Wpadł mi w ręce używany filtr do odwróconej osmozy. Myślę o zaadoptowaniu go do filtracji psoty. W zamyśle mam wykorzystanie tych trzech pojemników na filtr i zasypanie ich węglem aktywnym. Ustawie jeden pod drugim aby pod samo ciśnieniem surówka o mocy ok 40% spływała z jednego do drugiego. Pierwszy czyścić najczęściej a pozostałe już rzadziej. Mam tylko jedną wątpliwość czy ten plastik nie zmieni mi smaku.
Proszę o wszelkie za i przeciw takiemu rozwiązaniu.
Zawsze mogę zamienić go na coś bardziej przydatnego np. keg po pepsi
Pozdrawiam
