Ziarno bez zacierania

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: mat.82 »

Tak, pytałem o całe ziarna, dlaczego?
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: .Gacek »

Kukurydzę powinieneś mieć choć trochę ześrutowaną, nie mówię, że ma to być mąka... Ale chociaż puszczona przez gniotownik aby ziarno rozleciało się na kilka kawałków. Dzięki temu odda o wiele więcej aromatu niż w pełnym ziarnie...
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

Kurcze, nie mam dostępu ani do śrutownika, ani do gniotownika. Maszynka do mięsa sobie raczej nie poradzi, ale może w robocie kuchennym? Doradźcie, koledzy...

Wesoly49
50
Posty: 57
Rejestracja: wtorek, 27 lis 2018, 13:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Alkohole smakowe .
Status Alkoholowy: Zaciermistrz
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Wesoly49 »

Jak masz dostęp , to jest najprostszy sposób na kuku .
https://www.youtube.com/watch?v=6a5j9TC ... ture=share
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

Niestety, musiałbym to najpierw sam zrobić, ale dziękuję za pomysł. Chyba spróbuję z robotem kuchennym.

bartek71
20
Posty: 21
Rejestracja: czwartek, 19 wrz 2019, 16:45
Podziękował: 20 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: bartek71 »

mat.82 pisze:Niestety, musiałbym to najpierw sam zrobić, ale dziękuję za pomysł. Chyba spróbuję z robotem kuchennym.
gdybyś robił ,to pamiętaj żeby te noże były krótsze niż ta obręcz na dole,bo raz dwa przetniesz wiadro :)
online
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4866
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 558 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: rozrywek »

To wbrew pozorom nie jest trudne do wykonania.
Robot kuchenny zajedziesz i się namęczysz. Maszynka do mięsa już jest lepsze. Bardziej to zmiażdzenie niż śrutowanie. Ale tu chodzi o rozdrobnienie tegóż owegóż.
Ja parokrotnie bawiłem się sokowirówką robiąc moszcz. Ty dwie godziny się męczysz a w balonie dopiero na dnie. A tu parę skrzynek stoi do przerobu.

Najprościej to znaleść śrutownik i szybko to przerobić. Na wsi jak mieszkasz to nie problem. Worek na plecy flaszkę w kieszeń i masz zrobione.
W mieście gorzej to jeszcze jak mieszkasz w bloku to już w ogóle porażka. Kupić ześrutowane i tyle.
Jak masz dom i miejsce na to to poszukaj śrutownika taniego nawet manualnego. Będzie służył przez lata.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2843
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 545 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Góral bagienny »

https://www.deptana.pl/pl/p/SRUTOWNIK-r ... BLATU/2210 Kupiłem coś takiego :)
10kg słodu jęczmiennego srutowałem godzinę na 2 razy i wyszła prawie mąką :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

Mieszkam w bloku, na dodatek nie w Polsce, niestety. Ten nastaw to miał być tylko eksperyment z 2kg kukurydzy, ale chyba sobie odpuszczę póki co, aż znajdę jakiś sposób. Dziękuję za odpowiedzi i za pomoc.
Pozdrawiam.
online
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4866
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 558 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: rozrywek »

Jak mieszkasz w bloku i nie wchodzą w grę większe ilości to nie poddawaj się tak łatwo.
Zawsze warto spróbować. Jak niewiele tego ma być to też pracy mniej.
Zrób ten eksperyment. Nawet młynkiem do kawy.
Nigdy się nie poddawaj. Trzymam kciuki.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

acurlydrug
300
Posty: 325
Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: acurlydrug »

Młynkiem do kawy rozdrobni się bardzo fajnie.
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

Eksperyment I tak chciałem zrobić i zrobię na pewno. Użyję chyba jednak tego robota kuchennego, tylko najpierw muszę porozmawiać z żoną ;)
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1180
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 393 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: psotamt »

mat.82 pisze:...tylko najpierw muszę porozmawiać z żoną ;)
Ałć! Wchodzisz na grząski grunt, może lepiej nie pytaj? :mrgreen:
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

Jeśli chodzi o moją żonę, to nie mam się czego bać :D

kwik44
1250
Posty: 1256
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 238 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: kwik44 »

Nie wiem co w z tymi żonami macie. Jeśli się boczą to jest to najprawdopodobniej wasza wina. Mniej lub bardziej rozciągnięta w czasie ;) U mnie jest stosunkowo prosto. Jeśli chcę nową beczkę po prostu mówię do mojej LP, że chcę kolejną beczkę. Patrzymy w budżet i decydujemy kiedy będę moją zachciankę mógł spełnić. Dogadujemy też warunki ustępstw ;P Podobnie jest z jej zachciankami. Ale trzeba komunikować drugiej stronie co dla ciebie jest ważne i jednocześnie słuchać co ważne jest dla niej. Tyle i aż tyle...
Ostatnio zmieniony piątek, 24 lip 2020, 22:24 przez kwik44, łącznie zmieniany 2 razy.
online
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4866
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 558 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: rozrywek »

Kwik44 .
Nie każdy postępuje tak jak ty. Niektóre nie są lp. Czyli lepsza połowa. Są Jp. Jędzowata połowa.
Kompromis to coś co działa. Ty jedź po tę torebkę a ja po tą beczułkę.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

Powiedziałem żonie o problemie i zapytałem, czy myśli, że nasz robot kuchenny dałby sobie z tym radę? Odpowiedziała "Nie wiem, nie wydaje mi się, ale spróbuj. Może młynek do kawy będzie lepszy?"
Nie skłamię, jeśli napiszę, że to moja duuuuużo lepsza połowa! :love:

kwik44
1250
Posty: 1256
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 238 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: kwik44 »

I szkoda. Żona jest na całe życie, przynajmniej dla mnie. Ale trzeba w małżeństwo inwestować, żeby potem z niego ciągnąć. I żeby nie było - każda LP jest jędzowata czasem. Ale za to je kochamy ;P

Maronis
2
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2020, 19:31
Ulubiony Alkohol: Własnej roboty.
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Maronis »

No to odgrzejemy tego posta. Potrzebuję porady lub informacji co moglo się wyprawić w moim przypadku. Popełniłem nastaw prawie jak z pierwszego przepisu. Do fermentatora dałem 4kg przenicy namoczonej i wypłukanej dokładnie. 4kg cukru. 22litry wody. Zrobiłem tak w dwóch I wiadrach. Z racji tego że nie ufam dzikusom dodalem łyżkę drożdży Whisky Safspirit do obydwóch.
Praca zaczela się juz po kilku godzinach. Minęło 6 dni wiadra aż podskakują.
Ale jest jedno Ale... i tu będzie urodziło sie moje pytanie. Postanowilem zobaczyć ile cukru zostało do przerobienia sprawdzam a tu po 6 dniach jest 40 blg. W obydwóch wiadrach. Następnego dnia kupiłem drugi cukromierz ale pokazał tak samo.
Co jest tego przyczyną?
Chłopaki ciężko pracują ale czy dadzą radę to przerobić?
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: psotnikpiotr »

Kolego a skąd u Ciebie się wzięło takie wysokie BLG? :o Przy takim stężeniu cukru drożdże raczej powinny mieć problem ze startem. A piszesz, że pracują jak należy. Najlepszym sposobem by sprawdzić czy w nastawie jest alkohol to zamoczyć w nim paluch i spróbować :)
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 wrz 2020, 07:57 przez psotnikpiotr, łącznie zmieniany 1 raz.
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
Awatar użytkownika

Egon777
50
Posty: 55
Rejestracja: sobota, 13 kwie 2019, 21:12
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: cudzy :-)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Egon777 »

Faktycznie dziwne wysokie blg. U mnie przy 3,5 kg cukru na 17 litrów wody i 3 kilo zboza wychodzi tak miedzy 20 a 22 blg.
Awatar użytkownika

donald1209
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 18:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Krosno
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: donald1209 »

I czym to zmierzyłeś? Tylko cukromierz do miodu pitnego ma skalę do 45 Blg. Standardowo skala 32 - 35 Blg. A poza tym, przyjmując w 1 kg pszenicy 04 kg cukrów, nie wiem ile wody zabrało to zamoczenie, to licząc optymistycznie więcej niż 20 Blg nie było na starcie.
Pozdrawiam
Krzysztof

Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )

patrzal
250
Posty: 280
Rejestracja: środa, 25 gru 2019, 21:38
Krótko o sobie: Γνῶθι σεαυτόν
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: patrzal »

A może to cukromierz wyskalowany na gęstość, a nie Blg? 1.040g/cm3 to byłoby 10Blg, OIDP.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 wrz 2020, 19:13 przez patrzal, łącznie zmieniany 1 raz.

wawaldek11
2500
Posty: 2889
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 161 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: wawaldek11 »

Można zwykłym cukromierzem mierzyć gęste nastawy. Bierze się równe wagowo części nastawu i wody - Wynik pomiaru razy dwa.
Pozdrawiam,
Waldek

Maronis
2
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2020, 19:31
Ulubiony Alkohol: Własnej roboty.
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Maronis »

No i wprowadziłem niepotrzebne zamieszanie. Mieszkam w Norwegii i nie znam znajomych rodaków o podobnym hobby. Więc dopytuje Norwegów. A oni głównie piwko kręcą. I jeden z nich zrobił mi opis Hydrometru piwowarskiego z którego to wynikało ze 1.050 to 40blg :hammer: A 0.995 to -5blg :D ale juz odnalazłem poprawności i drogę przez którą mam podążać. :poklon;
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

Dzień dobry wszystkim! Wcześniej w tym temacie pisałem, że chcę zrobić nastaw wg autora, ale z kukurydzą. Kupiłem więc 2kg kukurydzy w zoologicznym, niestety nie miałem gdzie, ani jak rozdrobnić I użyłem całych ziaren. Zalałem letnią wodą, aby zakryć ziarno, wsypałem 2 szklanki cukru, wymieszałem i po pięciu dniach uzupełniłem wiaderko resztą wody z cukrem. Dziś mija dwa i pół tygodnia od tego momentu. Cukromierz pokazuje -2blg, drożdże jeszcze pracują, ale niedługo pewnie skończą i w związku z tym mam pytanie: Czy gotować to razem z ziarnem? Mam garnuszek 15L z deflegmatorem z rurki fi28 o długości 90cm, wypełnionym sprężynkami miedzianymi, a grzeję na kuchence gazowej. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2843
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 545 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Góral bagienny »

Przecedz to chociaż przez sitko żeby kuku wyłapać a jak chcesz gotować wszystko to na małej mocy bo przypalisz ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

Góral bagienny pisze:Przecedz to chociaż przez sitko

Taki miałem zamiar, tylko pomyślałem, że może lepiej gotować wszystko razem... Czy taki nastaw będzie się mocno pienić podczas destylacji?
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2843
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 545 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Góral bagienny »

Jak będziesz gotował wszystko to będziesz miał więcej aromatów ;).
Nigdy nie robiłem w ten sposób :) ja zacieram wiec nie pomogę czy się pieni :scratch:
Ale tam masz całe ziarna kuku jak nalejesz 2/3 kotła powinno być ok
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: .Gacek »

Szkoda, że ta kukurydza nie była ześrutowana, lub chociaż trochę rozgnieciona na kilka kawałków... Ja tam bym wlewał do gara wszystko jak leci odpuszczając osad drożdżowy z dna. Być może gotowanie całości doda trochę aromatu kuku.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2843
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 545 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Góral bagienny »

mat.82 Na drugi raz zawij kuku w ściereczkę, poszewkę i ponapierdzielaj trochu młotkiem i już ześrutowana :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

Szczerze, to o potraktowaniu jej młotkiem pomyślałem, jak było już za późno :)
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2843
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 545 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Góral bagienny »

Możesz między 2 blaty drewniane wysypać kuku jakaś skoczna nuta i LP niech tańczy na blacie :D
Przyjemne z pożytecznym :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

Ciekawy pomysł :smiech:
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

Nastaw z kukurydzą już prawie przerobiony. Do gara pójdzie raczej sam płyn. Może by tę kukurydzę przepłukać, zmielić w maszynce do mięsa i użyć jeszcze raz do nastawu?
Jak myślicie?
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: .Gacek »

Wydaje mi się, że raczej już wszystko z tej kukurydzy zostało wyciągnięte...
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

Pomyślałem, że może jeszcze coś w niej zostało, skoro nie była ześrutowana do pierwszego nastawu.
Dziękuję za odpowiedź.
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

Dzień dobry wszystkim! Nastaw na kukurydzy "poszedł" przez rurę i muszę powiedzieć, że całkiem ciekawy zapach i posmak wniosło to ziarenko do urobku. Efekt, jak dla mnie pozytywny. Obecnie moczy się w nim drewienko i myślę, że za jakiś czas będzie z tego coś dobrego ;)
W planie mam jeszcze nastaw z karmą dla gołębi opisany na tym forum i nastaw z paszą dla koni :lol: o którym czytałem na innym forum.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

Egon777
50
Posty: 55
Rejestracja: sobota, 13 kwie 2019, 21:12
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: cudzy :-)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Egon777 »

Co to za pasza dla koni?
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: .Gacek »

Podbijam pytanie... Czy mógłbyś podać link do strony/forum/artykułu?
Pozdrawiam Gacek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”