[eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO

Wszystko o tym co włożyć do kolumn rektyfikacyjnych, jakie zastosować wypełnienie dla uzyskania najlepszego rezultatu...
Awatar użytkownika

Autor tematu
jarek12341
150
Posty: 166
Rejestracja: niedziela, 5 lut 2012, 09:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Konstruktor
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: jarek12341 »

Witam

Jak już wspominałem w temacie kolegi z forum:

http://alkohole-domowe.com/forum/piersc ... 96-40.html

zakupiłem siodełka ceramiczne. Zastosowałem taką samą ilość wypełnienia siodełkami jak w przypadku druciaków, oczywiście katalizator miedziany został, 4cm nad nim dałem sitko ko między nyple triclampa i resztę zasypałem siodełkami do wysokości 4cm od rurki powrotu z głowicy. Powiem krótko, jak do tej pory straszna lipa.

Temperatura kotła z wypełnieniem z druciaków 89,6-90st. i już w głowicy pojawiała się temperatura, w przypadku siodełek nastąpiło to dopiero przy 92,5st, temperatura w głowicy rosła do 80st. następnie spadała do 73st. i tak w kółko oczywiście przy różnych proporcjach powrotu, zastosowałem chłodnicę z 12 palców z powrotem na wypełnienie jak w Aabratku czyli na środek wypełnienia. Powód to brak wziernika, który zabrałem do pracy w celu dospawania złączy triclamp (jego brak wyszedł już po wsypaniu siodełek :evil: ). Czy to 1, 2, 3...12 palców było w pracy efekt ten sam, przy zakręceniu wody na palce jeszcze gorzej, potrafi przerzucić towar górą.

Moim zdaniem kolumna cały czas się zalewa, siodełka działają jak "korek", skropliny nie zdołają wrócić do kotła a ich przedostanie się do głowicy też lekko nie idzie.

Spróbuje jeszcze raz bez tego sitka po siodełkami, być może to jego wina. Zamontuję również wziernik Aabratka lub głowicę puszkową którą kończę. Zobaczymy czy coś to pomoże.

Dla sprawdzenie dałem sitko również w kolumnie z druciakami w tym samym miejscu, problemów zero, kolumna pracowała tak jak na samym początku.

Dodam od razu dlaczego nie dałem na samym początku głowicy Aabrarka a zimne palce, mam w niej chłodnicę z 6m rury i powrót wewnętrzny, bez wziernika jej okiełznanie na chybił trafił trwałoby bardzo długo. Palce sprawdzały się znakomicie na tej samej kolumnie a regulacja przepływu w ich przypadku prosta jak ...... :D Przed siodełkami sprawdziłem kolumnę na druciakach i palcach więc do siodełek zastosowałem te same warunki i sprzęt. :)

Jeżeli są jakieś pomysły lub rady to proszę śmiało pisać, następny test niestety za 1,5-2tyg, wcześniej nie znajdę czasu. Mam nadzieję, że 250pln nie pójdzie na straty :D

A jeszcze to nieszczęsne sitko, otwory fi 3,5mm, odległość między otworami 2mm.

Fotki wstawię następnym razem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Einfachheit ist das Resultat der Reife.”
Prostota jest rezultatem dojrzałości.
Friedrich Schiller

PZDR
Jaro

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: [eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO

Post autor: sverige2 »

Facet z Gdyni sprzedający te niby szwedzkie siodełka ceramiczne to najzwyklejszy kanciarz, a te siodełka to złom nadający się tylko do zasypywania , ale dziur w jezdni.
Awatar użytkownika

Autor tematu
jarek12341
150
Posty: 166
Rejestracja: niedziela, 5 lut 2012, 09:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Konstruktor
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO

Post autor: jarek12341 »

No to mnie pocieszyłeś teraz :bardzo_zly: Stosowałeś je?

Ja zakupiłem je w sklepie internetowym, to porządny sklep ale siodełka jak na ten czas fatal error, może działałyby na niższym zasypie teraz dałem 1m, może na 0,5 będzie lepiej?
Einfachheit ist das Resultat der Reife.”
Prostota jest rezultatem dojrzałości.
Friedrich Schiller

PZDR
Jaro

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: [eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO

Post autor: sverige2 »

Znam ten sklep od paru lat i tego kanciarza, który sprzedaje ten szmelc, opowiadając idiotyzmy na temat jego walorów. Przede wszystkim on nie potrafi policzyć powierzchni tych siodełek i plecie o wspaniałym P/V, to po pierwsze, i opowiada bajki z 1001 nocy. Po drugie, jest jak mówisz, zatykają one kolumnę, trzeba specjalnych umiejętności aby na tym coś zrobić. Jednak jakość otrzymywanego destylatu, całkowicie dyskwalifikuje ten ceramiczny złom.
Odeślij mu najlepiej ten gruz z powrotem. Ale jak znam tego gościa to nie masz co liczyć na zwrot pieniędzy, a gdy będziesz zanadto uparty, to przestanie odpowiadać na Twoje e-maile czy telefony. To pełnowymiarowy kanciarz. Moi znajomi mieli z nim do czynienia, bo tak samo jak Ty dali się nabrać na jego bajery.
Awatar użytkownika

Autor tematu
jarek12341
150
Posty: 166
Rejestracja: niedziela, 5 lut 2012, 09:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Konstruktor
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO

Post autor: jarek12341 »

No szkoda, że wcześniej nikt nie dał takiej informacji na temat tej ceramiki, trudno się mówi, w każdym bądź razie dzieki za informację, oszczędzi mi to kolejnych prób z tym badziewkiem :D
Einfachheit ist das Resultat der Reife.”
Prostota jest rezultatem dojrzałości.
Friedrich Schiller

PZDR
Jaro
Awatar użytkownika

Freitag
100
Posty: 118
Rejestracja: środa, 30 lis 2011, 22:16
Krótko o sobie: Jestem upartym i uczciwym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Naleweczki mojej żony :-)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: południowo-zachodnie okolice Warszawy
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO

Post autor: Freitag »

Witam,
Kolego jarek12341, nie przejmuj się dałeś informację innym czytającym, a przede wszystkim nowym forumowiczom poszukującym wypełnienia.
pozdrawiam Irek

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: [eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO

Post autor: sverige2 »

Niby przejmować się nie musi, ale 250 zeta diabli wzięli, i to jest to co boli najbardziej.
Awatar użytkownika

Autor tematu
jarek12341
150
Posty: 166
Rejestracja: niedziela, 5 lut 2012, 09:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Konstruktor
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO

Post autor: jarek12341 »

Najbardziej boli, że zostałem oszukany hi hi, ale spoko, teraz jak ktoś wpisze siodelka w google to zarazm przekieruje go na fotum :D Poświęciłem sie dla ogólu jak "Stary Prometeusz" Z. Herberta :D Taki stary a taki głupi :D :D
Einfachheit ist das Resultat der Reife.”
Prostota jest rezultatem dojrzałości.
Friedrich Schiller

PZDR
Jaro
Awatar użytkownika

Freitag
100
Posty: 118
Rejestracja: środa, 30 lis 2011, 22:16
Krótko o sobie: Jestem upartym i uczciwym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Naleweczki mojej żony :-)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: południowo-zachodnie okolice Warszawy
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO

Post autor: Freitag »

Witam,
Zawsze możesz "pożenić" małżonce jako podsypkę na dno doniczek jak będzie przesadzać kwiaty :hahaha: . A tak poważnie szkoda się już stała i nic nie poradzimy, a pieniędzy szkoda... ale to tylko pieniądze. Możemy mieć nadzieje że przez "nagłośnienie" nikt u tego wypełnienia więcej nie kupi.
pozdrawiam Irek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wypełnienie kolumny”