Kolego Pokrec, dzięki za odp. Masz racje skopiowałem ten tekst i wiem ze nie jest to coś z najwyższej półki. Niestety na chwile obecną muszę używać tego sprzętu, tak wiec widzę, że najlepiej będzie jak kupie tą szklaną kolumnę oraz węgiel i w ten sposób będę próbował coś wymyślić.
A tak na marginesie pierwsze 0,5 ma tak około 75-70% i nie czuć jakoś zabardzo zapachu (coś tam czuć ale bez przesady), popiero jak & spadnie do poziomu 60% i niżej czuć.
Czy ta kolumna będzie ok do czyszczenie destylatu?
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czy ta kolumna będzie ok do czyszczenie destylatu?
Nie robiłem nigdy na tak prostym aparacie, ale myślę, że tanim kosztem możesz poprawić parametry tego sprzętu.
Odcinasz rurkę łączącą odstojnik z garnkiem. Po czym odstojnik (wstępnie wypełniony zmywakami)połączyłbym bezpośrednio z garnkiem w miejscu gdzie jest zawór. Oczywiście po uprzednim odłączeniu zaworu.
W ten sposób odstojnik zacznie spełniać rolę deflegmatora, który więcej wniesie do destylacji. A jak odpowiednio poprowadzisz proces to filtr nie będzie Ci w ogóle potrzebny.
Odcinasz rurkę łączącą odstojnik z garnkiem. Po czym odstojnik (wstępnie wypełniony zmywakami)połączyłbym bezpośrednio z garnkiem w miejscu gdzie jest zawór. Oczywiście po uprzednim odłączeniu zaworu.
W ten sposób odstojnik zacznie spełniać rolę deflegmatora, który więcej wniesie do destylacji. A jak odpowiednio poprowadzisz proces to filtr nie będzie Ci w ogóle potrzebny.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego