Zimne palce pierwszy raz

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Autor tematu
Termometr91
2
Posty: 4
Rejestracja: niedziela, 17 mar 2019, 16:22

Post autor: Termometr91 »

Dzien dobry, witam :)
Panowie po około 3 latach (nie spieszyło mi się) zbudowałem moja kolumnę z zimnymi palcami, zanim ją zbudowałem to stała ju się przestarzałym sprzętem bo teraz używacie Aabratka, ale już zbudowałem to i jestem szczęśliwym posiadaczem własnego sprzętu.
Teraz taka sprawa poczytałem troszkę wasze forum zrobiłem pierwszy nastaw cukrowy i przystąpiłem do gotowania proces wyglądał tak: ustawiłem stała temperaturę na 78,3 i tak się trzymała do końca bez problemu, pierwsze 250 zostało odstawione do celów technicznych resztę odbierałem po kolei w butelki półlitrowe, wszystko co wychodziło miało ponad 90% nie wiem dokładnie ile bo alkocholomierz mam do 90% procent i chował się ponad skale. Z 20 litrów nastawu 8 kilo cukru razem z ślepota odebrałem 3,5 litra spirytusu ponad 90 procent.
I tu pytania.
Czy to normalne ze do samego końca odbierałem ciagle tyle samo procent? Przestałem gotowac gdy temperatura zaczęła się podnosić.
Druga sprawa temperaturę miałem ciagle 78,3 a dość szybko mi kapał urobek, pół litra zbierałem w 15 minut czy tak powinno być pewnie tez ma znaczenie jak duża ma się kolumnę. Do tego szybkość kapania malała wraz z odebrana ilością przy odbiorze ostatniej butelki kapało już bardzo powoli kropla na sekundę.
I ostatnie pytanie, wiem ze musi być w kolumnie miedź żeby nie śmierdziało jajkiem. Ja dałem raczej za mało bo 9 rurek fi10 po 10 cm. To to przelatuje i nie wchodzi w reakcje, już zamówiłem sprężynki miedziane które wsadzę na początek kolumny, ale co mnie dziwi pierwsze 250 śmierdziało które poszło do celów technicznych, następne pół litra było mistrzostwo czysty spirytus bez zapachu, natomiast następne butelki już śmierdziały. Może ma to jakieś powiązanie z zbyt szybkim odbieraniem i zamiast na temperaturę powinienem patrzeć na czas skraplania, a może to wina tej miedzi?
Tak by wygladalo moje pierwsze procencie, ogólnie jestem zadowolony ale te kilka pytań mnie bardzo nurtuje, jeżeli ktoś jest mi w stanie pomoc będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 mar 2019, 19:55 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

JasnyPierun
100
Posty: 130
Rejestracja: wtorek, 25 gru 2018, 17:40
Krótko o sobie: Jestem sobą. Lubie wypić ale z umiarem a to o czym piszę tu na forum to tylko fantazja.
Ulubiony Alkohol: Driny
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: JasnyPierun »

Jaką masz średnicę kolumny? Te 2 litry na godzinę jak piszesz to wg mnie dużo. Do tego 20l nastawu i 8 kg cukru...
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 mar 2019, 18:17 przez JasnyPierun, łącznie zmieniany 1 raz.

Autor tematu
Termometr91
2
Posty: 4
Rejestracja: niedziela, 17 mar 2019, 16:22
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: Termometr91 »

60mm a wysokość 1,8metra, kanka 25litrów. Właśnie jakoś szybko i to mnie dziwi ze ciagle było ponad 90%.

johnex
550
Posty: 567
Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: johnex »

Po pierwsze to Witamy!
Po drugie opisz swoją kolumnę - jaka średnica, ile ZP , czy rozdzielone obiegi wody.
Po trzecie dokładniej opisz prowadzenie procesu.
Po czwarte podejrzewam, że nie przyswoiłeś podstaw naszego hobby. Z tego co napisałeś to wywnioskowałem, że masz kolumnę grzaną prądem i regulator z funkcją PID (termostat). Temperatura nie powinna być z góry ustalana (78,3 to temperatura wrzenia etanolu w warunkach laboratoryjnych) tylko sama się ustalić podczas stabilizacji.
Nastaw też zrobiłeś za mocny: wychodzi, że raczej drożdże nie dały rady. Z 8 kg cukru powinno wyjść ponad 4 litry czystego etanolu.
Ogólnie to radzę abyś przeczytał tematy z kompendium wiedzy: post179731.html#p179731
Szczególnie ten: post101177.html#p101177
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: pepe59 »

Drobne wyjaśnienie. Jeżeli ktoś, za pomocą regulatora (dowolnego) doprowadzi do stabilnej temperatury w punkcie "X" kolumny, to oznacza tylko tyle, że powyżej tego punktu będzie miał temperaturę jedynie niższą, ale nigdy wyższą. Taka sytuacja oznacza, że urobek teoretycznie nie będzie zawierał pogonów a praktycznie będzie zawierał ich minimalną ilość.

johnex
550
Posty: 567
Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: johnex »

Tyle że grzałki przy funkcji PID raz działają a raz nie co przy stałym odbiorze powoduje rozjeżdżanie się półek teoretycznych i niestabilną pracę. Gdyby automatyka kolumny był taka prosta nikt nie stosowałby e-arc.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!

Autor tematu
Termometr91
2
Posty: 4
Rejestracja: niedziela, 17 mar 2019, 16:22
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: Termometr91 »

Postaram się opisać wszystko dokładniej. Wspomnę ze forum czytałem i to dużo nie wszystko do końca jest dla mnie zrozumiałe wiec postanowiłem zacząć robić i poprostu nauczyć się jeszcze bo myślę ze bez praktyki sama teoria nic nie da.
Mój sprzęt jest grzany na normalnej kuchence gazowej. Posiadam 5 zimnych palców na gorze przy wyjściu pary mam jeden termometr elektroniczny z dokładnością do 0,1 i czasem odświeżania 1 sekunda. Wypełnienie kolumny to druciaki nierdzewne na całej długości tak 10 cm przed pierwszyzna zimnym palcem się kończą, na dole posiadam te rurki miedziane ale wymienię je na sprężynki miedziane. Chłodzenie mam osobne na zimne palce i chłodnice z dwóch różnych kranów.
Jeszcze co do nastawu to różniłem na drożdżach ekspresowych t48 i zrobiłem tak jak było napisane na paczce 21litrow wody 8 kilo cukru, stało dwa tygodnie tydzień fermentacji w ciepłym tydzień klarowania w zimnym pomieszczeniu. Do kany wlalem tak z 18 litrów ponieważ mam jej pojemność 20 wiec nie chciałem lac do samej góry.
Przestałem już grzać ale dalej leciał nastaw 90+ tylko już zaczęła mi temperatura szaleć rosnąć i wolno kapało. Nastaw po fermentacji sprawdzałem cukromierzem i wskazywało zero, ale co prawda w smaku wyczuwałem lekka słodycz. Myśle ze muszę się jeszcze zaopatrzyć w lepszy cukromierz i alkoholomierz

[mod: alkohol! ]
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 mar 2019, 21:20 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

zzibii
250
Posty: 295
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 12:48
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: zzibii »

Masz sprzęt typu Syrena 103 a chcesz wyników jak z Ferrari... Grzejesz gazowo... Też zaczynałem od prostego potstillla fi28. Wszystko kwestia cierpliwości. Jeśli szukasz gotowca na tacy, to zacznij od podstaw... Nie idź tą drogą łatwizny.... Samemu przetestuj wszystkie opcje. ....Najważniejsza jest cierpliwość. Trening czyni mistrza..
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 18 mar 2019, 11:50 przez zzibii, łącznie zmieniany 4 razy.

Autor tematu
Termometr91
2
Posty: 4
Rejestracja: niedziela, 17 mar 2019, 16:22
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: Termometr91 »

Dziwne te wasze odpowiedzi ale Ok. Mi się nigdzie nie spieszy nie chce osiągów 100% i wiem, że ten sprzęt jest już przestarzały, ale dla mnie wystarczający.
Chciałem się tylko dowiedzieć czy taki szybki odbiór to normalna rzecz czy nie, a główne pytanie dla mnie to dlaczego pierwsze pół litra nie śmierdziało a reszta tak.
Oczywiście będę się uczył dalej metoda prób i błędów i myślę, że sam dojdę o co w tym wszystkim chodzi, na razie i tak jestem szczęśliwy że coś mi się udało zrobić. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 18 mar 2019, 09:50 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 967
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 212 razy
Kontakt:
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: manowar »

Tak... trochę dziwne te rady. 3 tematy do dogłębnej lektury:
jak-otrzymac-spirytus-luksusowy-neutral ... 10969.html - to do nastawów cukrowych
smakowki-na-kolumnie-cm-sposoby-gr000by-ego-t11891.html - to jak cię najdzie na zboże i owoce
nie-uzywam-miedzi-sposoby-gr000by-ego-t11772.html - a tu jeśli jeszcze nie zamówiłeś sprężynek miedzianych - pod rozwagę.

Co bym radził - przeczytaj opis aronii i przygotuj kolumnę tak jak on radzi. Masz jeden termometr i dlatego nie bardzo wiesz co się dzieje w trakcie procesu. Zastanów się nad zmianą wypełnienia na sprężynki. No i praktyka praktyka i jeszcze raz praktyka. Jak zapanujesz nad kolumną wróć do tematu o destylowaniu bez miedzi i przygotowywaniu nastawów.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: pepe59 »

Kolejne wyjaśnienie, grzałki przy funkcji PID działają cały czas, ale są zasilane impulsami prądu a nie ciągle. Długość tych impulsów jest zmienna i zależna od różnicy temperatur - zadanej i rzeczywistej oraz od dodatkowych algorytmów sprawiających, że temperatura w miejscu sterowania jest jak najbliższa tej zadanej. W takiej sytuacji trudno mówić o jakimś hipotetycznym rozjeżdżaniu się półek teoretycznych, tym bardziej, że bezwładność grzałki (reakcja na studzenie i ogrzewanie) jest na tyle duża, iż krótkie i często powtarzające się impulsy prądu nie powodują jej silnego nagrzewania a przerwa między tymi impulsami nie powoduje silnego jej ochładzania.
Brak przydatności zastosowania regulatora PID do destylacji jest oklepanym mitem, powtarzanym bez żadnego uzasadnienia na tym i innych forach o destylacji.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: radius »

pepe59 pisze:Brak przydatności zastosowania regulatora PID do destylacji jest oklepanym mitem, powtarzanym bez żadnego uzasadnienia na tym i innych forach o destylacji.
Oj, kolego, widać że nie do końca rozumiesz pracę kolumny rektyfikacyjnej i procesy fizyczne w niej zachodzące :scratch:
Regulator PID, utrzymuje zadaną temperaturę, a to nijak ma się do sterowania procesem rektyfikacji. Nie pisz więc bzdur o "oklepanych mitach" tylko dokształć się w temacie :czytaj:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: pepe59 »

Szanowny kolego, jakąś wiedzę w tym względzie posiadam, więc nie zarzucaj mi dyletanctwa, a szczególnie odnośnie użytkowania regulatora PID w rektyfikacji. Nie twierdzę, że jest to najlepsze z możliwych rozwiązań, tak jak Ty nie możesz twierdzić o tych rozwiązaniach, które sam stosujesz. Nie mniej używam regulatora PID do celów rektyfikacji od wielu lat i nie stwarza mi on żadnych problemów a wręcz przeciwnie wiele z nich rozwiązał.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3806
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: Doody »

Podczas procesu rektyfikacji stabilność zapewnia równowaga pomiędzy dostarczonym przez grzałki/taboret gazowy ciepłem a ciepłem odebranym przez wodę chłodzącą układ. Pewne różnice wynikają z wymiany ciepła pomiędzy kolumną a otoczeniem ( te staramy się wyeliminować ocieplając kolumnę) i w wyniku przemian fazowych odbywających się w kolumnie. Układ jest stabilny i pozostaje w równowadze, zatem stosowanie szeroko pojętego "termostatu" jakim jest kolokwialnie mówiąc regulator PID, nie ma sensu.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: radius »

pepe59 pisze:...używam regulatora PID do celów rektyfikacji od wielu lat i nie stwarza mi on żadnych problemów a wręcz przeciwnie wiele z nich rozwiązał.
No, to pochwal się jakie to "problemy" rozwiązał twój regulator PID, wszyscy chętnie o tym poczytamy :o
Dodatkowo, chciałbym się dowiedzieć, jak z pomocą termostatu, odbierasz przed- i pogony? :scratch:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Zimne palce pierwszy raz

Post autor: pepe59 »

Kolego radius, już kiedyś dosyć szczegółowo to opisywałem na tym i innym forum, więc włóż trochę wysiłku i poszukaj.
Kolego Doody regulator PID nie jest urządzeniem uniemożliwiającym odbiór przedgonów, gonu czy też pogonów, problem leży w umiejętności jego stosowania. Oczywiście szanuję to, że niektórzy z wyboru odrzucili stosowanie regulatora PID i nigdy nie sprawdzili jego przydatności, tak jak niektórzy z wyboru nie piją herbaty a nawet jej nie spróbowali, gdyż wierzą tym, którzy twierdzą, że są lepsze napoje.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”