Umiejscowienie termometru.

Przyrządy pomiarowe, ich montaż i zastosowanie odczytów w procesach destylacji. Regulacja procesów.

Autor tematu
Virras
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 14 gru 2012, 18:14

Post autor: Virras »

Cześć.
Mam pytanie. Posiadam identyczny sprzęt jaki został przedstawiony w tym artykule http://alkohole-domowe.com/destylat/gal ... bf-10.html

Moje pytanie jest następujące: Gdzie umieścić termometr/Termometry? pomyślałem że najlepszym rozwiązaniem będzie wtopienie go w szkło zaraz za deflegmatorem, a drugiego wtopienie w kolbę. Jeśli chcecie to przedstawię schematyczny rysunek gdzie chciałbym je wtopić.
Czy jest to dobre rozwiązanie? Czy może gdzieś indziej?

i czy wtopienie tego termometru jest dobrym pomysłem?(Chodzi o to czy przez rozszerzalność temperaturową nie rozsadzi mi szkła) http://alkohole-domowe.pl/product-pl-75 ... armem.html

PS. Będzie to moja pierwsza destylacja w życiu więc nie gańcie mnie za takie głupie pytania ;)
Ostatnio zmieniony sobota, 15 gru 2012, 16:47 przez Virras, łącznie zmieniany 1 raz.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Umiejscowienie termometru.

Post autor: Emiel Regis »

Virras pisze:Cześć.
PS. Będzie to moja pierwsza destylacja w życi więc nie gańcie mnie za takie głupie pytania ;)
Cześć,
Odważne posunięcie z tym miejscem destylacji ;P
A tak poważnie to chyba nikt tak nie robił, są inne, pewniejsze sposoby na mocowanie termometru.
Popraw te linki bo nie wiadomo o co dokładnie chodzi.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

Autor tematu
Virras
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 14 gru 2012, 18:14
Re: Umiejscowienie termometru.

Post autor: Virras »

Emiel Regis pisze: A tak poważnie to chyba nikt tak nie robił, są inne, pewniejsze sposoby na mocowanie termometru.
Więc co w tym przypadku powinienem zrobić?
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Umiejscowienie termometru.

Post autor: Emiel Regis »

O widzisz, link poprawiony i od razu widać o co chodzi.
Rzeczywiście kiepsko to wygląda, nie ma gdzie wpiąć sondy.
Jeśli czujesz się na siłach to zrób otwór w deflegmatorze i obsadź w nim sondę na silikonie.
Tak szczerze to jednak nie zabierał bym się do grzebania przy tym szkiełku, możesz narobić sobie szkód.
Termometr nie jest konieczny przy destylacji prostej, wszystko Ci powie aerometr, na sprzęcie Kucyka, który pokazujesz też nie ma termometru.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

Autor tematu
Virras
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 14 gru 2012, 18:14
Re: Umiejscowienie termometru.

Post autor: Virras »

Dzięki za szybką i rzetelną odpowiedź ;)

Ale nurtuje mnie jeszcze jedna kwestia.
Pomyślałem że przy pierwszej destylacji(Wydestyluję Metanol+etanol) wszystko gra, natomiast przy drugiej destylacji aby oddzielić metanol od etanolu chyba powinienem mieć jakąś kontrolę nad temperatują, prawda? Więc w jaki sposób mogę to zrobić bez termometru?
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Umiejscowienie termometru.

Post autor: Emiel Regis »

Ha! I tu Cię mam! :mrgreen:
Nie potrzebujesz żadnej kontroli temperatury.
Ludzie, którzy chcieli w ten sposób prowadzić proces pisali tu często że mają problem bo nic im nie kapie..
Ty masz regulować moc grzania, to jest w destylacji prostej najważniejsze.
A więc na początku grzejesz mocno żeby rozgrzać zawartość kotła, następnie przy odbieraniu przedgonów ogień na min. tak, żeby leciało z prędk. 1,2 krople/sek.
Gdy już odbierzesz przedgony możesz lekko dodać połera żeby odbierać w tempie b. szybkim kropelkowym lub cieniutkim strumykiem.
Pod koniec, gdy moc odbieranego trunku będzie w okolicach 60% korzystnie jest zmniejszyć ponownie grzanie, będziesz mógł przeciągnąć wtedy odbiór serca.
Ot i cała filozofia, jak widzisz termometr nie jest tu do niczego potrzebny.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

Autor tematu
Virras
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 14 gru 2012, 18:14
Re: Umiejscowienie termometru.

Post autor: Virras »

Moc grzania. Ok.

Czyli w jaki sposób kontrolować? Bo mam 2 opcje ogrzewania kolby do wyboru. Albo kuchenka elektryczna taka jak pokazano na zestawie, lub mogę zrobić łaźnię wodną(poprzez wstawienie kolby do garnka wypełnionego do ok. 1/3 wodą) i postawić na kuchence gazowej. Oczywiście łaźnia wodna po to aby nie uszkodzić kolby.

Czy w taki sposób da się dobrze kontrolować temperaturę? I ew. mogę wrzucić wtedy termometr do łaźni wodnej, jednakże w tym miejscu nie będzie mi to nic dawać bo będę mierzył temperaturę wody w łaźni a nie temperaturę zacieru w kolbie. Right? :)
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Umiejscowienie termometru.

Post autor: Emiel Regis »

Ano Rajgth
Ideałem jest grzanie elektryczne, tyle że teraz już ciężko trafić na kuchenkę bez termostatu, o ten gość to szkodnik.
Więc dopóki nie zaopatrzysz się w regulator napięcia pozostaje Ci gaz.
Możesz i w łaźni, wpierw mocno posól wodę, w ten sposób przesuniesz w górę jej punkt wrzenia, nie będzie Ci się gotować w trakcie procesu.
Na spód kolby wrzuć kamyki wrzenne albo jakieś kawałki porcelany, pozwoli to na równomierny rozkład temp. w środku.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

Autor tematu
Virras
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 14 gru 2012, 18:14
Re: Umiejscowienie termometru.

Post autor: Virras »

A gdybym robił bez łaźni ale z porcelanką nie zniszczę kolby? Nie pęknie?

Makus1
5
Posty: 9
Rejestracja: środa, 30 sty 2013, 01:02
Re: Umiejscowienie termometru.

Post autor: Makus1 »

Nie pęknie, ja na początku (2 miesiące temu) robiłem w piwnicy własnie w kociołku z wodą i było kupę pary i długo czekać trzeba było zanim zaczął się proces, fakt robiłem bez soli. Teraz gotuje na gazie i szkło nie pęka, to laboratoryjne szkło, kilkaset stopni wytrzymuje więc spokojnie. Ja mam jednak małą kolbę, 3 L i własnie myślę nad szybkowarem lub jakoś kanę przerobić bo mam 20L.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kontrola procesu destylacji”