destylacja metodą garnkową- co robię nie tak?

Porywanie cieczy z kotła, dziwny smak i zapach destylatu oraz wszelkie inne problemy związane z destylacją...

Autor tematu
admulek
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 6 cze 2015, 22:36

Post autor: admulek »

Miskę zbierającą destylat postawiłem na dnie garnka, bez żadnych podstawek.
Wydaje mi się, że alkohol który odparował z nastawu, skroplił się i ściekł do miski zbierającej i ponownie odparował. Dno miski zbierającej stało na dnie garnka, więc gaz z kuchenki podgrzewał też miskę.
Destylat miał zaledwie kilka %, a zapach przy otworzeniu/odkryciu garnka był jak gotowanej wódki.
Dobrze myślę, czy problem tkwi w czymś innym?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 8 cze 2015, 19:46 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Konieczne poprawki.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: destylacja metodą garnkową- co robię nie tak?

Post autor: ramzol »

Czego się spodziewasz i czy masz zamiar pic to co uda się złapać?? Czy raczej robisz to bo jesteś ciekaw jak to kiedyś było??
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: destylacja metodą garnkową- co robię nie tak?

Post autor: gr000by »

Podstaw tą miskę na skropliny, żeby miała jak najmniej kontaktu z dnem i wsadem w garnku, bo zawsze będzie to tak wyglądało. Po prostu skropliny, które się w niej zebrały, odparowały z powrotem.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Dave
150
Posty: 181
Rejestracja: piątek, 6 mar 2015, 23:30
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: destylacja metodą garnkową- co robię nie tak?

Post autor: Dave »

Jeśli masz przykrywkę w kształcie stożka skierowanego w górę to skroplony alkohol rozchodzi sie na boki i spływa do reszty wsadu, zakładam też, ze przykrywka nie jest chłodzona wodą tylko powietrzem. Najlepszym rozwiązaniem jest przykrycie garnka czymś o kształcie stożka skierowanym w dół lub polokrągla miska w której na gorze bedzie woda chlodzaca.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: destylacja metodą garnkową- co robię nie tak?

Post autor: Lootzek »

Czyżby kolega oglądał lecącą ostatnio powtórkę "Boso przez świat", gdzie tą metodą karaibscy bracia psotnicy rum otrzymywali? :D
Awatar użytkownika

Dave
150
Posty: 181
Rejestracja: piątek, 6 mar 2015, 23:30
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: destylacja metodą garnkową- co robię nie tak?

Post autor: Dave »

Kolega admulek zawstydził forumowiczów wierzących w magiczne działanie odstojników i postanowił wysoko podnieść poprzeczkę, czekam aż ktoś postanowi otrzymywać alkohol metodą wymrażania nastawu.

Autor tematu
admulek
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 6 cze 2015, 22:36
Re: destylacja metodą garnkową- co robię nie tak?

Post autor: admulek »

ramzol pisze:Czego się spodziewasz i czy masz zamiar pic to co uda się złapać?? Czy raczej robisz to bo jesteś ciekaw jak to kiedyś było??
Raczej z desperacji bo nie mam tymczasowo żadnej aparatury do psocenia a mam cukrówkę do przedestylowania.

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: destylacja metodą garnkową- co robię nie tak?

Post autor: Zbynek80 »

Dobre dobre dawno się tak nie uśmiałem szczególnie z tego wymrażania :evil:
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: destylacja metodą garnkową- co robię nie tak?

Post autor: ramzol »

Śmiało można powiedzieć że udało Ci się zrobić prosty bufor wzmacniający, szkoda że skroplić się nie udało ;)
Jeżeli poważnie myślisz o destylacji i o piciu tego co się otrzyma to niestety ale kilka stówek musisz zainwestować.
I nie kupuj nic z aledrogo do 400zł. z odstojnikami itd. Zacznij czytać i kombinuj dalej a będą tego owoce.
Jak dasz radę to wrzuć foty tego sprzętu na którym gotowałeś.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Autor tematu
admulek
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 6 cze 2015, 22:36
Re: destylacja metodą garnkową- co robię nie tak?

Post autor: admulek »

Jutro przepuszcze jeszcze z 5l po poprawieniu kilku rzeczy i zobacze co z tego wyjdzie, przy okazji wrzucę jakieś zdj.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: destylacja metodą garnkową- co robię nie tak?

Post autor: klodek4 »

Aż mnie wstrząsnęło na samą myśl tej cukrówki z takiego sprzętu :o
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: destylacja metodą garnkową- co robię nie tak?

Post autor: Lootzek »

admulek pisze: Raczej z desperacji bo nie mam tymczasowo żadnej aparatury do psocenia a mam cukrówkę do przedestylowania.
To jak tak się sprawy mają to na szybko masz dwa rozwiązania: Jedno, ulepsz tą metodę której używasz o porady kolegów wcześniej - szczególnie ta miska z wodą to dobry trop. Uzyskany w ten sposób surowiec możesz przechowywać dowolnie długo, aż zmajstrujesz/kupisz lepszy sprzęt. Metoda druga, wymagać będzie trochę pracy i małych wydatków. Kup ze 2 mb rurki miedzianej średnicy 6 lub lepiej 8 mm - Allegro lub warsztat/sklep z akcesoriami do autogazu. Zwiń ją w wężownicę, niezbyt ciasną i umieść np. w rozciętej butelce po wodzie 5 litrów, tak by działała jak chłodnica. Do butli podłącz wodę. Z gara wężykiem (koniecznie silikonowym) doprowadź opary do tej improwizowanej chłodnicy, będziesz miał najprostszy potstill za jakieś 25-30 zł. Urobek z niego szału na salonach nie zrobi, ale jeśli będziesz wolniutko grzał, na pewno będzie o niebo lepszy niż z tej michy. Przejrzyj forumową galerię destylatorów prostych, poszperaj w internecie - jest mnóstwo patentów które możesz wykorzystać do zrobienia takiego partyzanckiego destylatorka.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: destylacja metodą garnkową- co robię nie tak?

Post autor: ramzol »

Ja jeszcze raz poproszę o fotki bo na forum nie ma na pewno fotek takiej prostej aparatury. A mogą się przydać i nakierować łatwiej będzie w kombinacjach. Każdy od czegoś zaczynał ;)
http://alkohole-domowe.com/forum/swieza ... tml#p89718
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

damian_w202
20
Posty: 28
Rejestracja: wtorek, 24 wrz 2013, 23:22
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mój własny z odrobinką chili i szczyptą wanilii i muśnięty miodem lipowym.
Lokalizacja: Pomorskie :-)
Re: destylacja metodą garnkową- co robię nie tak?

Post autor: damian_w202 »

Kiedyś próbowałem takiej destylacji ale z ciekawości. Garnek z winem w środku metalowa miska pływała po winie. Pokrywka odwrotnie i w pokrywce lód. Powiem tak. to coś co z tego wyszło to był gnój. Masakra nie dało się tego pić. Lepiej już kup kilka metrów wężyka i przedestyluj to na butelce 5L po wodzie. potrzebny tylko duży garnek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy destylacyjne”