Czym grzac gaz vs prad za i przeciw.

Zbiór wiadomości o podgrzewaniu destylatorów.
Awatar użytkownika

szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy

Post autor: szfagir »

:klaszcze: Traner :klaszcze: Bardzo Fajne rozwiązanie:)
alembiki
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Czym grzac gaz vs prad za i przeciw.

Post autor: herbata666 »

Witam
Panowie mam w planie budowę kolumny coś koło 89mm, tylko jak obliczam moc jaką trzeba grzać to cudo to mi ręce opadają. Dodam jeszcze że ma to być prosta kolumna do szybkiego odpędu ze zbiornikiem przynajmniej 100l( na przykład keg 100 ), to co otrzymam z tego cuda wrzucę na swoją kolumnę z 2-metrowym wypełnieniem. Jak taki cudo w miarę szybko i dobrze podgrzać, dodam że raczej odpada grzanie elektryczne. Może zastosować jakiś przepływowy gazowy podgrzewacz wody, albo cuś podobnego. Czekam na burzę mózgów.

Pozdrawiam
Piotrek
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Czym grzac gaz vs prad za i przeciw.

Post autor: Trener »

Skoro ma to być taki przerośnięty pot-still wyłącznie do odpędu, to moc liczona na typową kolumnę o tej średnicy nie jest Ci potrzebna. Przecież nie będziesz go zalewał ani stabilizował. Co więcej, im mniejszej mocy w pot-stillu użyjesz, tym mocniejszą i czystszą surówkę otrzymasz. Poza tym pot-still jest bardziej "bezobsługowy" niż kolumna. Grzejesz, chłodzisz i leci samo bez żadnych regulacji. Na Twoim miejscu nie przejmowałbym się więc mocą ani czasem aż tak bardzo.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Czym grzac gaz vs prad za i przeciw.

Post autor: herbata666 »

To jak myślisz, takie cudo w zupełności wystarczy :
http://www.allegromat.pl/aukcja148449
Dodam jeszcze że będę go podłączał do instalacji gazowej (nie butli).
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Czym grzac gaz vs prad za i przeciw.

Post autor: panta_rei »

A swoją drogą, to po co na PS taka wielka średnica rury? Przez 2" będzie zasuwać jak trzeba.
Pozdrawiam, Sławomir
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Odp: Czym grzac gaz vs prad za i przeciw.

Post autor: Zygmunt »

herbata666 pisze:To jak myślisz, takie cudo w zupełności wystarczy :
http://www.allegromat.pl/aukcja148449
Dodam jeszcze że będę go podłączał do instalacji gazowej (nie butli).
To nie jest palnik na gaz plynny, trzeba go dostosować.

Wysyłane za pomocą Tapatalk 2
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Czym grzac gaz vs prad za i przeciw.

Post autor: herbata666 »

Głównie chodziło mi tutaj o moc 9,2 kw i stabilność, a całą resztą instalacji gazu zajmie się ojciec który jest spawaczem technicznym w gazowni (i posiada wszystkie uprawnienia gazownicze). Wiec wszystko będzie z normami BHP.

Pozdrawiam
Piotrek
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Czym grzac gaz vs prad za i przeciw.

Post autor: Trener »

Co do kwestii palnika na gaz ziemny, musiałby chyba wypowiedzieć się kolega Gr000by który ma z nim doświadczenie. Ten taboret z linka wygląda mocarnie i konkretnie, zapytaj więc sprzedawcę czy (jak) można go przerobić, albo znajdź podobny, typowo do gazu ziemnego. No chyba, że o resztę zatroszczy się już ojciec.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Czym grzac gaz vs prad za i przeciw.

Post autor: gr000by »

Taboret z linka jest przystosowany do mieszanki propan-butan. Wystarczy przeczytać opis i zobaczyć na końcówkę do doprowadzenia gazu - domyślna dla gazu z butli. Taborety na gaz ziemny mają końcówkę identyczną jak w kuchenkach gazowych do nakręcenia przewodu doprowadzającego gaz. Przeróbka taboretów domyślnie na propan-butan na zasilanie gazem ziemnym (z instalacji gazowej) wymaga wymiany dyszy na dyszę do gazu ziemnego (średnia około 2-3x większa) i dobre zabezpieczenie końcówki doprowadzającej gaz po podłączeniu do instalacji gazowej. Nie widać jeszcze regulatorów dopływu powietrza do mieszanki, ale powinny być gdzieś pod tą śmieszną obudową z napisem SARA. Dolicz jeszcze, że wydajność grzania gazowego wynosi około 50-60% i proces wymaga stałej kontroli i bezwzględnego zachowania zasad BHP (brak termopary odcinającej dopływ gazu w razie zdmuchnięcia płomienia w podanym sprzęcie). Najbezpieczniej jest kupić gotowca na gaz ziemny (z termoparą), ale ich moc z reguły nie przekracza 8kW...
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Czym grzac gaz vs prad za i przeciw.

Post autor: herbata666 »

Poszukam czegoś od razu na gaz ziemny, i tak kupuję nowe to po co się bawić w jakieś przeróbki na początku. Mam taki pytanko ile czasu będzie się rozgrzewał zbiornik 100l (cały pełny) palnikiem 8kw ??
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Czym grzac gaz vs prad za i przeciw.

Post autor: gr000by »

3-4 godziny, nie liczyłbym na rewelacje. Tak duży zbiornik koniecznie musisz ocieplić, bo zagotowanie wsadu się bardzo przeciągnie.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Grzanie”