Zostało dużo w kegu

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Autor tematu
Luuis
10
Posty: 15
Rejestracja: sobota, 19 paź 2019, 10:31

Post autor: Luuis »

Witam,
Sprzęt: Zimne Palce
Nastaw cukrowy 25l z 6 kg cukru.
Wczoraj psociłem drugi raz w życiu. Są małe postępy ;). W pierwszym psoceniu uzyskałem jakieś 84% a wczoraj udało się uzyskać 92% ;).
Wszystko niby fajnie. Uzyskałem jakieś 4L 92%.
Dziś po ostudzeniu sprzętu, gdy otworzyłem w kegu zostało gdzieś 18l nastawu.
Moje pytanie.
Czy tyle aż powinno zostać ?
Kończyłem psocenie, gdy jedna kropla na 3-4 s.
Może kolejnym razem pod koniec odbioru 92% wyłączyć zimne palce zostawić tylko chłodnice. To, co zleci odebrać i zostawić sobie do dodania przy kolejnym psoceniu?
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Zostało dużo w kegu

Post autor: .Gacek »

Luuis pisze: Może kolejnym razem pod koniec odbioru 92% wyłączyć zimne palce zostawić tylko chłodnice. To, co zleci odebrać i zostawić sobie do dodania przy kolejnym psoceniu?
Oczywiście możesz tak zrobić i albo dodać do kolejnej destylacji albo zbierać te pogony bo tak to się nazywa i gdy się już trochę uzbiera to przedestylujesz to jeszcze raz.

Jeżeli wlałeś do zbiornika 25 litrów, odebrałeś 4 litry serca to pomijając przedgon z około litra nawet to w kegu powinno zostać około 20 litrów wody odwarowej. Pewnie się pomyliłeś, bo jeżeli nie to gdzieś Ci to odparowało. Pytanie tylko kiedy? Albo podczas procesu albo przez ten dzień gdzie aparatura stygła.
Pozdrawiam Gacek.

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Zostało dużo w kegu

Post autor: W_TG »

Nie jestem dobry z obliczeń ale weź pod uwagę ze na 1 cząsteczkę alkoholu powstają 2 cząstki CO2 ulatujące z fermentatora.
I to też wpływa na finalną zmianę objętości.
Poza tym nie określiłeś dokładnej ilości wody odwarowej i poruszamy się w zakresie - coś około
Ale z grubsza by się zgadzało
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”