Strona 1 z 1

Jak to jest z tymi przerwami?

: wtorek, 19 maja 2015, 14:43
autor: rady3
No właśnie. Jest napisane: 63*przerwa 30min. To znaczy, że przez to 30 min ma być podtrzymywana temp. 63* czy podgrzać do 63 i wyłączyć gaz na 30 min?
Drugie pytanie początkującego: czy temp. fermentacji ma duży wpływ na smak piwa, czy tylko wydłuża lu skraca się czas fermentacji?
Trzecie pytanie: fermentacja burzliwa to rozumiem - w fermentatorze. A fermentacja cicha też w fermentatorze, czy po burzliwej od razu do butelek i cukier? Bo różnie czytałem. Jedni piszą, że w butelkach to jest refermentacja a inni, że fermentacja cicha.
Na początek to tyle. :) Dla Was na pewno sprawy oczywiste a dla początkującego... dylemat. :)

Re: Jak to jest z tymi przerwami?

: środa, 20 maja 2015, 10:12
autor: gr000by
Podczas przerw utrzymujesz zadaną temperaturę. Nie musisz cały czas grzać, wystarczy że co 10-20 minut dogrzejesz zacier na piwo, tak żeby utrzymać zadaną temperaturę plus minus jeden stopień (wtedy nic złego się nie stanie).
Temperatura fermentacji ma bardzo duży wpływ na smak piwa, w wyższych temperaturach drożdże produkują więcej estrów i alkoholi wyższych, co zmienia smak piwa.
W butelkach - tylko refermentacja w celu nagazowania piwa. Fermentacja cicha - dofermentowanie i klarowanie się piwa, przeprowadza się ją w fermentatorze bezpośrednio po burzliwej (bez zlania) lub po zlaniu znad osadu po fermentacji burzliwej.

Re: Jak to jest z tymi przerwami?

: środa, 20 maja 2015, 12:31
autor: rady3
Dziękuję za odpowiedź. Czyli wszystko jednak dobrze zrozumiałem i robiłem. Ufff. Teraz mi lżej. :) Najgorsze, że jak kupuje się zestaw surowców to w sklepach internetowych nie jest podane jaka jest temp. fermentacji a latem w moim przypadku zapewnienie 10-12* jest niewykonalne.

Re: Jak to jest z tymi przerwami?

: środa, 20 maja 2015, 13:22
autor: gr000by
10-12*C to optymalna temperatura do fermentacji dolniaków, chociaż ciemne piwa dolnej fermentacji bez problemu wychodzą poprawne także przy 13-15*C, chociaż lepiej jest utrzymać te 9-12*C. W wyższych temperaturach (powyżej 16*C) na dolniakach wychodzą piwa kwiatowe i generalnie niezbyt smaczne (vide estry i alkohole wyższe). Dla górniaków też polecam nie przesadzać, US05 i S04 dają bardzo dobre pseudolagery przy fermentacji w 14-16*C, chociaż przy 16-20*C pracują najsprawniej i dają piwa typowo górnej fermentacji. Pszeniczne i belgijskie lubią jeszcze wyższe temperatury, ale też warto nie przesadzać.

Re: Jak to jest z tymi przerwami?

: środa, 20 maja 2015, 15:52
autor: rady3
No a jak jest napisane w instrukcji, że burzliwa 18-20*C a cicha 10-12*C to to jest górna fermentacja tak? Tak mam w przepisie np. na Altbier. Drożdże tam są SABREW S-33 Fermentis.

Re: Jak to jest z tymi przerwami?

: środa, 20 maja 2015, 17:15
autor: Zbynek80
Ja na początku mojej drogi też zaglądałem do zacieru sprawdzałem temp i dogrzewałem. Jednak doszedłem do tego, że wcale nie trzeba zaglądać dogrzewać itd. Trzeba po prostu dobrze wygrzać zacier tzn doprowadzić go do pożądanej temp lub +1* dużo mieszając i kiedy będziemy mieli właściwą temp jeszcze szybko mieszać aby temp nam nie wzrosła. Wtedy zacier ma taką moc cieplną, zdejmuję z palnika stawiam na piance okrywam kołdrą kocem i przez 30' temp spada mi o 1* więc nic nie trzeba dogrzewać. Jak się nie wygrzeje zacieru dobrze tylko ledwo doprowadzi do np 63 i wyłączy to na pewno nam temp znacznie spadnie.
Ja nie przelewam na cichą przedłużam burzliwą.

Re: Jak to jest z tymi przerwami?

: środa, 20 maja 2015, 19:08
autor: karkan
To nie temperatura ale zadane drożdże wyznaczają czy fermentacja jest dolna czy górna. S-33 to górna fermentacja.

Re: Jak to jest z tymi przerwami?

: środa, 20 maja 2015, 20:17
autor: gr000by
Temperatura też jest ważna. Życzę smacznego piwa przy fermentacji dolniakami w temperaturach górniaków. Nie byłoby też wtedy "hybryd", które uzyskuje się przez fermentację agresywnymi górniakami w temperaturach dolniaków. Na S-33 fermentacja burzliwa w 18-20*C ma na celu sprawną pracę tych drożdży, a cicha w 10-12*C nie uniemożliwi całkowicie pracy drożdży, które sprzątają po sobie i dofermentowują piwo, a bardzo pozytywnie wpłynie na klarowność piwa - dużo więcej drożdży i osadów osiądzie na dnie, w porównaniu do cichej fermentacji w 18-20*C.
A co do dogrzewania/utrzymywania temperatury przerwy w trakcie zacierania. W moim przypadku nie mam możliwości manewrowania z kegiem 50l pełnym zacieru, dlatego dogrzewam zacier w trakcie przerwy jak temperatura nieco spadnie. Metoda z dogrzewaniem eliminuje konieczność przekładania kotła zaciernego plus dogrzewając musimy regularnie mieszać zacier, co pozytywnie wpływa na stopień hydrolizy skrobi.

Re: Jak to jest z tymi przerwami?

: środa, 20 maja 2015, 21:25
autor: seneka
Muszę się z GrOOObym w pełni zgodzić temperatura fermentacji to 80 % sukcesu dobrego piwa, fefmentuj wszystko w dolnych zakresach temeratur a będziesz Pan zadowolony. Jeśli chodzi o utrzymanie niższych temeratur to pierwsze primo staraj się nie warzyć piwa latem bo i upały i więcej syfu w powietrzu po drugie primo tanim sposobem można sklecić stropianowe pudło ne fermentator do środka zamrożone pety z lodem może ideał to to nie jest ale na początek wystarczy:-)