najprawdopodobniej uśmiercenie drożdży zanim poszły do baniaków, pamiętam że bez termometru oceniłem temp. wody w której rozrabiałem drożdże, pewnie była za wysoka :( Jedyne co mnie dziwi to to że przygotowane zgodnie z zaleceniami producenta drożdże do restartu nie ruszyły ani ani... dziwne, ale nic to, najważniejsze że bąbelki idą i już, dzięki jeszcze raz:)

Re: Pożywka, dodać czy nie?

: środa, 12 sie 2015, 14:33
autor: Dave
Cieszę się, że mogłem pomóc :)