Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
-
- Posty: 3847
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Chyba koledze "sergium" już podziękujemy za roszczeniową postawę... Proponuje nabrać ogłady w innym miejscu i dopiero wtedy starać się wejść w poczet użytkowników tego forum.
Jeżeli wiedza zawarta w woluminie tego forum nie jest dla kolegi wystarczająca, niestety nie możemy więcej pomóc....
Jeżeli wiedza zawarta w woluminie tego forum nie jest dla kolegi wystarczająca, niestety nie możemy więcej pomóc....
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 299
- Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Próbuję zrozumieć, kim może być autor tak wspaniałego, pierwszego postu na forum i dochodzę do wniosku, że to osoba poniżej 18 roku życia, tzw. "milenials", przedstawiciel pokolenia "daj".
Podziwiam kolegę Lesgo58 za cierpliwość.
Od kilku miesięcy czytam to forum i w zasadzie, wszystko już tu napisano. Jakikolwiek nie przyszedłby mi do głowy problem, za rozwiązanie wystarczy w zasadzie polecenie "szukaj" i zawsze znajduję dokładną, konkretną odpowiedź. W zasadzie, odzywałem się tu tylko dlatego, że brakowało mi cierpliwości w szukaniu. Bo tu naprawdę już wszystko napisano. A Sergiumowi się nie chce czytać. On jest "daj". Tylko skąd przekonanie, że się mu należy?
Inna sprawa, to który moderator i dlaczego puścił ten post? Skoro i tak nikt nie czyta, to jaki ma sens moderowanie pierwszych 30 postów użytkownika?
Ależ brawurowe otwarcie! Cóż za subtelne wejście! Jakież piękne wystąpienie wprowadzające!sergium pisze:Panowie, pieprzycie - za przeproszeniem! - o przysłowiowej "dupie maryni", a kłopot - zawartość cukru w cukrze - pozostaje nierozstrzygnięty. [...]
Oczekuję na rzetelną i rozsądnie (chociażby z grubsza) uzasadnioną odpowiedź.
Bełkot niedouków, jarających się tym, jaką "bryką" jeżdżą i jaką du...szę chędożą - proszę sobie odpuścić, bo właśnie po tym poznam adekwatność tego forum.
Próbuję zrozumieć, kim może być autor tak wspaniałego, pierwszego postu na forum i dochodzę do wniosku, że to osoba poniżej 18 roku życia, tzw. "milenials", przedstawiciel pokolenia "daj".
Podziwiam kolegę Lesgo58 za cierpliwość.
Od kilku miesięcy czytam to forum i w zasadzie, wszystko już tu napisano. Jakikolwiek nie przyszedłby mi do głowy problem, za rozwiązanie wystarczy w zasadzie polecenie "szukaj" i zawsze znajduję dokładną, konkretną odpowiedź. W zasadzie, odzywałem się tu tylko dlatego, że brakowało mi cierpliwości w szukaniu. Bo tu naprawdę już wszystko napisano. A Sergiumowi się nie chce czytać. On jest "daj". Tylko skąd przekonanie, że się mu należy?
Inna sprawa, to który moderator i dlaczego puścił ten post? Skoro i tak nikt nie czyta, to jaki ma sens moderowanie pierwszych 30 postów użytkownika?
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Daj spokój moderatorom. To też ludzie...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Po pierwsze, aby kol. sergium nie miał możliwości wylewania żalów i pisania o cenzurze, co już w historii forum nie raz się zdarzało a po drugie, przypuszczając z jaką reakcją spotka się jego post, aby zrozumiał, że wlazł jak wieśniak (bez obrazy dla mieszkańców wsi) w ugnojonych butach na pokoje i od progu drze mordę, bez choćby "dzień dobry".
Ja puściłem tego posta i zapewniam cię, że po przeczytaniu Do tego zrobiłem to z pełną świadomością a to z dwóch powodów.mirek-swirek pisze: który moderator i dlaczego puścił ten post? Skoro i tak nikt nie czyta, to jaki ma sens moderowanie pierwszych 30 postów użytkownika?
Po pierwsze, aby kol. sergium nie miał możliwości wylewania żalów i pisania o cenzurze, co już w historii forum nie raz się zdarzało a po drugie, przypuszczając z jaką reakcją spotka się jego post, aby zrozumiał, że wlazł jak wieśniak (bez obrazy dla mieszkańców wsi) w ugnojonych butach na pokoje i od progu drze mordę, bez choćby "dzień dobry".
Kol. sergium, czasami, pieprząc o "dupie maryni", można przekazać więcej wiadomości, niż odpowiadając na takie jak twój, postysergium pisze:Panowie, pieprzycie - za przeproszeniem! - o przysłowiowej "dupie maryni"
Właśnie ją otrzymałeś od kolegów piszących przede mną. Myślę, że dadzą ci choć trochę do myśleniasergium pisze:Oczekuję na rzetelną i rozsądnie (chociażby z grubsza) uzasadnioną odpowiedź.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1913
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Ja bym to traktował jako typowy fake news.sergium pisze:Panowie, pieprzycie - za przeproszeniem! - o przysłowiowej "dupie maryni", a kłopot - zawartość cukru w cukrze - pozostaje nierozstrzygnięty...
...Oczekuję na rzetelną i rozsądnie (chociażby z grubsza) uzasadnioną odpowiedź.
Bełkot niedouków, jarających się tym, jaką "bryką" jeżdżą i jaką du...szę chędożą - proszę sobie odpuścić, bo właśnie po tym poznam adekwatność tego forum.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 15
- Rejestracja: czwartek, 15 cze 2017, 12:59
- Podziękował: 6 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Czytam, Koledzy, o tej scysji z kol. sergium i chylę czoła przed poziomem tego forum. Jestem także myśliwym (doświadczonym, nie jak tu - żółtodziobem), więc siłą rzeczy jestem użytkownikiem myśliwskich forów. Tam nigdzie nie ma tak wysokiej kultury wypowiedzi, chęci niesienia pomocy i udzielania pomocnych wskazówek, jak tutaj. Tam takich "sergiumów" jest na pęczki. Sergium, jesteś może myśliwym?
Mirek-swirek - świetnie ujęte - pokolenie "daj"
Przepraszam za off-top, ale poziom tego forum, również merytoryczny, wywiera na mnie ogromne wrażenie.
Mirek-swirek - świetnie ujęte - pokolenie "daj"
Przepraszam za off-top, ale poziom tego forum, również merytoryczny, wywiera na mnie ogromne wrażenie.
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Czyli przemądrzałego bełkotu ciąg dalszy, jak zresztą można było spodziewać się...
Jakieś dość dziwne założenie, że ktoś kto trzaska gębą na forum od kilku lat automatycznie staje się od tego mądrzejszy, choć żadnej mądrości nie rzekł i na wyraźnie postawione pytanie nie odpowiedział.
Ale po kolei:
1. Po roku obecności tu jest to mój pierwszy post właśnie dlatego, że CZYTAM forum, a nie strzępię gębę po próżnicy.
2. Napisałem wyraźnie, że cały nastaw był wykonany jak należy, zgodnie z teorią (w tym zaczerpniętą na tym forum) i instrukcjami producentów, umieszczonymi na opakowaniach składników, temperatura też w porządku (termometr przyklejony do beczki).
3. Że odór siarkowodoru od długiego stania nastawa - to akurat dobrze wiem i zaznaczyłem w poście, że zdejmuję to pytanie z obrad bo już sobie z tym poradziłem - czyli jedyną sensowną odpowiedź otrzymałem na pytanie, którego właśnie NIE zadawałem.
4. Na temat destylacji też niczego nie pytałem bo to jest oczywiste, że mało wyszło produktu końcowego bo nastaw zawierał za mało alkoholu - czyli po raz kolejny "mądrość" okazała się całkowicie od rzeczy.
5. Natomiast pytanie o "zawartości cukru w cukrze" czyli "czy aby na pewno nastaw jest słodki dzięki rozpuszczonym w nim CUKROM, nie zaś niefermentowalnym substancjom o słodkim smaku" - pozostało bez odpowiedzi.
6. No to jak tam z tą "mądrością"???
Dodam jeszcze coś.
Otóż przeprowadziłem próbę kupionego w hurtowni cukromierza (taki "multimeter" na bazie pływaka-areometra z odpowiednimi skalami):
1. Rozpuściłem w 10 litrach wody 3 kg kupionego w supermarkecie cukru (Polski Cukier, takie biało-błękitne opakowania);
2. Schłodziłem roztwór do przepisowych 20 stopni Celsjusza;
3. Zmierzyłem objętość roztworu - wyszło prawie dokładnie 13 litrów (plus-minus pół litra, mogłem niezbyt dokładnie mierzyć, a zresztą 15-litrowe wiadro z kreskami z Castoramy to też żadna dokładna miarka), tu przynajmniej teoria nie kłamie;
4. Proste obliczenie pokazuje, że 10 kg cukru w 13 litrach roztworu powinno dać wynik 385 g/litr;
5. Ale cukromierz pokazuje zaledwie 220-coś gramów na litr!!!
Jak to możliwe???
A możliwe, możliwe... pod warunkiem, że ów "cukier" w znacznej części składa się ze sztucznych słodzików na wzór ksylitu i sorbitu.
Tak, tak, ich masa molowa ponad dwukrotnie niższa niż sacharozy, z której powinien składać się cukier (sacharoza 342 g/mol, ksylit 152 g/mol, sorbit 182 g/mol).
Jeśli w cukrze dowalono sporo tego, to gęstość sumaryczna roztworu wyjdzie znacznie niższa, niż powinna, pływak w roztworze zanurza się głębiej i pokazuje niższą zawartość cukru.
A wspomniane składniki nie są cukrami, to są spirity nie ulegające fermentacji, więc drożdżom po prostu banalnie brakuje cukru mimo iż nastaw w smaku pozostaje słodki.
Czy może ktoś z realnych znawców tematu skomentować go?
Natomiast odszczekiwanie "znaffcuff" i inne dywagacje nie na temat prosiłbym zwinąć sobie cienką rurką i... już wiecie co zrobić...
PS. Prosiłbym też nie mylić - sugerując się ceną - ksylit jako substancję chemiczną a Ksylitol jako atestowany i akceptowany do sprzedaży produkt spożywczy E967 - różnica pomiędzy nimi mniej-więcej taka sama, jak pomiędzy wychodzącym z przemysłowej kolumny rektyfikacyjnej spirytusem, a sprzedawaną w sklepach wódką.
Jakieś dość dziwne założenie, że ktoś kto trzaska gębą na forum od kilku lat automatycznie staje się od tego mądrzejszy, choć żadnej mądrości nie rzekł i na wyraźnie postawione pytanie nie odpowiedział.
Ale po kolei:
1. Po roku obecności tu jest to mój pierwszy post właśnie dlatego, że CZYTAM forum, a nie strzępię gębę po próżnicy.
2. Napisałem wyraźnie, że cały nastaw był wykonany jak należy, zgodnie z teorią (w tym zaczerpniętą na tym forum) i instrukcjami producentów, umieszczonymi na opakowaniach składników, temperatura też w porządku (termometr przyklejony do beczki).
3. Że odór siarkowodoru od długiego stania nastawa - to akurat dobrze wiem i zaznaczyłem w poście, że zdejmuję to pytanie z obrad bo już sobie z tym poradziłem - czyli jedyną sensowną odpowiedź otrzymałem na pytanie, którego właśnie NIE zadawałem.
4. Na temat destylacji też niczego nie pytałem bo to jest oczywiste, że mało wyszło produktu końcowego bo nastaw zawierał za mało alkoholu - czyli po raz kolejny "mądrość" okazała się całkowicie od rzeczy.
5. Natomiast pytanie o "zawartości cukru w cukrze" czyli "czy aby na pewno nastaw jest słodki dzięki rozpuszczonym w nim CUKROM, nie zaś niefermentowalnym substancjom o słodkim smaku" - pozostało bez odpowiedzi.
6. No to jak tam z tą "mądrością"???
Dodam jeszcze coś.
Otóż przeprowadziłem próbę kupionego w hurtowni cukromierza (taki "multimeter" na bazie pływaka-areometra z odpowiednimi skalami):
1. Rozpuściłem w 10 litrach wody 3 kg kupionego w supermarkecie cukru (Polski Cukier, takie biało-błękitne opakowania);
2. Schłodziłem roztwór do przepisowych 20 stopni Celsjusza;
3. Zmierzyłem objętość roztworu - wyszło prawie dokładnie 13 litrów (plus-minus pół litra, mogłem niezbyt dokładnie mierzyć, a zresztą 15-litrowe wiadro z kreskami z Castoramy to też żadna dokładna miarka), tu przynajmniej teoria nie kłamie;
4. Proste obliczenie pokazuje, że 10 kg cukru w 13 litrach roztworu powinno dać wynik 385 g/litr;
5. Ale cukromierz pokazuje zaledwie 220-coś gramów na litr!!!
Jak to możliwe???
A możliwe, możliwe... pod warunkiem, że ów "cukier" w znacznej części składa się ze sztucznych słodzików na wzór ksylitu i sorbitu.
Tak, tak, ich masa molowa ponad dwukrotnie niższa niż sacharozy, z której powinien składać się cukier (sacharoza 342 g/mol, ksylit 152 g/mol, sorbit 182 g/mol).
Jeśli w cukrze dowalono sporo tego, to gęstość sumaryczna roztworu wyjdzie znacznie niższa, niż powinna, pływak w roztworze zanurza się głębiej i pokazuje niższą zawartość cukru.
A wspomniane składniki nie są cukrami, to są spirity nie ulegające fermentacji, więc drożdżom po prostu banalnie brakuje cukru mimo iż nastaw w smaku pozostaje słodki.
Czy może ktoś z realnych znawców tematu skomentować go?
Natomiast odszczekiwanie "znaffcuff" i inne dywagacje nie na temat prosiłbym zwinąć sobie cienką rurką i... już wiecie co zrobić...
PS. Prosiłbym też nie mylić - sugerując się ceną - ksylit jako substancję chemiczną a Ksylitol jako atestowany i akceptowany do sprzedaży produkt spożywczy E967 - różnica pomiędzy nimi mniej-więcej taka sama, jak pomiędzy wychodzącym z przemysłowej kolumny rektyfikacyjnej spirytusem, a sprzedawaną w sklepach wódką.
-
- Posty: 5378
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Ojojoj, grubo poleciałeś.
3kg cukru i 10l wody pokażą 21,5 blg. A dlaczego? A dlatego, że skala Ballinga to:
Moja diagnoza? Dorzuciłeś kwasu i pożywki do drożdży, które już je miały w paczce, a reszty dopełniła temperatura.
3kg cukru i 10l wody pokażą 21,5 blg. A dlaczego? A dlatego, że skala Ballinga to:
...a ballingomierz (cukromierz) nie pokazuje wyników w gramach na litr.1 stopień Ballinga (skrót: °Blg) = gęstość takiego roztworu cukru w temperaturze 20 °C, który zawiera 1% cukru (wagowo), czyli 10 g cukru na 1 kg roztworu.
No, tylko tutaj dochodzi kolejne założenie, że cukrownia lub konfekcjoner cukru ma ochotę dokładać do interesu, bo wszystkie słodziki są od cukru droższe...A możliwe, możliwe... pod warunkiem, że ów "cukier" w znacznej części składa się ze sztucznych słodzików na wzór ksylitu i sorbitu.
Moja diagnoza? Dorzuciłeś kwasu i pożywki do drożdży, które już je miały w paczce, a reszty dopełniła temperatura.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Albo drożdże były trzymane, nawet nie przez Ciebie ale na przykład w sklepie w którym je kupiłeś w nie odpowiednich warunkach i po prostu nie ruszyły jak trzeba, jest wiele zmiennych, ale cukier bym obstawiał na końcu. Jak masz obawy co do cukru to kup glukozę z Pepeesu i tam dostaniesz certyfikat jakości. I tak jak tu Zygmunt nadmienił wszystkie sztuczne wypełniacze słodzące są od zwykłego cukru po prostu droższe więc nie ma sensu żeby je dodawać.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 1913
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Cukromierz wskazuje nam gęstość wagową cukru w roztworze w balingach i w przypadku rozpuszczenia 5 kg cukru w 10 l wody otrzymamy wynik ≈38,5 Blg [co odpowiada teoretycznej zawartości alkoholu ≈25% (V/V) po całkowitej fermentacji] a nie 385 g/l.
Prosty błąd w obliczeniach.sergium pisze:Dodam jeszcze coś.
Otóż przeprowadziłem próbę kupionego w hurtowni cukromierza (taki "multimeter" na bazie pływaka-areometra z odpowiednimi skalami):
1. Rozpuściłem w 10 litrach wody 5 kg kupionego w supermarkecie cukru (Polski Cukier, takie biało-błękitne opakowania);
2. Schłodziłem roztwór do przepisowych 20 stopni Celsjusza;
3. Zmierzyłem objętość roztworu - wyszło prawie dokładnie 13 litrów (plus-minus pół litra, mogłem niezbyt dokładnie mierzyć, a zresztą 15-litrowe wiadro z kreskami z Castoramy to też żadna dokładna miarka), tu przynajmniej teoria nie kłamie;
4. Proste obliczenie pokazuje, że 10 kg cukru w 13 litrach roztworu powinno dać wynik 385 g/litr;
5. Ale cukromierz pokazuje zaledwie 220-coś gramów na litr!!!
Cukromierz wskazuje nam gęstość wagową cukru w roztworze w balingach i w przypadku rozpuszczenia 5 kg cukru w 10 l wody otrzymamy wynik ≈38,5 Blg [co odpowiada teoretycznej zawartości alkoholu ≈25% (V/V) po całkowitej fermentacji] a nie 385 g/l.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 744
- Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
- Ulubiony Alkohol: swój
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Podziękował: 94 razy
- Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
I dalej ...
Nie jest to możliwe. 10 kg cukru w 13 litrach roztworu daje około 770 gram cukru w litrze wody czyli okoo 59 BLG.sergium pisze:...
4. Proste obliczenie pokazuje, że 10 kg cukru w 13 litrach roztworu powinno dać wynik 385 g/litr;
5. Ale cukromierz pokazuje zaledwie 220-coś gramów na litr!!!
Jak to możliwe???....
I dalej ...
Bzdura!!! Nie ma takiej opcji. Błędy w rozumowaniu.sergium pisze: ... A możliwe, możliwe... pod warunkiem, że ów "cukier" w znacznej części składa się ze sztucznych słodzików na wzór ksylitu i sorbitu.
Tak, tak, ich masa molowa ponad dwukrotnie niższa niż sacharozy, z której powinien składać się cukier (sacharoza 342 g/mol, ksylit 152 g/mol, sorbit 182 g/mol).
Jeśli w cukrze dowalono sporo tego, to gęstość sumaryczna roztworu wyjdzie znacznie niższa, niż powinna, pływak w roztworze zanurza się głębiej i pokazuje niższą zawartość cukru. ....
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Jeśli jednak z tych kilku dosyć klarownych informacji, które udzielili Ci koledzy nie potrafisz wyciągnąć odpowiednich wniosków to nikt Ci tu więcej nie pomoże. A powód tego stanu rzeczy jest prosty. Założyłeś, iż winny jest cukier i każdą odpowiedź dopasowujesz do tej tezy. Twój przypadek jest tego typu: koledzy jechałem samochodem. Brałem udział w stłuczce. Powiedzcie mi kto miał winę
Wracając do meritum - powtórnie twierdzę, że zagotowałeś drożdże, a dodatkowo je zestresowałeś niepotrzebnymi dodatkami.
Jeśli chcesz dostać konkretną odpowiedź to niestety ale musisz nauczyć się pisać jak należy. Musisz się nauczyć podawać dokładne i konkretne informacje:
1. Jaką wodę użyłeś
2. Jakie proporcje,
3. Jakie drożdże, typ i przeznaczenie (ewentualnie dokładna nazwę - sami się domyślimy)
4. Czy napowietrzałeś nastaw i w jaki sposób,
5. W jakiej temperaturze syropu wsypywałeś drożdże,
6. Jaka temperatura otoczenia w czasie fermentacji,
7. Do jakiej temperatury podgrzał się nastaw w pierwszych 2-4 dniach (pierwsze dni są kluczowe)
8. Dodatkowe informacje nie występujące w tym zestawieniu (u Ciebie kwasek i pożywka. Tak więc opisz dlaczego je dodałeś)
Informacje muszą być co najmniej dokładnie. Nie typu plus minus, albo tak mi się zdawało.
Termometr plaster do przyklejenia na zewnątrz beczki możesz używać do mierzenia temperatury na czole, a nie do kontroli fermentacji.
Ot i wszystko.
Zobacz jak namieszałeś swoją indolencją kolegom w głowach.
Nie rozumiem dlaczego się frustrujesz. Besztasz każdego kto Ci udzielił odpowiedzi. Przecież to Ty spieprzyłeś swój nastaw - nie my. Informacje, które podałeś są tak szczątkowe i ogólne, że wybacz, ale bez kuli ciężko dać idealną odpowiedź.sergium pisze:Czyli przemądrzałego bełkotu ciąg dalszy, jak zresztą można było spodziewać się...
Jeśli jednak z tych kilku dosyć klarownych informacji, które udzielili Ci koledzy nie potrafisz wyciągnąć odpowiednich wniosków to nikt Ci tu więcej nie pomoże. A powód tego stanu rzeczy jest prosty. Założyłeś, iż winny jest cukier i każdą odpowiedź dopasowujesz do tej tezy. Twój przypadek jest tego typu: koledzy jechałem samochodem. Brałem udział w stłuczce. Powiedzcie mi kto miał winę
Wracając do meritum - powtórnie twierdzę, że zagotowałeś drożdże, a dodatkowo je zestresowałeś niepotrzebnymi dodatkami.
Jeśli chcesz dostać konkretną odpowiedź to niestety ale musisz nauczyć się pisać jak należy. Musisz się nauczyć podawać dokładne i konkretne informacje:
1. Jaką wodę użyłeś
2. Jakie proporcje,
3. Jakie drożdże, typ i przeznaczenie (ewentualnie dokładna nazwę - sami się domyślimy)
4. Czy napowietrzałeś nastaw i w jaki sposób,
5. W jakiej temperaturze syropu wsypywałeś drożdże,
6. Jaka temperatura otoczenia w czasie fermentacji,
7. Do jakiej temperatury podgrzał się nastaw w pierwszych 2-4 dniach (pierwsze dni są kluczowe)
8. Dodatkowe informacje nie występujące w tym zestawieniu (u Ciebie kwasek i pożywka. Tak więc opisz dlaczego je dodałeś)
Informacje muszą być co najmniej dokładnie. Nie typu plus minus, albo tak mi się zdawało.
Termometr plaster do przyklejenia na zewnątrz beczki możesz używać do mierzenia temperatury na czole, a nie do kontroli fermentacji.
Ot i wszystko.
Zobacz jak namieszałeś swoją indolencją kolegom w głowach.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Chyba coś warto dodać.
Otóż wzór do obliczenia stopni Ballinga Zygmunt wskazał całkowicie poprawnie, z Wikipedii zresztą. Tyle że ani Zygmunt, ani Drgranatt nie zastosowali go poprawnie.
5 kg cukru rozpuszczone w 10 litrach wody (1 litr wody waży dokładnie 1 kg) dają całkowitą masę roztworu 15 kg. Jeśli 1 stopień Ballinga to 10 g cukru w 1000 g (1 kg) roztworu (czyli 1% masy), to 5000g (5 kg) cukru w 15 000 g (15 kg) dają... no, niech ktoś policzy!
Chyba że "mędrcy" tego forum do podstawówki nie chodzili...
Bo wedle mego buracko-prostackiego rozumienia (podstawówkę byle jak zaliczyłem) wychodzi, że zawartość cukru w roztworze powinna wynosić 33,33 stopnie Ballinga (skala balingowa na moim sukromierze też jest). No to czemu ów cukromierz pokazuje 25% (to same zanurzenie pływaka co odpowiada wspomnianym 220-coś gramom na litr)?????
Wyjaśni to łaskawie któryś z "mędrcuff"???
Otóż wzór do obliczenia stopni Ballinga Zygmunt wskazał całkowicie poprawnie, z Wikipedii zresztą. Tyle że ani Zygmunt, ani Drgranatt nie zastosowali go poprawnie.
5 kg cukru rozpuszczone w 10 litrach wody (1 litr wody waży dokładnie 1 kg) dają całkowitą masę roztworu 15 kg. Jeśli 1 stopień Ballinga to 10 g cukru w 1000 g (1 kg) roztworu (czyli 1% masy), to 5000g (5 kg) cukru w 15 000 g (15 kg) dają... no, niech ktoś policzy!
Chyba że "mędrcy" tego forum do podstawówki nie chodzili...
Bo wedle mego buracko-prostackiego rozumienia (podstawówkę byle jak zaliczyłem) wychodzi, że zawartość cukru w roztworze powinna wynosić 33,33 stopnie Ballinga (skala balingowa na moim sukromierze też jest). No to czemu ów cukromierz pokazuje 25% (to same zanurzenie pływaka co odpowiada wspomnianym 220-coś gramom na litr)?????
Wyjaśni to łaskawie któryś z "mędrcuff"???
-
- Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Kol. sergium. Widzę, że nic do ciebie nie dotarło i w dalszym ciągu zachowujesz się jak pospolity burak. Nazywasz ludzi, którzy na destylacji zęby zjedli ignorantami, gdy tymczasem to ty jesteś totalnym ignorantem co za chwilę ci udowodnię.
A co do tych "dodatków", to;
W wersji z 3 kilogramami, ballingomierz pokazuje prawidłowo - (3:13) x 100 = 23
W drugiej wersji Blg wynosi - 58
Sam teraz kombinuj jak to możliwe
I tak jeszcze na koniec;
A kolejny post w stylu buraczano-prostackim, nie będzie akceptowany. Z resztą kol. lesgo58 zadał ci kilka pytań, na które gdy odpowiesz bez obrażania trochę mądrzejszych od siebie, dostaniesz kupę przydatnych informacji
Bzdury totalne Czy ty w ogóle wiesz jak wygląda proces produkcji cukru?sergium pisze:Może po prostu ZA MAŁO CUKRU W CUKRZE, a resztę "słodyczy" odbieranej na smak dają ksylit, sorbit i inne dowalane do sprzedawanego cukru składniki
A co do tych "dodatków", to;
Ksylit - definicje;
» Alkohol wodorotlenowy stosowany w przemyśle tytoniowym, spożywczym, papierniczym i kosmetycznym
» Dawniej kruszący materiał wybuchowy
» Kruszący materiał wybuchowy
» Lignit
» Lignit, jedna z odmian węgla brunatnego, w której są rozpoznawalne szczątki drewna
» Materiał wybuchowy
» Materiał wybuchowy o właściwościach kruszących
» Młoda odmiana węgla brunatnego wykazująca wyraźną strukturę drewna
» Odmian węgla
» Odmiana węgla brunatnego
» Paliwo stosowane w lotnictwie
» Poszukiwany element dekoracyjny w akwarystyce
» Rodzaj węgla brunatnego
» Węgiel brunatny
Teraz wybierz sobie coś z listy i napisz, co jest dodawane do cukruSorbit - definicje;
» Mieszanina płytek ferrytu i cementytu, składnik struktury stali i żeliw szarych
» Składnik strukturalny stali poddanych ulepszaniu cieplnemu
» Składnik strukturalny staliw i żeliw szarych
» Struktura stali otrzymywana przez hartowanie i odpuszczanie w wysokiej lub średniej temperaturze
» Związek organiczny występujący w owocach jarzębiny, do wyrobu żywic syntetycznych, witaminy C
» Związek występujący w owocach jarzębiny
Trzeba jeszcze rozumieć co się czytasergium pisze: Po roku obecności tu jest to mój pierwszy post właśnie dlatego, że CZYTAM forum, a nie strzępię gębę po próżnicy.
A któryż to producent zaleca Fermiole lub Bayanusy do nastawów cukrowych, bo moja ignorancka wiedza podpowiada mi, że fermiole polecane są do zacierów zbożowych a bayanusy do nastawów owocowychsergium pisze: Napisałem wyraźnie, że cały nastaw był wykonany jak należy, zgodnie z teorią (w tym zaczerpniętą na tym forum) i instrukcjami producentów,
Hmmm, wszystko na opak.sergium pisze:Rozpuściłem w 10 litrach wody 3 kg kupionego w supermarkecie cukru...Proste obliczenie pokazuje, że 10 kg cukru w 13 litrach roztworu powinno dać wynik 385 g/litr
W wersji z 3 kilogramami, ballingomierz pokazuje prawidłowo - (3:13) x 100 = 23
W drugiej wersji Blg wynosi - 58
Sam teraz kombinuj jak to możliwe
No, tutaj masz racjęsergium pisze:5 kg cukru rozpuszczone w 10 litrach wody dają całkowitą masę roztworu 15 kg. Jeśli 1 stopień Ballinga to 10 g cukru w 1000 g (1 kg) roztworu (czyli 1% masy), to 5000g (5 kg) cukru w 15 000 g (15 kg) dają...wedle mego buracko-prostackiego rozumienia (podstawówkę byle jak zaliczyłem) wychodzi, że zawartość cukru w roztworze powinna wynosić 33,33
Właśnie na początku posta ci to wyjaśniłem. Popełniłeś prosty błąd, albo w obliczeniach, albo w rozumowaniusergium pisze:No to czemu ów cukromierz pokazuje 25% (to same zanurzenie pływaka co odpowiada wspomnianym 220-coś gramom na litr)? Wyjaśni to łaskawie któryś z "mędrcuff"?
I tak jeszcze na koniec;
Znowu wyszła z ciebie ignorancja i chyba także zazdrość, że innym "idzie" na kolumnie 96%( co jest słabym wynikiem bo 96+ to norma) a tobie tylko 90%. Po roku czytania nie umiesz "wyciągnąć" z kolumny więcej No to wróć do lektury forum. O drożdżach dedykowanych do cukrówek, takżesergium pisze:Ano właśnie - 10 (!?!?!?!) litrów 90-procentowego (przy temperaturze 20 stopni Celsiusza (ukłon w kierunku tych, komu "idzie z destylatora 96%", tyle że przy temperaturze 35-40 stopni)
A kolejny post w stylu buraczano-prostackim, nie będzie akceptowany. Z resztą kol. lesgo58 zadał ci kilka pytań, na które gdy odpowiesz bez obrażania trochę mądrzejszych od siebie, dostaniesz kupę przydatnych informacji
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1913
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Jasno jak na dłoni widać, że szuka tylko i wyłącznie zaczepki i nie interesują go żadne wyjaśnienia.sergium pisze:Wyjaśni to łaskawie któryś z "mędrcuff"???
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Człowiek ma pytania - nie róbcie obrażalstwa Koledzy. Miałem kiedyś szefa w pracy, który miał mózg skonstruowany w Excelu - jeśli nie miał w zamrażarce karpia w marcu na Boże Narodzenie to chodził spięty i nie dało się z nim wytrzymać. Każdy jest inny, proste jak drut
Może pytający popełnia błąd w kwasku cytrynowym? Skąd kol.sergium zakupiłeś drożdże i i kto doradził stosowanie kwasku cytrynowego, skoro gotowe mieszanki drożdży gorzelniczych zawierają wszystko co potrzeba? Jakie pożywki dodawałeś - skoro one są w ogóle niepotrzebne?sergium pisze: 3. Do pełnej pojemności beczki (na co najmniej 3 raty) wtryniam doń około 30 kg cukru, przy odpowiedniej ilości drożdży gorzelniczych (inne podejście było z winnymi, ale miało podobny skutek), kwasku cytrynowego, pożywki i jeszcze czegoś_tam zgodnie z opisami na opakowaniach producenta i "mądrościami" zaczerpniętymi w Internecie.
.........
I co mam???
Wobec tego powstają pytanie - UWAGA:
Czemu fermentacja ustała kiedy nastaw był aż nad to słodki, zawartość alkoholu zaś GRUBO poniżej deklarowanej na opakowaniu drożdży tolerancji (podkreślam, że ten sam wynik był osiągnięty z dwoma nastawami na drożdżach RÓŻNYCH producentów, temperatura fermentacji była adekwatną, kwasku cytrynowego i pożywki zastosowano zgodnie z przepisami)???????????
.
Człowiek ma pytania - nie róbcie obrażalstwa Koledzy. Miałem kiedyś szefa w pracy, który miał mózg skonstruowany w Excelu - jeśli nie miał w zamrażarce karpia w marcu na Boże Narodzenie to chodził spięty i nie dało się z nim wytrzymać. Każdy jest inny, proste jak drut
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
To w zamian znalazłem dla Ciebie bardziej odpowiednie forum. Tam będziesz funkcjonował w zgodzie z naczelnymi.
W dodatku będziesz miał pole do popisu aby ścigać się z adminem w mądrościach. Coś mi podpowiada że wręcz przypadniecie sobie do gustu.
Oto bezpośredni link:
http://siedestyluje.pl/index.php?sid=73 ... 839d1a725d
Widzę, że ciągle prowokujesz a także moje - przecież takie proste pytania po szceniacku olałeś.sergium pisze: Chyba że "mędrcy" tego forum do podstawówki nie chodzili...
Wyjaśni to łaskawie któryś z "mędrcuff"???
To w zamian znalazłem dla Ciebie bardziej odpowiednie forum. Tam będziesz funkcjonował w zgodzie z naczelnymi.
W dodatku będziesz miał pole do popisu aby ścigać się z adminem w mądrościach. Coś mi podpowiada że wręcz przypadniecie sobie do gustu.
Oto bezpośredni link:
http://siedestyluje.pl/index.php?sid=73 ... 839d1a725d
Ostatnio zmieniony wtorek, 25 lip 2017, 20:50 przez lesgo58, łącznie zmieniany 4 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 718
- Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
- Podziękował: 100 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Dobrze Leszek prawi. Przy okazji zmienisz swą maszynkę na prawdziwego szatana i odkryjesz największą tajemnicę reaktyfikacji zwaną OPWS. Jak w Matrixie wystarczy wziąść odpowiednią pigułkę .
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
W punkt! Dobry odsyłacz dla niepokornych i mądrych inaczej. Przeczytałem kilka tematów i włosy mi się na łbie podniosły gdy pomyślę, że na to forum mógłbym trafić zaczynając swoją przygodę z psoceniem.lesgo58 pisze:To w zamian znalazłem dla Ciebie bardziej odpowiednie forum. Tam będziesz funkcjonował w zgodzie z naczelnymi...
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Bla bla bla... abo miarka jest niedokładna albo... pomiar był na oko. 1kg cukru to ~0,6l czyli powinno Ci wyjść jakieś ~12l roztworu. Odnośnie skali BLG to już koledzy napisali wcześniej. Albo ten spławik jakiś krzywy masz bo powinien pokazać 0blg. Bo policzmy 10l wody ~10kg + 3kg czegoś o gęstości 1kg/dm³ daje 13l płynu o gęstości ~1kg/dm³ więc miarka powinna pokazać zerosergium pisze:
Dodam jeszcze coś.
Otóż przeprowadziłem próbę kupionego w hurtowni cukromierza (taki "multimeter" na bazie pływaka-areometra z odpowiednimi skalami):
1. Rozpuściłem w 10 litrach wody 3 kg kupionego w supermarkecie cukru (Polski Cukier, takie biało-błękitne opakowania);
2. Schłodziłem roztwór do przepisowych 20 stopni Celsjusza;
3. Zmierzyłem objętość roztworu - wyszło prawie dokładnie 13 litrów (plus-minus pół litra, mogłem niezbyt dokładnie mierzyć, a zresztą 15-litrowe wiadro z kreskami z Castoramy to też żadna dokładna miarka), tu przynajmniej teoria nie kłamie;
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
Ludzie co wy za cukier kupujecie.
Aktualnie na polskim rynku obecnych jest czterech producentów cukru: Nordzucker Polska S.A. (2 cukrownie), Pfeifer&Langen Polska S.A. (4 cukrownie), Südzucker Polska Sp. z o.o. (5 cukrowni) oraz Krajowa Spółka Cukrowa S.A. (7 cukrowni). Tylko Krajowa Spółka Cukrowa jest kontrolowana przez rodzimy kapitał.
Diamant, Królewski itp. to niemieckie produkty tego cukru nawet pszczoły nie chcą jeść pełno tam chemii i słodzików. Wybierajcie POLSKI CUKIER z polskiej fabryki. Wspierajmy polski przemysł!!
Aktualnie na polskim rynku obecnych jest czterech producentów cukru: Nordzucker Polska S.A. (2 cukrownie), Pfeifer&Langen Polska S.A. (4 cukrownie), Südzucker Polska Sp. z o.o. (5 cukrowni) oraz Krajowa Spółka Cukrowa S.A. (7 cukrowni). Tylko Krajowa Spółka Cukrowa jest kontrolowana przez rodzimy kapitał.
Diamant, Królewski itp. to niemieckie produkty tego cukru nawet pszczoły nie chcą jeść pełno tam chemii i słodzików. Wybierajcie POLSKI CUKIER z polskiej fabryki. Wspierajmy polski przemysł!!
Ostatnio zmieniony sobota, 30 lis 2019, 20:18 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 365
- Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Zawartość cukru w cukrze, czyli jaki cukier wybrać?
O polskim cukrze Niemcy mówią to sam co Ty o niemieckim. Tylko nie wiem, po co to mieszanie w głowach, bez merytorycznych argumentów. Ale z dwojga złego może lepiej truć się polskim cukrem niż niemieckim wyprodukowanym tak samo jak polski, w Polsce przez polskich robotników i z polskich surowców oraz cukrowni wybudowanej przez Polaków z polskich materiałów. Cukrowni sprzedanych Niemcom, gdy strajkujący robotnicy doprowadzili kraj do bankructwa (może nie było innego wyjścia, aby obalić komunę). Sprzedanej, aby tenże robotnik miał co do gara włożyć, i ze złości nie pozabijał współrodaków. Teraz tenże robotnik ma pretensje, że sprzedano, że za bezcen, że zagraniczny towar jest tańszy od polskiego, więc musi to być dumping albo chłam, no bo przecież Polak potrafi dobrze i tanio, więc nie może być innego wyjaśnienia.
Ostatnio zmieniony sobota, 30 lis 2019, 22:05 przez pepe59, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 406
- Rejestracja: wtorek, 13 lut 2018, 14:50
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo/ Cydr/ Bimberek
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 30 razy