Kryształy w nalewce z orzechów
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: czwartek, 8 wrz 2016, 13:57
- Podziękował: 2 razy
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów i proszę o pomoc:-) zrobiłam nalewkę z orzechów włoskich. Co prawda zbierałam je późno, ale wszystkie były takie jak należy - małe i wciąż miękkie, jeszcze nie robiła się twarda łupina. Od ok. 1,5 - 2 miesięcy słoik gotowej już nalewki, z alkoholem stoi w piwnicy i czeka na swój dzień. Ale dziś zauważyłam na nim takie dziwne kryształy - na całym dnie i ściankach słoika. Są one całkiem duże, nawet 1cm. Jednego spróbowałam i na mój gust jest to cukier, tylko jakby mniej słodki. Proszę powiedzcie, co mam teraz zrobić i co mogłam zrobić źle? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź:-) pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: czwartek, 8 wrz 2016, 13:57
- Podziękował: 2 razy
Re: Kryształy w nalewce z orzechów
Serdecznie dziękuję za odzew:-) niestety nie pamiętam ile dokładnie dałam cukru, ale orzechów miałam tylko pół tego słoika. Zasypałam je cukrem, dając go tyle żeby dobrze pokrył orzechy czyli z tzw. górką. A jak dolewałam spirytus, to tyle żeby nalewka miała ok. 40%. Tak sobie myślę, że może cukier nie był dobrze rozpuszczony?
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: czwartek, 8 wrz 2016, 13:57
- Podziękował: 2 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Kryształy w nalewce z orzechów
Klawdia, nie ma co panikować. zwyczajnie ci się skrystalizowało, za duże stężenie cukru, który się w naturalny sposób wydzielił i tyle.
Dolej trochę wody, zamknij naczynie i tańcz, tak, właśnie zwyczajnie tańcz. Rozpuścisz kryształki i się przy tym poruszasz.
To tak z przymrużeniem oka, poważniej, to musisz niestety określić sama ile tej wody dolać.
Ps: Widok tańczącej dziewczyny ze słoikiem w reku musi być bezcenny.....................
Dolej trochę wody, zamknij naczynie i tańcz, tak, właśnie zwyczajnie tańcz. Rozpuścisz kryształki i się przy tym poruszasz.
To tak z przymrużeniem oka, poważniej, to musisz niestety określić sama ile tej wody dolać.
Ps: Widok tańczącej dziewczyny ze słoikiem w reku musi być bezcenny.....................
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: czwartek, 8 wrz 2016, 13:57
- Podziękował: 2 razy