Strona 1 z 1
problem z fermentacją - rurka nie puka
: czwartek, 2 lut 2012, 19:52
autor: baltic80
Sprawa dotyczy fermentacji na różnych rodzajach drożdży:
suche Vinus
płynne Biovin
suche Bayanus
W każdym przypadku robię wszystko jak na opakowaniu, wlewam w balon zamykam korkiem z rurką fermentacyjną i czekam.
I nic się nie dzieje, rurka nie "puka", po jej zdjęciu i przystawieniu ucha słychać, że coś się dzieje - dźwięk jak gazowanego napoju.
Po miesiącu czasu sprawdziłem BLG i spadło zdecydowanie, czyli cukier przepracował. Dlaczego nie jest to widoczne na rurce?
Obkleiłem dokładnie korek wraz z szyjką butli taśmą klejącą, żeby uniknąć ewentualnej nieszczelności - nic.
Tak obklejoną butlą dość konkretnie potrząsłem, gaz uchodził przez rurkę przez jakiś czas, po czym zaprzestał.
Temperatura w pomieszczeniu różna. W okresie letnim nawet 25 stopni, teraz 19-22.
Nigdy nie chce pracować poprawnie.
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: czwartek, 2 lut 2012, 20:08
autor: pokrec
Ale do czego wlewasz te drożdże? Jaki masz balling na wejściu w balonie? Co to jest? Cukrówka, wino owocowe, miodowe, zbożowe?
Wygląda na nieszczelność rurki w korku, albo bardzo powolną pracę drożdży (jak masz na wstepie balling większy od 22 BLG to drożdże jak nie zdechną, to będą bardzo wolno pracować).
Albo - nastaw Ci sie psuje, bo cos na początku był czyms zakażony.. Raz tak miałem z winem z ryżu. Objawy - jak u Ciebie. Do dziś nie wiem, co to było. Wino skwaśniało...
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: czwartek, 2 lut 2012, 20:35
autor: rozrywek
Jakie to drożdzaki by nie były, powinno pukać normalnie, chyba że martwe drożdzaki dostałeś.
Nie rozumiem do końca twojego postu, czy próbowałeś tych drożdzy po kolei w celach restartu?
Czy opisałeś 3 różne fermentacje?
Najprościej to podgrzać nastaw w celu zabicia wszystkiego, dodać porządnych drożdzy, założyć porządnie normalny korek i rurkę, aby było szczelne
I czekać na koniec burzliwej fermentacji. Oczywiście zrobić najpierw matkę, jak pracuje to wlewać. Pamiętaj o temperaturze startowej.
Po drożdzaki wal jak w dym do Janka Okowity. Pozdrawiam
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: czwartek, 2 lut 2012, 21:01
autor: baltic80
22BLG
Na chwilę obecną mam nastaw cukrowy, ale podobnie było z winkiem z głogu i jabłek.
Winka ostatecznie przerobiły i są smaczne, ale "starszyzna" w domu, mówi, że "za ich czasów" jak robili to pukało że hoho
Stąd moje wątpliwości.
EDIT:
Opisywałem każdy przypadek z osobna, nie dodawałem kolejno rożnych drożdży w ten sam balon.
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: czwartek, 2 lut 2012, 22:59
autor: Wald
Drożdże dobrze dają sobie radę. Każde po kolei. To wina gościa który balon zamyka. Robi to nie dokładnie, więc gaz CO
2 zamiast rurką to bokami przemyka. Przypuszczam że do zatkania otworu balonowego służy coś tylko podobnego do tego korka
http://alkohole-domowe.pl/product-pl-38 ... 51-48.html Jeśli skąpisz na taki luksus, lub brak Ci kasy, próbuj zalać to świeczką. Z reguły pomaga.
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: czwartek, 2 lut 2012, 23:09
autor: pokrec
Zasadniczo, jeśli nie puka, a pracuje dobrze (znaczy BLG spada z czasem), to jest to objaw nieszczelnej rurki. Nie jest to groźne na etapie fermentacji, w balonie masz CO2 i on, ten gaz, zabezpiecza wino przed dostępem tlenu (mógłbyś nawet bez rurki fermentować, tylko przykryte np. szmatką przewiązaną sznurkiem wokół szyjki balonu, żeby muchy w to nie nalazły), ale z kolei przechowywanie słabo fermentującego wina w drugim etapie fermentacji po sciągnięciu znad osadu (albo niefermentującego już w ogóle) z dostępem powietrza grozi jego skwaśnieniem.
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: piątek, 3 lut 2012, 00:31
autor: MikeB
Ewentualnie- wlewasz za mało cieczy do za dużego balona i robi sie duża poduszka gazu. Bulkać wtedy może kilka razy na dobę, możesz nie zauważyć.
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: piątek, 3 lut 2012, 08:19
autor: baltic80
Wald,
jeśli chodzi o korki, to przerobiłem już: korki z korka, oraz tego typu co pokazałeś.
Oblanie świeczką też średnio pomaga.
Po jego zdjęciu słychać, że gazuje, ale zazwyczaj dość słabo.
Czy przyczyną słabnięcia fermentacji mogą być 3-4 stopniowe wahanie temperatury w ciągu doby? 19-23 stopni?
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: piątek, 3 lut 2012, 22:47
autor: Wald
Temperatura 18 do 20oC jest najlepszą do wyrobu wina. Wahania jakie opisujesz nie mają znaczenia.
Skoro piszesz że drożdże przerabiają cukier, to musi być też CO2 i jeśli nie rurką to jakąś nieszczelnością on ucieka. "Praw fizyki Pan nie zmienisz".
Żeby ten proces szybciej się kręcił, wymyślono pożywki. Jest ich sporo, a jedna lepsza od drugiej. Poczytaj co one potrafią i wybierz coś dla siebie.
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: czwartek, 12 paź 2017, 19:50
autor: Sławek dolnyslask
Też mam ten problem.
Cześć wszystkim.
Jestem tu nowy.
Zrobiłem zacier z winogron, wody i cukru.
Do tego drożdże Spirit Ferm Turbo Fruit 18% (srebrne opakowanie). Zakupiłem 30l wiadro fermentacyjne i w nim to wszystko robię.
Problem polega na tym, że minął dzień od startu a z rurki fermentacyjnej nie poszedł ani jeden "bulg". Otworzyłem pokrywę wiadra a tam normalnie trwa piękna fermentacja. Wiadro szczelnie zamknięte, żadne zapachy się nie wydostają. Rurka fer nie zatkana. Temperatura nastawu 25*C, wg instrukcji na drożdżach jest idealna.
Gdzie się podziewa gaz?
Pozdrawiam,
Sławek.
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: czwartek, 12 paź 2017, 21:28
autor: wawaldek11
CO² wydostaje się nieszczelnościami przy pokrywie. Wystarczy mała szparka i gaz umyka. Możesz spróbować uszczelnić dekiel smarując miejsce połączenia np. olejem jadalnym.
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: czwartek, 12 paź 2017, 21:30
autor: Doody
Zadam głupie pytanie... Masz wodę w rurce?
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: czwartek, 12 paź 2017, 21:51
autor: gadaka
@Doody o tym samym pomyślałem
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: sobota, 14 paź 2017, 20:20
autor: maniek86
Może problem jest w tym że to "zacier z winogron"
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: sobota, 14 paź 2017, 21:36
autor: Sławek dolnyslask
Koledzy problem rozwiązany !
Wawaldek11 miał rację.
Owinąłem miejsce łączenia wiadra z pokrywką stretch folią i za chwilę gaz poszedł przez rurkę!
Byłem przekonany, że jest szczelnie zamknięte a jednak. Minimalna ilość gazu wydostawała się przez mikroskopijną szczelinę. Szkoda, bo nowe wiadro a już trzeba uszczelniać.
Dzięki za rady!
Sławek
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: sobota, 14 paź 2017, 21:58
autor: manowar
Ale co to za problem, że co2 idzie bokiem? Od dawna zrezygnowałem z rurek fermentacyjnych w wiadrach. Głównie teraz robię piwo - nakładam pokrywkę i tyle.
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: niedziela, 15 paź 2017, 00:00
autor: Sławek dolnyslask
@manowar jest problem, żeby nic nie skisło.
Wolę dbać o wyrób niż później się denerwować, ze jest "fu".
Re: problem z fermentacją - rurka nie puka
: niedziela, 15 paź 2017, 11:51
autor: manowar
Sławek a czemu ma skisnąć? Na wiadro nakładasz dekiel - lekko dociskasz. Dzięki temu nie wlecą ci muszki i inne robactwo. W trakcie fermentacji wydziela się co2 - jak masz rurkę to nadmiar ciśnienia ucieka rurką - a jak jej nie masz, ale dekiel nie jest szczelnie zamknięty - nadmiar gazu idzie bokiem.
Robię tak od dawna - raz się kiks zdarzył z wiśniami fermentującymi w miazdze - tak na prawdę niczym się to nie rożni - z rurką czy bez. No jedynie jak masz rurkę to możesz mniej więcej oszacować etap fermentacji po szybkości pykania. Ale jak pisałem - ja robię głównie piwo - więc i tak mam założone 2 tygodnie.