Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)

Moderator: amator

Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1414
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 523 razy
Otrzymał podziękowanie: 124 razy
Kontakt:

Post autor: mtx »

Może i zawodowi są szkoleni po to by nasze :dupa: bronić w czasie wojny, tyle tylko,
że ostatnia wojna była ponad 70lat temu i od tego czasu siedzą i pierdzą w stołek
biorąc za to gruuubą kasę, a w wieku czterdziestu paru lat idą na emeryturę i dalej
pierdzą w stołek biorąc za to gruuubą kasę, którą najpierw muszą zarobić inni którzy
muszą pracować do 67roku życia dostając miesięcznie śmieszne 1500zł za zapier...
przez cały miesiąc...
Wg mnie powinno być tak jak jeszcze kilka lat temu - zasadnicza służba wojskowa
dla wszystkich zdolnych do jej odsłużenia i tyle, w razie w... wszyscy przeszkoleni
zostoją ponownie powołani do służby i jazda...
alembiki
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: Partyzant »

Gdyby żołnierze zostawali w granicach swojego kraju to jak najbardziej jestem za :!: Ale wyjazdy na tak zwane " misje pokojowe " to już jest dodatkowa DOBRA kasa dla takiego osobnika... Wilk syty i owca cała - Zadowolony rząd i żołnierz.

Suwerenność :?: :hahaha: Pierw tworzą problem a potem "udają" ratują ludzkość od terroryzmu wymyślony przez nich " rządy ".

Co do mojego nick-u, poczytaj na forum dlaczego taki wybrałem.

O moją :dupa: to sam się muszę martwic, a nie zawdzięczać politykom, bo oni pilnują pokoju na świecie wysługując się wojskiem, który zrobili płatnym ( w niektórych państwach) a nie obowiązkowym, po to aby ludzie nie protestowali że zginęło dużo żołnierzy... A tak mają wymówkę " SAM SIĘ ZAPISAŁ ".
Jedzie taki żołnierz do obcego kraju i zginał, nagle żałoba narodowa bo ci nikczemnicy zabili jednego z naszych... Gdyby do mojego kraju przyjechało pół świata też bym łupał jak popadnie...

Ps. Szkoda mi ludzi gdzie wojsko jest obowiązkowe, bo oni na siłę muszą walczyć... A :!: I nie zasłaniajcie się drugą wojną światową bo to jest śmieszne co piszecie. I jeśli nie jestem wart uwagi to poco odpisywanie na post, to wygląda na zaprzeczenie samemu sobie. ;)
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: Emiel Regis »

@mtx1985
Ośmielam się mieć inne zdanie w tej kwestii, poparte odbytą służbą 'obowiązkową' i kilkoma latami zawodowej.
Jeśli masz ochotę to możemy o tym podyskutować ale na Twoich zasadach- konkretne przykłady z pierwszej ręki lub najbliższego otoczenia.
Dział i temat stworzone do takiej dyskusji, zapraszam.
Jeśli Twoje zdanie opiera się na ogólnie dostępnych informacjach, to nie było tematu.

@pogezan
'Zabójcy' to też grube nadużycie.
W skutecznej eliminacji bezpośredniej przeciwnika szkoli się u nas bardzo niewielu, reszta jest szkolona do wykonywania zadań taktycznych, gdzie celem samym w sobie nie jest zabijanie a np. zdobycie i utrzymanie jakiegoś punktu .
To tyle o szkoleniu, a przecież zabójcą jest ktoś, kto już zabił.
Nie przyszło Ci to do głowy?
Jeśliby nawet przyjąć że 1% naszego wojska to ludzie, którzy kogoś pozbawili życia na częstych ostatnio misjach, to jest w dalszym ciągu 1%., a gros tego działała odpowiadając na wcześniejszy atak.
Kogoś, kto działał w samoobronie też tak nazwiesz?

@Partyzant
Ok żle się wyraziłem, chodziło mi o twój post a nie o Ciebie, jednak odpisałem kierując się emocjami.
Nie ma tu żadnego zasłaniania się 2 wojną, pisałeś o ''żołnierzach zawodowych'' a tych z 2 wojny też to dotyczy.
Widzę że jesteś pewien swego, skąd ta pewność? z internetu :?:
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: Partyzant »

Do pewnych informacji dochodzi się logiką ( akurat rząd nie lubi abyśmy myśleli ) do innych przez internet, ale trzeba oddzielić Troilling, a do jeszcze innych... Parę tabletek Z USA i będziesz miał wizje końca świata ;) I uwierzysz że ONU to zbawiciel ludzkości i świata ( i znowu żołnierze )...

... Informacji jest wszędzie pełno tylko trzeba je dojrzeć, i ściągnąć kraty z myślenia aby widzieć co się dzieje na około...
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: Emiel Regis »

Zgadzam się- trzeba myśleć.
Poza tym dobrze jest mieć jakieś doświadczenie, ewentualnie twarde dowody jeśli się używa takich argumentów
Łatwo jest obrzucać błotem, ale czy tędy droga?
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

popcorn
2
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek, 21 maja 2012, 11:42
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: popcorn »

Tak w celu sprostowania.
Moja wypowiedź nie miała charakteru „werbalnej agresji” pod niczyim adresem – odnosiłem się do słów kolegi, a nie do Jego osoby. Jak ktoś to inaczej odebrał to przepraszam – musiałem się się nieprecyzyjnie wyrazić.
Dla mnie ignorancja to brak wiedzy na jakiś temat – sam jestem ignorantem w wielu dziedzinach.
Sugestia żeby wytrzeźwieć to tylko prośba o trzeźwe, obiektywne spojrzenie na pewne sprawy, a z „wyłączeniem telewizora” chodziło mi o inne niż telewizja źródło wiedzy – tyle.

O ludziach, którzy wyjeżdżają do innych krajów za pieniadze (nie żadnego MONu, a podatników) na tzw. „misje pokojowe” mam takie samo zdanie jak Partyaznt – poziom szacunku dla nich 0 (tylko dlatego że większość z nich „nie wie co czyni’), a dla ludzi którzy ich tam wysyłają minus 1.

Porównywanie najemników na występach gościnnych do obrońców Polski w 1939r. jest co najmniej średnio trafne. To właśnie ludzie w takich krajajch jak Afganistan są w sytuacji okupowanych podczas wojny Polaków, ale przecież to dzicz, fanatycy religijnii, którzy nawet alkoholu nie piją, więc czym się tu przejmować?
A jak wygląda pokojowe wprowadzanie demokracji w fundamentalnej dziczy można zobaczyć na przykład tu:
[/youtube]
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1414
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 523 razy
Otrzymał podziękowanie: 124 razy
Kontakt:
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: mtx »

popcorn pisze:O ludziach, którzy wyjeżdżają do innych krajów za pieniadze (nie żadnego MONu, a podatników ) na tzw. „misje pokojowe” mam takie samo zdanie jak Partyaznt – poziom szacunku dla nich 0 (tylko dlatego że większość z nich „nie wie co czyni’), a dla ludzi którzy ich tam wysyłają minus 1.

Porównywanie najemników na występach gościnnych do obrońców Polski w 1939r. jest co najmniej średnio trafne. To właśnie ludzie w takich krajajch jak Afganistan są w sytuacji okupowanych podczas wojny Polaków, ale przecież to dzicz, fanatycy religijnii, którzy nawet alkoholu nie piją, więc czym się tu przejmować?
A jak wygląda pokojowe wprowadzanie demokracji w fundamentalnej dziczy można zobaczyć na przykład tu:
Kolego brawo :klaszcze: :poklon; - zgadzam się z Tobą w 100% a nawet i więcej ;)

Zdrówko :piwo:

Ps.popcorn - pozwoliłem sobie istotną część cytatu dosadniej uwypuklić, mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe :)
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: Emiel Regis »

No to mi się trafili dyskutanci, co jeden to lepszy.
A ciężar argumentów niepodważalny.
Kiedy proponuję rozmowę opartą na poważnych argumentach, w sposób w jaki to robią dorośli i w miarę inteligentni ludzie to cisza.
Tylko nie piszcie że na bazie filmiku z Youtube z paroma typami, którym ewidentnie zabrakło dostawy energii do mózgu oceniacie wszystkich, bo to będzie świadczyć o Was.
Na każdego idiotę (dotyczy zamieszczonego filmiku) można znaleźć jeszcze większego, cytując klasyka
''Są dwie rzeczy nieskończone: kosmos i ludzka głupota, ale co do kosmosu nie ma pewności''
Einstein
O ludziach, którzy wyjeżdżają do innych krajów za pieniadze (nie żadnego MONu, a podatników) na tzw. „misje pokojowe” mam takie samo zdanie jak Partyaznt – poziom szacunku dla nich 0

Dla mnie ignorancja to brak wiedzy na jakiś temat – sam jestem ignorantem w wielu dziedzinach.
I takim też będziesz dla mnie jeśli nie wytłumaczysz rozsądnie Twojej opinii, którą wygłosiłeś publicznie (i którą szanuję, ale się z nią nie zgadzam)
Porównywanie najemników na występach gościnnych do obrońców Polski w 1939r. jest co najmniej średnio trafne.
Mowa była o żołnierzach zawodowych, bez klasyfikacji ani podziału, proszę o uważne czytanie

@mtx1985 szanuj się, najpierw unikasz rzeczowej dyskusji a potem... nie wygląda to dobrze

To co Panowie; rozmowa jak między dorosłymi czy przepychanki jak w piaskownicy?
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

popcorn
2
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek, 21 maja 2012, 11:42
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: popcorn »

Dział „ Po godzinach”, więc pozwolę sobie na kolejny mało wnoszący post.
Jaką opinię mam Ci Emiel Regis wytłumaczyć? Że nie mam szacunku dla żołnierzy na misjach zagranicznych? Zwyczajnie nie mam i tyle. Dla mnie to sprzedajne szmaty i nieświadomi idioci, którzy dla splamionych krwią pieniędzy i własnej pustej dumy robią rzeczy, które są dla mnie moralnie nie do przyjęcia. Żal mi ich trochę, bo większość z nich została w to wmanipulowana, ale to usprawiedliwienie tylko częściowe.
Emiel Regis pisze: Mowa była o żołnierzach zawodowych, bez klasyfikacji ani podziału, proszę o uważne czytanie
Konkretnie gdzie była ta mowa, bo ja od początku tematu czytam o zachowaniu pracowników róznych służb poza granicami kaju? – konkretnie w dziczy i na pustyni. Co oni tam robią (poza pędzeniem bimbru)? Bronią suwerenności kraju?

Emiel Regis pisze:
W skutecznej eliminacji bezpośredniej przeciwnika szkoli się u nas bardzo niewielu, reszta jest szkolona do wykonywania zadań taktycznych, gdzie celem samym w sobie nie jest zabijanie a np. zdobycie i utrzymanie jakiegoś punktu .
To tyle o szkoleniu, a przecież zabójcą jest ktoś, kto już zabił.
To może napisz nam, jak w praktyce wyglada zdobycie i utrzymanie takiego punktu? Dżentelmen w mundurze podchodzi i prosi: „czy byliby państwo uprzejmi opuścic ten punkt – w którym wychowaliście się wy i wasze dzieci – bo kapral polecił w tym punkcie załozyć pokój przesłuchań dla osób, które nie chciały dobrowolnie opuścić swoich punktów”? I dopóki nie wymordują wszystkich mieszkańców punktu, oczywiście nie można ich nazwać mordercami. Jak więc nazwać osoby, które z uzyciem terroru (http://pl.wikipedia.org/wiki/Terroryzm) zdobywają i utrzymują punkt?
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1414
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 523 razy
Otrzymał podziękowanie: 124 razy
Kontakt:
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: mtx »

Kol. Emiel - ja szanuję siebie - dlatego nie zostałem zawodowym trepem...
Tylko nie piszcie że na bazie filmiku z Youtube z paroma typami, którym ewidentnie zabrakło dostawy energii do mózgu oceniacie wszystkich, bo to będzie świadczyć o Was.
Na bazie filmiku z Youtube? A to co gazet nie czytasz, tv nie oglądasz, radia nie słuchasz bo o innych środkach
przekazu nie wspomnę. Piszesz tak bo byłeś w zawodowej armi i co dalej, boli Cię, że sa ludzie którzy się nie
zgadzają z takimi "poglądami" - mnie osobiście wkur..ia to, że "nasze" zawodowe wojsko siedzi na dupie i dla nas
nic nie robi tylko sobie jeździ do iraku, afganu i w inne zadupia, włażąc jankesom w dupy pomagając w tych
pseudo konfliktach których sami szukają, a my (podatnicy) za to płacimy.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: Zygmunt »

Ależ krótkowzroczni jesteście- dzięki tym wyszydzanym "hamerykanom" mamy dostęp do całkiem fajnych i drogich technologii wojskowych (które w końcu i tak przechodzą do cywila), nie wspominając o ogromnym doświadczeniu, którego nie zastąpi żaden poligon.
Dla mnie to sprzedajne szmaty i nieświadomi idioci, którzy dla splamionych krwią pieniędzy i własnej pustej dumy robią rzeczy, które są dla mnie moralnie nie do przyjęcia.
Ani pieniądze rewelacyjne, ani żadnych strasznych rzeczy nie zrobią- misje STABILIZACYJNE w założeniu mają pomagać tym niefanatycznym cywilom w postawieniu kraju na nogi. I oglądając i słuchając rozmów z lokalnymi mieszkańcami większość ma o żołnierzach bardzo dobre zdanie. Poza tym, że pilnują bezpieczeństwa pomagają tez budować administrację i wykonują także niby proste, ale bardzo potrzebne rzeczy- budują szkoły, szpitale, kształcą dzieciaki.

Trzeba mieć szacunek do facetów, którzy za naprawdę niewielki hajs jada na środek pustyni, gdzie dziki debil może odstrzelić im tyłek tylko za to, że nie wierzy w jego boga. Bo nie jadą tam zabijać niemowląt, tylko pomagać.

A że trafiają się odstępstwa? Czysta statystyka- w grupie ludzi zawsze znajdą się ci gorsi. Szczególnie w grupie składającej się z facetów żyjących w ciągłym stresie. Ale mimo wszystko z tych misji na razie wyszło więcej dobrego, niż złego (przynajmniej w opinii localsów).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1414
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 523 razy
Otrzymał podziękowanie: 124 razy
Kontakt:
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: mtx »

Podstawowy dochód żołnierza zawodowego to uposażenie zasadnicze uzależnione od stopnia wojskowego. Ponadto większość stopni oficerskich jest podzielona na tzw. grupy uposażenia, w których pensje mogą różnić się dość istotnie. Najniższą miesięczną wypłatę dostają szeregowcy – 1400 zł brutto. Podstawowe zarobki podoficerów zaczynają się od 2700 zł (tyle dostaje kapral). Oficerowie zarabiają od 3540 zł (podporucznik) do 14 400 zł (generał)
Wyjazdy na misje
Sposobem na większe pieniądze, z którego korzysta wielu polskich wojskowych, jest wyjazd na misję zagraniczną. Oczywiście wiąże się to z ryzykiem, ale przecież jest ono wpisane w ten zawód. Dodatkowa pensja za taką służbę wynosi od 3410 do 4400 zł dla podoficerów i od 4260 do 8360 zł dla oficerów. Jeśli żołnierz bierze udział w akcjach bojowych, ochrania konwoje, zapobiega aktom terroryzmu albo likwiduje jego skutki, może liczyć na zwiększenie tej pensji o kwotę od 220 do 660 zł. Za przebywanie w strefie działań wojennych wojskowi dostają jeszcze 66 zł za każdy dzień. Za udział w działaniach wojennych można zarobić nawet do 110 zł dziennie.
Wypłata może być jeszcze wyższa, jeśli misja odbywa się w trudnych warunkach klimatycznych albo gdy żołnierze są zakwaterowani w nie najlepszych warunkach. Teraz takie dodatki dostają odbywający służbę w Libanie (1320 zł) oraz Afganistanie i Iraku (1540 zł). *
Zygmunt - to dla Ciebie jest niewielki hajs? Bo dla mnie jest dość duży - tymbardziej, że idzie z mojej kieszeni (jako podatnika)
A, że ryzykują to fakt ale nikt im nie kazał, sami jadą bo chcą wiecej kasy...

* http://gospodarka.dziennik.pl/praca/art ... ojsku.html
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: Emiel Regis »

Nieźle.
Miało być na poziomie a tu się sypią szmaty, idioci itp..
Miało być jak między dorosłymi, poważne argumenty i szacunek. Rezygnuję z odpowiedzi bo mam wrażenie że bez podobnych przymiotników jak te powyżej mógłbym zostać niezrozumiany.
Bawcie się chłopcy dalej, miłej zabawy.

Napiszę ogólnie bo temat zrobił się ciekawy i pewnie parę osób chętnie przeczyta.

Otóż mam wrażenie że światopogląd niektórych osób oparty jest na wybiórczym i bezrefleksyjnym ''chłonieniu'' mass mediów, kiedy człowiek ma ochotę coś wyjaśnić i podzielić się swoją (akurat w tym temacie) bogatą wiedzą próbuje być zakrzyczany.

Jeśli bycie żołnierzem to takie lukratywne zajęcie, to ciekawe czemu armia ma tak ogromne problemy z naborem do służby. Po 15 latach można odejść na emeryturę (jeszcze, to się niebawem zmieni, zresztą słusznie) ale ta emerytura to 45% pensji, która sama w sobie szału nie robi.
Misja to dodatkowy pieniądz, ale czy adekwatny do wysiłku- ja osobiście zrezygnowałem przed 3 zaplanowaną. Ta kasa nie jest tego warta, choć, jak przeczytałem dla niektórych to wakacje.
Prawdziwy żołnierz nie zostaje nim po to żeby jeździć ''na koszt podatnika'' po świecie, 95% szkolenia i ćwiczeń jest przewidzianych do działań obronnych lub zaczepnych ale na terenie kraju (to nie czasy komuny, gdzie każdy batalion wiedział w którym zachodnim państwie w razie w... będzie cel jego ataku)
Zabijanie nigdy nie jest celem samym w sobie, a jeśli operacja dobrze przygotowana i wojsko zna się na swojej robocie to straty można ograniczyć do minimum, czasem do 0.

Misje; kiedy przychodzi rozkaz to trzeba jechać (oczywiście obowiązku nie ma, ale spróbuj odmówić, wtedy kariera nabiera rozpędu..) nie ma wybierania że ja chcę tam a nie gdzie indziej, bo ta misja jest ok, a w innej chodzi tylko o ropę.

Polskie wojsko znane jest z tego że potrafi się dogadać z miejscowymi i nie pręży niepotrzebnie muskułów; np. gdy w Kosowie trzeba było wejść do serbskiej wioski żeby pojmać przestępcę wojennego to amerykanie prosili o pomoc polaków, którzy zadanie wykonali bez przemocy. ''Forrestów'' na dzień dobry witały kamienie.

Codzienna robota na misji zaczyna się od tego, że trzeba sobie wszystko przygotować, nierzadko od zera w szczerym polu, gdzie jedzenie to suchy prowiant z puszki a kąpiel raz w tygodniu,
to też rozminowywanie pól, dróg i mostów żeby miejscowi mieli gdzie uprawiać i mogli się poruszać.
Zbieranie lub asystowanie przy zbieraniu zwłok z pól minowych,
to samo z grobami masowymi, gdzie np. mieszkańcy całej wioski zostali wymordowani przez mieszkańców sąsiedniej.
Pilnowanie żeby sąsiad nie zabił sąsiada, od przemocy względem siebie hamuje ich tylko nieuchronność kary.
Konwojowanie wyznawców jednego boga przez terytorium wyznawców innego.
Bez eskorty by nie przejechali, czasem nawet z eskortą jest ciężko, a jechać muszą, choćby na cotygodniowe zakupy albo do lekarza.
Budowa dróg, mostów, szkół, studni, 'doposażanie' w żywy inwentarz.
Pomoc medyczna, doraźna a czasem i długotrwała.
Szkolenie miejscowych tak, żeby sami mogli zaprowadzać porządek u siebie.

Z 'ciekawostek';
Rozminowane pole nazajutrz znowu 'uzbrojone', na nim już ciała dzieci,
Ludzie, którym starasz się pomóc, pomoc przyjmują, a najchętniej by cię opluli z powodu decyzji polityków.
Nowe szkoły spalone świeżo po oddaniu w ręce miejscowych,
Znikający ludzie, którzy zdecydowali się prowadzić normalne życie, np posłać córkę do szkoły.

Mógłbym tak pisać bez końca, ale pewnie do niektórych te argumenty i tak nie trafią.

Co do mnie; 2 dwie misje na terenie Bałkanów, jednostka bojowa, 0 (zero) sztuk wystrzelonej amunicji, nie licząc tarcz strzelniczych.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: Zygmunt »

mtx1985 pisze: Zygmunt - to dla Ciebie jest niewielki hajs? Bo dla mnie jest dość duży - tymbardziej, że idzie z mojej kieszeni (jako podatnika)
To są pieniądze, które można zarobić w kraju bez ryzyka wybuchu miny co 100 metrów i bez piachu w gaciach. Nie wiem ile tych podatków odprowadzasz, że się tak bulwersujesz- ale sporo więcej oddajesz na przykład na kościół i związki wyznaniowe. Ba, procentowo jako podatnik przeznaczasz więcej nawet na utrzymanie wiezień, niż na wojsko.
A, że ryzykują to fakt ale nikt im nie kazał, sami jadą bo chcą wiecej kasy...
Rozkazy- bez nich wojska by raczej nie było. A nie wiem, czy chciałbyś żyć w kraju pozbawionym wojska...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1414
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 523 razy
Otrzymał podziękowanie: 124 razy
Kontakt:
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: mtx »

Z podatkami się zgodzę (kościół itd) ale jednak troszkę boli, że nie są one lepiej wykorzystywane.
Odnośnie ryzyka i rozkazów - no rozkaz, rozkazem ale nie musisz jechać na siłę, a, że jedziesz to Twój wolny wybór...

pogezan
100
Posty: 103
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: pogezan »

@Emiel Regies..... nie bierz zbyt dosłownie tego co napisałem wcześniej, bardzo to spłyciłem, uprościłem, ...... to miało być jak rysowanie komiksu dla Partyzanta, żeby doszło do niego co właściwie napisał w pierwszym swoim poście. Ale po przeczytaniu jego następnych postów, a teraz postów popcorna i mtx1985 widzę ze nie ma co się bawić w subtelności.

@Paryzant... używając określenia "żołnierze to mordercy w mundurach" obrażasz innych użytkowników tego forum. Ilu? Nie wiem. Mnie napewno.

@ popcorn ......... to samo, tylko Tobie udziele małej porady. Określeń w stosunku do żołnierzy typu: " Dla mnie to sprzedajne szmaty i nieświadomi idioci..." nie używaj nawet w rozmowie z koleżkami na trzepaku, bo za coś takiego to można w ryja wyrwać.
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: Partyzant »

Dojdę do ekstremu.

Wojskowy ma rozkaz rozstrzelać, powiedzmy jakiegoś tam... Okazuje się że to jego ojciec, i co :?:... :bezradny: rozkaz :?:

Kiedy była wojna w byłej Jugosławii to chodziło o przejęcie kontroli NARKOTYKÓW ze wschodnich państw, bo właśnie była w rękach prywatnych... Dlatego powstała wojna,a teraz to kontroluje rząd... UE

Wracając do zawodowych MORDERCÓW z licencją, jadą bo to ich rajcuje... Nawet w dzienniku były zdjęcia jak jeden w Iraku wali w prywatny dom, bo tam był jakiś rzekomy terrorysta.
A to że odminowują pola to jest chronienie własnej :dupa: a nie po to aby ktoś tam uprawiał kartofle np. ... Taka tania propaganda nie dla mnie :!:

Prawda jest jaka jest, a to że nie podoba się niektórym to już inna działka... Prawda boli...

Ps.Nikogo nie obrażam, wale prawdę, jeśli ktoś się czuje obrażony to jego problem... Zmień zawód a będzie OK.
Chyba że wygodnie się siedzi za kasę podatników? I w razie czego komuś kulka w łeb bo tak nakazał wasz Bóg z USA!

Ps.2 Pogezan jesteś narzędziem polityków, rozumie świetnie patriotyzm i inne określenia stworzone do prania mózgów ludziom. To działało kiedyś, nie teraz.
Nie jest moją intencją obrażanie kogokolwiek, po prostu widzę rzeczywistość i ją opisuje. :piwo:
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: radius »

Tak się przypatruję tej dyskusji i czasami nie mogę powstrzymać "ku...wy' cisnącej się na usta :o Ale nie będę po próżnicy klepał w klawiaturę. Posłuchajcie lepiej tego...
Niesamowite opowieści polskiego najemnika. Zaczął od Legii
cudzoziemskiej, a później już jako najemnik wspomina niesamowite
historie ze swoich misji.
http://www.youtube.com/watch?v=IeP_11Zo ... re=related
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: Emiel Regis »

Może po tym filmie niektórzy zrozumieją co to jest najemnik, chociaż facet gada jak natchniony i ile w tym prawdy Bóg raczy wiedzieć.
Opinia gościa o regularnym wojsku...o ile jeśli chodzi o legię to jeszcze może być w niej ziarno prawdy.
Nie wiem skąd się wzieła taka a nie inna o naszym wojsku- w czasie jego działalności nasza armia strzelała tylko na poligonie, a w obecnych czasach z tego co zrozumiałem gość się wycofałi czerpie profity użalając się jaki ten świat zły, w czym sam czynnie brał udział.

Podczas mojej służby, misji i szkoleń z amerykanami w ich bazach w Niemczech nigdy nie słyszałem o tym że trzeba zabijać, były wręcz ćwiczenia obliczane na to żeby wyłapać takich, którym w sytuacji zagrożenia puszczają nerwy i walą na lewo i prawo. Amerykanie z każdym zabitym cywilem tracą w oczach świata i tego unikają.
Do takich spraw mają ''prywatne agencje ochrony'' patrz np Blackwater.
Żaden z naszych wojskowych nie zaryzykuje dwuznacznej akcji, chociażby ze strachu przed sądem.
Po aferze w Nangarkhēl doszło nawet do tego że nie odpowiadano na ogień przeciwnika, bano się użyć broni w jakiejkolwiek sytuacji, po prostu w razie ataku noga na gaz.
Co do wielkiej polityki i kradzieży surowców... tutaj pewnie nawet z @Partyzant znalazłbym nić porozumienie, mimo że na co dzień dzielą nas galaktyki.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: we125 »

Faktem jest że Amerykanie walczą tam gdzie jest ropa, dlaczego nie wprowadzą demokracji w Syrii. Ja bym nie porównywał najemnika z wywiadu do żołnierza polskiego na misjach. Jak ten najemnik mówił jak zginie to nikogo to nie obchodzi ani nie odpowiada za to co zrobił, ile ludzi wymordował. Normalny żołnierz za każdą akcje odpowie i jak kogoś zabił niewinnego będzie sądzony. Nie podoba mi się porównywanie naszych żołnierzy do morderców co mordują codziennie niewinnych ludzi.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 18 cze 2012, 10:33 przez Agneskate, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: kosmetyka

pogezan
100
Posty: 103
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: pogezan »

@radius, wysłuchałem audycji. Opowieść gościa który był żołnierzem, a potem stał sie najemnikiem i opowiada o zbrodniach których dopuszczał się właśnie jako najemnik a nie jako żołnierz. Na ile jest to prawdziwa opowieść a ile narrator konfabuluje, nie sposób tego zweryfikować. Co ta audycja ma właściwie wnośić? Legia Cudzoziemska o której mowa w tym "słuchowisku" jest formacja wojskową i służą w niej żołnierze. Najemnik nie jest żołnierzem, mówi o tym wyrażnie protokół dodatkowy do Konwencji Genewskiej z 1977r. Nie tylko definiuje się tam pojęcie najemnika, ale wyrażnie nie uznaje się ich za żołnierzy. Odmawia im się między innym statusu "kombatanta" i "jeńca wojennego", a co za tym idzie; najemników nie chroni Konwencja Genewska i w przypadku ujęcia podczas konfliktu mogą w myśl prawa dostać "czape", i według mnie słusznie mu się ta "czapa" należy.

@Partyzant,
cyt.: "Wojskowy ma rozkaz rozstrzelać, powiedzmy jakiegoś tam... Okazuje się że to jego ojciec, i co ... rozkaz "

gdzie Ty to znalazłeś?

cyt.: "Kiedy była wojna w byłej Jugosławii to chodziło o przejęcie kontroli NARKOTYKÓW ze wschodnich państw, bo właśnie była w rękach prywatnych... Dlatego powstała wojna,a teraz to kontroluje rząd... UE"

hm........ a ja naiwny sądziłem ze wojna o której piszesz ma swoją genezę w tzw. kotle bałkańskim i sięga XIX w. i że w 1992 r. chodziło o takie rzeczy jak; niepodległość, sprawy etniczne i w mniejszym stopniu wyznania religijnego. A tu okazuje sie ze to narkotyki. Czy to jest właśnie owoc Twojego myślenia? Myślenia o którym lubisz tak pisać w każdym prawie poście.

cyt.: "Wracając do zawodowych MORDERCÓW z licencją, jadą bo to ich rajcuje... Nawet w dzienniku były zdjęcia jak jeden w Iraku wali w prywatny dom, bo tam był jakiś rzekomy terrorysta.
A to że odminowują pola to jest chronienie własnej a nie po to aby ktoś tam uprawiał kartofle np. ... Taka tania propaganda nie dla mnie

Prawda jest jaka jest, a to że nie podoba się niektórym to już inna działka... Prawda boli..."

użyłeś w którymś z poprzednik posotów sformułowania "trolling", i staram się go teraz doszukać w tym fragmencie Twojej wypowiedzi....... i wiesz że ja tu trollingu nie widzę. Co najwyżej dostrzegam symptomy tzw. biegunki ustnej.

Jak na to wpadłeś że jestem żołnierzem? A może jestem pacyfistą, pacyfizm chyba nie wyklucza szacunku dla innych i ich poglądów, o ile nie są uznane ogólnie za obrażliwe.

Do Twojej wiadomości; nie jestem pacyfistą, ani żołnierzem służby czynnej. Mój status wojskowy: żołnierz rezerwy, zresztą tak jak wielu użytkowników tegoż forum.
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related

Pozdrawiam

pogezan
100
Posty: 103
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: pogezan »

we125 pisze:dlaczego nie wprowadzą demokracji w Syrii..
Brak mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ wobec sprzeciwu Chin i Rosji. Nie jestem pewny, ale wydaje mi się że propozycja interwencji zbrojnej NATO w celu zakończenia wojny domowej w Syrii wyszła ze strony Francji, podobnie jak w przypadku Libii. Mogę się mylić.
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: Partyzant »

O gustach i kolorach się nie dyskutuje można dorzucić też o opinie. Ja mam taką opinie a nie inną, ty masz opinie jaka masz i respektuje to. Nie będę wchodził w detale bo musiał bym pisać przez całą noc i na pewno by zabrakło czasu, aby przedstawić minimalne argumenty ( a jest tego "cały worek" :shock: )

Nie przytaczaj tu o rezerwistach, bo większość nimi jest nie z własnej woli. Powtórzę jeszcze raz - oddaje pokłon :poklon; żołnierzom którzy na chama muszą walczyć za tępych polityków nie wspominając o złodziejach naszych podatków, i spełnić służbę wojskową. A żołd który dostają to nie wiem czy wystarczył by na podtarcie sobie jednorazowo :dupa:

Ps. Ja przynajmniej mam wrażenie że myślę, a nie tak jak dużo innych myślą według programu TV i radia.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

pogezan
100
Posty: 103
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: pogezan »

@Partyzant
Nikt nie odmawia Ci prawa do myślenia i do wyrażania swoich opini. Pamiętaj tylko że wolność słowa nie jest wartością bezwzględną, i ma swoje granice tam gdzie dochodzi do zniesławienia, czy pomówienia. Mam nadzieję że pewne wnioski z tej dyskusji jednak wyciągnąłeś.

@Administratora/moderatora; Proszę o wykasowanie całego tematu: "Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie".
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: Partyzant »

Jeśli chodzi o wnioski to prędzej na odwrót.

Wolność słowa jest niewygodna, dlatego rządy kombinują ACTA aby ograniczyć porozumiewanie się miedzy ludźmi, Nie mówiąc o prawdzie jakiej dowiadujemy się dzięki internatowi ( oczywiście trzeba oddzielić ziarna od plew ) Którą Trolle próbują wyeliminować. Według Ciebie kolego to powinna być dyktatura :?: :!:

Otwieranie oczu innym to zniesławienie, lub pomówienie?
Dlaczego prosisz adminów o skasowanie tematu? Czyż by jest nie wygodny dla Ciebie? Internet ma to do tego że są wymieniane różne poglądy i opinie!

Jeśli admini by skasowali w co wątpię, to inni forumowicze nie będą mogli się wypowiedzieć w danym temacie. A to już oznacza ograniczenie innych.

To forum ma to do siebie że rozmowy są prowadzone z całkowitą kulturą i respektem do drugiego forumowicza, zdarza się że nie raz emocje poniosą człowieka, ale to jest tak nikłe że prawie nie widać jak kogoś poniesie. Dlatego można rozmawiać na różne tematy.

Ps. Jeśli ktoś powie coś nie tak to "sprawiedliwość" dopadnie takiego nawet w necie ( nie zawsze :mrgreen: )

Dałem opinie o wojsku zawodowym do której sam doszedłem, i nikomu nie ubliżyłem...
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze BOR-owiki sobie radzą w Islamabadzie!

Post autor: Emiel Regis »

Ciśnie mi się tu na usta krótka, zwięzła odpowiedź na temat myślenia niektórych osób, klapek na oczach i bezmyślnej wiary w każdą teorię, byle była 'spiskowa'.
Zastosuję więc autocenzurę ;) ;
@Partyzant
<^&*#$@$:"*&****&^>!!!

Starałem się tu otworzyć oczy paru osobom, napisałem w tym celu o sobie więcej niż bym chciał, przykłady podane z pierwszej ręki lub najbliższego otoczenia są widać tyle warte co groch rzucany o ścianę.

@pogezan
Odpuść, nie warto tego kontynuować, efekty będą żadne, dla niektórych czy to białe, czy szare, zawsze będzie czarne.
Niech ludzie czytają, jaki jest koń każdy widzi
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”