[szybkowar] Standardowy potstill

Podstawowe, klasyczne destylatory.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Tajkun
20
Posty: 20
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2009, 09:52
Krótko o sobie: Pozwólcie mi pędzić przez życie!!!
Ulubiony Alkohol: Desperados i Tequilla
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Polska północna
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: Tajkun »

Choć już kiedyś raz się tu pojawiłem jednak było to dawno i nieprawda, a więc chciałbym serdecznie powitać brać psotniczą i przedstawić swoją maszynkę. Jest ona standardową konstrukcją i Ameryki tu nie odkryłem. Jednak powstała ona tylko i wyłącznie dzięki lekturze tego forum i tysiącom waszych uwag i komentarzy, za co bardzo Wam wszystkim na wstępie dziękuje! Opisanie jej na łamach tego forum jest ukłonem w stronę jego użytkowników
Dokładny opis sprzętu umieszczę później pod zdjęciami gdyż na początku pragnę powiedzieć kilka słów o miejscu jego zakupu. Szybkowar oraz termometr nabyty oczywiście w sklepie RTV/AGD. Elementy szklane i węże silikonowe zakupione drogą internetową na Allegro i Erowin. Takie elementy jak węże PCV, zawory, mufki, obejmy i złączka do wody bezproblemowo dostałem w działach hydraulicznych i ogrodniczych takich sklepów jak OBI czy Praktiker. Amatorski drewniany stelaż powstał z szafy, która niestety nie przetrwała lotu z trzeciego piętra (długa historia).
Jeśli chodzi o osiągi to nie są one jakieś imponujące. Na początku leci coś, koło 80% aby zaraz zejść do 65%, a następnie większość procesu to psotka rzędu 50-40%. Jeśli chodzi o smak po pierwszym psoceniu jest on ostry jednak znacznie poprawia go drugi wypęd. Jedno trzeba przyznać, że już kilkanaście razy brykałem na tym sprzęcie i psota z niego wyciekająca wkręca niezłą śrubę! Generalnie ja i paru moich przyjaciół miło wspomina melanże sponsorowane przez Alkohole Domowe.

Na początek dwa zdjęcia panoramiczne:D.
[img]http://blask_poranka.republika.pl/potstill/panorama.jpg[/img]

[img]http://blask_poranka.republika.pl/potstill/panorama2.jpg[/img]

Teraz trochę więcej szczegółów o sprzęcie:

[img]http://blask_poranka.republika.pl/potstill/szybkowar.jpg[/img]

Szybkowar o pojemności 20L z stali niewiadomego mi pochodzenia, ale żyje i jeszcze mnie telepie. Niby na opakowaniu jest napisane, że to stal nierdzewna, ale coś za łatwo rozwierciłem otwór na podłączenie deflegmatora.

[img]http://blask_poranka.republika.pl/potstill/polaczenie.jpg[/img]

Oryginalne wyjście par (to chyba był zawór bezpieczeństwa) miał za małą średnicę, więc rozwierciłem otwór tak, aby mógł wkręcić mufkę 10mm, którą skręcając z nakrętką uszczelniłem uszczelką wykonaną z kawałka rozciętego wzdłuż węża silikonowego.

[img]http://blask_poranka.republika.pl/potstill/deflegmator.jpg[/img]

Deflegmatorem z charakterystyczną kulą, która moim zdaniem nic nie robi, ale za to wygląda strasznie „laboratoryjnie”. Z czasów, kiedy pędziłem tylko na chłodnicy muszę przyznać, że jednak ten kawał szkła daje trochę większą moc i lepszy smak. Od boku widać super dokładny termometr elektroniczny :D wbity w korek dołączony do deflegmatora. Połączenie z węża silikonowego starałem się wykonać jak najkrótsze, aby zbyt dużo psoty nie skraplało się jeszcze przed dotarciem do chłodnicy.

[img]http://blask_poranka.republika.pl/potstill/odstojnik.jpg[/img]

Idąc za radą Kucyka, „kto odstojnik izoluje ten bimberku nie marnuje” zapewniłem mojemu odstojnikowi ciepły kożuszek. To samo uczyniłem względem przewodu łączącego go z deflegmatorem, po to, aby nie tracić dobrej psoty zanim dotrze do chłodnicy. Sprzęcik ten rzeczywiście gromadzi tę mętną cześć destylatu, który zbieram i kiedyś przepędzę jeszcze raz.

[img]http://blask_poranka.republika.pl/potstill/zaworek.jpg[/img]

Jak widać na wyżej załączonym obrazku mamy tu zwyczajny zaworek połączony z odstojnikiem wężem silikonowym. Bardzo polecam takie rozwiązanie gdyż jest szczelne i chroni nasze palce przed agresywną parą alkoholu, która tylko czyha żeby nas poparzyć gdy korzystamy z metody „wyjmij, włóż korek i palce pod kran”.

[img]http://blask_poranka.republika.pl/potstill/chlodnica.jpg[/img]

I chyba gwóźdź programu, czyli chłodnica. Ustawiłem ją pod kątem, aby skraplająca się psotka syfonowała delikatnie układ i nie pozwalała nieskroplonym parom uciekać z chłodnicy. Oczywiście obieg wody od „dołu” do „góry”, co obrazują kolorowe nalepki na przewodach. Ze mną jak z dzieckiem w przedszkolu abym się nie pomylił najlepiej mi wszystko kolorami oznaczyć. Jeśli chodzi o jej wydajność to jest ona w pełni wystarczająca dla szybkowaru o pojemności 20L, przy czym „żre” mało wody. Kiedyś marzy mi się zamknięty obieg wody, ale w takie bajery będę się bawił po złożeniu z kolegą naszej kolumny z nierdzewki. Połączenia z odstojnikiem już nie izolowałem, bo chyba mija się to z celem.

[img]http://blask_poranka.republika.pl/potstill/woda.jpg[/img]

Nie wiem, co tu napisać… Po prostu podłączenie wody no i oczywiście moje „nalepki”.

Może ktoś się dziwi, czemu tak się rozpisuje o tak prostej konstrukcji, o której zresztą i tak już chyba zostało wszystko napisane. Ale mam dzisiaj humor i wenę i może jakiś zagubiony przyszły brykacz wejdzie, właśnie w ten temat i będzie wiedział, w jaki sposób wystartować w ten niebezpieczny świat :D

Na koniec życzę pijanego lanego poniedziałku :pije:
Nie odkładaj nigdy do jutra tego, co możesz wypić dzisiaj.
Awatar użytkownika

Maciej_K
400
Posty: 407
Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
Krótko o sobie: Majster
Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: [szybkowar] Standardowy potstill

Post autor: Maciej_K »

Na koniec życzę pijanego lanego poniedziałku
Kapanego:)
Erowin
A najlepsze są te ich lateksowe fartuchy laboratoryjne :mrgreen: .
Amatorski drewniany stelaż powstał z szafy, która niestety nie przetrwała lotu z trzeciego piętra (długa historia).
- O, widzę sąsiedzie, że się pogodziliście z żoną?
- A skąd takie wiadomości?
- Ano, widziałem jak wczoraj razem rąbaliście drewno...
- Nie drewno, nasze meble.


A poważniej:
Sprzęcior pierwsza klasa! Ten szybkowar to czasem wbrew opisowi nie jest aluminiowy? Zanadto przypomina mi kotły produkowane przez Sowietów z aluminium właśnie (te pokrętła, docisk... ogólny dizajn). Wydaje się też dziwnie biały i porysowany.
Magnes chwyta? Nie chcę, broń Boże, robić z doświadczonego Kolegi idioty, ale sam Kolega pisze, że nie jest pewien materiału...
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
Awatar użytkownika

Autor tematu
Tajkun
20
Posty: 20
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2009, 09:52
Krótko o sobie: Pozwólcie mi pędzić przez życie!!!
Ulubiony Alkohol: Desperados i Tequilla
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Polska północna
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [szybkowar] Standardowy potstill

Post autor: Tajkun »

Tak jak już pisałem na stal nierdzewną mi to nie wygląda. Twierdze tak, ponieważ w sam dotyk chropowatej powierzchni szybkowaru nie przypomina "śliskiej" stali 304 czy 316. Jeszcze bardziej mnie w tym utwierdziło rozwiercanie otworu w pokrywie. Niby blacha gruba a rozwiercenie otworu fi 5mm do jakiegoś fi 15mm wykonałem, jeśli nie skłamać dwoma obrotami wiertła. Po za tym samą pokrywę można gwoździem zarysować. No, ale cóż wielu pędzi i pędziło na takich garach i żyją. Podsumowując jest to chyba aluminium spożywcze, ale jednak z atestami wiec trochę mnie to uspokaja. Jeśli chodzi o magnez to chwyta tylko tę blachę służącą do docisku i obejmy uchwytów do samego gara nie chce się przykleić.

Pozdrowienia!
Nie odkładaj nigdy do jutra tego, co możesz wypić dzisiaj.
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: [szybkowar] Standardowy potstill

Post autor: Kucyk »

To może być taka "stal nierdzewna" jak słynna ruska z gatunku "Нержавеющий". Znaczy rzeczywiście nie rdzewiało, ale stalą nie było... Tak jak ruski Janosik, który bogatym zabierał, ale biednym też nie dawał. 8-)

Wielkie dzięki za dokładny opis, który pewnie nie raz przyda się chętnym własnoręcznego wyprodukowania (używając słów Calyx'a) psoty-smakoty w domowym zaciszu! :poklon;
Awatar użytkownika

Maciej_K
400
Posty: 407
Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
Krótko o sobie: Majster
Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: [szybkowar] Standardowy potstill

Post autor: Maciej_K »

Jeszcze jedno pytanie: ten zawór przy odstojniku to kulowy, grzybkowy czy iglicowy jest?
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."

czesiek2804
10
Posty: 15
Rejestracja: sobota, 29 sie 2009, 14:42
Re: [szybkowar] Standardowy potstill

Post autor: czesiek2804 »

Witam!!! Sprzęcior Ok. Gdzie zaopatrzyłeś się w termometr i za jaką cene.
Nabyłem już materiały na budowę kolumny rektyfikacyjnej, prócz
termometru : może znasz dobry model sprawdzony. Czech.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Tajkun
20
Posty: 20
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2009, 09:52
Krótko o sobie: Pozwólcie mi pędzić przez życie!!!
Ulubiony Alkohol: Desperados i Tequilla
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Polska północna
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [szybkowar] Standardowy potstill

Post autor: Tajkun »

Macieju! Zabiłeś mi ćwieka :D. Szczerze nie wiem cóż to za zawór. Zirytowany wciąż poparzonymi palcami wpadłem do Praktikera jak burza i zobaczyłem GO. To była miłość od pierwszego spojrzenia, nie pytałem jak mu na imię czy chce ze mną iść, po prostu porwałem go do domu!. Może powiem jak to mniej więcej działa. Jak kręcę tym "grzybkiem" po lewej stronie na zdjęciu to w środku wykręca się taka śruba, która zaczyna otwierać otwór w wlocie tam gdzie jest wąż silikonowy. Uprzedzając pytania to powiem że zawór jest super szczelny i spuszczanie flegmy za jego pomocą jest czystą przyjemnością. Bardzo szybko można go zamknąć tak aby nie dopuścić do rozszczelnienia poprzez zasyfonowanie krótkim słupem flegmy.

Czechu! Ty też mnie zaskoczyłeś pytaniem. Termometr kupiłem bardzo dawno temu (tak jak zresztą już cały sprzęt) i nie zachowałem pudełka. Nie pomogę Ci jeśli chodzi o dokładną nazwę modelu. Ale mój kumpel ma termometr kupiony na EROWINIE i jest identyczny jak mój! Tylko tam trochę droższy. W moim poście ironizowałem z tym "super dokładnym pomiarem". Termometr ten wykazuje temperaturę bez żadnych setnych. Jego przeznaczanie raczej jest ukierunkowane na zastosowanie w kuchni (temperatura pieczeni czy ciasta) stąd niska dokładność. Jednak moim zdaniem jeśli chodzi o potstill większa szczegółowość jest zbędna!

Pozdrowienia!
Nie odkładaj nigdy do jutra tego, co możesz wypić dzisiaj.
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: [szybkowar] Standardowy potstill

Post autor: Juliusz »

@Tajkun

Z przyjemnością przeczytałem Twój post o nowym sprzęcie. Z pewnością będzie miał długoterminową wartość dla nowych, ale i nie tylko, kolegów.

Zbudowałeś typowy sprzęt przenośny, ma on estetyczny wygląd a jego prostota wyjaśnia wiele podstawowych aspektów w naszym 'grzesznym' procederze.

Jedyną sprawą, na którą może zwracaj uwagę od czasu do czasu to sam szybkowar. Materiałem może być jakiś stop z aluminium. Obserwuj wnętrze czy nie tworzą się jakieś wżery, plamki itp. Te byłyby znakiem, że materiał jest uszkadzany - w teorii cokolwiek się tam rozpuści powinno zostać w zacierze ale nie jestem chemikiem - może warto poszukać.

Mnie coraz bardziej interesuje odstojnik w moim sprzęcie (nie posiadam) więc kto wie może Twój post w końcu mnie przekona.

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Autor tematu
Tajkun
20
Posty: 20
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2009, 09:52
Krótko o sobie: Pozwólcie mi pędzić przez życie!!!
Ulubiony Alkohol: Desperados i Tequilla
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Polska północna
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [szybkowar] Standardowy potstill

Post autor: Tajkun »

Juliuszu! Jeśli chodzi o odstojnik to jestem z niego bardzo zadowolony. Wyobrażam sobie (zresztą potwierdzone przez praktykę) brykanie bez deflegmatora ale nie bez odstojnika . Jak już chyba wspominałem zaczynałem od szybkowaru – cuda radzieckiej myśli gastronomicznej – wygrzebanego z piwnicy kumpla i chłodnicy skradzionej z szkoły :D (wstyd... stare czasy) I takim to oto sposobem przepędziłem i wypiłem nie jeden litr. Były to litry nie brylujące dobrym smakiem i klarownością. Dobry los chciał, że wpadłem na to forum i tu dowiedziałem się o odstojniku. Był to przełom. To co zostawało w nim było esencją smrodu i porwanych drobinek źle lub wogóle niesklarowanego nastawu. Jeśli chodzi o pierwsze 20-30ml spuszczonych z odstojnika to mają one w sumie przyjemny zapach (o ile jadę na owocowym nastawie) i zapalają się. Jednak kolejne porcje od razu gaszą płomień, walą niemiłosiernie i są mętne. Chwała odstojnikowi że to wyłapuje. Opisuje tu tylko swoje doświadczenia i broń Boże nikomu nic nie doradzam bo za wąski w uszach jestem :D. W mojej opinii dobrze zaizolowany dostojniczek (czy to słoik, butelka czy kupny jak mój) zawsze znajdzie godne miejsce w mojej aparaturze. A jeśli do tego dodamy możliwość opróżniania go w czasie procesu to posiadamy moim zdaniem element, który bardzo wymiernie wpływa na jakość końcową wybryku. Wydaje mi się , że także możliwość opróżniania jest równie ważna co posiadanie samego odstojnika. Para alkoholu przechodząca przez niego może podgrzewać to co się w nim już skropliło i porywać wraz sobą co jest raczej nie pożądane. Chciałbym się bardzo odnieść do Twojego sprzętu ale albo jestem ślepy lub za tępy :D bo nie mogę znaleźć galerii z Twoim instrumentem. Ale generalnie jeśli chodzi o potsill nie możne w nim zabraknąć odstojnika!

Teraz z góry przeproszę że trochę odbiegnę od tematu. Odrobinę :D przerażony faktem, że nie mam wiedzy z czego mój szybkowar jest zbudowany, powrócił do mnie dawny pomysł. W temacie:http://alkohole-domowe.com/forum/poleca ... olba%2020L jest mowa o 20L kolbach z Chemlandu. Zbliża mi się niezła fuszka w pracy więc może kilka groszy szarpnę to w sumie mógłbym zainwestować w szklany kocioł tak aby już cały sprzęt był „spójny” i do owocówek wprost idealny. Tylko pytanie czy ktoś już taką kolbę posiada, a jak tak to prosiłbym aby napisał jak się sprawuje. A może jest możliwość zamówienia gdzieś jeszcze większej kolby (np 30L).

Na koniec coś z cyklu „troszku śmieszno troszku straszno”. Zdjęcia mojego starego druha, weterana nie jednego pędzenia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zdjęć mojej przyjaciółki „Lodzi” (tak nazwałem swoją pierwszą chłodnice) nie mam bo przekazałem ją wujasowi.

Pozdrowienia!
Nie odkładaj nigdy do jutra tego, co możesz wypić dzisiaj.

sh4rkyq
20
Posty: 24
Rejestracja: sobota, 24 kwie 2010, 22:35
Re: [szybkowar] Standardowy potstill

Post autor: sh4rkyq »

Kolego Tajkun, na bazie Twojego sprzętu chcę zbudować swój ;)

Powiedz mi ile syfu przedgonu zostaje Ci w odstojniku i kiedy go wylewasz ?
Awatar użytkownika

Autor tematu
Tajkun
20
Posty: 20
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2009, 09:52
Krótko o sobie: Pozwólcie mi pędzić przez życie!!!
Ulubiony Alkohol: Desperados i Tequilla
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Polska północna
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [szybkowar] Standardowy potstill

Post autor: Tajkun »

Szanowny sh4rkyq!

Powiem tak będzie cała ta krępa szklaneczka co widać ją na zdjęciu (to chyba z jakieś nie całe 200ml) przy pełnym wsadzie nastawu czyli jakieś 17L. Sam odstojniczek opróżniam naprawdę często bo co jakieś 30-40ml.
Nie odkładaj nigdy do jutra tego, co możesz wypić dzisiaj.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5381
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: [szybkowar] Standardowy potstill

Post autor: Zygmunt »

Ile produktu w kanał leci...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Autor tematu
Tajkun
20
Posty: 20
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2009, 09:52
Krótko o sobie: Pozwólcie mi pędzić przez życie!!!
Ulubiony Alkohol: Desperados i Tequilla
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Polska północna
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [szybkowar] Standardowy potstill

Post autor: Tajkun »

Broń Boże! W żaden kanał :D Mam specjalną butelkę gdzie "to" kolekcjonuje w oczekiwaniu na kolejny wypęd.
Nie odkładaj nigdy do jutra tego, co możesz wypić dzisiaj.

zigi696
50
Posty: 63
Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 15:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zależy od dnia i towarzystwa
Status Alkoholowy: Winiarz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: [szybkowar] Standardowy potstill

Post autor: zigi696 »

Witam

Fajnie poskładany sprzęt, mam podobny a raczej miałem podobny bo wczoraj stłukłem deflegmator. W miejsce termometru podłącz drugi wężyk wprost do kotła.
U mnie takie rozwiązanie pozwoliło swobodnie pływać flegmie, poprawiła się delikatnie wydajność i procenty.

Pozdrawiam
Tomek
choć nie jestem detektywem zawsze znajdę budkę z piwem!
Awatar użytkownika

JerzyP
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 16 maja 2012, 21:15
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: [szybkowar] Standardowy potstill

Post autor: JerzyP »

Witam.

Gdzie takie fajne wyjście do wody pod baterie można kupić, wkręcane jest w środek zamiast perlatora ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów Pot-Still”