Strona 1 z 1

Dodałem drożdży i fermentacja ustała. Proszę o pomoc.

: piątek, 17 paź 2014, 17:36
autor: strazaksam24
Witam,
Kilka dni temu zbadałem blg wina z winogron ciemnego i spadło ono do 0. Wino pracowało na dzikusach 3 tygodnie. W tym czasie zakupiłem kwasomierz i podczas pomiaru BLG, zbadałem kwasowość ,gdyż wino było bardzo kwaśne ze względu na małą zawartość wody ( ok. 13-14 g kwasu). Postanowiłem więc rozcieńczyć wino w 10 l wody dodawając 2 kg cukru ( 20 l wina + 10 l wody + 2 kg cukru). Dzięki temu zabiegowi udało mi się obniżyć kwasowość do granicy 7 g kwasu i podnieść BLG do 15.
Wszystko było by dobrze, lecz przy okazji postanowiłem dodać drożdży ( brak doświadczenia ). Dodałem do balona rozrobioną paczkę drożdży FERMIVIN, po czym zaobserwowałem że wino przestało pracować. Mija juz 4 dni od dosypania drożdży i zmian nie zauważyłem , BLG na tym samym poziomie.
Jak mógł bym uratować moje winko?
Proszę o pomoc.

Re: Dodałem drożdży i fermentacja ustała. Proszę o pomoc.

: piątek, 17 paź 2014, 18:49
autor: silvio2007
Ręce mi opadły tak samo jak szczęka.

Re: Dodałem drożdży i fermentacja ustała. Proszę o pomoc.

: piątek, 17 paź 2014, 19:48
autor: strazaksam24
Da się coś z tego jeszcze zrobić?

Re: Dodałem drożdży i fermentacja ustała. Proszę o pomoc.

: piątek, 17 paź 2014, 20:57
autor: mirek109
strazaksam24 pisze: Dzięki temu zabiegowi udało mi się obniżyć kwasowość do granicy 7 g kwasu i podnieść BLG do 15.
Dodałem do balona rozrobioną paczkę drożdży FERMIVIN, po czym zaobserwowałem że wino przestało pracować. Mija juz 4 dni od dosypania drożdży i zmian nie zauważyłem , BLG na tym samym poziomie.
Jak mógł bym uratować moje winko?
Proszę o pomoc.
Umierającemu podałeś "rękę" tyle że mocno zaciskając na krtani :(
Dodatkowo podałeś "tlen" (drożdże) które w niczym nie pomogły a zaśmieciły już martwe płuca :(
Życia już nie wrócisz - możesz w drugim życiu (dunder) odzyskać "tlen" cukier ;) ale czy warto odzyskiwać coś co będzie już mocno skażone?
Do kociołka to załaduj i ciesz się tym co wyjdzie ;)

Re: Dodałem drożdży i fermentacja ustała. Proszę o pomoc.

: sobota, 18 paź 2014, 00:06
autor: Kamal
Z dzikimi drożdżami trzeba uważać, nie wiadomo do ilu % dobiją. Lepiej odrazu szczepić nastaw drożdżami do wina.
Nic nie piszesz o BlG początkowym, albo chodziasz o mocy % wina.

Re: Dodałem drożdży i fermentacja ustała. Proszę o pomoc.

: sobota, 18 paź 2014, 00:31
autor: Wald
Po takich szczątkowych informacjach ciężko powiedzieć co się dzieje z nastawem. Może wcale nie trzeba płakać. Jedno co mnie niepokoi, to wartość Blg. Nie wiem jak to mierzyłeś i albo coś kręcisz, albo... W nastawie 0 Blg, (czyli bez cukru), dodajesz wody do 30 litrów i 2 kg cukru. Pomiar powinien wskazać 7 Blg, a nam podajesz, że teraz jest 15 i nie spada. Napisz prawdę, oraz jak to wygląda, czy na dnie masz grubą warstwę osadu i czy nastaw klaruje. Jeśli dałeś 2 kg cukru, jest szansa, ale teoretycznie musi się to rozpędzić od nowa, a na to trzeba czasu.

Re: Dodałem drożdży i fermentacja ustała. Proszę o pomoc.

: sobota, 18 paź 2014, 01:00
autor: sztender
mirek109 pisze:czy warto odzyskiwać coś co będzie już mocno skażone?
Mogę prosić jaśniej? Dodanie drożdży powoduje skażenie nastawu? Szukałem ostatnio możliwej przyczyny zatrzymania się miodu @Walda (też rozcieńczał) . I nie podejżewam o to nowych drożdży. Obstawiam raczej rozcieńczenie nastawu i wywołany nim efekt suszy fizjologicznej lub nagła zmiana ciśnienia osmotycznego. Oba te zjawiska mogły mieć wpływ na zatrzymanie pracy. Oba te przypadki wyglądają podobnie. U @Walda drożdże się odbudowały.

Re: Dodałem drożdży i fermentacja ustała. Proszę o pomoc.

: sobota, 18 paź 2014, 01:50
autor: Wald
Ja do dwójniaka dodałem wody na trójniak i pożywkę. Większość drożdży padła grubą warstwą na dnie, ale i tak nastaw po tygodniu podjął samoczynnie pracę. Dla tego napisałem, że jest szansa, trzeba tylko czasu.
Czekam na wyjaśnienia jak z tym cukrem było. :smiech:

Re: Dodałem drożdży i fermentacja ustała. Proszę o pomoc.

: sobota, 18 paź 2014, 05:09
autor: mirek109
sztender pisze:
mirek109 pisze:czy warto odzyskiwać coś co będzie już mocno skażone?
Mogę prosić jaśniej? Dodanie drożdży powoduje skażenie nastawu?
Mówiłem o drugim życiu - robienie następnego nastawu na dundrze.
Nie mogę zrozumieć czemu koledzy radzą by na dundrze robić następny nastaw. Wszystko co złe podczas destylacji wraca do kotła wiec po co na śmieciach robić coś następnego - jeżeli to ekonomia, odzyskanie kilograma cukru to ja dziękuję.

Re: Dodałem drożdży i fermentacja ustała. Proszę o pomoc.

: sobota, 18 paź 2014, 17:04
autor: sztender
Na chwilę obecną w moim kręgu zainteresowań jest fermentacja nie destylacja. To chyba nie ten dział. My tu próbujemy ustalić czemu wino się zatrzymało. I co zrobić aby fermentacja zakończyła się prawidłowo. A co do ekonomii chodzi o to aby 30l wina było pijane i nie poszło w kanał.

Re: Dodałem drożdży i fermentacja ustała. Proszę o pomoc.

: sobota, 18 paź 2014, 19:29
autor: strazaksam24
Przepraszam, dodałem 4 kg cukru, a nie 2 kg. Wina było około 20 litrów, mniej więcej. Pomyłka przy wpisywaniu posta.
BLG początkowe wynosiło 25 BLG , następnie gdy BLG zeszło do 2 dolałem 1 kg cukru w postaci syropu rozrobionego w moszczu, a następnie po raz kolejny 1 kg cukru rozrobione w 1 litrze wody. Wszystko szło z godnie z planem do momentu zbadania kwasowości i rozcienczenia wina.
Mam nadzieje że coś z tego będzie. Wczoraj wystawiłem butle w cieplejsze miejsce i dzisiaj zaobserwowałem 1 bulgnięcie na minute. BLG spadło z 15 do 14.

Re: Dodałem drożdży i fermentacja ustała. Proszę o pomoc.

: sobota, 18 paź 2014, 22:42
autor: Kamal
Czyli drożdże podjęły pracę. :-)

Re: Dodałem drożdży i fermentacja ustała. Proszę o pomoc.

: niedziela, 19 paź 2014, 02:51
autor: Wald
Cały czas robiły, tyko wolniej, a nastaw musiał się nagazować.