Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.
Moderator: DoktorPio
Witam.
Jest to mój pierwszy post, więc powinien być w innym dziale, ale chyba bardziej pasuje tutaj.
Po dłuższym zastanowieniu postanowiłem szarpnąć się i kupić kolumnę rektyfikacyjną na aukcji. Po pierwszym użyciu nie żałuję wydanych pieniędzy. A więc od początku.
***** Budowa:
-KEG 30 litrów z
-grzałkami 2x1,5kW
-kolumna 140cm z odkręcanym deflegmatorem
-podłączenie pasujące do węża od prysznica (po wykręceniu słuchawki)
-dwa osobno regulowane obiegi wody: chłodnica i deflegmator; z jednym wejściem (prysznic)
-termometr elektroniczny (dokładność 0,1 stopnia C) na szczycie kolumny
-chłodnica
-wypełnienie: na dole 0,25 litra sprężynki miedziane, wyżej około 1,5 litra stalowych
Koszt:
-kolumna: 500zł
-keg: 340zł
-dostawa: 50zł
-sprężynki z dostawą: 263zł
-alkoholomierz z dostawą: 71zł
------------------------------
razem: 1224 zł
***** Pierwsze użycie.
Nastaw: 4kg cukru+drożdże Alcotec 24h Turbo Pure (~15zł). Fermentacja dobiegła do końca ale chyba temperatura była trochę za wysoka (po 12h 35*C, zalecany przedział to 20-30). Przyjemny smak i zapach podpiwku z 'prądem'.
Na próbę postanowiłem nie k l a r o w a ć tylko od razu wlałem do KEGA.
Niskowrzące frakcje <~75*C odlałem.
Finalnie otrzymałem ~1,3 litra 90% etanolu. Ku mojemu zaskoczeniu był
i d e a l n i e klarowny. Zapach-spirytusu szpitalnego. Nie znam się na mocnych trunkach ale koledzy co powiedzieli, że jest bardzo dobrej jakości i absolutnie nie trzeba dalej oczyszczać.
Wydajność mizerna, ale wina chyba leży po stronie fermentacji.
Zdjęcie (z aukcji, bo najlepszy aparat fot. jaki mam to 1,3M) bez KEGa:
Jest to mój pierwszy post, więc powinien być w innym dziale, ale chyba bardziej pasuje tutaj.
Po dłuższym zastanowieniu postanowiłem szarpnąć się i kupić kolumnę rektyfikacyjną na aukcji. Po pierwszym użyciu nie żałuję wydanych pieniędzy. A więc od początku.
***** Budowa:
-KEG 30 litrów z
-grzałkami 2x1,5kW
-kolumna 140cm z odkręcanym deflegmatorem
-podłączenie pasujące do węża od prysznica (po wykręceniu słuchawki)
-dwa osobno regulowane obiegi wody: chłodnica i deflegmator; z jednym wejściem (prysznic)
-termometr elektroniczny (dokładność 0,1 stopnia C) na szczycie kolumny
-chłodnica
-wypełnienie: na dole 0,25 litra sprężynki miedziane, wyżej około 1,5 litra stalowych
Koszt:
-kolumna: 500zł
-keg: 340zł
-dostawa: 50zł
-sprężynki z dostawą: 263zł
-alkoholomierz z dostawą: 71zł
------------------------------
razem: 1224 zł
***** Pierwsze użycie.
Nastaw: 4kg cukru+drożdże Alcotec 24h Turbo Pure (~15zł). Fermentacja dobiegła do końca ale chyba temperatura była trochę za wysoka (po 12h 35*C, zalecany przedział to 20-30). Przyjemny smak i zapach podpiwku z 'prądem'.
Na próbę postanowiłem nie k l a r o w a ć tylko od razu wlałem do KEGA.
Niskowrzące frakcje <~75*C odlałem.
Finalnie otrzymałem ~1,3 litra 90% etanolu. Ku mojemu zaskoczeniu był
i d e a l n i e klarowny. Zapach-spirytusu szpitalnego. Nie znam się na mocnych trunkach ale koledzy co powiedzieli, że jest bardzo dobrej jakości i absolutnie nie trzeba dalej oczyszczać.
Wydajność mizerna, ale wina chyba leży po stronie fermentacji.
Zdjęcie (z aukcji, bo najlepszy aparat fot. jaki mam to 1,3M) bez KEGa:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.
Współczuję. Wydałeś taczkę hajsu, a procent wychodzi marny. Opisz proces, może da się coś poradzić. Pokaż sprężynki.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2
- Rejestracja: poniedziałek, 17 sty 2011, 00:31
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: podkarpacie
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
-
- Posty: 792
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
- Kontakt:
Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.
Nie czytam Zygmuntowi w myślach, ale jemu chodziło o słaby procent a nie o ilość
Na sprężynkach i kolumnie powinno wyjść 96% a nawet 96.5% dlatego prośba o pokazanie sprężynek i opisu przebiegu destylacji a dokładniej opisu obsługi kolumny.
Pozdrawiam
Na sprężynkach i kolumnie powinno wyjść 96% a nawet 96.5% dlatego prośba o pokazanie sprężynek i opisu przebiegu destylacji a dokładniej opisu obsługi kolumny.
Pozdrawiam
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.
Użyte sprężynki:
Jeśli chodzi o moc to źle napisałem; wyszło dokładnie 92%. Mierzone atestowanym alkoholomierzem.
Wlałem ~14litrów nastawu. Po ~35min grzania (3kW) nastąpił nagły wzrost temperatury i zaczęło kapać. Wtedy wyłączyłem jedną grzałkę i dalej próbowałem regulować przepływem wody.
Kolumna posiada 2 osobno regulowane obiegi chłodzenia: jedno chłodnicy, a drugie deflegmatora.
Zapomniałem zmierzyć czas 'kapania'.
Ktoś napisał, że za dużo zapłaciłem.
Kolumna 500zł, KEG 340zł, sprężynki (170+80). Niech uzasadni dlaczego.
Wcale nie klarowałem nastawu tylko od razu wlałem do KEGa. Wyszedł doskonały i przezroczysty jak woda produkt. Nie pijam na co dzień mocnych alkoholi, a po swoim nie miałem żadnego kaca.
Jeśli chodzi o moc to źle napisałem; wyszło dokładnie 92%. Mierzone atestowanym alkoholomierzem.
Wlałem ~14litrów nastawu. Po ~35min grzania (3kW) nastąpił nagły wzrost temperatury i zaczęło kapać. Wtedy wyłączyłem jedną grzałkę i dalej próbowałem regulować przepływem wody.
Kolumna posiada 2 osobno regulowane obiegi chłodzenia: jedno chłodnicy, a drugie deflegmatora.
Zapomniałem zmierzyć czas 'kapania'.
Ktoś napisał, że za dużo zapłaciłem.
Kolumna 500zł, KEG 340zł, sprężynki (170+80). Niech uzasadni dlaczego.
Wcale nie klarowałem nastawu tylko od razu wlałem do KEGa. Wyszedł doskonały i przezroczysty jak woda produkt. Nie pijam na co dzień mocnych alkoholi, a po swoim nie miałem żadnego kaca.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 196
- Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.
kkazmier, ja używam dokładnie takiego samego wypełnienia i uzyskuje bez najmniejszego problemu 96-96,5% w ilości ok 0,7-1,0L/h. Wcześniej używałem siatki miedzianej i druciaków i udawało się na nich uzyskać 94-95%, ale przy 0,45-0,6L/h. Także wypełnienia bym się nie czepiał, a raczej sterowania procesem i obsługi sprzętu.
Jakiej średnicy masz rurę kolumny ?
Jakiej średnicy masz rurę kolumny ?
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.
Kolumna, która nie działa- 500zł, keg 3 x za drogi. No dobra, 30stka z grzałkami to koszt 150zł.kkazmier pisze: Ktoś napisał, że za dużo zapłaciłem.
Kolumna 500zł, KEG 340zł, sprężynki (170+80). Niech uzasadni dlaczego.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.
@kkazmier
Nie dziw się, że mówimy, że cienko poszło. Jak dopracujesz szczegóły i będziesz produkował towar 96% sam stwierdzisz, że na początku to syf produkowałeś
Ogólnie to myślę, że trochę doświadczenia i może drobne zmiany i będzie duuużo lepiej,
Jaką masz średnicę kolumny?? Czy cała wolna przestrzeń w kolumna jest wypełniona sprężynkami?? Jaka jest wysokość zasypowa sprężynek??
Zrób fotkę zaworka sterującego przepływem wody zimnych palców. Myślę, że tu jest problem. W zimnych palcach to najczęstszy ból.
Nie dziw się, że mówimy, że cienko poszło. Jak dopracujesz szczegóły i będziesz produkował towar 96% sam stwierdzisz, że na początku to syf produkowałeś
Ogólnie to myślę, że trochę doświadczenia i może drobne zmiany i będzie duuużo lepiej,
Jaką masz średnicę kolumny?? Czy cała wolna przestrzeń w kolumna jest wypełniona sprężynkami?? Jaka jest wysokość zasypowa sprężynek??
Zrób fotkę zaworka sterującego przepływem wody zimnych palców. Myślę, że tu jest problem. W zimnych palcach to najczęstszy ból.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 40
- Rejestracja: czwartek, 26 sty 2012, 09:22
- Krótko o sobie: koneser domowych wyrobów :)
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Lokalizacja: Góry
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.
Witam
Jak się przypatruję widzę pewne podobne cechy do mojej kolumienki którą zakupiłem już używaną. Mianowicie chłodnicę i papugę mam identyczną więc to chyba ten sam producent. Ja z kolei miałem 3 zimne palce na kolumnie. Wywaliłem to badziewie po prawie półrocznej męczarni. Wyciąłem zimne palce i dorobiłem A-bratka. Wymieniłem zmywaki na identyczne sprężynki od Kol. plipek1. Uzysk od razu się zmienił na 96%.
Tak to jest kupować coś gotowego jak się człek napali zamiast dokładniej postudiować forum.
Pozdro
Jak się przypatruję widzę pewne podobne cechy do mojej kolumienki którą zakupiłem już używaną. Mianowicie chłodnicę i papugę mam identyczną więc to chyba ten sam producent. Ja z kolei miałem 3 zimne palce na kolumnie. Wywaliłem to badziewie po prawie półrocznej męczarni. Wyciąłem zimne palce i dorobiłem A-bratka. Wymieniłem zmywaki na identyczne sprężynki od Kol. plipek1. Uzysk od razu się zmienił na 96%.
Tak to jest kupować coś gotowego jak się człek napali zamiast dokładniej postudiować forum.
Pozdro
-
- Posty: 16
- Rejestracja: środa, 30 sty 2013, 19:44
Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.
Gdzie w takiej cenie można kupić kega 30L wraz z grzałkami ????? Pytam poważnie i jestem zainteresowany większą ilością, ponieważ sam płaciłem za kega 130zł + 75 za grzałkęZygmunt pisze:Kolumna, która nie działa- 500zł, keg 3 x za drogi. No dobra, 30stka z grzałkami to koszt 150zł.kkazmier pisze: Ktoś napisał, że za dużo zapłaciłem.
Kolumna 500zł, KEG 340zł, sprężynki (170+80). Niech uzasadni dlaczego.