Sterownik od znanego wytwórcy

Przyrządy pomiarowe, ich montaż i zastosowanie odczytów w procesach destylacji. Regulacja procesów.

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy

Post autor: rastro »

martilion pisze: Nie zgodzę się również że kabel ydy 1,5 mm2 jest przeznaczony do takich obciążeń (ciągłych).
...
Kabel o tym przekroju zabezpieczany jest bezpiecznikiem 10 A czyli ok 2200 wat. Większe obciążenie w dłuższym okresie czasu spowoduje
przegrzanie kabla, uszkodzenie stopniowe izolacji i być może zwarcie, pożar, porażenie w dalszej perspektywie.
Wszystkie Wasze gniazda 230 V w domach mają (powinny mieć) kable o przekroju 2,5 mm2 czyli obciążalności 16 A (3600 wat)
Widzisz kolego mylisz się... bo to zależy jak kabel jest położony w ścianie to można go obciążyć do 15,5A, ale jak jest goły wiszący gdzieś tam można nim pchać nawet i 20A.
martilion pisze: Nieco większe obciążenie wytrzymuje linka o tym samym przekroju i to tylko w niektórych przypadkach (chodzi o jakieś napięcia
powierzchniowe czy coś podobnego - można poczytać na ten temat jak ktoś jest dociekliwy).
Przekrój to przekrój, linka będzie miała dokładnie tą samą obciążalność (mowa o zwykłej domowej instalacji). W wielu zastosowaniach jest praktyczniejsza ze względu na większą elastyczność i większą odporność mechaniczną podczas np. zwijania itp.

Natomiast napięcie powierzchniowe nie ma nic wspólnego z prądem (no może poza słowem napięcie), to jest akurat pewna właściwość cieczy. Domyślam się jednak że chodzi o tak zwane zjawisko naskórkowości, ale błagam przy 50Hz jakie występuje w sieci energetycznej, nie ma ono żadnego znaczenia, no chyba że zaczynamy zajmować się naprawdę grubymi przewodami. Trochę inaczej się to ma np. w zasilaczach impulsowych ale tutaj mówimy już o częstotliwościach od 20kHz w górę i tam faktycznie stosuję się licę przy większych prądach, ale lica a przewód typu linka to jest jednak nieco coś innego.

martilion pisze: Zakładam również że żadnych wyjaśnień nie będzie, i nawet nie oczekuję bo nie moim zamiarem był jakiś publiczny lincz. Opisałem sprawę jak zawiedziony Klient (celowo z dużej) i to jako wątek poboczny, dodatkowo wyciągając z całości pozytywne aspekty (pozytywów jest więcej niż negatywów - proszę uważnie przeczytać). Nie podałem nawet do teraz nazwy Konstruktora Producenta !
Jeszcze raz przeczytałem... i jakoś nie potrafię się dopatrzeć pozytywnych aspektów...

zaczyna się tak...
Mam przyjemność zaprezentować sterownik który zamówiłem u znanego i chwalonego wytwórcy tych sprzętów.
Konstrukcja ma przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo i wygodę obsługi.
Urządzenie zaprojektowałem na bazie doświadczeń ze sterownikiem SD-2 od kolegi Kula
dalej opis cech sterownika a następnie
Tyle w skrócie o działaniu sterownika.

Kilka słów o znanym wytwórcy...
Po wielu rozmowach co i jak ma być zrobione, wpłaciłem zaliczkę i "JUŻ" po 4 miesiącach przyszedł sprzęt
(jestem bardzo wyrozumiały). Standardowe zamówienie trwa ponoć tydzień ???
[cut]...[/cut]
Ogólnie uważam pieniądze za wyrzucone w błoto.
Po raz kolejny te same wnioski - jak sobie nie zrobisz sam, to nawet jak zapłacisz możesz trafić na bubel !
Plusy są takie że znam swoją maszynkę od podstaw, nauczyłem się kilku nowych rzeczy, mogę doskonalić sprzęt.
Mogę tak nawet zarabiać na życie kiedyś !
Minusy - niepotrzebnie wydałem pieniądze na coś, co i tak zrobiłem sam i do tego lepiej niż fachowiec.
Nie chcę mi się kłócić o zwrot choćby części pieniędzy bo czuję że i tak nic nie osiągnę.
Jak dla mnie to trochę jest jednak lincz... a plusy są takie że autor tematu wszystko zrobił sam...

i jak to w końcu jest nie chcesz się kłócić o kasę bo czujesz że nic z tego nie będzie czy faktycznie zgubiłeś ten paragon?
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
koncentraty wina

Autor tematu
martilion
50
Posty: 56
Rejestracja: środa, 28 sie 2013, 20:37
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Sterownik od znanego wytwórcy

Post autor: martilion »

Rastro - zgubiłem paragon, nic nie wiem, nie znam się na prądzie wcale i drutach, boję się elektryczności, prima aprilis - nie chcę zwrotu pieniędzy - jak ktoś coś będzie zwracać to jest Twoje. Pasuje ? Zgadzam się z góry z wszystkimi Twoimi twierdzeniami - jak zawsze masz całkowitą rację. Daj już spokój bo nic mądrego nie wprowadzasz do dyskusji tylko jątrzysz i zamydlasz. Ile masz właściwie lat ? - jesteś zawodowym politykiem ? - chcesz mnie wyprowadzić z równowagi ? o to chodzi ? Przecież zainteresowany się wypowiedział, a Ty ciągle tylko 1,5 mm albo 2 mm i mądre gadki z elektrody. Zagrajmy w grę ! - masz zdjęcie wnętrza urządzenia, tak jak chciałeś. Jesteś w temacie niesamowicie obcykany i mądry. Rozpracuj wszystkie połączenia i jak Ci się uda to masz to urządzenie za darmo ode mnie ! Jak nie potrzebujesz to sprzedasz i dasz na biedne dzieci. Zrób to dla biednych dzieci - wyzywam Cię !
online
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7342
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Sterownik od znanego wytwórcy

Post autor: radius »

I tu zakończymy "dyskusję", która już dalej do niczego nie prowadzi :problem:
Zamykam temat chyba, że konstruktor będzie chciał jeszcze coś dodać merytorycznego.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Zablokowany

Wróć do „Kontrola procesu destylacji”