W czym pić
-
Autor tematu - Posty: 170
- Rejestracja: sobota, 29 sty 2011, 21:12
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Warszawa - okolice
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Jako iż różnych alkoholi jest co niemiara zachęcam do dodawania swoich ulubionych szklaneczek, kieliszków, szkopków itd które służą do ich spożywania.
Na początek przedstawiam moje ulubione kieliszki do nalewek, zakupione w sklepie Ikea.
Towarzyszyły im: zeszłoroczna aroniówka i cytrynówka.
Na początek przedstawiam moje ulubione kieliszki do nalewek, zakupione w sklepie Ikea.
Towarzyszyły im: zeszłoroczna aroniówka i cytrynówka.
Kolumna typu: AAbratek
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: W czym pić
Ja lubie pić ze szklanki - musztardówki. Kiedyś Develey musztardę w takich całkiem fajnych szklaneczkach rozprowadzał.
Albo z pękatego, dużego kieliszka do koniaku, bo z niego można fajnie aromatu się nawąchać. Ze szklanki zresztą też
Zdjęć nie będzie, bo niestety, ale dziad jestem, ostatnie pieniądze wydałem na aparature i nie stać mnie na aparat fotograficzny
Albo z pękatego, dużego kieliszka do koniaku, bo z niego można fajnie aromatu się nawąchać. Ze szklanki zresztą też
Zdjęć nie będzie, bo niestety, ale dziad jestem, ostatnie pieniądze wydałem na aparature i nie stać mnie na aparat fotograficzny
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: W czym pić
Ja też piję z musztardówki develey, pokrec takie jak na moim foto miałeś na myśli?
Ps. w mojej szklaneczce 3miesięczny wujek jessie na dębie i lekkim karmelu,
smak jest zaje... ten-tego
Pozdrawiam
Ps. w mojej szklaneczce 3miesięczny wujek jessie na dębie i lekkim karmelu,
smak jest zaje... ten-tego
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 maja 2012, 01:07 przez mtx, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: W czym pić
No wlaśnie, tylko moja jest w typie kieliszka do koniaku, bardziej pękata u dna i węższa u góry, nieco bardziej w kształcie kieliszka kol. Wikinga.
A kieliszek koniakowy, jak już, to podobny do tego Wikingowego. Z takiego powinno się właśnie pić brandy, z której zapach jest uwalniany w tym kieliszku najlepiej, jak sie go w ręku trzyma odpowiednio, żeby ciepło dłoni go ogrzewało.
A kieliszek koniakowy, jak już, to podobny do tego Wikingowego. Z takiego powinno się właśnie pić brandy, z której zapach jest uwalniany w tym kieliszku najlepiej, jak sie go w ręku trzyma odpowiednio, żeby ciepło dłoni go ogrzewało.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: W czym pić
W czym pić a jak pić to dwie różne kwestyje, tak!!!!
Obecnie, co znaczy w tej chwili, spożywam calvadosa w zwykłej szklaneczce /chyba po nutelli/, zresztą nie istotne, dodaję dwie kosteczki lody /niestety gorąc dopadł też Hiszpanię / i wlewam w to seteczkę, miodzio, niemniej albo tudzież, spożywam trunki /generalnie/ w kieliszeczku bez względu jaki by on nie był, póki co nie zmrażając /zważmy na to że jesteśmy po zakończonej zimie/, summa summarum, nie rozcieńczam /z zasady, co by poczuć moc/ z tym że pije trunki o mocy około 40-45%. mocniejsze piję z mniejszych jeszcze kielonków aby nie obudzić się przy kompie z nie dokończonym postem
Obecnie, co znaczy w tej chwili, spożywam calvadosa w zwykłej szklaneczce /chyba po nutelli/, zresztą nie istotne, dodaję dwie kosteczki lody /niestety gorąc dopadł też Hiszpanię / i wlewam w to seteczkę, miodzio, niemniej albo tudzież, spożywam trunki /generalnie/ w kieliszeczku bez względu jaki by on nie był, póki co nie zmrażając /zważmy na to że jesteśmy po zakończonej zimie/, summa summarum, nie rozcieńczam /z zasady, co by poczuć moc/ z tym że pije trunki o mocy około 40-45%. mocniejsze piję z mniejszych jeszcze kielonków aby nie obudzić się przy kompie z nie dokończonym postem
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: W czym pić
No to wrzucę to z innej perspektywy O to Ci chodziło? W sumie innych szklanek develey
(po musztardzie którą rozdałem rodzinie bo nie smakowała mi - a tym bardziej z dziesięciu
szklanek ) nie widziałem, no poza prostymi...
Do załącznika dorzucę też ciekawe (jak dla mnie) foto które ostatnio popełniłem z pokalem
od tyskiego
(po musztardzie którą rozdałem rodzinie bo nie smakowała mi - a tym bardziej z dziesięciu
szklanek ) nie widziałem, no poza prostymi...
Do załącznika dorzucę też ciekawe (jak dla mnie) foto które ostatnio popełniłem z pokalem
od tyskiego
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: W czym pić
No, moja szklanka jest szersza przy dnie i węższa u góry, jak u kol. Mtx, ale ścianki sa okrągłe jak biodra i kibić kobiety a nie proste jak w abażurze od lampy podłogowej.
Ale po przyjrzeniu się zdjęciu z innej perspektywy, to mi wygląda, że różnice są dość niewielkie, po prostu promień krzywizny ścianki przy podstawce jest u mnie nieco większy a na zdjęciu - nieco mniejszy, szklanka kol. Mtx-a jest jakby minimalnie bardziej kanciasta.
Nie ma to chyba znaczenia.
Moim zdaniem szklanka po prostu stworzona, żeby z niej pić trunki. I tak Develey wynalazł sposób, jak kulturalnie pić z musztardówki - po prostu robi szklanki w odpowiednim kształcie. Teraz każdy żul może się wykazać kulturą picia.
A tak swoja drogą, to ostatnio kupiłem sobie brzeszczot do szkła i przeciąłem butelke po wódce sklepowej (i tak miała obtłuczoną szyjkę). I teraz zadaję szyku pijąc w towarzystwie np. kompot. Pełna kultura! Picie z takiej "szklanki" napojów wyskokowych (poza może piwem) raczej nie wyjdzie zbyt dobrze.
Ale po przyjrzeniu się zdjęciu z innej perspektywy, to mi wygląda, że różnice są dość niewielkie, po prostu promień krzywizny ścianki przy podstawce jest u mnie nieco większy a na zdjęciu - nieco mniejszy, szklanka kol. Mtx-a jest jakby minimalnie bardziej kanciasta.
Nie ma to chyba znaczenia.
Moim zdaniem szklanka po prostu stworzona, żeby z niej pić trunki. I tak Develey wynalazł sposób, jak kulturalnie pić z musztardówki - po prostu robi szklanki w odpowiednim kształcie. Teraz każdy żul może się wykazać kulturą picia.
A tak swoja drogą, to ostatnio kupiłem sobie brzeszczot do szkła i przeciąłem butelke po wódce sklepowej (i tak miała obtłuczoną szyjkę). I teraz zadaję szyku pijąc w towarzystwie np. kompot. Pełna kultura! Picie z takiej "szklanki" napojów wyskokowych (poza może piwem) raczej nie wyjdzie zbyt dobrze.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: W czym pić
Radius ale chodzi Ci o taką jak na moim zdjęciu czy taką prostą jak zwykła szklanka?
Jeśli taką jak na zdjęciu to nie wiem czy jeszcze takie produkują bo te co mam to kupiłem
jakoś lekko 5lat temu (albo i więcej), a jeśli o proste jak zwykła szklanka (tyle że szkło
jest grubsze) to ciągle w sklepach można je kupić np. ze sosem czosnkowym, do hamburgerów itp.
Pozdrawiam
Jeśli taką jak na zdjęciu to nie wiem czy jeszcze takie produkują bo te co mam to kupiłem
jakoś lekko 5lat temu (albo i więcej), a jeśli o proste jak zwykła szklanka (tyle że szkło
jest grubsze) to ciągle w sklepach można je kupić np. ze sosem czosnkowym, do hamburgerów itp.
Pozdrawiam
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: W czym pić
Zasadniczo, to można pić nawet ze słoika po przecierze pomidorowym. Nieważny kształt, ważne że szkło! Pić trzeba z kulturą!
Kiedyś w filmie widziałem scenkę, jak facet kupował w kiosku wodę brzozową i sprzedawczyni go zapytała, czy chce w plastikowych, czy w szklanych flakonikach, bo ta w szklanych jest o pare groszy droższa. Gość sie obruszył, uniósł godnoscią, że aż takim dziadem, to on nie jest, poprosił o szkło. Honorowo zapłacił, wziął towar i udał się za kiosk.
Kiedyś w filmie widziałem scenkę, jak facet kupował w kiosku wodę brzozową i sprzedawczyni go zapytała, czy chce w plastikowych, czy w szklanych flakonikach, bo ta w szklanych jest o pare groszy droższa. Gość sie obruszył, uniósł godnoscią, że aż takim dziadem, to on nie jest, poprosił o szkło. Honorowo zapłacił, wziął towar i udał się za kiosk.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 107
- Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2010, 21:59
- Krótko o sobie: Po ukończeniu kursu solówek na trójkącie i oboju wyegzekwowałem szkolenie z naczyń ręcznie dmuchanych w podmiejskiej cepelii. Doktorat i habituacje z metalurgii OKRUTNEJ zdobyłem przypadkowo kręcąc się nieopodal zakładów obuwniczych rożnych fasonów w szczególności butów lewych.. a potem poleciało....
- Ulubiony Alkohol: Jim Beam, VIP
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
- Posty: 253
- Rejestracja: sobota, 15 sie 2009, 15:34
- Krótko o sobie: Grupa krwi +miodowa
- Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: W czym pić
W czym piję ma zasadnicze znaczenie dla mnie : jak jestem w domu to lubię być na luzie (spodenki, koszulka , stopy bose), plener - lato, koniecznie słomkowy kapelusz typu wiejskiego, a jeśli na pałacowo - to wiadomo tylko frak.
Z czego piję ma dla mnie jeszcze większe znaczenie i nie pojmuję kolegów pijących z musztardówek.
Z czego piję ma dla mnie jeszcze większe znaczenie i nie pojmuję kolegów pijących z musztardówek.
-
- Posty: 0
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 00:07
Re: W czym pić
W czym pić - z czego pić. Witam! Ponieważ jestem po zawale serca lekarze pozwolili mi spożyć nie więcej niż JEDNĄ lampkę dobrego alkoholu lub wina dziennie. Ale nie codziennie i nie kumulować z całego tygodnia. Znalazłem więc taką "miarkę"(w trosce o resztę mojego zdrowia moja ukochana w tej większej zrobiła dekoracje świąteczne)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.