Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Kolejny raz przeczytałem cały wątek.
Ciągle bujam się ze zmętnieniem pomimo tego, że praktycznie wyeliminowałem wężyki, odcinam serce przy 65 procentach a odbiór "bardzo" kropelkowy a woda do rozrobienia jest z dzbanka filtrującego.
Destylaty owocowe rozrobione do 50 proc. opalizują. Filtruję wtedy przez ubitą w wylocie lejka watę i filtr do kawy.
Dobrze też wpływa na klarowność wrzucenie do destylatu wiórów dębowych.
Ja - w razie potrzeby - frezuję sobie dwie garście, opalam w piekarniku i moczę w nich destylat.
Dębina jest kilkuletnia roztoczańska.
Wpadł mi jednak do głowy jeszcze jeden pomysł. wężyków co prawda praktycznie nie używam (jedynie 10 cm na odcinku chłodnica - papuga) ale używam za to uszczelnień z silikonu sanitarnego.
Uszczelnienie gara z pokrywą, pokrywy z rurą i jeszcze w jednym miejscu (nieszczelny spaw rury i złącza sms wewnątrz).
Jest to silikon biały bezzapachowy z Castoramy (nie pamiętam nazwy), drugi czerwony wysokotemperaturowy samochodowy.
Czy może ktoś wyrazić opinię czy te masy nadają się do uszczelnień. Ewentualnie polecić do wymiany odpowiedni silikon?
Ciągle bujam się ze zmętnieniem pomimo tego, że praktycznie wyeliminowałem wężyki, odcinam serce przy 65 procentach a odbiór "bardzo" kropelkowy a woda do rozrobienia jest z dzbanka filtrującego.
Destylaty owocowe rozrobione do 50 proc. opalizują. Filtruję wtedy przez ubitą w wylocie lejka watę i filtr do kawy.
Dobrze też wpływa na klarowność wrzucenie do destylatu wiórów dębowych.
Ja - w razie potrzeby - frezuję sobie dwie garście, opalam w piekarniku i moczę w nich destylat.
Dębina jest kilkuletnia roztoczańska.
Wpadł mi jednak do głowy jeszcze jeden pomysł. wężyków co prawda praktycznie nie używam (jedynie 10 cm na odcinku chłodnica - papuga) ale używam za to uszczelnień z silikonu sanitarnego.
Uszczelnienie gara z pokrywą, pokrywy z rurą i jeszcze w jednym miejscu (nieszczelny spaw rury i złącza sms wewnątrz).
Jest to silikon biały bezzapachowy z Castoramy (nie pamiętam nazwy), drugi czerwony wysokotemperaturowy samochodowy.
Czy może ktoś wyrazić opinię czy te masy nadają się do uszczelnień. Ewentualnie polecić do wymiany odpowiedni silikon?
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Czerwony silikon samochodowy polecałem wielokrotnie jako sprawdzony i obojętny dla alkoholu. Problem może leżeć w stężeniu do drugiej destylacji lub jak zwykle w pogonach i twardej wodzie...
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Mi tam nigdy nie mętniało. Ale pomyślałem sobie czy lekkie zakwaszenie kwaskiem cytrynowym nie powinno pomóc.
Minimalne, nie wpływające na smak. Aby tylko minimalnie zmienić pH.
Minimalne, nie wpływające na smak. Aby tylko minimalnie zmienić pH.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Próbowałem, 1-2 kryształki kwasu cytrynowego na pół litra wódki nie cofa zmętnienia pochodzącego od minerałów, a już wpływa na smak i efekt po przełknięciu odrzuca (wódka jest niesmaczna, ma sztuczny posmak).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Używając go pamiętałem, że ktoś kiedyś pisał, że jest ok.
Stężenie powiadasz ...
Zazwyczaj jest to ok. 40 proc.
Za dużo?
gr000by pisze:Czerwony silikon samochodowy polecałem wielokrotnie jako sprawdzony i obojętny dla alkoholu. Problem może leżeć w stężeniu do drugiej destylacji lub jak zwykle w pogonach i twardej wodzie...
Używając go pamiętałem, że ktoś kiedyś pisał, że jest ok.
Stężenie powiadasz ...
Zazwyczaj jest to ok. 40 proc.
Za dużo?
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Na spirytus tak dwukrotnie za dużo, na bimber smakowy ujdzie, a dla smakówek to o 5-15% za dużo. Przy stężeniu około 40% jest problem z oddzieleniem części alkoholi wyższych, normalnie wchodzących w skład pogonów, lecz destylujących wraz z przedgonem ze wsadu o stężeniu poniżej 40%.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 11:03
- Podziękował: 2 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Witam czytam i czytam ten wątek sam postanowiłem zrobić na próbę.
Pierwszy test zrobiłem z wodą kranową... Spirytus i wodę wstawiłem do lodówki na 30 minut.Stężenie alkoholu miało 55%.
Drugą próbę zrobiłem zalewając spirytus wrzątkiem. Stężenie wyszło 50%.
Trzecia próbę miałem z woda mineralną primavera stężenie 50%
Wszystko robiłem w butelkach 0,5l.
W pierwszej próbie czysta wódeczka.
Druga i trzecia próba lekkie zmętnienie.
Pierwszy test zrobiłem z wodą kranową... Spirytus i wodę wstawiłem do lodówki na 30 minut.Stężenie alkoholu miało 55%.
Drugą próbę zrobiłem zalewając spirytus wrzątkiem. Stężenie wyszło 50%.
Trzecia próbę miałem z woda mineralną primavera stężenie 50%
Wszystko robiłem w butelkach 0,5l.
W pierwszej próbie czysta wódeczka.
Druga i trzecia próba lekkie zmętnienie.
-
- Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
ciut niżej do 50% i już zmętnienie.
Tak sobie kiedyś myślałem, czemu bimberek w większości jest spotykany o mocy 50% 55% itp. a nie 40% jak sklepowa wódeczka, nawet ostatnio znajomy mówił że ktoś chciał żeby mu zrobić 50% bo 40% jakieś takie słabe. I wymyśliłem, że to może właśnie z powodu mętnienia tak jest rozrabiany, a w związku z tym została dorobiona ideologia, "A bo przy 40% jakieś takie słabe".
Na mój gust (a ostatnio to testowałem przy okazji sprawdzania alkoholomierza), woda ma mniejsze znaczenie, najważniejsza jest czystość destylatu.
Jak mam dobrze zrobiony, to nic nie mętnieje, jak kiepsko zmętnieje, to w sumie też zależy od % do jakich rozrabiasz. Ja wodę zawsze daję kranową, a jak miało zmętnieć to i sklepowa np. Żywiec niegazowana nic nie dała bo też mętniało.
Posiadając ostatnio małpke 100ml kupnego spirytusu, zrobiłem test.
Dodawałem wody kranówki do próbki kupnego aż do 10%,
i nic absolutnie nie zmętniało, kryształek jak był to i dalej był.
Stawiam na to, że te 55% z pierwszej próbki było akurat na granicy przy której jeszcze nie mętniało,bolshoibooze1 pisze:W pierwszej próbie czysta wódeczka.
Druga i trzecia próba lekkie zmętnienie.
ciut niżej do 50% i już zmętnienie.
Tak sobie kiedyś myślałem, czemu bimberek w większości jest spotykany o mocy 50% 55% itp. a nie 40% jak sklepowa wódeczka, nawet ostatnio znajomy mówił że ktoś chciał żeby mu zrobić 50% bo 40% jakieś takie słabe. I wymyśliłem, że to może właśnie z powodu mętnienia tak jest rozrabiany, a w związku z tym została dorobiona ideologia, "A bo przy 40% jakieś takie słabe".
Na mój gust (a ostatnio to testowałem przy okazji sprawdzania alkoholomierza), woda ma mniejsze znaczenie, najważniejsza jest czystość destylatu.
Jak mam dobrze zrobiony, to nic nie mętnieje, jak kiepsko zmętnieje, to w sumie też zależy od % do jakich rozrabiasz. Ja wodę zawsze daję kranową, a jak miało zmętnieć to i sklepowa np. Żywiec niegazowana nic nie dała bo też mętniało.
Posiadając ostatnio małpke 100ml kupnego spirytusu, zrobiłem test.
Dodawałem wody kranówki do próbki kupnego aż do 10%,
i nic absolutnie nie zmętniało, kryształek jak był to i dalej był.
Woxy
-
- Posty: 20
- Rejestracja: niedziela, 26 sty 2014, 17:04
- Krótko o sobie: Jestem poczatkującym w tym temacie. Chętnie wysłucham wszystkich ciekawych podpowiedzi
- Ulubiony Alkohol: swój
- Lokalizacja: Łódż
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
ja osobiście dodaje zwykłą wode z kranu i mieszam wlewając po trochu wode nie od razu wszystkoi jest ok.Ale dziś ojciec namówił mnie na odwrót tzn wlewac spirytus do wody a nie wode do spirytusu. wlałem na raz na 5 l wody ok. 4 l spirytusu 97% i ok. ale raz mi zmętniał ale dolałem wode do spirytusu gwałtownie i nie mieszałem bo akurat w karawce to zrobiłem tyle na ten temat. a co do gotowania na pewno lepiej dokładniej odbierać niż potem mieć kłopot, bo może cos tam być wtedy jeśli za szybko odbierzemy.
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
W kwestii mętnienia destylatu nastąpił przełom.
Zamieniłem rurkę wychodzącą z deflegmatora z maleńkiej fi. 12 na porządną fi. 28(jakieś 0,5 m).
Do tego na podkowie na samej górze 12-tkę na 15-tkę.
I co ....
Przełom.
Rozrobilem urobek do 40, 20 % i nic nie zmętniało. Jedynie w tej próbce 20-sto procentowej pojawiła się mgiełka na powierzchni.
Konkludując: fałszowana miedź albo pot still musi mieć "luz" w średnicy żeby "pary mogły odetchnąć".
Jeszcze raz dzięki koledze ElAdam za zgrabne pospawanie deflegmatora pod przeróbkę.
Zamieniłem rurkę wychodzącą z deflegmatora z maleńkiej fi. 12 na porządną fi. 28(jakieś 0,5 m).
Do tego na podkowie na samej górze 12-tkę na 15-tkę.
I co ....
Przełom.
Rozrobilem urobek do 40, 20 % i nic nie zmętniało. Jedynie w tej próbce 20-sto procentowej pojawiła się mgiełka na powierzchni.
Konkludując: fałszowana miedź albo pot still musi mieć "luz" w średnicy żeby "pary mogły odetchnąć".
Jeszcze raz dzięki koledze ElAdam za zgrabne pospawanie deflegmatora pod przeróbkę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 157
- Rejestracja: środa, 14 paź 2015, 15:14
- Ulubiony Alkohol: Bimber
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 60 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Ja wlewam wodę do spirytusu 95- 96% do poziomu 50%, po mojej obserwacji wnioskuję że mętnienie może powodować różnica temperatur. Miałem ten sam spirytus oraz wodę, w jednym słoiku po wymieszaniu wódka czysta, w drugim rozrabianym w innym czasie do tego samego % wódka zmętniała.
Wkurza mnie to strasznie szczerze mówiąc... Chyba spróbuję sobie nadestylować wody do rozrabiania, nie wiem.. :/
Wkurza mnie to strasznie szczerze mówiąc... Chyba spróbuję sobie nadestylować wody do rozrabiania, nie wiem.. :/
-
- Posty: 137
- Rejestracja: niedziela, 10 sie 2014, 10:53
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Nie wiem już nic. Jednego dnia rozrabiam dwa rodzaje spirytusu 1 zbożowy 2 z pogonów po owocówkach, jedna woda i wio do 45% wszystko OK. Drugiego dnia ponownie rozrobiłem ten pierwszy tak samo z tej samej wody z filtra i ok. Zanoszę do piwnicy patrzę a tu wczorajsza 1 zmętniała 2 super. Pomyślałem, że ten na pewno też zmętnieje Do dziś nic się nie zmieniło . Osso chodzii
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Wątek ma już 26 stron i zaczął trochę spełniać funkcję "ściany płaczu".
Żeby nie było - sam wylałem tu dużo łez wywołanych mętnieniem.
Po wymianie sprzętu owocówki mętnieją dopiero przy 45%. Wcześniej już przy 60%.
Warto może więc podać swoje sposoby na ten problem.
Jeśli chodzi o mnie, to do lejka o długim końcu wkładam watę bawełnianą. Ubijam ją na "kamień" w wylewce.
Czasem przedłużam nawet rurką silikonową i tam też upycham watę.
Na dno lejka kilka warstw waty. Do tego dwa filtry do kawy.
Przefiltrowanie 2 litrów zajmuje dobę, ale nigdzie mi się nie spieszy.
Oczywiście tracimy trochę na intensywności aromatów. Coś za coś ...
Przefiltrowany płyn jest zawsze klarowny.
Użycie waty innej niż bawełniana czy złej jakości filtra może spowodować lekko "tekturowy" posmak.
Żeby nie było - sam wylałem tu dużo łez wywołanych mętnieniem.
Po wymianie sprzętu owocówki mętnieją dopiero przy 45%. Wcześniej już przy 60%.
Warto może więc podać swoje sposoby na ten problem.
Jeśli chodzi o mnie, to do lejka o długim końcu wkładam watę bawełnianą. Ubijam ją na "kamień" w wylewce.
Czasem przedłużam nawet rurką silikonową i tam też upycham watę.
Na dno lejka kilka warstw waty. Do tego dwa filtry do kawy.
Przefiltrowanie 2 litrów zajmuje dobę, ale nigdzie mi się nie spieszy.
Oczywiście tracimy trochę na intensywności aromatów. Coś za coś ...
Przefiltrowany płyn jest zawsze klarowny.
Użycie waty innej niż bawełniana czy złej jakości filtra może spowodować lekko "tekturowy" posmak.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Nabyłem ostatnio książkę "Destylaty alkoholowe z owoców". Są w niej informacje jak postępować, żeby destylat nie zmętniał.
Rozrabiamy wodą destylowaną i powinno być dobrze.
Rozrabiamy wodą destylowaną i powinno być dobrze.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 54
- Rejestracja: środa, 7 sty 2015, 20:19
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Najprostszym sposobem aby destylat nie zmętniał podczas rozcieńczania, jest przegotować wodę ( nawet zwykłą kranówę ) następnie ostudzić do około 70stC i na każdy gotowy litr wyrobu osłodzić wodę jedną stołową łyżką cukru. Pomaga to też w zniwelowaniu niepożądanych zapachów. Sprawdzone niejednokrotnie a przepis wydębiony po długich "nocnych negocjacjach" od starej daty bimbrownika
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Jest tam zawarte mnóstwo informacji o przygotowaniu, fermentowaniu, destylowaniu, rozcieńczaniu, filtrowaniu i przechowywaniu destylatów owocowych.
Trochę informacji o chorobach nękających nastawy. Jest też trochę o biochemii, np. drożdży.
Wszystko syntetycznie, bez jakiegoś nadmiernego pitu, pitu.
Ciekawe są opinie sensoryczne destylatów z fermentacji wybranych owoców i geistów. Autor uważa, że takie owoce jak maliny czy jeżyny najlepiej "obrabiać" w formie geistów. Inne tylko i wyłącznie jako destylaty z fermentacji.
Sporo jest informacji o mętnieniu. Temat dręczy mnie permanentnie i właściwie dlatego kupiłem książkę.
Ciekawy rozdział jest o tym, jak destyluje się w Niemczech.
Jedną z form prowadzenia gorzelni przydomowej jest ryczałt. Płacisz podatek od 300 litrów na rok.
Ot i wsio.
Cena 35 zł za sto kilkadziesiąt stron jest trochę wygórowania. Pewnie przez twardą okładkę.
Ogólnie mogę polecić takim osobom jak ja. Coś tam już umiemy, ale nasza wiedza to nie monolit.
Kilku osobom z forum, np. Zygmuntowi lub Gr000bemu pozycja zupełnie nie przydatna.
Kniżkę mogę sfotografować.
Jakość będzie taka sobie, ale jak komuś nie przeszkadza to prześlę na priv.
Książeczka jest niewielka, ale bardzo treściwa.Szlumf pisze:Napisz czy Twoim zdaniem warto nabyć tą książkę?
Jest tam zawarte mnóstwo informacji o przygotowaniu, fermentowaniu, destylowaniu, rozcieńczaniu, filtrowaniu i przechowywaniu destylatów owocowych.
Trochę informacji o chorobach nękających nastawy. Jest też trochę o biochemii, np. drożdży.
Wszystko syntetycznie, bez jakiegoś nadmiernego pitu, pitu.
Ciekawe są opinie sensoryczne destylatów z fermentacji wybranych owoców i geistów. Autor uważa, że takie owoce jak maliny czy jeżyny najlepiej "obrabiać" w formie geistów. Inne tylko i wyłącznie jako destylaty z fermentacji.
Sporo jest informacji o mętnieniu. Temat dręczy mnie permanentnie i właściwie dlatego kupiłem książkę.
Ciekawy rozdział jest o tym, jak destyluje się w Niemczech.
Jedną z form prowadzenia gorzelni przydomowej jest ryczałt. Płacisz podatek od 300 litrów na rok.
Ot i wsio.
Cena 35 zł za sto kilkadziesiąt stron jest trochę wygórowania. Pewnie przez twardą okładkę.
Ogólnie mogę polecić takim osobom jak ja. Coś tam już umiemy, ale nasza wiedza to nie monolit.
Kilku osobom z forum, np. Zygmuntowi lub Gr000bemu pozycja zupełnie nie przydatna.
Kniżkę mogę sfotografować.
Jakość będzie taka sobie, ale jak komuś nie przeszkadza to prześlę na priv.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Pith
Zrób takie małe doświadczenie, jak wyjedziesz poza miejsce zamieszkania, weź troszkę wody, zwykłej kranówy. I ta wodą rozcieńcz spirytus. Wg mnie problem jest w wodzie, ja korzystam jedynie z kranówy, wzgednie z Brity i jest ok. Żadne tam mineralne. Woda wodociągowa, centrum PL.
Zrób takie małe doświadczenie, jak wyjedziesz poza miejsce zamieszkania, weź troszkę wody, zwykłej kranówy. I ta wodą rozcieńcz spirytus. Wg mnie problem jest w wodzie, ja korzystam jedynie z kranówy, wzgednie z Brity i jest ok. Żadne tam mineralne. Woda wodociągowa, centrum PL.
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Według mnie też.
Rzecz w tym, że mam w mieście, w kranie wodę miękką i takiej używam po przepuszczeniu przez dzbanek filtrujący.
Tu są parametry mojej wody.
I tak po zmianie sprzętu nie jest źle.
Mętnieje przy rozcieńczeniu do ok.50%.
Tu są parametry mojej wody i wygląda, że jest jak należy:
http://www.mpwikmyslowice.pl/pl/woda/parametry-wody
Pretender pisze:Pith
Zrób takie małe doświadczenie, jak wyjedziesz poza miejsce zamieszkania, weź troszkę wody, zwykłej kranówy. I ta wodą rozcieńcz spirytus. Wg mnie problem jest w wodzie, ja korzystam jedynie z kranówy, wzgednie z Brity i jest ok. Żadne tam mineralne. Woda wodociągowa, centrum PL.
Według mnie też.
Rzecz w tym, że mam w mieście, w kranie wodę miękką i takiej używam po przepuszczeniu przez dzbanek filtrujący.
Tu są parametry mojej wody.
I tak po zmianie sprzętu nie jest źle.
Mętnieje przy rozcieńczeniu do ok.50%.
Tu są parametry mojej wody i wygląda, że jest jak należy:
http://www.mpwikmyslowice.pl/pl/woda/parametry-wody
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 215
- Rejestracja: środa, 22 lut 2012, 10:10
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Woda, woda i woda. Czy napewno? Ktoś tu pisał o szybkości wlewania /mieszania. Ja zawsze leję kranówe i zawsze mętnieje ale jako że robię czystą to węgiel i i jest ok. Tyle, że ostatnio gdy rozrabiałem zdarzyło się tak, że jedną butelkę na szybko (zmęniało) a drugą powoli i o moje wielkie zdziwienie wyszedł kryształ. I bądź tu teraz mądry......?????
-
- Posty: 492
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Duże znaczenie ma czystość rozrabianego spirolu. Jeśli będzie bez naleciałości pogonowych to rozrobisz do 20% i będzie czysty. Gdy będzie zanieczyszczony to mętnieje. Zatem nie tylko woda ma wpływ na mętnienie ale również czystość spirytusu. Szybkość czy kolejność wlewania wody ma drugorzędne znaczenie.
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Czystość spirytusu ma chyba największe znaczenie. Ja zawsze leję bez krępacji i nic mi nie mętnieje.
Choć ostatnio obserwuję dziwną rzecz po zmieszaniu z kranówą. Na ściankach i dnie np szklanki osadza się taki jakby kamień z wody, ale biały i nawet delikatna mgiełka tego pływa po powierzchni cieczy jak czasami kamień na wodzie w garnku. Po wylaniu płynu osad na szklance zostaje i jak wyschnie jest taki biały i można ściągnąć palcem jak jakiś proszek.
Nie wiem czy to się wytrąca z wody czy alkoholu ale po zmieszaniu z Żywcem zjawisko nie występuje.
Choć ostatnio obserwuję dziwną rzecz po zmieszaniu z kranówą. Na ściankach i dnie np szklanki osadza się taki jakby kamień z wody, ale biały i nawet delikatna mgiełka tego pływa po powierzchni cieczy jak czasami kamień na wodzie w garnku. Po wylaniu płynu osad na szklance zostaje i jak wyschnie jest taki biały i można ściągnąć palcem jak jakiś proszek.
Nie wiem czy to się wytrąca z wody czy alkoholu ale po zmieszaniu z Żywcem zjawisko nie występuje.
-
- Posty: 110
- Rejestracja: czwartek, 14 sie 2014, 09:34
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Ja teraz robię tak, najpierw dzbanek filtrujący a potem powolnym strumieniem spirytus do wody, cały czas mieszając, dorabiałem tak teraz jabłko i rum i nic nie zmętniało. Warto pamiętac o zasadach, które na forum były podawane już nie raz.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 01:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Witam ja ostatnio rozrabiałem również wodą z dzbanka filtrującego i bardzo zmętniało ,po paru dniach jest klarowne-ale,właśnie ten osad lub kamień .Po przepuszczeniu przez lejek z dwoma płatkami higienicznymi jest czyste i klarowne a na wacikach kupa kamienia sproszkowanego.Pewnie wszystko przez lipną wodę.
-
- Posty: 744
- Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
- Ulubiony Alkohol: swój
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Podziękował: 94 razy
- Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Ja uważam, że i woda i destylat mają wpływ na mętnienie. Moim zdaniem niepożądane (mineralne) składniki wody wytrącają się jednak z czasem, opadają na dno a destylat jest krystalicznie czysty.
Podam link do moich spostrzeżeń na ten temat umieszczony w innym wątku.
http://alkohole-domowe.com/forum/latwy- ... ml#p142015
Myślę, że dobrze by było, gdyby moderatorzy przenieśli ten post z linku do tego wątku.
Jeśli ktoś zapyta, czy jestem pewny tego co napisałem to odpowiem, że w moim przypadku TAK. Ze względu na to, że w różnych rejonach jest różna woda oraz są różne destylaty, więc problemy mogą być inne.
Podam link do moich spostrzeżeń na ten temat umieszczony w innym wątku.
http://alkohole-domowe.com/forum/latwy- ... ml#p142015
Myślę, że dobrze by było, gdyby moderatorzy przenieśli ten post z linku do tego wątku.
Jeśli ktoś zapyta, czy jestem pewny tego co napisałem to odpowiem, że w moim przypadku TAK. Ze względu na to, że w różnych rejonach jest różna woda oraz są różne destylaty, więc problemy mogą być inne.
-
- Posty: 110
- Rejestracja: czwartek, 14 sie 2014, 09:34
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Wymieniłeś filtr w lejku? To wbrew pozorom mega ważne, mam szklany czajnik i jak tylko filtr jest za długo, to zachodzi kamieniem.rekinek pisze:Witam ja ostatnio rozrabiałem również wodą z dzbanka filtrującego i bardzo zmętniało ,po paru dniach jest klarowne-ale,właśnie ten osad lub kamień .Po przepuszczeniu przez lejek z dwoma płatkami higienicznymi jest czyste i klarowne a na wacikach kupa kamienia sproszkowanego.Pewnie wszystko przez lipną wodę.