Odzysk ciepła z procesu
-
Autor tematu - Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Słowem wstępu: w związku z przeskalowaniem mojego aparatu byłem zmuszony zrezygnować z zamkniętego obiegu wody chłodzącej(chłodzenie pasywne) i przejścia na wodę bieżącą... i w tym miejscu narodził się pomysł odzysku ciepła z procesu.
Podejście pierwsze: chłodnica spiralna zasilana dundrem po procesie podgrzewająca kolejny wsad - problemy z ustaleniem optymalnych przepływów, aby nastaw się nie gotował w spirali, a dunder był maksymalnie wykorzystany - temperatura do kolejnego wsadu wzrosła z 12 do ponad 30 stopni.
Podejście drugie: woda powracająca ze skraplacza zasila skraplacz umieszczony w kolejnym nastawie - problem po przekroczeniu pewnej temperatury podgrzewany nastaw zaczyna intensywnie parować co może generować straty - temperatura kolejnego wsadu wzrosła z 12 do 45 stopni.
Podejście 3: dodatkowy zbiornik na kolejny wsad z zamontowaną na dnie rurką karbowaną - rurką w trakcie procesu przepływa woda powracająca ze skraplacza, a po procesie przepuszczany jest dunder: Wynik próby 3: kolejny wsad podgrzany od 12 do 55, skrócenie czasu rozgrzewania o ponad połowę(co przekłada się na zmniejszenie o zużycia energii). Problem parowania został rozwiązany poprzez założenie dekielka z rurką fermentacyjną.
Zbiornik ten będzie wykorzystywany przy kolejnych nastawach. W przypadku surówki do rozcieńczania używam wody pobranej ze skraplacza(w moim przypadku temperatura ponad 60 stopni) - problem parowania rozwiązany podobnie jak w przypadku nastawu.
Dodatkowo w okresie zimowy ze względu na niską temperaturę w piwnicy dunder po procesie po "zabeczkowaniu" służył jako źródło ciepła w pomieszczeniu z fermentatorami - podniesienie temperatury w pomieszczeniu od 2 do nawet 6 stopni(co w przypadku niektórych drożdży było dość istotne).
Jeżeli macie jakieś własne patenty to zapraszam do dyskusji.
P.S. Szczególne podziękowania dla użytkownika Spiryt za rurkę karbowaną .
Podejście pierwsze: chłodnica spiralna zasilana dundrem po procesie podgrzewająca kolejny wsad - problemy z ustaleniem optymalnych przepływów, aby nastaw się nie gotował w spirali, a dunder był maksymalnie wykorzystany - temperatura do kolejnego wsadu wzrosła z 12 do ponad 30 stopni.
Podejście drugie: woda powracająca ze skraplacza zasila skraplacz umieszczony w kolejnym nastawie - problem po przekroczeniu pewnej temperatury podgrzewany nastaw zaczyna intensywnie parować co może generować straty - temperatura kolejnego wsadu wzrosła z 12 do 45 stopni.
Podejście 3: dodatkowy zbiornik na kolejny wsad z zamontowaną na dnie rurką karbowaną - rurką w trakcie procesu przepływa woda powracająca ze skraplacza, a po procesie przepuszczany jest dunder: Wynik próby 3: kolejny wsad podgrzany od 12 do 55, skrócenie czasu rozgrzewania o ponad połowę(co przekłada się na zmniejszenie o zużycia energii). Problem parowania został rozwiązany poprzez założenie dekielka z rurką fermentacyjną.
Zbiornik ten będzie wykorzystywany przy kolejnych nastawach. W przypadku surówki do rozcieńczania używam wody pobranej ze skraplacza(w moim przypadku temperatura ponad 60 stopni) - problem parowania rozwiązany podobnie jak w przypadku nastawu.
Dodatkowo w okresie zimowy ze względu na niską temperaturę w piwnicy dunder po procesie po "zabeczkowaniu" służył jako źródło ciepła w pomieszczeniu z fermentatorami - podniesienie temperatury w pomieszczeniu od 2 do nawet 6 stopni(co w przypadku niektórych drożdży było dość istotne).
Jeżeli macie jakieś własne patenty to zapraszam do dyskusji.
P.S. Szczególne podziękowania dla użytkownika Spiryt za rurkę karbowaną .
-
- Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 632 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Odzysk ciepła z procesu
Bardzo fajne rozwiązanie.
Dunder pompujesz opisywaną przez Ciebie w innym miejscu pompką od pralki czy idzie grawitacyjnie? Jaka jest długość tej rurki karbowanej?
Pewnie podgrzany nastaw przelewasz od razu do ocieplonego kotła. Jeżeli nie, to może warto ocieplić beczkę w przypadku gdy nie przewidujesz ogrzewania piwnicy?
Dunder pompujesz opisywaną przez Ciebie w innym miejscu pompką od pralki czy idzie grawitacyjnie? Jaka jest długość tej rurki karbowanej?
Pewnie podgrzany nastaw przelewasz od razu do ocieplonego kotła. Jeżeli nie, to może warto ocieplić beczkę w przypadku gdy nie przewidujesz ogrzewania piwnicy?
-
Autor tematu - Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Odzysk ciepła z procesu
Na razie użyłem tej beczki 1 raz, dunder na razie spływa grawitacyjnie, ale po dołożeniu bufora poziom zbiornika się obniży, więc dołożę też pewno pompkę. Rurki jest chyba 2,4m(DN16) - taki odcinek był to taki zamontowałem(sam go nie mierzyłem). Zalewam bezpośrednio po spuszczeniu dundru.
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
-
Autor tematu - Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Odzysk ciepła z procesu
Według mnie nie potrzeba by było nawet kilkunastu minut, ponieważ już sama woda ze skraplacza powinna podgrzać do 55(60) stopni - przy uruchomieniu testowym były problemy ze szczelnością przez co beczka nie pracowała od początku procesu(od 96 w zbiorniku). Efektywność wymiany ciepła będzie spadać wraz ze zmniejszeniem różnicy temperatur, a zakładając, że temperatury dundru i kolejnego nastawu zrównają się "w połowie" czyli w okolicy 80-ciu to jest jesteśmy już niedaleko temperatury wrzenia(problem parowania). Dodatkowo przemieszczanie bardzo ciepłej beczki może powodować kolejne problemy.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 18:58
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
-
Autor tematu - Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Odzysk ciepła z procesu
Niestety nie ma na to pytanie jednej odpowiedzi, gdyż wszystko zależy od wydajności Twojego skraplacza oraz parametrów wody na wejściu i wyjściu oraz mocy na jakiej pracujesz. Przy robieniu spirytusu temperatura wody nie może przekroczyć temperatury wrzenia azeotropu, a dla odpowiedniej efektywności skraplania myślę, że górna granica temperatury wody to 70(przy super efektywnym skraplaczu 75, ale tutaj zabezpieczyłbym się podpinając do ewentualnego odpowietrznika dodatkową chłodnicę, gdyby coś jednak skraplacz przepuścił). Optymalne parametry wody niestety trzeba ustalić samemu, a dodatkowo gdy czynnik skraplający/chłodzący(woda), będzie zwiększał swoją temperaturą wejściową to może się okazać, że konieczna będzie zmiana parametrów(przepływu), gdyż w pewnym momencie zacznie "przepuszczać".
-
- Posty: 126
- Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 18:58
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Odzysk ciepła z procesu
Tak, oczywiście. Chodziło mi o takie praktyczne spojrzenie. Mam zamiar dokupić pompę do obiegu c.o. Mam skraplacz taki jak w większości prawidłowo zbudowanych aabratków czy bokakobów (rurka karbowana 2,5m itd). Zastanawiam się ile dać metrów rurki do zbiornika, w którym będę rozgrzewał nastaw. Zbiornik będzie ok 60l. Drugi zbiornik będzie z wodą chłodzącą i tam będę musiał regulować ilość wody, żeby po pierwszym i każdym następnym procesie osiągnąć jak najwyższą temperaturę. Nie będzie to szybko ale jak uda mi się to zrobić to dam znać jakich używałem proporcji zimnego nastawu, wody chłodzącej i mocy grzania.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
Autor tematu - Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Odzysk ciepła z procesu
I nadszedł czas właściwego testu(poprawiona szczelność oraz montaż pompki od pralki do spuszczania dundru ze zbiornika):
- temperatura początkowa kolejnego wsadu - 12
- temperatura po zakończeniu odbioru(ogrzanie tylko wodą ze skraplacza) - 60
- temperatura po opróżnieniu zbiornika(dogrzanie dundrem) - 80
Wsad przelany od razu do zbiornika czeka spokojnie na proces.
- temperatura początkowa kolejnego wsadu - 12
- temperatura po zakończeniu odbioru(ogrzanie tylko wodą ze skraplacza) - 60
- temperatura po opróżnieniu zbiornika(dogrzanie dundrem) - 80
Wsad przelany od razu do zbiornika czeka spokojnie na proces.