Witam
Jak już wspominałem w temacie kolegi z forum:
http://alkohole-domowe.com/forum/piersc ... 96-40.html
zakupiłem siodełka ceramiczne. Zastosowałem taką samą ilość wypełnienia siodełkami jak w przypadku druciaków, oczywiście katalizator miedziany został, 4cm nad nim dałem sitko ko między nyple triclampa i resztę zasypałem siodełkami do wysokości 4cm od rurki powrotu z głowicy. Powiem krótko, jak do tej pory straszna lipa.
Temperatura kotła z wypełnieniem z druciaków 89,6-90st. i już w głowicy pojawiała się temperatura, w przypadku siodełek nastąpiło to dopiero przy 92,5st, temperatura w głowicy rosła do 80st. następnie spadała do 73st. i tak w kółko oczywiście przy różnych proporcjach powrotu, zastosowałem chłodnicę z 12 palców z powrotem na wypełnienie jak w Aabratku czyli na środek wypełnienia. Powód to brak wziernika, który zabrałem do pracy w celu dospawania złączy triclamp (jego brak wyszedł już po wsypaniu siodełek ). Czy to 1, 2, 3...12 palców było w pracy efekt ten sam, przy zakręceniu wody na palce jeszcze gorzej, potrafi przerzucić towar górą.
Moim zdaniem kolumna cały czas się zalewa, siodełka działają jak "korek", skropliny nie zdołają wrócić do kotła a ich przedostanie się do głowicy też lekko nie idzie.
Spróbuje jeszcze raz bez tego sitka po siodełkami, być może to jego wina. Zamontuję również wziernik Aabratka lub głowicę puszkową którą kończę. Zobaczymy czy coś to pomoże.
Dla sprawdzenie dałem sitko również w kolumnie z druciakami w tym samym miejscu, problemów zero, kolumna pracowała tak jak na samym początku.
Dodam od razu dlaczego nie dałem na samym początku głowicy Aabrarka a zimne palce, mam w niej chłodnicę z 6m rury i powrót wewnętrzny, bez wziernika jej okiełznanie na chybił trafił trwałoby bardzo długo. Palce sprawdzały się znakomicie na tej samej kolumnie a regulacja przepływu w ich przypadku prosta jak ...... Przed siodełkami sprawdziłem kolumnę na druciakach i palcach więc do siodełek zastosowałem te same warunki i sprzęt.
Jeżeli są jakieś pomysły lub rady to proszę śmiało pisać, następny test niestety za 1,5-2tyg, wcześniej nie znajdę czasu. Mam nadzieję, że 250pln nie pójdzie na straty
A jeszcze to nieszczęsne sitko, otwory fi 3,5mm, odległość między otworami 2mm.
Fotki wstawię następnym razem
[eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO
-
Autor tematu - Posty: 166
- Rejestracja: niedziela, 5 lut 2012, 09:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniel's
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
Autor tematu - Posty: 166
- Rejestracja: niedziela, 5 lut 2012, 09:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniel's
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO
No to mnie pocieszyłeś teraz Stosowałeś je?
Ja zakupiłem je w sklepie internetowym, to porządny sklep ale siodełka jak na ten czas fatal error, może działałyby na niższym zasypie teraz dałem 1m, może na 0,5 będzie lepiej?
Ja zakupiłem je w sklepie internetowym, to porządny sklep ale siodełka jak na ten czas fatal error, może działałyby na niższym zasypie teraz dałem 1m, może na 0,5 będzie lepiej?
”Einfachheit ist das Resultat der Reife.”
Prostota jest rezultatem dojrzałości.
Friedrich Schiller
PZDR
Jaro
Prostota jest rezultatem dojrzałości.
Friedrich Schiller
PZDR
Jaro
Re: [eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO
Znam ten sklep od paru lat i tego kanciarza, który sprzedaje ten szmelc, opowiadając idiotyzmy na temat jego walorów. Przede wszystkim on nie potrafi policzyć powierzchni tych siodełek i plecie o wspaniałym P/V, to po pierwsze, i opowiada bajki z 1001 nocy. Po drugie, jest jak mówisz, zatykają one kolumnę, trzeba specjalnych umiejętności aby na tym coś zrobić. Jednak jakość otrzymywanego destylatu, całkowicie dyskwalifikuje ten ceramiczny złom.
Odeślij mu najlepiej ten gruz z powrotem. Ale jak znam tego gościa to nie masz co liczyć na zwrot pieniędzy, a gdy będziesz zanadto uparty, to przestanie odpowiadać na Twoje e-maile czy telefony. To pełnowymiarowy kanciarz. Moi znajomi mieli z nim do czynienia, bo tak samo jak Ty dali się nabrać na jego bajery.
Odeślij mu najlepiej ten gruz z powrotem. Ale jak znam tego gościa to nie masz co liczyć na zwrot pieniędzy, a gdy będziesz zanadto uparty, to przestanie odpowiadać na Twoje e-maile czy telefony. To pełnowymiarowy kanciarz. Moi znajomi mieli z nim do czynienia, bo tak samo jak Ty dali się nabrać na jego bajery.
-
Autor tematu - Posty: 166
- Rejestracja: niedziela, 5 lut 2012, 09:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniel's
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO
No szkoda, że wcześniej nikt nie dał takiej informacji na temat tej ceramiki, trudno się mówi, w każdym bądź razie dzieki za informację, oszczędzi mi to kolejnych prób z tym badziewkiem
”Einfachheit ist das Resultat der Reife.”
Prostota jest rezultatem dojrzałości.
Friedrich Schiller
PZDR
Jaro
Prostota jest rezultatem dojrzałości.
Friedrich Schiller
PZDR
Jaro
-
Autor tematu - Posty: 166
- Rejestracja: niedziela, 5 lut 2012, 09:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniel's
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO
Najbardziej boli, że zostałem oszukany hi hi, ale spoko, teraz jak ktoś wpisze siodelka w google to zarazm przekieruje go na fotum Poświęciłem sie dla ogólu jak "Stary Prometeusz" Z. Herberta Taki stary a taki głupi
”Einfachheit ist das Resultat der Reife.”
Prostota jest rezultatem dojrzałości.
Friedrich Schiller
PZDR
Jaro
Prostota jest rezultatem dojrzałości.
Friedrich Schiller
PZDR
Jaro
-
- Posty: 118
- Rejestracja: środa, 30 lis 2011, 22:16
- Krótko o sobie: Jestem upartym i uczciwym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Naleweczki mojej żony :-)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: południowo-zachodnie okolice Warszawy
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [eksperyment] Siodełka ceramiczne vs druciaki KO
Witam,
Zawsze możesz "pożenić" małżonce jako podsypkę na dno doniczek jak będzie przesadzać kwiaty . A tak poważnie szkoda się już stała i nic nie poradzimy, a pieniędzy szkoda... ale to tylko pieniądze. Możemy mieć nadzieje że przez "nagłośnienie" nikt u tego wypełnienia więcej nie kupi.
pozdrawiam Irek
Zawsze możesz "pożenić" małżonce jako podsypkę na dno doniczek jak będzie przesadzać kwiaty . A tak poważnie szkoda się już stała i nic nie poradzimy, a pieniędzy szkoda... ale to tylko pieniądze. Możemy mieć nadzieje że przez "nagłośnienie" nikt u tego wypełnienia więcej nie kupi.
pozdrawiam Irek