Cydr - Wprowadzenie
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Cydr - Wprowadzenie
Zaczynając od początku.
Cydr to nie jest ani wino, ani piwo.
To coś sui generis - cydr, jednym słowem.
Z winem ma to wspólny sposób produkcji (fermentujemy sam sok owocowy licząc na drożdże mieszkające na jabłkach [w wersji ultra ortodoksyjnej]), a z piwa woltarz.
Dalej: rozróżnienie cydr, cider, hard cider idzie tak - w Europie mamy cydr czyli po angielsku cider, a w USA mamy cider (bez alkoholu sok z jabłek wyciskany) i hard cider, czyli to co w Europie zwiemy cydrem. i tyle. Z winem jabłkowym mieszać tego nie nada.
Co do soków z kartonów i nektarów, to tu jest małe nieporozumienie. soki i nektary mają tę samą zawartość cukru (można sprawdzić na rozpisce), w smaku się różnią, bo... bo cholera wie co.
To tyle ustalania terminologii!
Cydr to nie jest ani wino, ani piwo.
To coś sui generis - cydr, jednym słowem.
Z winem ma to wspólny sposób produkcji (fermentujemy sam sok owocowy licząc na drożdże mieszkające na jabłkach [w wersji ultra ortodoksyjnej]), a z piwa woltarz.
Dalej: rozróżnienie cydr, cider, hard cider idzie tak - w Europie mamy cydr czyli po angielsku cider, a w USA mamy cider (bez alkoholu sok z jabłek wyciskany) i hard cider, czyli to co w Europie zwiemy cydrem. i tyle. Z winem jabłkowym mieszać tego nie nada.
Co do soków z kartonów i nektarów, to tu jest małe nieporozumienie. soki i nektary mają tę samą zawartość cukru (można sprawdzić na rozpisce), w smaku się różnią, bo... bo cholera wie co.
To tyle ustalania terminologii!
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Cydr - Wprowadzenie
Odpowiadając n a ostatnie dwa posty:
@Wychuchul jeśli chodzi o soki i nektary z kartonu to różnica jest zasadnicza - soki generalnie powstają poprzez rozrzedzenie wodą soku z koncentratu nektary przez rozrzedzenie i dodanie cukru - to że ilość cukrów w 100 ml jest taka sama ma drugorzędne znaczenie - nektary się bardziej rozrzedza i dosładza.
@Rav22 sposób pozyskanie soku jest dowolny. Sokownik nie jest praktyczny przy jabłkach. Klasycznie jest tak że jabłka się rozbija na pulpę (opis sposobów np w temacie o maszynce do jabłek) a następnie tłoczy się pulpę. Oczywiście można łatwiej - przez sokowirówkę albo soki z kartoników.
@Wychuchul jeśli chodzi o soki i nektary z kartonu to różnica jest zasadnicza - soki generalnie powstają poprzez rozrzedzenie wodą soku z koncentratu nektary przez rozrzedzenie i dodanie cukru - to że ilość cukrów w 100 ml jest taka sama ma drugorzędne znaczenie - nektary się bardziej rozrzedza i dosładza.
@Rav22 sposób pozyskanie soku jest dowolny. Sokownik nie jest praktyczny przy jabłkach. Klasycznie jest tak że jabłka się rozbija na pulpę (opis sposobów np w temacie o maszynce do jabłek) a następnie tłoczy się pulpę. Oczywiście można łatwiej - przez sokowirówkę albo soki z kartoników.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe