Przebieg mojej pierwszej destylacji na nowym sprzęcie- proszę o rady
Sprzęt:
Keg 30l
Rozkręcana kolumna z 4 zimnymi palcami, wysokość 140cm
Wypełnienie w postaci szklanych rurek
Odstojnik 250ml
Chłodnica wykonana z 3m spirali
Elektroniczny regulator temperatury w obudowie ze stali nierdzewnej skonfigurowany jest tak aby rozłączał grzałkę z chwilą osiągnięcia 78,3°C, a załączał przy 78,2°C
Dwa czujniki temperatury, jeden na zbiorniku, drugi na szczycie kolumny
Grzałka elektryczna z nierdzewnej stali o mocy 2000W
Wysokość zestawu 180cm
Filtr katalityczny 20 cm z miedzianymi sprężynkami
Keg jak i kolumna ocieplona
Przygotowania:
Całość wymyta. Wypełnienie miedziane wypłukane w roztworze wody utlenionej z octem natomiast keg- pierwsze pirosiarczanem potasu, następnie woda z kwaskiem cytrynowym. Płukanie po czym jeden przebieg wygotowania 15 min wodą bez czujników temperatury.
Nastaw:
Na pierwszy raz wybrałem cukrówkę
Drożdże - Superjast T3 + 8kg cukru.
Po 6 dnia 25 litrowy nastaw został przelany bez klarowania przez gazę jałową do kega i rozpoczęła sie destylacja.
Start godzina 17
Godzina 18- Temperatura w kegu 75 stopni C
Godzina 18.10 - Nagły wzrost temp. w kolumnie. Odkręcenie przepływu wody w zimnych palcach.
Temperatura w kegu 87 stopni, z chłodnicy zaczyna cieknąć destylat. Pierwsze 150 ml zostało wylane po czym zaczyna sie odbiór właściwy. Pierwszy test przy 20 stopniach wykazał 90 %
Godzina 18.30 -Temp. w kegu 87.8 oC
Temperatura na górze kolumny przez cały proces waha sie miedzy 76.6 - 78.4 stopnia z chwilą załączania i wyłączania grzałki.
Destylat 89%
Godzina 19- Temperatura w kegu wzrosła do 89 stopni natomiast wahania w kolumnie 76.3-78.9
Destylat 87%
Po odebraniu około 3 l
zmieniono pojemnik na pogony ok 1l.
Przy znikomym odbiorze proces zakończony przy 94 stopniach w kotle.
Rezultaty rozcięczone do 55% i przefiltrowane przez węgiel aktywny.
Pytania???
-Jak operować wodą ZP??? W instrukcji zalecają wyregulować przepływ wody z zimnych palców by temperatura na ich wylocie miała ok 50oC gdzie w rzeczywistości nawet przy minimalnym przepływie ma ona max 30?
-Kolejne zalecenia z instrukcji zmniejszenia temp. grzania z chwilą uzyskania temp. 50 stopni na szczycie kolumny jednak elektroniczny regulator temperatury skonfigurowany jest tak aby rozłączał grzałkę z chwilą osiągnięcia 78,3°C, a załączał przy 78,2°C i nie ma opcji regulacji mocy grzania?
-Jak wygląda sprawa stabilizacja kolumny na tym sprzęcie przy wahaniach temperatury na szczycie kolumny??? (76.3-78.9)
- Co może być przyczyną przy kolejnej destylacji ilości tylko 2-2,5 litra serca 90-87 %%% z 25 l nastawu??
- Czy przy takim przebiegu destylacji, filtrach, braku negatywnego zapachu jest konieczne kolejny proces?
- Czy nastawy muszą być obowiązkowo klarowane?
-Co gdyby po takiej destylacji nastawy ponownie przepuszczać kilku krotnie przez gazowy pot stilldo 30%
-Jak Wy osobiści wykonali byście destylacje na tym sprzęcie???
-Jak zwiększyć ilość otrzymywanego destylatu???
-Czy brak ciągłości obioru tylko krótkotrwałe przerwy w odbiorze z chwilą zał/wył grzałki są poprawne?
-Czy lepiej zastosować obieg zimnej wody podwójny ( osobno chłodnica osobno ZP) czy lepiej pojedynczy (ZP plus chodnica)
-Do jakiej temp w kotle prowadzić proces 96??
Ewentualnie mogę przesłać skany instrukcji ster i aparatury.
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Przebieg mojej pierwszej destylacji na nowym sprzęcie- proszę o rady
Witaj, niestety kupiłeś "wieszak" i bez przeróbek nie licz na wyniki o których pisze sprzedawca. Najlepsza rada to spróbuj to oddać sprzedawcy jak najszybciej(niektórym się to udaje).
Instrukcje obsługi(i jak to przerobić, żeby dało się na tym otrzymać coś sensownego) to sam niestety musisz poszukać na forum np. http://alkohole-domowe.com/forum/jak-ot ... 10969.html, a na wszystkie pytania, które zadajesz znajdziesz odpowiedzi w odpowiednim dziale forum albo używając wyszukiwarki(nie gryzie).
Instrukcje obsługi(i jak to przerobić, żeby dało się na tym otrzymać coś sensownego) to sam niestety musisz poszukać na forum np. http://alkohole-domowe.com/forum/jak-ot ... 10969.html, a na wszystkie pytania, które zadajesz znajdziesz odpowiedzi w odpowiednim dziale forum albo używając wyszukiwarki(nie gryzie).
Re: Przebieg mojej pierwszej destylacji na nowym sprzęcie- proszę o rady
Spędzając na tym forum itp już sporo h dosłownie można sie pogubić a momentami zniechęcić w morzu informacji, teorii, porad itp itd które często bywają ze sobą sprzeczne i nie zawsze są dobre. Dlatego zwracam sie do osób z doświadczeniem mających za sobą lata prób i błędów by na tym konkretnym przykładnie destylatora poradzili ,,młodemu" co i jak.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: sobota, 8 lis 2014, 23:43
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Przebieg mojej pierwszej destylacji na nowym sprzęcie- proszę o rady
Na Twoim miejscu dogadałbym się ze sprzedawcą i sprzedał ten "sprzęt", później zajął się lekturą na forum i kupił coś co się nadaje do robienia "absolutu"(i nie tylko).
Jeśli jednak chcesz zostać przy tym sprzęcie to:
Jeśli jednak chcesz zostać przy tym sprzęcie to:
Zamień to wypełnienie na wypełnienie ze sprężynek pryzmatycznych, a jeżeli Cie na tokowe na razie nie stać to wypełnić zmywakami.Wypełnienie w postaci szklanych rurek
Wyrzuć ten odstojnik.Odstojnik 250ml
Nie jestem pewien ale to pewnie zwykły termostat. Termostaty nie nadają się do naszego procesu.Elektroniczny regulator temperatury w obudowie ze stali nierdzewnej skonfigurowany jest tak aby rozłączał grzałkę z chwilą osiągnięcia 78,3°C, a załączał przy 78,2°C
-
- Posty: 104
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Przebieg mojej pierwszej destylacji na nowym sprzęcie- proszę o rady
Podstawowe rady dostałeś:
- oddaj sprzęt jeśli możesz, bo przeróbki do stanu używalności pochłoną bardzo dużo Twoich środków. Sprzedawca nie ma pojęcia o prawidłowym prowadzeniu procesu, a tylko odtwórczo składa ten sam egzemplarz i wciska ludziom instrukcje według której nie ma co liczyć na produkt opisywany przez sprzedającego: "Prostota wykonania jak to czasami w życiu bywa przekłada się na cenę oraz na wynik końcowy 93-95 "
- zacznij czytać ze zrozumieniem - jeden link już dostałeś, a resztę poszukaj np. zaczynając od tematów z Toplisty.
- oddaj sprzęt jeśli możesz, bo przeróbki do stanu używalności pochłoną bardzo dużo Twoich środków. Sprzedawca nie ma pojęcia o prawidłowym prowadzeniu procesu, a tylko odtwórczo składa ten sam egzemplarz i wciska ludziom instrukcje według której nie ma co liczyć na produkt opisywany przez sprzedającego: "Prostota wykonania jak to czasami w życiu bywa przekłada się na cenę oraz na wynik końcowy 93-95 "
- zacznij czytać ze zrozumieniem - jeden link już dostałeś, a resztę poszukaj np. zaczynając od tematów z Toplisty.
-
- Posty: 162
- Rejestracja: środa, 15 sie 2012, 20:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: LUBLIN
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Przebieg mojej pierwszej destylacji na nowym sprzęcie- proszę o rady
Napisz PW do kolegi gr000by, ma duże doświadczenie w otrzymywaniu destylatów na ZP, coś Ci doradzi
Tak jak wszyscy radzą najlepiej oddaj, za przeróbki trzeba będzie zapłacić
Tak jak wszyscy radzą najlepiej oddaj, za przeróbki trzeba będzie zapłacić
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 lut 2015, 20:09 przez 70-MAREK, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Przebieg mojej pierwszej destylacji na nowym sprzęcie- proszę o rady
Destylatów smakowych, czyli owocówek, zbożówek, itp. trunków. Na ZP otrzymywałem bimbrytus. Na czystą się toto nie nadawało bez puszczenia przez węgiel, a i tak waliło w czapę , dobrze że mniej niż sklepowa Dlatego jak ZP to albo przeróbki wg. aronii w celu uzyskania spirytusu, albo zabawa w smakówki, np. sposobem zbliżonym do mojego (http://alkohole-domowe.com/forum/smakow ... 11891.html).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Przebieg mojej pierwszej destylacji na nowym sprzęcie- proszę o rady
"absolut" - twój cel najwyższy i nie próbuj myśleć o dobrym bimberku
Te słowa powinni zapamiętać WSZYSCY którzy chcą coś wypsocićWladca pisze:
Na Twoim miejscu dogadałbym się ze sprzedawcą i sprzedał ten "sprzęt", później zajął się lekturą na forum i kupił coś co się nadaje do robienia "absolutu"(i nie tylko).
"absolut" - twój cel najwyższy i nie próbuj myśleć o dobrym bimberku
-
- Posty: 34
- Rejestracja: sobota, 8 lis 2014, 23:43
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Przebieg mojej pierwszej destylacji na nowym sprzęcie- proszę o rady
Noo za 1500 zł robić tylko "bimber" to coś nie halo. Ja za tą cenę robię porządnego Aabratka z buforem i OVM. Tylko że to jest właśnie taki "marketing alledrogowy". Człowiek chce coś wypsocić to pierwsze co - ogląda się za sprzętami na alledrogo bo nie ma pojęcia jak taki sprzęt powinien wyglądać, w następnej kolejności ma problemy z urobkiem i szuka odpowiedzi po forach aż nie trafi np. do nas. Szkoda że jest taki schemat bo powinno być na odwrót. Ja się cieszę że jakoś udało mi się najpierw zajrzeć na forum i obczytać je wzdłuż i wszerz, a później majstrować sprzęt samemu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Przebieg mojej pierwszej destylacji na nowym sprzęcie- proszę o rady
Ja jak zaczynałem, to rozglądałem się po allegro, miałem swojego faworyta (wieszak z mnóstwem odstojników itp.). Jako zielony w temacie postanowiłem poszukać w necie jak to obsługiwać, zanim to kupię. Tak trafiłem tutaj i teraz mam Aabratka od Akasa.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Przebieg mojej pierwszej destylacji na nowym sprzęcie- proszę o rady
Jeden to takie nasze, troszkę narodowe, "wszystkowiedztwo". Instrukcja? Jaka instrukcja? JA nie poskładam?
Drugie, to że w świadomości społecznej nadal funkcjonuje wizja bimbrowni: kana na mleko, ewentualnie parnik, kawał miedzianej rurki w wiadrze a jak szklana chłodnica to już laboratorium. Wchodzi taki ludek na alle..drogo, widzi sprzęt na nierdzewnym kegu, dwa metry wysoki, jakieś tajemnicze wężyki, zaworki i rurki, chłodnica z kwasówki oraz, alleluja! odstojniki. Do tego termometr tarczowy i już sprzedawca nie musi za wiele czarować w opisie.
Kto bogatemu zabroni? A poważnie, masz sporo racji, ale moim zdaniem działają tu przynajmniej ze dwa mechanizmy.Wladca pisze:Noo za 1500 zł robić tylko "bimber" to coś nie halo.
Jeden to takie nasze, troszkę narodowe, "wszystkowiedztwo". Instrukcja? Jaka instrukcja? JA nie poskładam?
Drugie, to że w świadomości społecznej nadal funkcjonuje wizja bimbrowni: kana na mleko, ewentualnie parnik, kawał miedzianej rurki w wiadrze a jak szklana chłodnica to już laboratorium. Wchodzi taki ludek na alle..drogo, widzi sprzęt na nierdzewnym kegu, dwa metry wysoki, jakieś tajemnicze wężyki, zaworki i rurki, chłodnica z kwasówki oraz, alleluja! odstojniki. Do tego termometr tarczowy i już sprzedawca nie musi za wiele czarować w opisie.