To i ja sie pochwalę :) kolumna rektyfikacyjna
Moderator: DoktorPio
-
Autor tematu - Posty: 19
- Rejestracja: czwartek, 9 sty 2014, 14:12
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: To i ja sie pochwalę :) kolumna rektyfikacyjna
Do pierwszego (mojego) nastawu z glukozy użyłem tych destylacja.com/pl/p/TURBO-STAR-3/596, mam nadzieje że będą ok, chyba że polecicie inne, chodzi mi tylko i wyłącznie o jakość. Póki co fermentują spokojnie, nastawiłem łączną ilość około 95l, w tym 25 kg glukozy, dałem 2 paczki drożdży. Jakieś sugestie/poprawki?
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: To i ja sie pochwalę :) kolumna rektyfikacyjna
Czyżby konkurencja ??
Ach ta zazdrość ludzka nie zna granic, po co pisać takie głupoty.psocimy pisze:A użytkownikiem tym był Lesgo558 bo bimbroforu od Akasa on nie skrytykuje. Jakby sprzęt był od Pawła, to smak byłby, nie do zakaceptowania.
Czyżby konkurencja ??
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 492
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: To i ja sie pochwalę :) kolumna rektyfikacyjna
Witaj Marek. Co to masz za sreberko na ociepleniu bufora? Fajnie wygląda, czy wytrzymałe? A glukoza już kończy fermentować? Zanim ją puścisz na rurki, to przepuść jeszcze raz rozcieńczony alkohol-żeby dobrze wyczyścić sprężynki. Trochę dłużej zejdzie- ale będziesz miał pewność, że glukoza wyjdzie miodzio. Pozdrawiam.
-
Autor tematu - Posty: 19
- Rejestracja: czwartek, 9 sty 2014, 14:12
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: To i ja sie pochwalę :) kolumna rektyfikacyjna
Witam, ostatnio majsterkuje czesto na glukozie i mam taki oto bardzo ważny wniosek - po jednym pędzeniu na glukozie otrzymany produkt jest lepszy niż cukier po dwóch destylacjach, a podsumowując cenowo to glukozę mam za 83 zl - 25 kg, wiec wolę dopłacić te kilkanaście złotych do glukozy niż marnować czas i prąd przy cukrze
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: To i ja sie pochwalę :) kolumna rektyfikacyjna
Marek85, z całym szacunkiem dla ciebie....nie polecaj nikomu pędzenie gó.....na ponieważ znalazłeś super glukozę. Niestety nie odkryłeś Ameryki,nawet tej południowej. Wszelakie zaciery, nastawy są przepuszczane DWA RAZY!!!
Nie polecaj nikomu niczego co nie jest zgodne ze sztuką. Jesteś na forum Alkohole Domowe, nie na forum szybko i tanio.Uszanuj to proszę.
Nie polecaj nikomu niczego co nie jest zgodne ze sztuką. Jesteś na forum Alkohole Domowe, nie na forum szybko i tanio.Uszanuj to proszę.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: To i ja sie pochwalę :) kolumna rektyfikacyjna
A nasza "sztuka" ciągle się rozwija. Wystarczy poczytać zalecenia sprzed 4-5 lat i porównać z obecnymi.
Trochę przesadzasz. Przeczytaj jak rektyfikują Spiryt lub Kula. Im chyba trudno zarzucić brak wiedzy. Ponadto moim zdaniem nastawy owocowe lepiej wychodzą gonione tylko raz. Każdy musi sam znaleźć to co mu najbardziej odpowiada przy sprzęcie który posiada.rozrywek pisze:Wszelakie zaciery, nastawy są przepuszczane DWA RAZY!!!
Nie polecaj nikomu niczego co nie jest zgodne ze sztuką.
A nasza "sztuka" ciągle się rozwija. Wystarczy poczytać zalecenia sprzed 4-5 lat i porównać z obecnymi.
-
Autor tematu - Posty: 19
- Rejestracja: czwartek, 9 sty 2014, 14:12
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: To i ja sie pochwalę :) kolumna rektyfikacyjna
Witam, glukozę kupilem w firmie savpol w Gliwicach, ale kupilem to przez kolegę który ma piekarnie wiec pewnie dlatego taka cena. Nie próbowałem jeszcze glukozę przedestylować dwa razy, poprostu nie widzę takiej potrzeby, chciał napewno spróbuje żeby mieć porównanie (jezeli ktos z was destylował glukozę 2 razy to proszę o wypowiedz jaki byl efekt) A odnośnie wypowiedzi kolegi powyżej - wiem ze nie odkrylem ameryki, ale chyba po to jest każde forum żeby wyrażać swoje spostrzeżenia itp, więc nie wiem po co ten "atak" moim kierunku
-
- Posty: 181
- Rejestracja: piątek, 6 mar 2015, 23:30
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: To i ja sie pochwalę :) kolumna rektyfikacyjna
@marek85 świetnie się składa bo mam blisko do Gliwic ale znam też bardzo dobrze kilku właścicieli dużych cukierni i dziękuję za podsunięcie pomysłu, na pewno uda mi się przez nich załatwić towar dużo taniej a potrzebuje nie mało bo 10 worków. Jeśli mogę zapytać o samą kolumnę bo rozmawiałem 3 dni temu z Akasem i wysyłał mi zdjęcia miedzy innymi kolumny Twojej lub blizniaczej, chcialbym dowiedzieć sie czy robiłeś smakowki na niej bo zastanawiam sie jak bufor wpływa na sam proces, czy nie oczyszcza za bardzo smaku i czy nie podnosi %. Zastanawiam sie też czy zakładać elektrozawory na LM i OLM ze sterownikiem SKN bo kolumnę chce o wysokości 260cm czy wystarczy obsługa manualna choć w tym przypadku z drabiny
-
- Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2014, 10:12
- Krótko o sobie: Bronie się przed alkoholem z całych sił, tylko ja słabiutki jestem
- Ulubiony Alkohol: Na myszach pędzone
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Śląsk
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: To i ja sie pochwalę :) kolumna rektyfikacyjna
Prosisz o szacunek, a sam nie szanujesz gustów innych? Czyli jeśli mnie smakuje puszczone raz na zmywakach (na przykład) to mam skasować konto, czy może wstydzić się, że mam tak mało wysublimowane podniebienie?
Co determinuje zgodność ze sztuką, a co jest pospolitym bimbrownictwem ?
Jak komuś smakuje to na zdrowie i daj mu cieszyć się tym comudało mu się zrobić. Jak przestanie smakować, albo uzna, że chce lepiej to poszuka tutaj i znajdzie.
Jedni koledzy rektyfikują 3 razy, bo wg. Nich dopiero to daje oczekiwane przez nich rezultaty, inni piją kolorowe płyny, bo "po borygo się nie rzygo".
Kolega zrobił alkohol domowy więc jest na właściwym forum, lepszy lub gorszy, ale swój.
Nie polecaj nikomu niczego co nie jest zgodne ze sztuką. Jesteś na forum Alkohole Domowe, nie na forum szybko i tanio.Uszanuj to proszę.
Prosisz o szacunek, a sam nie szanujesz gustów innych? Czyli jeśli mnie smakuje puszczone raz na zmywakach (na przykład) to mam skasować konto, czy może wstydzić się, że mam tak mało wysublimowane podniebienie?
Co determinuje zgodność ze sztuką, a co jest pospolitym bimbrownictwem ?
Jak komuś smakuje to na zdrowie i daj mu cieszyć się tym comudało mu się zrobić. Jak przestanie smakować, albo uzna, że chce lepiej to poszuka tutaj i znajdzie.
Jedni koledzy rektyfikują 3 razy, bo wg. Nich dopiero to daje oczekiwane przez nich rezultaty, inni piją kolorowe płyny, bo "po borygo się nie rzygo".
Kolega zrobił alkohol domowy więc jest na właściwym forum, lepszy lub gorszy, ale swój.
-
- Posty: 71
- Rejestracja: poniedziałek, 6 paź 2014, 01:48
- Podziękował: 106 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: To i ja sie pochwalę :) kolumna rektyfikacyjna
Witam,
Wczoraj wydawało mi się, że zrobiłem dobry produkt . Dzisiaj już wiem, że to co robię to miszczostfo śfiata nie jest . A jutro pewnie próbując wyrobów innych kolegów to na samą myśl o tym co zrobiłem przedwczoraj zrobi mi się
Nie jestem zwolennikiem kompromisów, ale czy nie wydaje się rozsądnym próbowanie osiągnięcia w naszym hobby czegoś, co jest tak dobre jak to tylko możliwe, wytworzone tak szybko jak to możliwe i tak tanio jak to możliwe?
Pozdrowienia
Aquila
Jeżeli to gó...o po pierwszym tłoczeniu smakuje lepiej niż mój destylat po dwóch, to z własnej nieprzymuszonej woli takie gó...o chcę robić u siebie Ja jeszcze nie próbowałem z glukozą i własnych doświadczeń nie mam. Tym bardziej cenię wnioski Kolegi @Marek85 i innych Kolegów, bo taniej i szybciej wychodzi uczyć się na błędach i sukcesach innychrozrywek pisze:Marek85, z całym szacunkiem dla ciebie....nie polecaj nikomu pędzenie gó.....na ponieważ znalazłeś super glukozę.
Wczoraj wydawało mi się, że zrobiłem dobry produkt . Dzisiaj już wiem, że to co robię to miszczostfo śfiata nie jest . A jutro pewnie próbując wyrobów innych kolegów to na samą myśl o tym co zrobiłem przedwczoraj zrobi mi się
Brzmi jakby "Pamiętaj abyś przepuszczał DWA RAZY" było jedenastym przykazaniem Ale jako rogata i niepokorna dusza z dziką satysfakcją będę grzeszył przeciwko niemu jak tylko znajdę sposób jak... A wierzę, że prędzej czy później taki sposób się znajdzierozrywek pisze:Wszelakie zaciery, nastawy są przepuszczane DWA RAZY!!!
Nie polecaj nikomu niczego co nie jest zgodne ze sztuką.
Brzmi, jakby jedno wykluczało drugie. Wielkie firmy w pogoni za zyskiem dawno już przekroczyły granicę absurdu produkując coś, co nie nadaje się do spożycia ale jest tanie. I to jest pazerność w najczystszej postaci. Nieważne, że wykończą swoich klientów, ważne żeby zysk był maksymalny.rozrywek pisze:Jesteś na forum Alkohole Domowe, nie na forum szybko i tanio.
Nie jestem zwolennikiem kompromisów, ale czy nie wydaje się rozsądnym próbowanie osiągnięcia w naszym hobby czegoś, co jest tak dobre jak to tylko możliwe, wytworzone tak szybko jak to możliwe i tak tanio jak to możliwe?
Pozdrowienia
Aquila
Mówią, że życie zaczyna się po 40-stce. Ale to nieprawda. Zaczyna się po 50-tce. A najlepiej po dwóch...
-
- Posty: 485
- Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 21:18
- Podziękował: 138 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: To i ja sie pochwalę :) kolumna rektyfikacyjna
@Dave, jestem po trzech destylacjach smakowych w ostatnim tygodniu.
Konfiguracja kolumny, od dołu:
-keg 30 l
-bufor, 1,9 l pojemności, 18 cm KO
-człon z miedzią 30 cm
-człon z OLM- pod półką 33 cm, nad 16 cm KO
-głowica puszkowa pusta.
Podane w cm są realne zasypy KO/Cu.
Pomiar temperatury 20 cm pod półką odbioru. Posiadam tylko jeden termometr.
Grzeje gazem ziemnym, gdy opary dotrą do głowicy a skroplone spłyną do butelki, przysłowiowa 50-tka (podpałka), zamykam odbiór LM, puszczam wodę na skraplacz, zmniejszam grzanie oraz stabilizuję 15 min. kolumnę. Po kwadransie opróżniam zawartość jeziorka w głowicy, u mnie jest tego ok 200 ml, ustawiam odbiór na 1 kropla / s, przedgon ten wraz z odebranym też z LM-a pogonem podlega późniejszemu recyklingowi na 96 %.
Serce, po przepłukaniu OLM-a (50 ml), przy zaworze refluksu maksymalnie otwartym, odbieram do temperatury 95*C- mierzoną 20 cm pod półką odbioru, powyżej 95*C radze zmienić butelkę bo w zależności od rodzaju owoców jest różnie z pogonem. Średnio serce ma 75 %.
Po gonie, znów stabilizacja i odbiór 96% z OLM-a, na koniec resztę pogonów odbieram z głowicy (LM).
Pierwszym wsadem w kotle była osokoła z glukozą, efekt bardzo delikatny w smaku urobek, dodam mu suszonej śliwki.
Drugi wsad to nastaw z cukru trzcinowego, do którego po zakończonej fermentacji ( 0 Blg-G 995) dolałem ok 2,5 l bardzo gęstego i aromatycznego dundru goleniowskiego, efekt bardzo, bardzo obiecujący.
Trzeci wsad to wino Kadarka od kolegi, no i on będzie zadowolony bo jest dużo aromatu.
Oba aromatyczne wsady, rumowy i Kadarka zostawiły w buforze niewiele swojego pozytywnego ładunku, i dobrze .
Tak wyglądały moje trzy ostatnie przygody z kolumną na aromat.
Konfiguracja kolumny, od dołu:
-keg 30 l
-bufor, 1,9 l pojemności, 18 cm KO
-człon z miedzią 30 cm
-człon z OLM- pod półką 33 cm, nad 16 cm KO
-głowica puszkowa pusta.
Podane w cm są realne zasypy KO/Cu.
Pomiar temperatury 20 cm pod półką odbioru. Posiadam tylko jeden termometr.
Grzeje gazem ziemnym, gdy opary dotrą do głowicy a skroplone spłyną do butelki, przysłowiowa 50-tka (podpałka), zamykam odbiór LM, puszczam wodę na skraplacz, zmniejszam grzanie oraz stabilizuję 15 min. kolumnę. Po kwadransie opróżniam zawartość jeziorka w głowicy, u mnie jest tego ok 200 ml, ustawiam odbiór na 1 kropla / s, przedgon ten wraz z odebranym też z LM-a pogonem podlega późniejszemu recyklingowi na 96 %.
Serce, po przepłukaniu OLM-a (50 ml), przy zaworze refluksu maksymalnie otwartym, odbieram do temperatury 95*C- mierzoną 20 cm pod półką odbioru, powyżej 95*C radze zmienić butelkę bo w zależności od rodzaju owoców jest różnie z pogonem. Średnio serce ma 75 %.
Po gonie, znów stabilizacja i odbiór 96% z OLM-a, na koniec resztę pogonów odbieram z głowicy (LM).
Pierwszym wsadem w kotle była osokoła z glukozą, efekt bardzo delikatny w smaku urobek, dodam mu suszonej śliwki.
Drugi wsad to nastaw z cukru trzcinowego, do którego po zakończonej fermentacji ( 0 Blg-G 995) dolałem ok 2,5 l bardzo gęstego i aromatycznego dundru goleniowskiego, efekt bardzo, bardzo obiecujący.
Trzeci wsad to wino Kadarka od kolegi, no i on będzie zadowolony bo jest dużo aromatu.
Oba aromatyczne wsady, rumowy i Kadarka zostawiły w buforze niewiele swojego pozytywnego ładunku, i dobrze .
Tak wyglądały moje trzy ostatnie przygody z kolumną na aromat.
https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: To i ja sie pochwalę :) kolumna rektyfikacyjna
Exodus. Możliwe, że moje słowa zbyt ostro zabrzmiały, przepraszam w takim razie wszystkich którzy mogli się poczuć urażeni.
Niech każdy pędzi jak mu się podoba. Jedynie chodziło w mej wypowiedzi o jakość, oraz dbałość o to co dla mnie i dla innych jest sztuką, a co surówką.
Jeszcze raz przepraszam.
Niech każdy pędzi jak mu się podoba. Jedynie chodziło w mej wypowiedzi o jakość, oraz dbałość o to co dla mnie i dla innych jest sztuką, a co surówką.
Jeszcze raz przepraszam.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2014, 10:12
- Krótko o sobie: Bronie się przed alkoholem z całych sił, tylko ja słabiutki jestem
- Ulubiony Alkohol: Na myszach pędzone
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Śląsk
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: To i ja sie pochwalę :) kolumna rektyfikacyjna
rozrywek
Nie mam nic do Ciebie, jednak tak kategoryczne wypowiedzi brzmią jak "nie robisz lux-neutralnego spirytu z kolumny 2,5m + OLM, bufor, latarka puszczonego 3 razy - to jesteś niefajny i idź być niefajny na innym forum".
Jeden walczy o jakość na 100%, inny tylko trochę się wysila bo tyle mu wystarczy. A przecież wszyscy kapiący jesteśmy kumplami, nie ?
Szkoda by było, gdyby ktoś się obraził na forum i zamiast czerpać z niego wiedzę i ulepszać proces ( jeśli ma chęć) gotował drożdżową brymuchę a'la PRL i stwierdził "nieważne jak smakuje, ważne, żeby sponiewierało" bo wg niego lepiej się nie da
P.S.
Jak modzi stwierdzą, że nasze rozważania są nie na temat to wyczyścicie sobie topic wg uznania.
Nie mam nic do Ciebie, jednak tak kategoryczne wypowiedzi brzmią jak "nie robisz lux-neutralnego spirytu z kolumny 2,5m + OLM, bufor, latarka puszczonego 3 razy - to jesteś niefajny i idź być niefajny na innym forum".
Jeden walczy o jakość na 100%, inny tylko trochę się wysila bo tyle mu wystarczy. A przecież wszyscy kapiący jesteśmy kumplami, nie ?
Szkoda by było, gdyby ktoś się obraził na forum i zamiast czerpać z niego wiedzę i ulepszać proces ( jeśli ma chęć) gotował drożdżową brymuchę a'la PRL i stwierdził "nieważne jak smakuje, ważne, żeby sponiewierało" bo wg niego lepiej się nie da
P.S.
Jak modzi stwierdzą, że nasze rozważania są nie na temat to wyczyścicie sobie topic wg uznania.