Chciałbym poznać opinie (efekty) waszych doświadczeń z beczkami plastykowymi użytych nie tylko do zacierów/fermentacji, ale również w procesie klarowania który liczony jest w miesiącach (nie filtruję tylko klaruję do skutku).
Oraz jaki sposób polecacie na uszczelnienie i zamocowanie rurki fermentacyjnej w pokrywie - czytałem gdzieś o sylikonie ale nie wydaje mi się aby to był taki zwykły akryl łazienkowy (co dokładnie stosujecie) ^_^ bardziej myślałem nad klejem ale nie wiem gdzie i jak szukać kleju do spożywki kwaso-alko odpornego.
Poniżej dłuższa moja historia jeśli kogoś interesuje
Treść ukryta: