Spiduniu robi wino z truskawek

Jabłka, wiśnie, czereśnie, porzeczki czerwone i czarne, gruszki, śliwki, truskawki ...
Awatar użytkownika

Autor tematu
spiduniu
20
Posty: 25
Rejestracja: środa, 6 lip 2011, 11:47
Krótko o sobie: realizuję marzenia
Ulubiony Alkohol: jałowcówka z wermutem i oliwką
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Toruń
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Post autor: spiduniu »

Sezon na truskawki trwa, więc czas brać się za przygotowanie wina, które rozpieści podniebienie niejednej kobiety. Wino które powstanie ma być mocne i półsłodkie.

Na baniak 25 l kupuję około 12 kg truskawek. Zwykle wpadam na rynek pod koniec dnia handlu, w poniedziałek, w środku sezonu, kiedy towar jest w miarę tani a kilka dni wcześniejszych upałów pozwoliło dojrzeć dużej ilości owoców. Sprzedawcy o tej porze są bardziej skorzy do potargowania a ja od razu zaopatruje się w owoc na kompoty i dżemy co ułatwia uzyskanie opustu ceny.

Drożdże stosowałem różne (Fermicru VR5, Fermivin, Fermivin PDM, Tokaj a nawet Bordeaux), wino wychodzi smaczne zarówno na aktywnych jak i na tych w płynie. Trzeba tylko zwrócić uwagę na to w jakich warunkach są trzymane w sklepie. Tu koło mnie jest taki ogrodniczy gdzie latem duchota i skwar dają się we znaki a drożdże leżą sobie na półeczkach i opadają z sił. Mimo, że daty przydatności ten towar ma na kolejny sezon, wychodzą z niego słabe matki drożdżowe. Myślę, że lepiej zamówić w sklepie wysyłkowym raz na sezon zapas według potrzeb i trzymać sobie w lodówce. W tym roku zamierzam użyć drożdży Fermicru VR5.

Truskawki staram się przerobić tego samego dnia w którym zostały zakupione. Na początek znajomości serwuję im szybkie mycie i odszypułkowanie, a potem rozgniatam je tłuczkiem do ziemniaków lub rękoma. Do pulpy szybko wlewam rozpuszczony w wodzie kwasek i 1 g pirosiarczynu potasu. Potem daję napar z herbaty i uwadniam drożdże. W czasie gdy pulpa się konserwuje rozpuszczam 3 kg cukru w 6-7 l wody. Po około 30 minutach wlewam cukier i drożdże*. Po następnych 10 minutach wlewam pożywkę. Zakładam korek z rurką fermentacyjną. Wino nastawione - rusza fermentacja.

Po kilku, kilkunastu dniach, jak wskazania cukromierza zejdą poniżej 9 * blg dodaję 2 kg cukru rozpuszczone w 2 l wody.

Jak wino przestaje pracować ściągam je z owocu. Używam filtratora z oplotu albo worka filtracyjnego. Trudniej idzie to też zrobić odcedzając przez pończochę albo zlewając wężykiem przez sitko. Do zlanego wina dodaję 2 kg cukru rozpuszczone w kilku l wody, baniak na tym etapie zostaje dopełniony. Ewentualne kolejne dodatki cukru w celu otrzymania odpowiedniej słodyczy polegają na rozpuszczeniu go w części wina i wlaniu z powrotem do balona. Pozwalam drożdżom osiągnąć maksymalny poziom alkoholu dosładzając do smaku aż do ostatecznego zatrzymania fermentacji. Zlewam je wtedy znad osadu i konserwuję za pomocą 5 g pirosiarczynu potasu. Po miesiącu, o ile pojawi się osad, zlewam je kolejny raz i odstawiam w balonie do piwnicy. Butelkuję po kilkumiesięcznym leżakowaniu**, przed następnym sezonem truskawkowym. Z baniaka 25 l wychodzą mi 32 butelki wina.

Pozdrawiam
Spid
2014_06_hobby 026.jpg
oto składniki na 25l wina:
ok 12 kg truskawek - najlepiej dojrzałe i ładne owoce,
ok 7 kg cukru - będzie dodawany w porcjach, na początek 3 kg
ok 52 g kwasku cytrynowego
6 g konserwant -pirosiarczyn potasu - uwaga na pierwsze siarkowanie 1 g wystarczy
1 op. drożdże - Fermicru VR5
10 g pożywka - fosforan diamonowy
250 ml taniny i garbniki - napar z 2 łyżeczek czarnej herbaty
ostatecznie nastawiłem 9 czerwca wino według tych proporcji:
20 kg truskawek
4 kg cukru
70 g kwasku cytrynowego
2 g pirosiarczynu
1 op. drożdże Fermicru VR5
15 g fosforanu diamonowego (DAF)
250 ml naparu na 3 czubate łyżeczki czarnej liściastej herbaty
1 ml Rohapect DA6l (i jeszcze 3 ml)
woda do objętości 34 l
* temperatura nastawu na wino i matki drożdżowej powinna być zbliżona, różnica w granicach 5*C jest w porządku. Drożdże przed uwodnieniem doprowadzam powoli do temperatury pokojowej, a uwadnianie robię w wodzie o temperaturze 33 - 34 *C. Dobrze jest sprawdzić przed dodaniem drożdży balling nastawu - okolice 22 stopni w temp 20*C będą odpowiednie.
** butelki przed zakorkowaniem też odkażam pirosiarczynem potasu. Etykiety drukuję na zwykłym papierze i przyklejam klejem w sztyfcie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wtorek, 10 cze 2014, 19:31 przez spiduniu, łącznie zmieniany 2 razy.
coraz większa ślinka płynie z ust, dziki rośnie smak!
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: Pretender »

Zdjęcie apetyczne :)

dla potomych... pomimo tego, że sezon truskawkowy już trwa, proponuję wstrzymać się jeszcze z zakupem owoców. ponadto najlepiej udać się na plantację (i nie pisać mi, że w okolicy nie ma, bo to nie prawda :D) i pogadać z obsługą, czy nie mają owoców na wino. jak kilka dni temu byłem na plantacji to pracownik pytał na co mi są owoce potrzebne. Jeszcze nie zdążyłem odpowiedzieć, a już zapytał czy na wino. Dalej, że jeśli na wino to będzie miał takie za 1 zł. Nie wiem, jak owoce będą wyglądały, ale brzmi zachęcająco.

Spidi
wina nie powinno się siarkować na raty, lepiej jedną, ale mocniejsza ratę siary. Nie liczyłem, jak mocne wychodzi Twoje wino, ale jeśli ma być nie za mocne to proponuję drożdże płynne.
Awatar użytkownika

słony
20
Posty: 26
Rejestracja: środa, 22 sie 2012, 00:00
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: słony »

Z truskawek jeszcze winka nie robiłem, więc chyba się skuszę w tym sezonie. Nie jestem mistrzem jeśli chodzi o wytwarzane win, jednak myślę że kolega @spiduniu dobrze postąpił z siarkowaniem wina, bardziej niepokoi mnie fakt że owoce w nastawie przebywają chyba za długo. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Płyniemy absolutnie luksusową łódką bols z wyborowym kapitanem Smirnofem do Soplicowa na zjazd absolwentów z Żytniej.
Awatar użytkownika

Autor tematu
spiduniu
20
Posty: 25
Rejestracja: środa, 6 lip 2011, 11:47
Krótko o sobie: realizuję marzenia
Ulubiony Alkohol: jałowcówka z wermutem i oliwką
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Toruń
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: spiduniu »

@Pretender zawartość robi imho lepsze wrażenie niż opakowanie ;)

A z tym odwiedzeniem plantacji to świetny pomysł, jednak bierz raczej ładny owoc, w pełni dojrzały i apetyczny. Na koniec, w całkowitym koszcie butelki per capita różnica wyjdzie groszowa, a z pewnością zyskasz na jakości. Łatwiej też przebiegnie fermentacja. Mi to wino sprawiło mi już kilka problemów...

Jednego roku, kiedy jeszcze, wzorem innych owocowych, win nie siarkowałem moszczu z truskawek, a do zakwaszenia użyłem cytryn miałem problemy już podczas fermentacji. Po ściągnięciu z owocu ratowałem proces dodatkiem świeżo nastawionego wina wiśniowego, a już po zlaniu znad osadu wino mi zżelowało. Uratowałem wtedy 12 z 20 l dodając napar z herbaty, kwasek cytrynowy i klarując je bentonitem a potem żelatyną. Reszta jako niefitrowalna zawiesina poszła na zmarnowanie. To wino wyszło półsłodkie o mocy ok 16% alc ale i tak je ostatecznie przed butelkowaniem mocno zasiarkowałem. Mimo wszystkich komplikacji otrzymało potem dobre oceny od moich zaprzyjaźnionych degustatorek. :)

Pozdrawiam
Spid

PS. siarkowanie gotowego wina robię na raz - idzie pełna dawka piro w celu jego utrwalenia i całkowitego zatrzymania fermentacji. To co robię nastawiając wino to siarkowanie moszczu zalecane przez Cieślaka przy fermentacji w miazdze. Ma hamować rozwój bakterii octowych i dzikich drożdży a nie wpływa negatywnie na drożdże winne. Nie robię tego w przypadku innych owoców.
coraz większa ślinka płynie z ust, dziki rośnie smak!
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: Pretender »

A pektopol używasz?
Awatar użytkownika

Autor tematu
spiduniu
20
Posty: 25
Rejestracja: środa, 6 lip 2011, 11:47
Krótko o sobie: realizuję marzenia
Ulubiony Alkohol: jałowcówka z wermutem i oliwką
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Toruń
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: spiduniu »

Do truskawek nie stosowałem nigdy pektopolu.
coraz większa ślinka płynie z ust, dziki rośnie smak!
Awatar użytkownika

romeek84dna
30
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Sanok
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: romeek84dna »

Na wina KAŻDEGO rodzaju używamy owoców jak najlepszej jakości, ma to diametralny wpływ na jakość, nie mówiąc już o tym że zły owoc namnaża nam potencjalnych problemów z produkcją tegoż wina. Te truskawki za 1zł to raczej na destylat , i to po pewnych zabiegach. Na dowód post kolegi @spiduniu i Jego problemy np z śluzowaceniem
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: siwy1121 »

Truskawki za 1zł/kg wcale nie muszą być złe, jeśli są pozgniatane, lub mają inne uszkodzenia mechaniczne to nic nie szkodzi, przecież i tak idą pod tłuczek, grunt, żeby nie były nadpsute (nadgniłe lub pleśniejące). Co do siarkowania to skoro ciągniesz je do końca to nie trzeba aż tyle piro, poza tym Fermicru są łatwe do ubicia i szybko same padają z głodu.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: Pretender »

romeek84dna pisze:Na wina KAŻDEGO rodzaju używamy owoców jak najlepszej jakości, ma to diametralny wpływ na jakość, nie mówiąc już o tym że zły owoc namnaża nam potencjalnych problemów z produkcją tegoż wina. Te truskawki za 1zł to raczej na destylat , i to po pewnych zabiegach. Na dowód post kolegi @spiduniu i Jego problemy np z śluzowaceniem
Nikt tego nie neguje. To co tanie nie zawsze musi być kiepskiej jakości. Jeśli towar mi nie odpowiada to po prostu go nie kupuję. Ale jeśli jest ok i do tego cena odpowiednia to czemu nie?

Spidi
Spróbuj przy najbliższej okazji pektopol. Nie wnosi nic złego do nastawu, wręcz przeciwnie bardzo pomaga. Poczytaj na foremce.
Awatar użytkownika

romeek84dna
30
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Sanok
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: romeek84dna »

Nie chodziło mi o cenę kolego, oczywiście każdy chce kupić coś jak najtaniej. Przestrzegałem tylko przed wydawaniem pieniążków na coś co nas potem może rozczarować, nawet tej przysłowiowej złotówki. Truskawki mają to do siebie że wino wychodzi z nich b. dobre tylko jeżeli są zdrowe, i odpowiednio dojrzałe. Masz rację w 100% z tym nie kupowaniem, myślę jednak że jeżeli nie tylko wino Cie interesuje , cena 1zł za 1kg jest niezła, można zrobić nastaw na bimber :P
Awatar użytkownika

Autor tematu
spiduniu
20
Posty: 25
Rejestracja: środa, 6 lip 2011, 11:47
Krótko o sobie: realizuję marzenia
Ulubiony Alkohol: jałowcówka z wermutem i oliwką
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Toruń
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: spiduniu »

Myślę że cena jednak nie jest najważniejsza, każdy musi w końcu z czegoś żyć w tym kraju... Dobry towar wymaga przecież pracy i nakładów.

@siwy1121 wiem że pozwalając drożdżom wyrobić cukier do końca możliwości zmniejszam ryzyko powtórnej fermentacji. Zauważ jednak że wino ma być półsłodkie i będzie miało na czym wznowić pracę. Wzmacniać go nie zamierzam więc pozostaję przy siarkowaniu.

@Pretender tak znam pektopol. W sumie dobra rada, pewnie dodam go w tym roku żeby rozluźnić nastaw i łatwiej go potem ściągnąć z gęstego.
coraz większa ślinka płynie z ust, dziki rośnie smak!
Awatar użytkownika

romeek84dna
30
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Sanok
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: romeek84dna »

Pektopol a w zasadzie enzym pektolityczny na pewno rozluźni Ci nastaw, zrobi się istna pulpa z tych truskawek :P Niemal wszystkie wina na świecie poddaje się siarkowaniu celem konserwacji
Awatar użytkownika

rastahnu
100
Posty: 141
Rejestracja: środa, 6 lut 2013, 20:41
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: rastahnu »

Może koledzy wrzucicie swoje przepisy na winko z truskawek? ;) A najlepiej proponuję odświeżenie tematu: http://alkohole-domowe.com/forum/post77 ... wek#p77128
rastahnu

greg0004
100
Posty: 121
Rejestracja: środa, 18 maja 2011, 15:56
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: greg0004 »

I ja nastawiłem w tym roku wino z truskawek, nie wiem ile kg. ale ilościowo wyszło mi 35 litrów nastawu samych truskawek. Ciężko będzie oddzielić sok, bo pulpa jest dość gęsta. Do nastawu na każde 10L dałem 0,5 cytryny i do całości szklankę mocnej herbaty. Po zlaniu dodam-zależy ile soku uzyskam- 2 do 3 litrów wody na 10 litrów nastawu czyli około 7-11L, lecz raczej 3 na 10. Drożdże fermicru vr5, planowany % 16, półsłodkie. Choć jestem przeciwny dodawaniu pekto i siarki to do truskawek dodałem pekto-siarkę całkiem wykluczam.
Awatar użytkownika

Autor tematu
spiduniu
20
Posty: 25
Rejestracja: środa, 6 lip 2011, 11:47
Krótko o sobie: realizuję marzenia
Ulubiony Alkohol: jałowcówka z wermutem i oliwką
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Toruń
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: spiduniu »

Ostatecznie nastawiłem dziś wino z truskawek w trochę większym baniaku - zastosowane proporcje wrzuciłem też w ramce w pierwszym poście.

Truskawki po 2,5 zł to dla mnie dobra cena. Tym bardziej że, po 20 kg towaru nie zużyłem cennego czasu i paliwa na wycieczki i szukanie plantacji, tylko kupiłem je prawie pod domem.

składniki na 35 l baniak:
20 kg truskawek
4 kg cukru
70 g kwasku cytrynowego
2 g pirosiarczynu potasu
1 op. drożdże Fermicru VR5
15 g fosforanu diamonowego
250 ml naparu na 3 czubate łyżeczki czarnej liściastej herbaty
1 ml Rohapect DA6l
woda do objętości 34 l

Jeśli znajdą się zainteresowani to chętnie przeznaczę kilka butelek na wymianę. Ciekawy jestem waszych win. Zamierzam wrócić do tego tematu w połowie kwietnia w przyszłym roku. Wtedy dopiero planuję butelkowanie.

@greg0004 może przehandlujesz butelkę swojego niesiarkowanego na moje siarkowane? U mnie pulpy wyszło jakieś 24 l więc dodatek wody to około 7,5 l. Podobnie jak Ty planuję półsłodkie. a moc to tak jak pisałem - dopóki drożdże nie padną.
coraz większa ślinka płynie z ust, dziki rośnie smak!
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: Pretender »

Pekto jednak odpuściłeś?
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: siwy1121 »

spiduniu pisze: 1 ml Rohapect DA6l
@Pretender musiałeś niedoczytać.
Spiduniu, dobrze że się przekonałeś, ale na taką ilość owoców odpowiednia dawka to 4ml.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: Pretender »

Faktycznie, uciekło mi.

greg0004
100
Posty: 121
Rejestracja: środa, 18 maja 2011, 15:56
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: greg0004 »

Wczoraj po 4 dniach fermentacji oddzieliłem sok od miazgi i uzyskałem 23L z 35L nastawu. Ja do nastawu nie dawałem cukru i wody- robię tak przy każdym winie choć z truskawek to moje pierwsze. Przy uzysku 23L zdecydowałem się dodać jedynie 5L wody i cukru na 16% (cukier na 2 razy). Truskawki to ciężki temat do oddzielania soku, większe części dałem na wyciskarkę do ziemniaków a resztę najpierw przez sitko z którego ściekało na podwujnie złożoną pieluche tetrową rozłożoną na lejku w balonie-raptem kilka godzin zabawy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
spiduniu
20
Posty: 25
Rejestracja: środa, 6 lip 2011, 11:47
Krótko o sobie: realizuję marzenia
Ulubiony Alkohol: jałowcówka z wermutem i oliwką
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Toruń
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: spiduniu »

Masz rację @siwy1121, rano stwierdziłem że coś za mało się te truskawki rozluźniły, dodałem już 3ml rohapectu jak pisałeś. Dzięki za wskazówkę.
coraz większa ślinka płynie z ust, dziki rośnie smak!
Awatar użytkownika

rastahnu
100
Posty: 141
Rejestracja: środa, 6 lut 2013, 20:41
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: rastahnu »

Jakie drożdże polecacie zastosować do wina z truskawek? Chciałbym od Zamojskich, ale nie wiem jaki rodzaj.
rastahnu
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: siwy1121 »

Polecam Ci tokaji, nadają się do win owocowych, jak zastanawiasz się jakie drożdże do czego, polecam http://alkohole-domowe.com/forum/post86 ... BCy#p86542
Ja wczoraj kupiłem truskawki po 1,20zł/kg, ok. 20% poszla do śmieci, ale było warto, jako, że wszystko już w balonie, nie mam czasu na namnażanie, więc muszę dodać aktywne, polecą Fermicru, albo Enovini.

Szlumf
2000
Posty: 2385
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 632 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: Szlumf »

Zamojscy do truskawek polecają burgund lub malagę. http://www.drozdzewiniarskie.pl/index.html
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: Wald »

Jakoś wytrawne z truskawek słabo do mnie przemawia, stąd też wybrałbym MALAGA 1.
W dobrych (dojrzałych) owocach zawartość kwasów jest od 5 g/l, więc skąd pomysły na dodatek wody? Chyba tylko by zwiększyć ilość gotowego wina. Truskawka jako jeden z nielicznych owoców w naszej szerokości geograficznej, nadaje się na wino bez dodatku wody. Większość w niej to właśnie woda. Cukru też ma nie za wiele, ale właśnie przez małą ilość kwasu, wydają się być tak słodkie. Przemyśl raz jeszcze skład nastawu i zrób jak uważasz.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

rastahnu
100
Posty: 141
Rejestracja: środa, 6 lut 2013, 20:41
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: rastahnu »

Dziękuję koledzy za porady. Tak jak pisał Szlumf, Zamojscy polecają burgund i malagę. Wybiorę raczej Malagę tak jak kolega Wald napisał, ponieważ to wino nie będzie wytrawne tylko słodkie lub półsłodkie. Specjalnie dla żonki robię;)
rastahnu
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: siwy1121 »

Wald, to mnie zaskoczyłeś, żeby nie dodawać wody... Nawet w jakiejś książce widziałem przepis z dodatkiem wody. Ja już niestety dolałem, no cóż, na przyszłość będę wiedział.

greg0004
100
Posty: 121
Rejestracja: środa, 18 maja 2011, 15:56
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: greg0004 »

Czytając przepisy na różnych forach praktycznie w każdym był dodatek wody, może dlatego że jest dodatek kwasku lub też cytryn? Tylko w tych przepisach jest tej wody prawie pół na pół- to według mnie jest marnowanie nastawu dla efektu końcowego.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: Pretender »

Wina najlepiej robić bez dodatku wody, po co rozcieńczać aromaty. Ale są owoce np czarna porzeczka, która wymaga dodatku wody i to dużego. Spróbujcie zrobić np wiśnię bez wody lub z minimalną ilością, zobaczycie/odczujecie różnicę na plus. Dodatek pekto bardzo pomaga wydobyć aromaty i zwiększyć iloś soku, dlatego namawiam do jego stosowania.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: Wald »

siwy1121 pisze: Nawet w jakiejś książce widziałem przepis z dodatkiem wody.
Są to przepisy uśrednione, nastawione na średnie wyniki (kwasu w truskawce bywa do 15 g/l). Owszem pijalne, ale ja dążę do doskonałości, do najlepszego z możliwych smaków.
Wald pisze:W dobrych (dojrzałych) owocach zawartość kwasów jest od 5 g/l
To tu wody nie trzeba.

Te przepisy ( z owych książek) nijak mają się do własnych opisów o badaniu nastawu i założeń dla gotowego wina. W poście o planowaniu wina (http://alkohole-domowe.com/forum/post55947.html#p55947) opisałem to najprościej jak można.
Sok zbyt kwaśny rozcieńczamy wodą, mało kwaśne dokwaszamy bez dodatku wody.
Celowo pominąłem wszystkie dodatki typu pekto, piro, pożywki i inne. To miało być dla początkujących. Ale jeśli ktokolwiek woli robić z gotowych przepisów, nie mam nic do tego.

Jak zawsze są odstępstwa od zasad. Te stanowią dzika róża, głóg, czarna porzeczka, to najpopularniejsze surowce. Inną sprawą są wina kwiatowe, ale tu nie o tym.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Autor tematu
spiduniu
20
Posty: 25
Rejestracja: środa, 6 lip 2011, 11:47
Krótko o sobie: realizuję marzenia
Ulubiony Alkohol: jałowcówka z wermutem i oliwką
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Toruń
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: spiduniu »

Dziękuję koledzy za wszystkie wskazówki, ja swoje wino truskawkowe ciągnę dalej. Dziś, po 6 dniach, zakończyłem fermentację w miazdze. Odcedziłem wino w nylonowym worku. Rohapect zdecydowanie ułatwił to zadanie, otrzymanie dość suchej masy wytłoków zajęło kilkanaście minut. Po ściągnięciu wskaźnik pokazał 2 * blg.

Następnie rozpuściłem w części nastawu 4 kg cukru, co dało ostateczny odczyt 15 * blg. Teraz wody już tam więcej nie dodam, w baniaku jest poziom ok 30 l. Jutro wyniosę do chłodniejszego pomieszczenia.

Zastanawiam się nad niewielkim dodatkiem malin - 1 do 2 kg.
coraz większa ślinka płynie z ust, dziki rośnie smak!

DarekRz
50
Posty: 86
Rejestracja: poniedziałek, 23 lut 2009, 12:03
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: DarekRz »

Maliny popsują ci to wino - tzn. ich aromat zagłuszy truskawki. Chcesz coś ciekawego do wina truskawkowego półsłodkiego? - wrzuć do nastawu woreczek płócienny na nitce z wygotowanym kamykiem i czubatą łyżeczka herbacianą TYMIANKU na każde 10 l nastawu. Trzymaj tydzień. Możesz też na początek zrobić sobie partię 5 l truskawek tymiankowych - bo w końcu gusta są różne - a nuż nie podejdzie ci tak jak mi.
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: siwy1121 »

Czytałem, że niektórzy dodają też imbiru, sam zamierzam spróbować na małej ilości.
Awatar użytkownika

empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: empenov »

Siemanko, dnia 30.05.2014 zrobiłem wino z truskawek. Dziś jest 23.06.14 i zastanawiam się czy wywalić już owoce (słodkość odpowiednia) a wino wygląda tak:

Obrazek

osadu jak widać już sporo więc zastawiam się czy już go usunąć. (razem z owocami)

Właściwości wina (mierzone muliwinomierzem w temp. 20st C):

7 bgl
ilość cukru g/l: 44
stężenie alkoholu 2,5% - ale ta skala chyba nie odnosi się do wina - bo 2,5% to jakaś masakra by była.
Ja celuje w przynajmniej 12%

Ps.
Przepis inny niż w tym temacie, ja się tu tylko dołączyłem, żeby nie robić niepotrzebnie nowego ;)

Pozdr!
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: Pretender »

Owoce już dawno powinny opuścić balon, także nie zwlekaj. Co do mocy Twojego truskawkowego to bez przepisu nikt Ci kie pomoże.
Awatar użytkownika

empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: empenov »

Przepis, zgodnie z któym robiłem:
8kg truskawek
7l wody
4 kg cukru
Drożdze: shery zamojscy
Pożywka
250ml tianiny (4 łyżeczki sypanej zalanej wrzątkiem)
Łyżeczka od herbaty pektopoku
Sok z 1 cytryny. 50-100ml
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: siwy1121 »

Skąd Ci wyszło te 2,5% ??? Jeśli mierzyłeś alkoholomierzem to wiedz, że ten służy do mierzenia zawartości alkoholu w trunkach w których nie ma już nic cukru, NIE MA ALKOHOLOMIERZA KTÓRY PODA %% W SŁODKIM WINIE.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: aronia »

Te wszystkie wartości empenov odczytał na multimierzu: na jednej wysokości 3 skale :D . Moc wina liczysz na podstawie różnicy zawartości cukru przed i po fermentacji.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: Wald »

Truskawki i inne owoce z drobnymi pestkami na skórce, przetrzymane w nastawie mogą wprowadzić goryczkę w smaku. ;/
Zdjęcie niewidoczne. Ściągaj z nad osadu jeśli od góry zaczyna klarować, ale raczej przez owoce tego nie zauważysz. :bezradny:
Te dwa procent alkoholu to będzie jeszcze więcej niż jest teraz, jak drożdże przerobią cukier do poziomu 0 Blg (chyba dostałeś instrukcje). Ile teraz jest policzysz jak znasz początkowe Blg. Innego sposobu nie ma. :czytaj:
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

rastahnu
100
Posty: 141
Rejestracja: środa, 6 lut 2013, 20:41
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: rastahnu »

Witam,

i ja nastawiłem truskawki na drożdżach Malaga. Poniżej skład:

2kg cukru
2l wody
250ml czarnej herbaty
1g taniny
10kg truskawek
5g pożywki DAP
2ml pekto
2x sok z cytryn

21.06.2014 sporządziłem nastaw z wyżej wymienionych składników. Następnego dnia po 12 godzinach od dodania pekto, dodałem MD. Po 4 godzinach drożdżaki opanowały nastaw. Sok z samych truskawek miał 8Blg, natomiast nastaw 24Blg. Fermentację prowadzę w fermentatorze. Na początku nastaw miał objętość 14 litrów, teraz widzę, że jest ponad 15 litrów. Pewnie drożdże ostro buzują, właśnie odnośnie tego mam pytanie.

Jeszce nie otwierałem fermentatora od dodania MD, czy mogę otworzyć i porządnie wymieszać nastaw (mieszadło i wiertarka), żeby jeszcze bardziej owoce rozdrobnić (żeby wspomóc pekto)?

pozdrawiam
Darek
rastahnu

greg0004
100
Posty: 121
Rejestracja: środa, 18 maja 2011, 15:56
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Spiduniu robi wino z truskawek

Post autor: greg0004 »

Pektoenzym zrobi swoje z truskawkami, ale jak chcesz to śmiało rozbełtaj je mieszadłem. Tym nie zaszkodzisz, a wręcz pomożesz bo jeszcze bardziej dotlenisz drożdżaki do lepszej pracy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Owocowe”