Alkohole-Domowe.com

Witam serdecznie. To już druga odsłona mojego dzieła. W pierwszej odsłonie dostałem co chciałem . Zmodernizowałem maszynkę wg. wskazówek szanownych kolegów. Ale mając mały dylemat z wypełnieniem deflegmatora zrobiłem sobie drugi z innym wypełnieniem, z takim samym złączem na kociołek. Nr. 1 ma deflegmator wysokości 50 cm z rury KO fi 70 wypełniony w 100% wiórami nierdzewnymi. Nr.2 zrobiony jest z rury fi 50 wysokości 80 cm wypełniony w 100% koralikami ceramicznymi. Do nr.1 jak i do nr.2 mogę w każdej chwili dołączyć dodatkowo odstojnik jeden lub dwa. Łączenie odbywa się na gwincie M16 i z odrobina pakuł. To tyle jeśli chodzi o PS. Chciałbym poznać opinię doświadczonych kolegów na w/w tekst. A teraz trochę inaczej.
Chciałbym zbudować sobie ( również na tym samym łączeniu) "kolumienkę". A mianowicie taką 150 cm wysokości fi 50 lub 60 wypełnioną od dołu 50 cm wiórkami z KO, a resztę całe 100cm chce wypełnić ceramiką. Na szczycie chciałbym wspawać ZP w ilości, właśnie jakiej? Myślałem o co najmniej 6 szt. fi 10 ale wspawane w taki sposób by całkowicie zasłaniały światło rury. Może zostanę zbesztany prze strasznie za to co zaraz napiszę ale co by było jakby zrobić kolumnę z podwójnym refluksem? Wewnętrzny jako ZP a zewnętrzny taki z zaworkiem iglicowym?
Mam własną spawarkę, mnóstwo czasu po 16 i dostęp do stali KO różnego rodzaju. Lubie budować, spawać więc dlaczego by nie po kombinować troszeczkę W sumie to jakby ktoś miał by jakiś projekt na maszynkę , kociołek a nie ma czasu by go realizować, to mogę pomóc. Sam się też czegoś nauczę o budowie maszynek. spawam 10 lat i jeszcze nić nie odpadło.

Musisz zacząć od czytania. Po pierwsze zmień wypełnienie z tych wiór choćby na zmywaki. Dalej daj miedź, żeby psota jajami nie śmierdziała, a następnie daj sobie spokój z zimnymi palcami a poszukaj hasła Aabratek, Bakabob.

Daj se spokój z zimnymi palcami-odstojnikami-wiórami i ceramiką, zrób kolumnę np fi 60.3mm 20cm katalizator wypełniony miedzią,górną część kolumny wypełnij zmywakami wys ok 120cm, do tego głowica np Aabratek.
Poza tym poświęć kilka kilkanaście wieczorów na czytanie forum powodzenia.

spawacz pisze: Może zostanę zbesztany prze strasznie za to co zaraz napiszę ale co by było jakby zrobić kolumnę z podwójnym refluksem? Wewnętrzny jako ZP a zewnętrzny taki z zaworkiem iglicowym?

Zbliżone rozwiązania, są stosowane i zachwalane przez użytkowników. Na pewno stosują je koledzy Krisbank i Inżynier. Bliższe opisy znajdziesz w ich postach na forum C2H5OH..

Jeśli odpowiesz sobie po co jest refluks, to chyba odpowiedż powinna być jednoznaczna.
Dla mnie nie ma potrzeby dublowania refluksu. Do tego dochodzi regulacja refluksem w 2 punktach. Pytanie, po co?
Przy zimnych palcach nie jesteś w stanie (a przynajmniej nie tak łatwo) stwierdzić jaka jest wielkosć refluksu.
Dla tego nie widzę zasadności utrudniania sobie życia (procesu).
Takie jest moje zdanie. Ale.... możesz sie pobawić/poeksperymentować

W_TG pisze: Dla mnie nie ma potrzeby dublowania refluksu. Do tego dochodzi regulacja refluksem w 2 punktach. Pytanie, po co?

Jeżeli masz takie możliwości techniczne to zrób bardzo prosty eksperyment.
Połącz odpowietrzenie swojej głowicy (np. wężykiem silikonowym) z jakąkolwiek chłodniczką.
W momencie w którym zwykle zaczynasz odbiór przedgonów zmniejsz przepływ wody przez skraplacz głowicy na tyle by z dodatkowej chłodniczki zaczęło lekko kapać. Jednocześnie zaworek właściwego odbioru ustaw na malutkie, kropelkowe odbieranie próbek by móc określić kiedy możesz zacząć odbiór właściwy. Porównaj otrzymaną ilość przedgonów i czas do normalnego odbioru ze swoim zwykłym procesem.
U mnie przy skraplaczu głowicy w formie pionowej spirali (klasycznej) takie rozwiązanie dawało mniej przedgonów i szybszy odbiór. Przy skraplaczu ze spirali poziomej rezultaty były nieco gorsze ale nadal lepsze niż normalnie.
Dodam jeszcze, że koledzy o których wcześniej pisałem po odbiorze przedgonów kierowali cały refluks z dalszej chłodnicy na wypełnienie poniżej głowicy (o ile niżej to nie pamiętam) i otrzymywali wyższy % i dużo lepszą jakość. Takich prób jeszcze nie robiłem.

Tu się z tobą w pełni zgodzę!! Sam miałem takie myśli, ale kolumnę mam otwartą.
Jest to zupełnie logiczne - górą poza skraplaczem odbieramy najlżejsze frakcje, umownie metanol

Skierowanie refluksu poniżej górnej granicy wypełnienia sam na tym forum proponowałem, ale jakoś nikt nie podłapał tematu. http://alkohole-domowe.com/forum/refluk ... 11704.html
A ja do wiosny mam przestój i na razie nie zaeksperymentuję.

Natomiast jak zrozumiałem kolega 'spawacz' chciał zrobić skraplacz nad ZP
Najlepiej gdyby zarzucił rysunek. Nie było by wątpliwości jak to widzi.

W_TG pisze:
Skierowanie refluksu poniżej górnej granicy wypełnienia sam na tym forum proponowałem, ale jakoś nikt nie podłapał tematu.

Jak to nikt nie podłapał. A ja to pies . Opisałem swoje spostrzeżenia w tamtym temacie. Na dalsze eksperymenty zabrakło czasu.

Zamieszczam rysunek projektu o którym pisałem wcześniej. Byłem na poszukiwaniu druciaków nierdzewnych z magnesem w ręku. Niestety żaden nie sprostał moim oczekiwaniom. Zwiedziłem kilka dyskontów w tym Lidla, może któryś z szanownych kolegów ma zdjęcie poglądowe opakowania tych druciaków ?

Projekt idzie w dobrym kierunku. Co do zmywaków z Lidla to szukaj takich jak te poniżej.
Stal nierdzewna i kwasoodporna w zależności od sposobu obróbki też wykazuje nieraz właściwości magnetyczne, więc magnes to nie wyrocznia.

Zakupiłem 45 szt. Załaduje je w ilości ile wejdą w rurkę bez przesadnego ubijania. Mam zamiar zostawić miejsce na wióry długie miedziane pozwijane w formę druciaka. Próbowałem sam zrobić sprężynki miedziane ale rozbolały mnie palce po ilości około sporej garści i się poddałem.

Najlepiej zrobić z nich obwarzanki, przeciąć a następnie zwinąć formując takie pakiety wysokie na 5 cm i ubić do gęstości 280 gram- jak robił to Kolega Spiryt. Efekty są wtedy dużo lepsze. Co do miedzi ja używałem z powodzenie wiertarki elektrycznej z wolnymi obrotami do nawijania miedzianego drutu- robisz to błyskawicznie, potem zostaje tylko pociąć na krótkie odcinki. A propos skąd kolega jest , bo potrzebuje pospawać parę rzeczy?

Jestem z zachodniopomorskiego okolice Kołobrzegu. Co do miedzi, to już wszystko w ataku wściekłości po szlachtowałem i przygotowałem do przetopienia na wałek miedziany z którego na tokarni wytworze wióry. Co kolego chciałbyś pospawać?

Ja z podlaskiego- trochę daleko . Chciałem pospawać bufor, kompletuje i pasuje części, brakuje mi tylko spodniego dekla bodajże 125 mm średnicy.

Zrób rysunek, opisz dokładnie, mogę wykonać usługę na odległość, takie spawanie korespondencyjne pozdrawiam.