Alkohole-Domowe.com

Witam.
Na początku stycznia nastawiłem wino z żyta, które uprzednio wypłukałem. 5 kg żyta, 5 kg cukru, trochę kwasku cytrynowego, woda (ok. 20 l), drożdże i pożywka. Początkowo wszystko było dobrze.. Pod koniec fermentacji chciałem sprawdzić jaki będzie mniej więcej smak i okazało się że musiałem dodać 2 kg cukru, ponieważ było mało słodkie (tak więc łącznie było 7 kg cukru). Gdy fermentacja się zakończyła zlałem wino i żyto wyrzuciłem, odstawiłem do klarowania. Po mniej więcej 2 tygodniach zauważyłem, że wino zrobiło się czarne.. Poczytałem trochę o tym i podobno działa dodanie kwasku cytrynowego w proporcji 1 g/10 l.. Tak więc zrobiłem, ale nie pomogło..
Moje pytanie więc brzmi:
co mam dalej robić z moimi ok. 20 litrami czarne cieczy - 'wina z żyta'?

Czarne, czy ciemne jest to wino Bo mi w tamtym roku zrobiło się ciemne, tzn. w balonie wyglądało na takie, ale w kieliszku zmiana barwy była mało zauważalna. Niestety, z 20 l zachowałem 5 butelek kolor jasnobursztynowy ( od słodzenia karmelem) reszta na rurki poszła, bo zrobiło się "dziwne" w smaku. Prawdopodobnie wystąpiło u Ciebie jakieś zakażenie lub z ciemniało z w kontakcie z powietrzem.

Mi też ciemne było. Od rodzynek plus odmiany żyta.

W balonie jest czarne, ale w kieliszku hmm.. 'brudne'.. Jakbyś nabrał wody z kałuży.. W smaku niby nie najgorsze, można to pić?

Witam. Trochę odświeżę temat żeby forum nie zaśmiecać.
Mam podobny problem z winem z żyta, tylko że moje wprost przeciwnie, jest za jasne. Chciałbym je trochę zabarwić żeby nabrało koloru. Nie chcę dodawać karmelu, chyba że w ostateczności. Macie jakieś pomysły na uszlachetnienie barwy trunku bez ingerencji w zmianę smaku?
Dziękuję z góry za podpowiedzi.

Bez ingerowania w smak będzie ciężko, możesz spróbować z jakimś ciemnym sokiem, np aronia kilka kropel.

Albo rodzynek...

Dzięki siwy. Dobry pomysł z tą aronią. Akurat przeprowadzam w domu kuchenne rewolucje bo mojej małżonce przyszła ochota na wymianę mebli i całego AGD. Przypadkowo odkryłem w lodówce mrożone leśne jagody i przy następnym zlewaniu mam zamiar dodać z pół kilo do baniaka. Myślę że wyjdzie z tego coś fajnego w smaku i kolorze.

Z jagód napewno Myślałem kiedyś nad winem jagodowym, ale trochę drogi biznes

Na żyto trzeba uważać, bo ma sporysz. To trujący i halucynogenny grzyb.