Alkohole-Domowe.com

Zostałem dzisiaj posiadaczem kawałka przewodu miedzianego.
Po zdjęciu osłony/izolacji wygląda to tak:

jest ona jakby posrebrzana sam nie wiem. Próbowałem to drapać - nic
włożyłem do garnka dałem kwasku + perhydrolu trochę się pogotowało woda zmieniła kolor na zielony i wyjąłem w miejscach gdzie było zgięte trochę wpuściło ale rewelacji nie ma.

przekrój wygląda tak:



Spotkał się ktoś kiedyś z takim czymś? Jest sens się z tym bawić?

Jeżeli jest posrebrzana to za ciula pana nie pozbędziesz się chemicznie srebra z miedzi. Nie ma szans - najpierw roztwarza się miedź, bo jest aktywniejsza, a potem dopiero srebro. Pozostaje drapanie, zdzieranie, papier ścierny, itp., ale to nie jest warte zachodu.

A jak by spróbować elektrolizy?

Niby podpięcie posrebrzonej miedzi jako anody do plusa spowoduje roztworzenie warstwy srebra, ale trzeba zastosować kwaśne środowisko (najlepiej rozcieńczony kwas azotowy lub siarkowy, pozbawiony chlorków) i efekt niezbyt pewny. Ja bym nie szedł w tym kierunku, szkoda czasu na zabawę.

kurde trochę szkoda;/
ciekawe jak to na złomie potraktują?:)

Spróbuj zamienić na zwykłą miedź w stosunku 1:1, powinno się udać.

Toć to super na katalizator. Sam używam srebrzanki. Polecam

Jak usuwasz nalot siarczku srebra? Jest on znacznie bardziej bierny chemicznie niż siarczek miedzi, przez co kwas cytrynowy plus perhydrol nie usunie w pełni tego nalotu.

@gr000by kolega chyba nie usuwa tego siarczku srebra. Skoro pisze:

michal278 pisze:Toć to super na katalizator. Sam używam srebrzanki.

Chodzi mi o nalot siarczku srebra po wykorzystaniu srebrzanki jako katalizatora, gdzie musi powstawać siarczek srebra, a katalizator się co jakiś czas czyści...

Cudowna płytka, podejrzewam stop aluminium plus sól kuchenna.

Czyli klasyka czyszczenia metali szlachetnych, więc może przejść. Dodałbym, że im cieplejsza woda tym szybsze czyszczenie .

Oczywiście że ciepła, wręcz gorąca woda.

michal278 pisze:Cudowna płytka, podejrzewam stop aluminium plus sól kuchenna.

czyli co konkretnie trzeba dać wymieszać żeby było dobrze?


dzisiaj potraktowałem jedną wiązkę ogniem. Rozgrzałem do czerwoności, po czym schłodziłem i wsadziłem do roztworu kwasku + perhydrolu efekt jest następujący:



Teraz moje pytanie: czy jest sens takiej zabawy? Ewentualnie jeszcze co można byłoby zrobić żeby to oczyścić?

Ja masz cel czyszczenia? Ogólnie elektrochemia się klania.

michal278 pisze:Ja masz cel czyszczenia? Ogólnie elektrochemia się klania.

fajnie że się tego uczyłem:)
dzięki:)

No nie wiem, po co ci ta miedź. Bo jak na katalizator to zostaw posrebrzany. Zawsze możesz je potem na złom oddać jak się zużyje.

michal278 pisze:No nie wiem, po co ci ta miedź. Bo jak na katalizator to zostaw posrebrzany. Zawsze możesz je potem na złom oddać jak się zużyje.

no na katalizator. a nic nie będzie się wytrącać, jakieś niepożądane związki z tego podczas gotowania?

Jesteście pewni, że to srebro?
Druciki miedziane na linki były często cynowane.

No właśnie chciałem to napisać, że może to cyna. Ale też nie przeszkadza. Kiedyś wszystkie naczynia miedziane cynowali.

michal278 pisze:...może to cyna. Ale też nie przeszkadza.

Ale i w niczym nie pomaga. Cyna nie jest katalizatorem związków siarki, więc drut miedziany nią powleczony jest do i nadaje się tylko na złom

Niech zrobi z tego katalizator i sam sprawdzi.

Rok upłynął od ostatniego wpisu chciałem zwrócić uwagę na :
"Alpaka to wysokoniklowy mosiądz. Czyli stop miedzi z cynkiem (mosiądz), który w wyniku dodatku niklu (bardzo silnie uczulającego!) zyskuje srebrzystobiały kolor, łudząco podobny do barwy srebra próby 0,750. Najczęściej w skład alpaki wchodzi 50-70% miedzi, 10-20% niklu i 5-30% cynku (im więcej niklu, tym odcień stopu jest jaśniejszy, zbliżony do odcieni stopów srebra)."

Wiec może to być powlekane czymś takim.