Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
-
- Posty: 206
- Rejestracja: wtorek, 28 lut 2012, 07:13
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Nie umiem wstawiać zdjęć. Może opiszę: od góry zlutowany czwórnik /jedno od góry, trzy od dołu/.Jedno odejście do odbioru przedgonów połączone z zaworem iglicowym otwieranym do pierwszej setki i przedgonów. Potem zostaje oczywiście zakręcony. Następna gałąź to elektrozawór od CO2 z radiatorem i wentylatorem z zasilacza od komputera/grzał sie/ i zawór do regulacji prędkości odbioru serca. Trzecia końcówka to taki sam elektrozawór, jak poprzednio i zawór do regulacji prędkości odbioru pogonów. Kol lesgo58 doradził mi, żeby odbierać pogony z prędkośćią mniejszą i tak robię. Jest o niebo lepiej. Kiedyś odbierałem na ful. Jest tylko jeden problem, że po przegonach muszę ten trójnik opróżnić, ale w wężykach nic się nie miesza.
-
- Posty: 120
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 09:14
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
A ja sobie zafundowałem taką papugę
Zamówiona i wykonana w laborszklo, po użyciu oceniam że zamówiłem o 3-5 cm za wysoką, można było mniejszą i też by działało prawidłowo. Na "wejściu" mam w planie dodać jeszcze kranik, do spuszczania przedgonów.Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Bardzo dobry pomysł, wstaw przed wejściem trójnik i zaworek.
Andrea
Dobra cena. Zastanawiam się na ez ale do sterowania wodą w chłodnicy. Myślałem na takim http://allegro.pl/elektrozawor-co2-grun ... 75355.html
Ale nie wiem czy się nada. A jak spisuje się ten Twój?
Andrea
Dobra cena. Zastanawiam się na ez ale do sterowania wodą w chłodnicy. Myślałem na takim http://allegro.pl/elektrozawor-co2-grun ... 75355.html
Ale nie wiem czy się nada. A jak spisuje się ten Twój?
-
- Posty: 120
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 09:14
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
W jaki sposób sterujecie elektrozaworami? Bawię się trochę arduino, wiem jak sterować mocą np. kuchenki poprzez SSR. Ale jak sterujecie takim zaworkiem? Też praca przerywana, PWM? Czy jeszcze jakoś inaczej? No bo to chyba nie są zawory krokowe?
Czy można za jego pomocą precyzyjnie starować przepływem wody, np. w chłodnicy czy w zimnych palcach?
Są w sprzedaży różne zawory do instalacji gazowych, czy takie zaworki też można przystosować do pracy z wodą? Np http://allegro.pl/zaworek-precyzyjny-co ... 46140.html wiem, że to nie jest elektryczny zawór tylko ręczny, ale chodzi mi o to czy takie zawory można zastosować do regulacji przepływem wody? Chodzi mi o precyzję regulacji przepływu.
Czy można za jego pomocą precyzyjnie starować przepływem wody, np. w chłodnicy czy w zimnych palcach?
Są w sprzedaży różne zawory do instalacji gazowych, czy takie zaworki też można przystosować do pracy z wodą? Np http://allegro.pl/zaworek-precyzyjny-co ... 46140.html wiem, że to nie jest elektryczny zawór tylko ręczny, ale chodzi mi o to czy takie zawory można zastosować do regulacji przepływem wody? Chodzi mi o precyzję regulacji przepływu.
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Odp: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Moja nowa "zabawka":mrgreen: tym razem z miedzi....
Ostatnio zmieniony piątek, 11 lip 2014, 19:44 przez klodek4, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 120
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 09:14
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Mam nietypową sprawę, ktoś do mnie pisał email z pytaniem o papugę z laborszkło. Niestety skasowałem sobie ten email i nie wiem komu odpisać. Dlatego zamieszczam odpowiedź na forum.
Pytanie było o wymiary alkoholomierza i papugi. Mam dwa alkoholomierze, jeden ma 12 mm, drugi 14 mm średnicy, papuga mam wewnętrzną średnicę 16 mm. Oba alkoholomierze nie mają problemów z pomiarem. Osobna sprawa to ich dokładność
Mam nadzieję, że pytający przeczyta odpowiedź
Pytanie było o wymiary alkoholomierza i papugi. Mam dwa alkoholomierze, jeden ma 12 mm, drugi 14 mm średnicy, papuga mam wewnętrzną średnicę 16 mm. Oba alkoholomierze nie mają problemów z pomiarem. Osobna sprawa to ich dokładność
Mam nadzieję, że pytający przeczyta odpowiedź
-
- Posty: 39
- Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Sanok
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Witam wszystkich.
Jako że zbliża się czas gotowania owocówek, zrobiłem sobie papugę. Jest to prototyp więc być może nieco ją jeszcze udoskonalę. Zastanawiam się czy ktoś dysponuję danymi , lub wzorami do obliczenia czasu reakcji na poprawność wskazania %. Moja papuga po zalaniu, bez wężyka i bez alkoholomierza ma 65ml. Więc myślę że trochę dużo.
Jako że zbliża się czas gotowania owocówek, zrobiłem sobie papugę. Jest to prototyp więc być może nieco ją jeszcze udoskonalę. Zastanawiam się czy ktoś dysponuję danymi , lub wzorami do obliczenia czasu reakcji na poprawność wskazania %. Moja papuga po zalaniu, bez wężyka i bez alkoholomierza ma 65ml. Więc myślę że trochę dużo.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 7344
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Chyba nie ma takich wzorów. Dynamika wskazań alkoholomierza jest zmienna, w zależności od mocy destylatu wpływającego do papugi i jej pojemności. Wg mnie moc destylatu w papudze, różni się od rzeczywistej mocy destylatu aktualnie wypływającego z aparatu destylacyjnego o ok. 2-3%. Jutro będę gonił "śliwowicę" z mirabelek to nie omieszkam sprawdzić. Jakoś do tej pory nie zwracałem szczególnej uwagi na różnicę procentowąromeek84dna pisze:Zastanawiam się czy ktoś dysponuję danymi , lub wzorami do obliczenia czasu reakcji na poprawność wskazania %.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 39
- Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Sanok
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Nowe papugi już niemal wykonane, są jak najmniejsze. Teraz wytrawianie antoxem i na weekendowe gotowanie będą cacy. Przetestuję obie.
Kolego Radius, myślę że różnica procentowa to zły miernik. Chodzi raczej o czas, zmiana mocy destylatu jak już jest to jest dynamiczna . Owszem jeżeli poprzez testy tak jak proponujesz skalibrujemy sobie papugi , to spełnią swoja rolę. Kwestia tylko początku spadania procent, ten sam początek na odbiorze zostanie o ten czas reakcji papugi opóźniony . Czy dobrze kombinuję ?
Kolego Radius, myślę że różnica procentowa to zły miernik. Chodzi raczej o czas, zmiana mocy destylatu jak już jest to jest dynamiczna . Owszem jeżeli poprzez testy tak jak proponujesz skalibrujemy sobie papugi , to spełnią swoja rolę. Kwestia tylko początku spadania procent, ten sam początek na odbiorze zostanie o ten czas reakcji papugi opóźniony . Czy dobrze kombinuję ?
-
- Posty: 7344
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Właśnie przed chwilą zakończyłem destylację pierwszej partii mirabelek i z ciekawości sprawdziłem jaka jest ta różnica procentowa. Alkoholomierz w papudze wskazywał 73% a destylat wypływający z destylatora 70%, więc potwierdziły się moje przypuszczenia. Być może przy niższych wskazaniach różnica ta będzie większa, nie sprawdzałem
Nie całkiem rozumiem co masz na myśli i co ma tu do rzeczy czas. Papugę stosuje się przy destylacjach prostych, gdzie moc destylatu zmniejsza się płynnie, od początku do końca procesu, niezależnie od czasu. Ważne jest, by znać właśnie tę różnicę procentową pomiędzy wskazaniem alkoholomierza a rzeczywistą mocą destylatu wypływającego z destylatora, chociaż jak dla mnie i to nie jest już istotne. Destyluję wg wskazań termometru i patrząc tylko na niego wiem, co wypływa mi z aparaturomeek84dna pisze:Chodzi raczej o czas, zmiana mocy destylatu jak już jest to jest dynamiczna[...] Kwestia tylko początku spadania procent, ten sam początek na odbiorze zostanie o ten czas reakcji papugi opóźniony. Czy dobrze kombinuję ?
Właśnie przed chwilą zakończyłem destylację pierwszej partii mirabelek i z ciekawości sprawdziłem jaka jest ta różnica procentowa. Alkoholomierz w papudze wskazywał 73% a destylat wypływający z destylatora 70%, więc potwierdziły się moje przypuszczenia. Być może przy niższych wskazaniach różnica ta będzie większa, nie sprawdzałem
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 39
- Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Sanok
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Dzień dobry.
Powoli zbieram się do pracę nad własną papugą.
Zastanawiam się też nad "zamknięciem" papugi, tzn. to miejsce, gdzie alkoholomierz swobodnie pływa chcę zamknąć szklaną rurką.
Chodzi o to, żeby nie było czuć zapachów. Nie wiem jednak czy jest to bezpieczne.
Destylat zazwyczaj jest zimny, ale opary zbiorą się w kopule (np, odwrócona próbówka). Niby tego niewiele, ale zawsze.
Co o tym sadzicie?
Powoli zbieram się do pracę nad własną papugą.
Zastanawiam się też nad "zamknięciem" papugi, tzn. to miejsce, gdzie alkoholomierz swobodnie pływa chcę zamknąć szklaną rurką.
Chodzi o to, żeby nie było czuć zapachów. Nie wiem jednak czy jest to bezpieczne.
Destylat zazwyczaj jest zimny, ale opary zbiorą się w kopule (np, odwrócona próbówka). Niby tego niewiele, ale zawsze.
Co o tym sadzicie?
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Pith - Nie ma sensu, destylat i tak do papugi musi spływać swobodnie, a także swobodnie z niej wypływać, poza tym świeży destylat musi się też przewietrzyć, choć odrobinę.
Romek - w destylacji prostej którą ja stosuję, papuga jest mi potrzebna jedynie pod koniec procesu. Przy dobrym poznaniu sprzętu i tak doskonale wiem czego się spodziewać, jaki urobek osiągnę, ułatwia pracę ponieważ ja lubię często gęsto mierzyć, a kapanie do menzurki trzymanej w ręku jest niewygodne. Poza tym nie wiem jak inni, ale ja z papugi też dosyć często wylewam, wystarczy przecież tylko przechylić i gotowe. Może bliżej naświetlę system mojej pracy:
Przedgony są odbierane organoleptycznie, sam muszę zdecydować kiedy ciąć serce, pogony są dzielone na 3 frakcje, 50-40, 40-20 i 20 do zera. Mówię o pierwszym przebiegu oczywiście, i z tych pogonów co jakiś czas robię extra pędzenie. Przedgony wszystkie lądują w sraczyku, nie po to je oddzielam aby potem to od nowa destylować, ale inni koledzy praktykują inaczej, nie neguję tego, ja robię po swojemu. Koniec odbioru serca jest również sprawdzany organoleptycznie, także właściwie papuga jest mi potrzebna jedynie do pogonów.
Romek - w destylacji prostej którą ja stosuję, papuga jest mi potrzebna jedynie pod koniec procesu. Przy dobrym poznaniu sprzętu i tak doskonale wiem czego się spodziewać, jaki urobek osiągnę, ułatwia pracę ponieważ ja lubię często gęsto mierzyć, a kapanie do menzurki trzymanej w ręku jest niewygodne. Poza tym nie wiem jak inni, ale ja z papugi też dosyć często wylewam, wystarczy przecież tylko przechylić i gotowe. Może bliżej naświetlę system mojej pracy:
Przedgony są odbierane organoleptycznie, sam muszę zdecydować kiedy ciąć serce, pogony są dzielone na 3 frakcje, 50-40, 40-20 i 20 do zera. Mówię o pierwszym przebiegu oczywiście, i z tych pogonów co jakiś czas robię extra pędzenie. Przedgony wszystkie lądują w sraczyku, nie po to je oddzielam aby potem to od nowa destylować, ale inni koledzy praktykują inaczej, nie neguję tego, ja robię po swojemu. Koniec odbioru serca jest również sprawdzany organoleptycznie, także właściwie papuga jest mi potrzebna jedynie do pogonów.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Ależ ja też lubię patrzeć, każdy facet jest wzrokowcem czyż nie:) Papuga chodzi cały czas, a lubię obserwować proces, dlatego trzymam się kolumienki szklanej:)
Jedynie opisałem w telegraficznym skrócie jak ja z papugą na swój sposób rozmawiam. Mam nadzieję że te info komuś się w przyszłości przydadzą.
Jedynie opisałem w telegraficznym skrócie jak ja z papugą na swój sposób rozmawiam. Mam nadzieję że te info komuś się w przyszłości przydadzą.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Pith- dodam jeszcze od siebie , że w papudze piknie się tłuką termometry- pobiłem chyba ze dwa nawet drogie. Zabudowanie z góry szkłem jeszcze bardziej utrudnia sprawę, bo trzeba to zdjąć i papugę wypłukać, ryzyko pobicia duże. A tak w ogóle termometr wkładaj jak papuga wypełni się płynem, albo daj na samo dno niewielka podkładkę z sylikonu bo wsadzając łatwo upuścić termometr i pobić końcówkę. Dla mnie najpiękniej wyglądają klasyczne miedziane papugi przymocowane do kolumny, z długim ramieniem i sączący się z niego destylat, spadający z dużej wysokości najlepiej do dużego nierdzewnego lejka umieszczonego w szklanej damie - bajkowo to wygląda, jak na amerykańskich stronach z kolumnami półkowymi. Mogę patrzeć godzinami, poza tym tylko jeszcze na spławik
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Już poprawiam mój błąd.Chodziło o alkoholomierz oczywiście, chociaż są alkoholomierze + termometr do korekcji odczytu wg. temp. destylatu.Taki nabyłem. U mnie bywa że pod koniec ma prawie 30 st. oczywiście przy prostej destylacji.Jak u ciebie ma 14 st. to papuga tylko dla ozdoby? Pomiar powinien być przecież przy 20 st.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Euphorbia1 - możesz dać fotkę papugi z leżącym obok alkoholomierzem?
Bo na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że wlot jest za wysoko(w połowie lub nad grubszą częścią spławika)i pomiar nie będzie pokazywał aktualnej mocy destylatu. Ale to może złudzenie, które rozwieje fotka.
Bo na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że wlot jest za wysoko(w połowie lub nad grubszą częścią spławika)i pomiar nie będzie pokazywał aktualnej mocy destylatu. Ale to może złudzenie, które rozwieje fotka.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Witam!
W porywie dzisiejszej weny do pracy spłodziłem taką oto papużkę . Wykonałem ją na najmniejszy alkoholomierz czyli 0,8 cm średnicy i 16 cm wysokości. Rurka główna twarda 15, rurka wykrzywiona miękka 8, dwie zaślepki 15, dwie redukcje 15/28 i trochę chęci .
W porywie dzisiejszej weny do pracy spłodziłem taką oto papużkę . Wykonałem ją na najmniejszy alkoholomierz czyli 0,8 cm średnicy i 16 cm wysokości. Rurka główna twarda 15, rurka wykrzywiona miękka 8, dwie zaślepki 15, dwie redukcje 15/28 i trochę chęci .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Dwie zaślepki? gdzie? Zapomniałeś o redukcji z 8mm na 15mm. Ja mam papugę z rurki 22mm z redukcją na 35mm. A na dole mam jedynie zaślepkę, ponieważ papuga stoi w przepołowionym nieokorowanym kawałku drewna. Jest stabilne i ładnie wygląda. Poza tym wielkość nie ma znaczenia ponieważ z papugi i tak co jakiś czas wylewam, wolę większe bo pomiar jest dokładniejszy, chyba że chodziło o koszta, pamiętam że za redukcję z 22 na 35 dałem z 20zł chyba.
Ps: Tak sobie z nudów przejrzałem posty od pierwszego..i się zorientowałem że pomysł osadzenia w przeciętym na pół kawałku drewna mimowolnie został zerżnięty bezpardonowo od Lesgo. A wywiercenie dziurki ok25mm otwornicą 20mm było przednią zabawą Tak to jest jak chcesz coś zrobić tu teraz i natychmiast
Ps: Tak sobie z nudów przejrzałem posty od pierwszego..i się zorientowałem że pomysł osadzenia w przeciętym na pół kawałku drewna mimowolnie został zerżnięty bezpardonowo od Lesgo. A wywiercenie dziurki ok25mm otwornicą 20mm było przednią zabawą Tak to jest jak chcesz coś zrobić tu teraz i natychmiast
Ostatnio zmieniony sobota, 9 maja 2015, 09:32 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............