Ziarno bez zacierania

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy

Post autor: kmarian »

Przy tego typu nastawach nie można za bardzo słodzić. Moim zdaniem BLG=22 to zdroworozsądkowy max. Spróbuj następnym razem zrobić nastaw z BLG=20.
Też robiłem nastaw na pszenicy, fermentacja szła dużo wolniej niż na kukurydzy. Nie wiem czemu ale tak było. Może dlatego, że pszenica jest cała a kukurydza była śrutowana. Przy kukurydzy dawałem cały dunder do następnego nastawu, przy pszenicy tylko 1/3 - 1/2, dopełniam wodą.
Do drugiego nastawu na tej pszenicy dodałem 30 gram drożdży Moskwa na wiaderko 30 litrów. Fermentacja szła bardzo ładnie. Staram się nie przekraczać 22 blg. Ważne też, żeby nie było za dużo kwasów w nastawie.
promocja

acurlydrug
300
Posty: 325
Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: acurlydrug »

Nastawiłam wg pierwszego przepisu. Po dwóch tygodniach w smaku był kwaśny, choć blg wskazywało 10. Mimo to część poszła na rurki. Kapało niestety od 40% w dół, więc drugą połowę zostawiłam w spokoju. Stoi to do dziś, blg "spadło" do zaledwie 9. Smak kwaśny, ale w zapachu zaczynam czuć ocet. Czy puścić to na rurki, by coś tam odzyskać, czy wszystko już do wylania?

Chyba żyto nie jest mi pisane, to druga próba niezakończona sukcesem :/

edit.
Nastaw raczej już nie pracuje, nie widać bąbelków mimo dodania 2 dni temu łyżeczki fermioli.

edit 2.
Przepuściłam. Poleciało jakieś 70ml 80%, reszta 50 w dół. Smak słodkawy i jakiś taki hmmm dziwny więc dociągnęłam do 40% i zakończyłam. Wyszło może z 0,5l.

Przerwa z "prostymi" przepisami na zbożówkę...
Awatar użytkownika

icemen11
50
Posty: 61
Rejestracja: niedziela, 4 lut 2018, 19:37
Krótko o sobie: https://youtu.be/vIeoLnC_BVg
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: icemen11 »

Witam.
Jestem w trakcie wykonywania nastawu pierwszego z przepisu Calyxa.
Zalałem 3 kg pszenicy letnią wodą+ 1,5 szklanki cukru, nastaw stoi w temp 26 st.
Lecz troszkę się martwię tym iż po dwóch dniach zapach jest lekko taki jakiś kwaśnawy pod kiszonkę podchodzi, czy to normalne??
Woda którą zalalem ziarno jest mętna, na powierzchni mała pianka i wszystko trochę bombelkuje .
Zauważyłem też na powierzchni dwa małe zarodniki pleśni.
Czy wszystko jest z tym nastawem ok?
Mam zamiar dopełnić nastaw za dwa dni 21 litrow wody + 6 kg cukru.
Boję się że gdy dokończę fermentacja coś nie wypali i towar będzie do wylania.
Proszę o radę kogoś kto już ma ten przepis za sobą.
https://youtu.be/vIeoLnC_BVg
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: kmarian »

Robiłem według przepisu i udało się. Jednak w naszych warunkach dla pewności fermentacji warto sypnąć odrobinę drożdży, mogą być dowolne, nawet "babunine", coś na wzór ŁKZWJ.
Przepis mówi, żeby zaczyn odstawić na około 4 doby. Tak trzeba zrobić, po tym czasie musimy zdecydować, czy nasza "matka drożdżowa" jest gotowa i czy się nadaje do dalszych działań. Jeśli wyczuwamy jakieś spore zakażenie, należy przerwać proces.
Piszesz o plamkach pleśni - nie powinno jej tam być, nie po tak krótkim czasie. Może świadczyć o zakażeniu, ale też nie musi tak być.
Próbuj. Może się uda.
Awatar użytkownika

FRUTTI
100
Posty: 104
Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: FRUTTI »

Witam, ostatnio dostałem od znajomego 40kg pszenżyta, więc zacząłem kombinować i do beczki wrzuciłem 15/18kg surowca, zalałem wszystko 12l wrzątku, żeby zabić dzikusy do tego dodałem 30kg cukru i dopełniłem wodą. Wszystkiego wyszło około 110l. Dodałem 5 kostek drożdży i wszystko pracuje jak wściekłe. Jak myślicie będzie coś z tego - chodzi mi o posmak ziarna? Wiem, że to nie to samo co zacieranie, ale może coś tam się wyciągnie smaku. Pozdrawiam z krainy dżemów.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 sty 2019, 08:07 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: psotnikpiotr »

Witam koledzy.
Przepuściłem ostatnio nastaw na życie według pierwszego przepisu kolegi Calyxa. Po drugim odbędzie na pott stillu psota ma ciekowy posmak :) . Jestem mile zaskoczony tym wynikiem. Część zostawiłem czystą a resztę zaprawiłem suszoną śliwką i rodzynkami :D
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: freek »

Kolego postawiłem ten sam przepis na życie jak Ty i mam pytanie. Dotyczy ono nastawu i to w początkowej fazie. Pracuje mi to już prawie tydzień, drożdże tylko te z ziarna hulają aż nos przytyka jak się do beczki zblize, ale nastaw nie ma już konsystencji wody tylko jakby takiego bardzo rzadkiego kisielu. Temp fermentacji to ok 18stC .
I pytanie czy miałeś tak samo??
Może jak przerobi do końca to się to rozrzedzi alkoholem? Sam nie wiem , zobaczymy.
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: psotnikpiotr »

Witam.
Szczerze mówiąc nie miałem takiej sytuacji. Nastaw popełniłem dopiero pierwszy raz, ale taka sytuacja mi się nie zdarzyła. Moje żyto po 3 dniach puściło już kiełki(chyba nie dokońca tak miało być, ale cóż...) zapach też nie był zły. Kolego może zaraziłeś czymś nastaw :scratch:
A ziarno jest w całości czy śruta? Być może, że z ziarna się wydzialiła jakaś substancja. Wkonću żyto strasznie się lepi...

Pozdrawiam Psotnikpiotr.
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: psotnikpiotr »

Kolego @freek a czy aby dobrze zdezynfekowałeś pojemnik w, którym prowadzisz fermentację? Przy tego typu nastaw (na dzikusach) trzeba dbać o higienę. Bardzo łatwo o zakażenia nastawu.
Teraz mi się przypomniało, że kiedyś zrobiłem nastaw na mandarynkach i też ładnie pracowało (bez dodatku drożdży) a na koniec zrobił się kisiel. Nawet z bytli było to ciężko wydostać. A jak poszło na rury to jeden rozpuszczalnik,nawet po trzeciej destylacji nie dało się tego pić :womit:

Więc wydaje mi się, że zaraziłeś czymś nastaw.
Sprawdź jaki zapach ma twój nastaw,może uda się go jeszcze uratować dodając drożdży.

Pozdrawiam.
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: freek »

Witam, nastaw z ziarna w całości, płukane ze 4 razy bo zakurzone mocno było, bez drożdży. Pojemnik zdezynfekowany na pewno piro, bo zawsze tak robię wiec o to się nie boję że tu popełniłem błąd. Jak pisałem nos zatyka ale nie od smrodu tylko od wydzielajacego sie co2 jak przy normalnej ferm.
Od początku zrobiłem tak : ziarno 5kg zalałem 5l wody z 0,5 kg cukru i tak było 2 doby. Zaczęło pracować aż piana się zrobiła na wierzchu i wtedy dodałem resztę wody i cukru ( 9,5kg cukru + 45 l wody). Po tym zaczęło pracować i pracuje cały czas, żadnych odpychajacych zapachów, normalnie jak przy ferm. Ale delikatny kisiel właśnie się zrobił i nastaw taki kolorystycznie mleczny. No cóż, zobaczymy co to wyjdzie.
Awatar użytkownika

Kasko
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 22 gru 2018, 22:18
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Kasko »

Witam kolego freek. Miałem kiedyś podobny przypadek jak ty i też na życie. Nastaw pracował pięknie,szybko lecz po kilku dniach objawy jak u Ciebie. Nie wiedziałem co mogło być przyczyną dopiero drugi nastaw mi wyszedł lecz fermentor wyniosłem do ciepłego pomieszczenia i myślę że u Ciebie też to może być przyczyną. Dzikie drożdże potrzebują dobrych warunków żeby przerobić cały cukier. Jeśli możesz to spróbuj nastawu czy nie robi się kwaśny,jeśli nie jest to radzę Ci wynieś go do ciepła,dodatkowy plus ciepłego otoczenia to szybsza fermentacja. Jeśli drożdże przerobią wszystko a nastaw nie zmieni konsystencji i będzie taki kiślowaty lekko to będziesz miał problem z destylacją gdyż okropnie się to pieni i nie zawsze nawet antypiana pomaga.

Woodworm
150
Posty: 169
Rejestracja: piątek, 16 sty 2015, 22:00
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Woodworm »

MIałem to samo przy I ŁKZWJ, niby fermentowało ale wyszło kwaśne, mleczny kolor, zero alkoholu
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: freek »

Hmm, nie pocieszyliście mnie no ale cóż. Dlatego w takjej temp to stoi gdyż myślałem, że będzie tak samo dobrze jak dla winnych drożdży, im wolniej tym lepiej.
Blg u mnie pomimo tego wszystkiego co pisałem spada powoli wiec coś się tam raczej dzieje w pożądanym kierunku.
Wyniosę do cieplejszego miejsca i zobaczymy. Będę informował co i jak.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2843
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 545 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Góral bagienny »

Miałem tak samo tyle że przy cukrówce dodałem paczkę kwasku cytrynowego i za 2 dni nastaw był ok.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Woodworm
150
Posty: 169
Rejestracja: piątek, 16 sty 2015, 22:00
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Woodworm »

u mnie blg też spadało
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: psotnikpiotr »

Witam szanowne grono psotnicze :D
Mam pytanie chciałbym zrobić nastaw z żytem według przepisu z pierwszego postu,tylko w wersji XXL - czyli 25kg-100l wody. I teraz ile drożdży? I jakich najlepiej użyć? Mam gdzieś jeszcze kilka paczek T3. Czy mogą być?
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: kmarian »

Jeśli nie namnażasz podaną metodą w pierwszym poście, to drożdże mogą być dowolne ale nie turbo, myślę, że paczuszka T3 też będą dobre.
Moim zdaniem za dużo ziarna. Wg przepisu na 100 litrów wody powinno być 15 kg.
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: psotnikpiotr »

Przepraszam kolego z tym 25kg to chodzi o cukier. A zboża myślę dać 6-7kg tylko dla smaku.
Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: freek »

Witam, pragnę potwierdzić słowa kolegów o niepowodzeniu w trakcie adaptacji pierwszego przepisu na życie. Nastaw zrobił się mleczny, konsystencja rzadkiego kisielu, blg spadało, rurka pracowała jak przy normalnym nastawie, niby było czuć co2 i nos zatkało. Dałem temu spokój mimo to i doczekałem do końca. Przestało pracować i puściłem na rurę i dooopa! Wykapało jakieś może 0,5 litra gówna smierdzacego i tyle zabawy. Najszybszy proces w życiu.
Ewidentnie coś poszło nie tak.
Także jak.macie takie objawy to od razu kibel z tym, szkoda nawet beczki zajmować.
Pozdro i powodzenia.
Awatar użytkownika

Egon777
50
Posty: 55
Rejestracja: sobota, 13 kwie 2019, 21:12
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: cudzy :-)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Egon777 »

Calyx pisze: Dwa kg pszenicy lub zyta zalewam w pojemniku do fermentacji woda
w ilosci takiej, zeby ziarno bylo przykryte. wsypuje do tego szklanke cukru
i odstawiam taki poczatek na ok 4 - 5 dni (w cieplym).
Po tych kilku dniach dolewam do pojemnika 14L wody z rozpuszczonymi 4 kg cukru.
Nastaw pracuje od 7 do 14 dni w zaleznosci od temp. otoczenia.
Nie dodaje zadnych drozdzy, te co sa na ziarnie rozmnazaja sie w pierwszej fazie
i odfermentowuja cukier do konca. Psota ma bardzo przyjemny, ciekawy posmak :)
Przepis sprawdzony wielokrotnie. Polecam.


Calyx
Chciałem sie dowiedzieć ile produktu z tego można uzyskać?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2355
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Kamal »

4L 50%.
K.
Obrazek

PierwszyWolnyLogin
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: PierwszyWolnyLogin »

Tyle co z 4kg i szklanki cukru. Z ziarna co najwyżej zapach powstanie.

PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
Awatar użytkownika

Egon777
50
Posty: 55
Rejestracja: sobota, 13 kwie 2019, 21:12
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: cudzy :-)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Egon777 »

Źle nie wychodzi, bo sie obawiałem ze będzie mniej. Czytałem posty i niektórym z większych nastawów kapało mniej niz wynika z dodanego cukru.
Awatar użytkownika

krzysztof.dziura
2
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 24 wrz 2019, 13:17
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Podziękował: 1 raz
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: krzysztof.dziura »

Witam tydzień temu nastawilem nastaw według przepisu. Czyli 3kg zboża zalalem woda i dodałem szklankę cukru. Do tej pory bardzo ładnie zacier bolgotal, 2 dni temu zalalem 14l wody z 4 kg cukru i fermentacja ruszyła od razu lecz trwała do wczoraj czyli jeden dzień, dzisiaj już nic. Moje pytanie czy dodać drożdży lecz posiadam tylko drożdże turbo do zacierow zbozowych?? Pozdrawiam

Xarven
10
Posty: 15
Rejestracja: piątek, 23 mar 2018, 16:03
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Xarven »

Czy ktoś jeszcze to czyta? :).
Jak ktoś próbował lub stosuje pierwszy przepis proszę o pw, mam kilka pytań.
Dziękuję :)
Ostatnio zmieniony piątek, 18 paź 2019, 14:51 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Egon777
50
Posty: 55
Rejestracja: sobota, 13 kwie 2019, 21:12
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: cudzy :-)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Egon777 »

Ja mam mały problem. Robię dwa nastawy, jeden z kukurydzą drugi z żytem po 3 kilo, daję pożywkę i fermiole. Nastaw z żytem pracuje około 10-14 dni, a z kukurydzą minimum 18 dni i nie wiem dlaczego. Jakieś sugestie?
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7279
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1691 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: radius »

Przyczyną wydłużonej fermentacji kukurydzy, może być zawartość tłuszczu. W ziarnie żyta jest go ok. 17 gramów w kilogramie, natomiast w ziarnie kukurydzy ok. 46 gramów, ale to tylko moje przypuszczenia ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

krzysztof.dziura
2
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 24 wrz 2019, 13:17
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Podziękował: 1 raz
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: krzysztof.dziura »

Witam ile wam wychodzi psoty na koniec z tego przepisu?
Bo mi z 15l zacieru wychodzi ok 3,2l psoty 50%
A z drugiej fermentacji (nie destylacji... MOD) 1,8l 75%.
Ostatnio zmieniony niedziela, 24 lis 2019, 13:11 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.

Xarven
10
Posty: 15
Rejestracja: piątek, 23 mar 2018, 16:03
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Xarven »

Jak dodam więcej cukru i ewentualnie drożdży to ma jakiś sens? Chodzi mi o wydajność
Awatar użytkownika

Egon777
50
Posty: 55
Rejestracja: sobota, 13 kwie 2019, 21:12
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: cudzy :-)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Egon777 »

@ krzysztof.dziura
Nie tak źle Ci wychodzi, mnie za każdym razem inaczej a robię tak samo i zawsze jednakowa ilość produktów. Uzysk mam między 2,2 a 2,7 l 50%
Ostatnio zmieniony niedziela, 24 lis 2019, 18:51 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2355
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Kamal »

@Xarven, jeśli chodzi o uzysk, to tak. Będziesz mieć więcej alkoholu.
K.
Obrazek

Mrzon
50
Posty: 57
Rejestracja: sobota, 27 sty 2018, 20:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Kontakt:
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Mrzon »

Witam.
Również udało mi się nastawić po raz pierwszy wg. pierwszego przepisu z pszenicy dwa nastawy takie same czyli 2kg pszenicy i reszta jak w przepisie, ale w tym samym czasie nastawiłem osobno dwa identyczne nastawy z jedną różnicą że te pracują na drożdżach Bayanusach z dodatkiem pożywki activit. Jestem ciekaw jakie będą różnice i czy będą ? Po destylacji opisze moje spostrzeżenia.
Pzdr
https://www.facebook.com/BrowarWest11Pietro/ - mój browar i nie tylko

Xarven
10
Posty: 15
Rejestracja: piątek, 23 mar 2018, 16:03
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Xarven »

Witam
Odnośnie pierwszego przepisu
Jaki wychodzi smak bardziej pod wódeczkę czy whisky?

Jak na takim przepisie destylat odłożę do leżakowania z płatkami średnio opalanymi i z dodatkiem syropu klonowego da fajny efekt zbliżony do whisky?

:)

Planuje nastawić większą ilość dlatego takie pytania.
Alko uzyskuje się z cukru i teraz pytanie czy ma sens zwiększenia cukru? Czy trzeba się trzymać przepisu?

Czy ewentualnie można dodać drożdże czy są zbędne jak tak to jakie?

Ilosciowo końcowego trunku będzie miarę dajna?

Za pomoc Dziękuję :)

Mrzon
50
Posty: 57
Rejestracja: sobota, 27 sty 2018, 20:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Kontakt:
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Mrzon »

Witam.
Odnośnie drożdży moim zdaniem a robiłem jednocześnie wersje na dzikusach oraz z użyciem kupnych G995 Bayanus mogę powiedzieć że różnica jest w "MOIM" odczuciu tak subtelna że na pewno następny raz będę robił na drożdżach kupnych ale nie TURBO dlaczego ano dlatego że od razu mogę nastawić całość bez czekania.
Co do zwiększania ilości cukru hmm podejrzewam że dodanie 1kg więcej nie spowoduje żadnych znaczących zmian drożdże sobie z taka ilością poradzą ważne żeby nie przesadzić.
Odnośnie whisky to tutaj sam nie wiem co napisać za małe doświadczenie z tym przepisem ale u mnie wyszło po 2 biegach 63% cześć poszła na 40% czystą i uważam ją za zajeb...ą wódeczkę, a część 63% dodałem kostki dębowe mocno palone zapach ciekawy kolor rewelacja smak za młode jeszcze, i osobiście tutaj nie dodawałbym syropu klonowego.
Może coś pomogłem :)
https://www.facebook.com/BrowarWest11Pietro/ - mój browar i nie tylko

Krzysztof63
50
Posty: 88
Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: Krzysztof63 »

radius pisze:Przyczyną wydłużonej fermentacji kukurydzy, może być zawartość tłuszczu. W ziarnie żyta jest go ok. 17 gramów w kilogramie, natomiast w ziarnie kukurydzy ok. 46 gramów, ale to tylko moje przypuszczenia ;)
Raczej nie. Kilka lat temu przez branżę piwną przewinęła się wiadomość (efekt badania naukowego, nie plotka), że niewielka ilość tłuszczu poprawia pracę drożdży. Chodziło mniej więcej o taką ilość, jaką zawiera przeciętna kukurydza. Ja zresztą wielokrotnie robiłem piwo z duzym dodatkiem kukurydzi i nigdy nie było jakichś widocznych problemów z fermentacją.
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Witam.
Zastanawiam się nad zrobieniem takiej cukrówki, jak opisuje autor, ale z modyfikacjami. Na pewno nie będę się bawić w dzikie drożdże. Zboża chciałbym dodać nieco więcej, bo mam dostęp do taniego i chciałbym spróbować glukozy. Ktoś robił taki zestaw? Chce uzyskać dobry spiryt na łagodną, czystą wódkę.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

Panowie, mam pytanie:
Czy taki nastaw, bez dodatku drożdży wyjdzie mi też na kukurydzy? (całe ziarna, nie skiełkowane)
Pytałem autora na pw, nie mam jeszcze odpowiedzi a zależy mi trochę na czasie. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: psotnikpiotr »

Powinno się udać.. Skoro na życie się udaje to i na kukurydzy powinno się udać. Dzikie drożdże są wszędzie...
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
Awatar użytkownika

mat.82
100
Posty: 118
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2015, 22:38
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: mat.82 »

W takim razie jutro jadę po kukurydzę.
Dziękuję za odpowiedź.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Ziarno bez zacierania

Post autor: .Gacek »

Mat.82 czy Ty chcesz użyć pełnych ziaren kukurydzy takich jak do popcornu? :problem:
Pozdrawiam Gacek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”