Prośba o interpretację wyników badań chromatografi gazowej
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Dowiedzieć się mogę, to akurat nie problem.
Ale zakładając, że znam już temperaturę wrzenia wody (czy termometr działa dobrze, czy też nie) to optymalnie jest destylować aż do samego progu wrzenia wody? Dobrze rozumiem? I drugie pytanie: gdybym przegapił i grzał dalej to z odbioru w końcu zacznie mi się skraplać sama woda?
Ale zakładając, że znam już temperaturę wrzenia wody (czy termometr działa dobrze, czy też nie) to optymalnie jest destylować aż do samego progu wrzenia wody? Dobrze rozumiem? I drugie pytanie: gdybym przegapił i grzał dalej to z odbioru w końcu zacznie mi się skraplać sama woda?
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Oczywiście dobrze główkujesz.
Jeśli chcesz odzyskać cały alkohol to za każdym razem destylujesz do samego progu wrzenia. To teoria. Tylko, że w pewnym momencie po etanolu zaczną się pogony. Czyli będą to temperatury pomiędzy 78,3*C(wzorcowe) a 100*C.
Ja mam kilka termometrów w kolumnie i mogę na końcówce dokładnie zobaczyć gdzie kończy się spirytus, a gdzie zaczyna pogon, a później woda. Gdy kończę proces to w kegu mam 100*c, w buforze prawie 99*C a na dolnym termometrze (15cm nad buforem) ok 80*C . A wyżej temperaturę dnia. Używając sterownika nie będziesz w stanie destylować do tego momentu. No chyba, ze wprowadzisz poprawki uwzględniające warunki ciśnienia.
Jeśli chcesz odzyskać cały alkohol to za każdym razem destylujesz do samego progu wrzenia. To teoria. Tylko, że w pewnym momencie po etanolu zaczną się pogony. Czyli będą to temperatury pomiędzy 78,3*C(wzorcowe) a 100*C.
Ja mam kilka termometrów w kolumnie i mogę na końcówce dokładnie zobaczyć gdzie kończy się spirytus, a gdzie zaczyna pogon, a później woda. Gdy kończę proces to w kegu mam 100*c, w buforze prawie 99*C a na dolnym termometrze (15cm nad buforem) ok 80*C . A wyżej temperaturę dnia. Używając sterownika nie będziesz w stanie destylować do tego momentu. No chyba, ze wprowadzisz poprawki uwzględniające warunki ciśnienia.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Re: Prośba o interpretację wyników badań
OK, zaczyna się robić ciekawie Znaczy się dowiaduję się potrzebnych i ciekawych rzeczy. Ale tak: mam odbiór boczny, a na samym szczycie kolumny jeziorko. Nie znam się na tym zupełnie, ale z tego co się zorientowałem, to pogony powinny się w tym jeziorku gromadzić. Czy mimo to będą mi kapać z bocznego odbioru jak już cały spirytus odbiorę? Przepraszam za, być może, głupie pytania, ale jak dowiem się teraz to później już będę wiedział.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Nie będą kapać. Przecież odbieramy je na początku procesu. Jeśli to zrobisz dobrze, to w głowicy będziesz miał taki sam spirytus jak poniżej. Właśnie dlatego podpatrując kolumny przemysłowe spróbowano OLM zaadoptować na nasz grunt. I udało się. W ten sposób odbieramy mniej i dokładniej przedgon, a serce bez obawy ujściem OLM odbieramy czyściutkie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Pytałem o pogony. Jak to jest: czy jak odbiorem bocznym wyleci cały spirytus to potem będą tym samym odbiorem leciały pogony, a potem woda, czy też może spirytus po prostu przestanie lecieć (i nic nie będzie leciało), a pogony polecą wyżej do jeziorka? Bo tak teoretycznie rozważam sytuację co by było gdybym np. temperaturę końca procesu ustawił powyżej temperatury wrzenia wody. Na przykład 105 stopni.
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Re: Prośba o interpretację wyników badań
http://destylatory.sklep.pl/index.php?i ... er=product
Takie coś, od Plipka.aronia pisze:Wziął byś się w końcu pochwalił co to masz za aparaturę - wstawił jakieś zdjęcie etc.
http://destylatory.sklep.pl/index.php?i ... er=product
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Tak jak pisałem dzwoń do plipka albo zobacz w instrukcji jak przełączyć na manual.
Automat to piękna rzecz. Ale bez zrozumienia istoty rektyfikacji to raczej przeszkadza i może wyrządzić więcej szkody. Co widać po Twoich wynikach.
Jak nauczysz się rektyfikacji manualnie to wtedy ten sterownik będzie w Twoich rękach robił to co Ty mu każesz, a nie to co on chce.
Automat to piękna rzecz. Ale bez zrozumienia istoty rektyfikacji to raczej przeszkadza i może wyrządzić więcej szkody. Co widać po Twoich wynikach.
Jak nauczysz się rektyfikacji manualnie to wtedy ten sterownik będzie w Twoich rękach robił to co Ty mu każesz, a nie to co on chce.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Jeżeli chodzi o to, czy się nie zatrujesz- nie, bo nawet na sprzęcie z dętki i konserwy trucizny wydestylować się nie da. O samej jakości destylatu się nie wypowiem, gdyż wyniki są dla mnie mało rzetelne- żadna Twoja w tym wina, po prostu sprawozdanie jest uproszczone. Sposoby na zmniejszenie ubocznych produktów pracy drożdży są na forum opisane szeroko- im mniejsze cisnienie osmotyczne i ogólny stres drożdży- tym lepiej. Więc, przekładając- cukier w rozsądnej ilości, temperatura w dolnych zakresach optimum, niedopuszczenie do autolizy drożdży, pH, odpowiednia suplementacja pożywkami.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Że się nie zatruję to się domyślam. Bardziej chodziło mi oto, czy taki odchył od normy ma jakiś zauważalny wpływ na smak/jakość. Mi osobiście ciężko ocenić, bo nie piję wódki/spirytusu. Nie mam więc punktu odniesienia, nie wiem jaka jest dobra, a jaka nie. Dlatego zapytałem. Chociaż parę osób już bardzo chwaliło, mówiło, że wyjątkowo łagodny jest. Ale chciałem też te cyferki skonfrontować z kimś, kto ewentualnie się na nich zna.
Z automatu nie bardzo jednak chyba chcę rezygnować. Po to kupiłem żeby go używać. Będę po prostu się starał tak dostroić sterowniki żeby wynik był jak najlepszy.
Za info o drożdżach dziękuję, zapoznam się bliżej z tematem, to może być źródłem problemu. Myślałem, że trzeba im raczej ciepło zapewnić i nieco je dogrzewałem.
Z automatu nie bardzo jednak chyba chcę rezygnować. Po to kupiłem żeby go używać. Będę po prostu się starał tak dostroić sterowniki żeby wynik był jak najlepszy.
Za info o drożdżach dziękuję, zapoznam się bliżej z tematem, to może być źródłem problemu. Myślałem, że trzeba im raczej ciepło zapewnić i nieco je dogrzewałem.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Po drugie czas. Ten czynnik jest nie do przecenienia. Czas, który może być zbawieniem jak i zguba dla trunku. Ocena wódki na świeżo nigdy nie jest wiarygodna. Bo coś co nie smakuje teraz - po czasie może okazać się absolutem. I na odwrót. Tak, że widzisz - to nie takie proste ocenić Twój wyrób na odległość.
Jeśli chciałeś otrzymać wódkę pijalną - to być może ją otrzymałeś. Ale jeśli chciałeś otrzymać wódkę czystą - to nie.
Nie patrz nigdy na swoje wyroby poprzez pryzmat innych wódek. Ty patrz na to kategoriami - czy Tobie smakuje, czy nie. A do tego chromatograf nie jest potrzebny.
Co do reszty Twojego postu - No Comment. Twój wybór - więc powodzenia.
Nikt Ci tego nie powie na odległość. Taki odchył może być dla wódki przekleństwem jak i ogromną zaletą. Jest tak wiele czynników wpływający na jakość czy też smak, że nigdy nie wiadomo czy to jest już to.Matka Teresa pisze: Bardziej chodziło mi oto, czy taki odchył od normy ma jakiś zauważalny wpływ na smak/jakość. .
Po drugie czas. Ten czynnik jest nie do przecenienia. Czas, który może być zbawieniem jak i zguba dla trunku. Ocena wódki na świeżo nigdy nie jest wiarygodna. Bo coś co nie smakuje teraz - po czasie może okazać się absolutem. I na odwrót. Tak, że widzisz - to nie takie proste ocenić Twój wyrób na odległość.
Jeśli chciałeś otrzymać wódkę pijalną - to być może ją otrzymałeś. Ale jeśli chciałeś otrzymać wódkę czystą - to nie.
Nie patrz nigdy na swoje wyroby poprzez pryzmat innych wódek. Ty patrz na to kategoriami - czy Tobie smakuje, czy nie. A do tego chromatograf nie jest potrzebny.
Co do reszty Twojego postu - No Comment. Twój wybór - więc powodzenia.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Kolego Matka Teresa chcesz wiedzieć czy oddany przez Ciebie alkohol(który przepuszczasz tylko 1 raz) jest ok - porównaj to z wynikami znajdującymi się tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/badani ... ml#p120369 - szczególnie wyniki próbek podpisanych "Odpęd". Chcesz otrzymasz super czysty zacznij przepuszczać 2 raz, bo jeszcze nie spotkałem się z "ideałem" po 1 razie(ale może kiedyś to nastąpi).
P.S. Wartości z Twoich analiz musisz przeliczyć.
P.S. Wartości z Twoich analiz musisz przeliczyć.
Re: Prośba o interpretację wyników badań
A powiedzcie mi co w tym sprawozdaniu jest nie tak?
Są wyniki i są normy unijne podane i można się dowiedzieć czy nasz "wyrób alkoholowy" spełnia wymogi.
Czego po takim sprawozdaniu oczekiwalibyście?
Są wyniki i są normy unijne podane i można się dowiedzieć czy nasz "wyrób alkoholowy" spełnia wymogi.
Czego po takim sprawozdaniu oczekiwalibyście?
Ostatnio zmieniony czwartek, 8 paź 2015, 20:33 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Powód: Kosmetyka.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Jeżeli chodzi o mnie to zamiast takiego sprawozdania wolałbym otrzymać wyniki np. w postaci takiego wydruku/skanu jak tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/sprawd ... ml#p105797 , który można spokojnie przerobić na zestawienie widoczne w dalszej części postu.
Re: Prośba o interpretację wyników badań
No ale w tym sprawozdaniu, co było pokazane wcześniej, są też podane stężenia alkoholi. Na tym chromatogramie też są jakieś wartości stężeń i jakieś inne dziwne rzeczy. Na chromatogramie z tego laboratorium pewnie będą te same rzeczy co na sprawozdaniu. Więc nie rozumiem gdzie tu różnica.