Gdzie podział się cukier?

Porywanie cieczy z kotła, dziwny smak i zapach destylatu oraz wszelkie inne problemy związane z destylacją...

Autor tematu
PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy

Post autor: PETER29 »

Mam niemały problem a mianowicie.
Zrobiłem jakieś 3 miechy temu nastaw z 20 kg cukru, po 10 kg cukru w pojemniku, dopełnione wodą do 30l i drożdże GULD. Wszystko przerobione poniżej zera, sklarowane i wystawione na strych bo nie było potrzeby przerabiać. Tak więc miałem 60 litrów gotowego nastawu do przerobu.
Przyszedł czas i na gotowanie. Ku mojemu zdziwieniu po zajrzeniu do pojemników na powierzchni był dziwny osad ale ciecz pod nim była sklarowana. Spuściłem więc do kega 45 litrów surówki i zacząłem gotować.
Z całych 45l wyciągnąłem 2,5l spirytu + przedgon i ogon. Gdzie więc podziało się 5 litrów spirytu?
Po ostudzeniu dundru zmierzyłem balingiem i pokazało +4. Nie mogłem uwierzyć kupiłem drugi z innej firmy i pokazał to samo. Nie zmienia to jednak faktu że choćby i te 1,5 kg cukru które defakto tam zostały, zamienić na alko to i tak jest duży brak w urobku.
Czemu baling po sklarowaniu pokazywał na minusie a po odgotowaniu znów na plusie? Nastaw robiony na cukrze DIAMANT. Pisał co prawda któryś z kolegów że jest słaba wydajność tego cukru ale żeby aż tyle?
Miał ktoś podobny problem? Za odpowiedzi typu przyszły krasnale i zabrały dziękuję.
Ostatnio zmieniony środa, 21 maja 2014, 08:24 przez PETER29, łącznie zmieniany 1 raz.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Gdzie podział się cukier.

Post autor: Pretender »

Jak przechowywałeś nastaw na strychu? W zamkniętym pojemniku?
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Gdzie podział się cukier.

Post autor: Lootzek »

Ja bym dokładnie sprawdził cukromierz. Zrobiłeś nastaw, lekko licząc 33 Blg, to sporo. Nie zdziwiłbym się gdyby drożdże padły po przerobieniu drobnej części cukru, walnięty areometr pokazał poniżej zera, czyli niby ok. Oddestylowaleś część cieczy a więc cukier który pozostał, zwiększył gęstość nastawu i stąd wskazanie na plusie po destylacji.
Dziwne tylko że drugi przyrząd potwierdził pomiar. Może jakaś felerna partia cukromierzy? Kupowałeś z tego samego źródła?

Autor tematu
PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Gdzie podział się cukier.

Post autor: PETER29 »

Pretender pisze:Jak przechowywałeś nastaw na strychu? W zamkniętym pojemniku?
Nie były zamknięte szczelnie, choć pokrywa była położona luźno na beczce.
Pretender pisze: Kupowałeś z tego samego źródła?
Baling kupiłem z innej firmy i w całkiem innym sklepie.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Gdzie podział się cukier?

Post autor: Pretender »

Procenty mogły wyparować? Na strychu ciepło jest. Czy ubyło cieczy?

Autor tematu
PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Gdzie podział się cukier?

Post autor: PETER29 »

Pretender pisze:Procenty mogły wyparować? Na strychu ciepło jest. Czy ubyło cieczy?
Tak, właśnie że mniej było nastawu - jakieś 2 litry.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1924
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Gdzie podział się cukier?

Post autor: drgranatt »

PETER29 pisze:Wszystko przerobione poniżej zera, sklarowane i wystawione na strych
Z całych 45l wyciągnąłem 2,5l spirytu + przedgon i ogon. Gdzie więc podziało się 5 litrów spirytu?
Po ostudzeniu dundru zmierzyłem balingiem i pokazało +4.
Piszesz, że nastaw przerobił wszystko i było poniżej "0", ile poniżej :?: Jeśli po gotowaniu i ostudzeniu było +4 to moim zdaniem coś nie tak było z pomiarami na początku. Skąd cukier pojawił się w dundrze :?:
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Gdzie podział się cukier?

Post autor: lesgo58 »

PETER29 pisze: Ku mojemu zdziwieniu po zajrzeniu do pojemników na powierzchni był dziwny osad ale ciecz pod nim była sklarowana.
Zastanawia mnie to zacytowane zdanie...czy ten kożuszek to był biały błonkowaty?
Czyżby bakterie "zjadły" trochę alkoholu zamieniając go np. w ocet?
To takie moje gdybania...
Ostatnio zmieniony środa, 21 maja 2014, 10:54 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Gdzie podział się cukier?

Post autor: PETER29 »

Nastaw po sklarowaniu i wystawieniu na strych miał -3 BLG. Przed samym wlaniem do kega nie badałem. Byłem święcie przekonany że sklarowny nastaw można przechowywać o wiele dłużej. Ten osad to swego rodzaju był taki kożuszek jak napisał lesgo58.
Winę cukromierza raczej odrzucam bo jak już pisałem kupiłem drugi z innej firmy i pokazuje to samo.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Gdzie podział się cukier?

Post autor: Trener »

To, że po destylacji rośnie Blg odwaru jest normalne. W przefermentowanej cukrówce znajduje się alkohol, który ma mniejszą gęstość od wody. Mieszanina wody (gęstość: 1000 kg/m³) z etanolem (gęstość: 789 kg/m³) daje na wyskalowanym cukromierzu odczyt ujemny.
W trakcie destylacji (rektyfikacji) odbieramy alkohol, pozostawiając jedynie wodę odwarową o gęstości zbliżonej do czystej wody (przynajmniej w dobrze wyklarowanej cukrówce, bo np. odwar z nastawu na rum miał ponad 17 Blg).
W Twoim przypadku najprawdopodobniej coś przerobiło alkohol na substancję o większej gęstości niż woda. Kwas octowy nawet pasuje (gęstość: 1050 kg/m³, temperatura wrzenia: 117–118 °C).
Ps. Przed chwilą zmierzyłem Blg gotowej cukrówki (-4 Blg) oraz zimnego odwaru po rektyfikacji (plus minus 0 Blg). Cukromierz Biowin.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1924
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Gdzie podział się cukier?

Post autor: drgranatt »

@Trener, i bardzo dobrze, odwar po rektyfikacji nastawu -4Blg powinien mieć 0! Właśnie dlatego Blg przerobionego i sklarowanego nastawu najlepiej jakby wynosił właśnie -4 bo wtedy mamy pewność, że cała słodycz została zjedzona przez grzybki.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Gdzie podział się cukier?

Post autor: lesgo58 »

Gdzieś czytałem, że Blg -4 to tylko przy nastawie ok. 13-14%. Bo większe stężenia odbijają się na innym wyniku blg. Zazwyczaj bliższym zera. Jak znajdę link to podrzucę do poczytania.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7346
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Gdzie podział się cukier?

Post autor: radius »

korektę wskazań ballingomierza stosuje się przy obliczaniu ilości cukru (a tym samym i procentowości) w litrze roztworu, ale stosuje się to przy produkcji win, gdzie ważna jest końcowa zawartość cukru i moc wina.
Pozwolę sobie zacytować jednego z uczestników forum winiarskiego;
Mimo, że instrukcja producenta podaje że miernik Balinga wskazuje przybliżoną zawartość cukru w 1 litrze roztworu, to w rzeczywistości wskazuje on zawartość cukru w gramach w 1 kg roztworu cukrowego. Z tego powodu dla prawidłowego określenia poziomu cukru w 1 litrze roztworu powinno się dokonywać korekcyjnego obliczenia. Im wyższe Blg roztworu tym błąd wskazań miernika jest większy. Poniżej przedstawiam przykładowe obliczenia dla Blg-23 (190 g/kg)
Obliczenia cukru na 1 litr roztworu cukrowego:
190 g cukru x 0,62 = 118 ml.
Przy uproszczonym założeniu, że skład roztworu to woda i cukier mamy 1000g roztworu – 190g cukru = 810 g wody tj 810 ml wody.
810ml wody + 118 ml cukru = 928 ml roztworu, więc 190 g cukru jest w 928 ml roztworu a nie 1l jak podaje instrukcja.
Z tego;
X g cukru jest w 1000 ml roztworu
X =204,7 g cukru na 1 roztworu. Błąd wskaźnika 14,7g cukru na 1 litr (sporo).
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Gdzie podział się cukier?

Post autor: Partyzant »

A w jakiej temperaturze mierzyłeś nastaw? Przeważnie ballingomierze są ustawione na ciecz 20ºC. Odczyt zależy od temperatury nastawu. Jeśli nastaw jest zbyt ciepły albo zbyt zimny, to odczyt będzie różny. Alkoholomierze działają tak samo.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy destylacyjne”