Żytniówka - ziarno czy słód
-
Autor tematu - Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód
Dużo piszecie o filtracji.
Cukier drogi więc postanowiłem skupić się na zacierach.
Dotąd destylowałem wykorzystując 10-cio litrowy kocioł w płaszczu wodnym.
Ostatnio darzy się i mam kocioł 25 litrowy bez płaszcza.
Czy w zacierze, po skończonej fermentacji, grawitacja nie pomoże? Nie sklaruje się? Dodam, że czas nie ma dla mnie znaczenia.
Stosował ktoś inne środki? Bentonit, białko, inny środek klarujący?
Cukier drogi więc postanowiłem skupić się na zacierach.
Dotąd destylowałem wykorzystując 10-cio litrowy kocioł w płaszczu wodnym.
Ostatnio darzy się i mam kocioł 25 litrowy bez płaszcza.
Czy w zacierze, po skończonej fermentacji, grawitacja nie pomoże? Nie sklaruje się? Dodam, że czas nie ma dla mnie znaczenia.
Stosował ktoś inne środki? Bentonit, białko, inny środek klarujący?
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Żytniówka - ziarno czy słód
Ja nie mając płaszcza prowadziłem przez kilka miesięcy Wujka Jessiego. Raz tylko mi się przypalił bo mąki trochę kukurydzianej z młóta było. Robiłem też gołebiówke i też nic nie przypalilem. Wszystko filtrowałem przez worek od prasy, potem po odciśnięciu stało to dobę do samoczynnego klarowania. Przy tym sposobie trzeba uważać by nie zakazić nastawu/zacieru. Odradzam bentonit i inne środki szczególnie białko bo wniesie tylko smród podczas rozkładu gotując. Porównując zaś gotowanie takie do płaszcza to plaszcz wygrywa, daje więcej aromatów zbóż.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
Autor tematu - Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód
Jeśli zacier ściągnę z nad osadu to nie będą one gotowane więc nie będzie smrodów w destylacie.
To zgłupiałem. Wydaje mi się, że te środki mają absorbować drobnicę i razem z nią opaść na dno czyniąc zacier klarownym płynem.michal278 pisze:Odradzam bentonit i inne środki szczególnie białko bo wniesie tylko smród podczas rozkładu gotując.
Jeśli zacier ściągnę z nad osadu to nie będą one gotowane więc nie będzie smrodów w destylacie.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Żytniówka - ziarno czy słód
Łuskę dodajesz po zacieraniu, przed filtracją. Przed dodaniem namocz w ciepłej wodzie, żeby namokła i nie pływała po zacierze.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"