Zarobki a oczekiwania

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy

Post autor: jakis1234 »

Zgadza się @Wojtek5, tylko efekt pozostaje. Niskie składki, niska emerytura. A dlaczego te składki były niskie, to już inna bajka.
Nie zmienia to faktu, że w ogóle emerytura to kradzież w majestacie prawa. Składasz na nią przez całe robotnicze życie i dostajesz tylko część tych pieniędzy.
Niech mi państwo da te pieniądze a zapewnię sobie lepszą emeryturę.
Pozdrawiam z opolskiego.

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: Wojtek5 »

Gdybyśmy mieli w ten sposób rozpatrywać tą kwestię to myślę, a nawet jestem przekonany, że:
To się k..wa nigdy nie zmieni, ani za poprzedniego ustroju, ani w czasie transformacji, czy poprzednich rządów, obecnych, a nawet następnych. Tak było chyba zawsze i pewnie tak pozostanie.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody

matot2
50
Posty: 59
Rejestracja: poniedziałek, 9 gru 2019, 10:21
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: matot2 »

Czytam czytam i nie wierzę....
Mam 26lat praca w wakacje w szkole średniej później dwa lata w budowlance przy posadzkach przemysłowych no i w końcu pomyślałem może w koncu coś lżejszego zrobiłem uprawnienia spawalnicze i robię co 6 miesięcy chodzę po podwyżkę i ją dostaje bo nie ma nikogo kur.a na moje miejsce. Ja jestem zadowolony w tym wieku zarabiam tyle że goście z 30 letnim stażem biorą sporo mniej. Więc narzekanie na kogoś że ktoś nie chce robić za 2200 jest naprawdę słabe. To są zarobki w stylu ZA MALO ŻEBY ŻYĆ ZA DUŻO ŻEBY UMRZEĆ. No ale jeden woli jak cyganie grają drugi jak mu nogi śmierdzą więc ja myślę że to właśnie idzie w dobrą stronę bo ludzie którzy chcą pracować będą wkrótce zarabiać odpowiednie pieniądze za wykonywaną pracę. Zmieni się tak że człowiek z budowy będzie zarabiał więcej niż gość z IT który umie system odświeżyć a po resztę i tak dzwoni do serwisu.

Wysłane z mojego S68Pro przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 sie 2021, 22:16 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.

mienho
150
Posty: 152
Rejestracja: piątek, 8 lip 2016, 21:59
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: mienho »

@matot2 takich co pracują i wymagają odpowiedniej płacy dla siebie to ok, ale są i tacy to mało robią a dużo chcą. Niestety tych drugich jest więcej .

Wysłane z mojego JNY-LX1 przy użyciu Tapatalka

matot2
50
Posty: 59
Rejestracja: poniedziałek, 9 gru 2019, 10:21
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: matot2 »

Może poprostu nikt ich nie nauczył pracy... A tak serio to rodzice są za to odpowiedzialni a kupowaniem dzieciom wszystkiego co chcą poprostu niszczy ich system wartości. Więc brayanek i jessica będą królować za parę lat na rynku pracy. Ja uważam że teraz nie jest jeszcze najgorzej;)

Wysłane z mojego S68Pro przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: JanOkowita »

Po lekturze tego artykułu mam wrażenie, że szykuje się kolejna fala emigracji do GB. Co ciekawe, po Brexit Polacy mają takie same szanse na wjazd jak np. Ukraińcy.
https://biznes.interia.pl/praca/news-re ... Id,5426303
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: kiwitom23 »

Nie sądzę. Jakieś ponad 2 lata temu zatrudniałem kilkunastu kierowców. Zarabiali u mnie pomiędzy 7000-9000 zł netto na rękę, a pracowali 4 dni w tygodniu od wtorku do piątku (niekiedy piątku rano). Mimo to co mniej więcej 2 miesiące przychodzili po podwyżki, a jakieś 60% z nich ciągle była niezadowolona. Teraz ponoć średnie zarobki kierowców kształtują się w granicach 10 do nawet 15 tysi na rękę i ciężko znaleźć kogoś chętnego. A zawód kierowcy nie wymaga zbyt długiej edukacji (czytaj: dużych inwestycji). Czy w takiej sytuacji ktoś by wyjeżdżał na Zachód, żeby zarobić o te powiedzmy 30-50% więcej zwiększając sobie koszty utrzymania o 200%? Ja nie.
Ostatnio zmieniony środa, 18 sie 2021, 11:40 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

majster1
200
Posty: 216
Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2021, 10:58
Krótko o sobie: Naturalne soki 100% NFC tłoczone na zimno.
https://polskiepomidory.com.pl/
Ulubiony Alkohol: cydr
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Kontakt:
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: majster1 »

Raczej emigracji nie bedzie bo wszedzie maja problem z inflacją nie tylko w Polsce.
Polskie soki naturalne PolskiSok.pl
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: zielonka »

zwiększając sobie koszty utrzymania o 200%? Ja nie
A ja pytam - gdzie te 200 proc więcej jest ? bo to na razie z niemiec zakupione produkty w sklepie kupujemy taniej pomimo że przyjechały busem a nie kontenerowcem. To w Nowym Jorku karp jest tańszy niż w Miliczu a mieszkania droższe w Warszawie niż Barcelonie.
Cena szkopska nie różni sie od polskiej ale już wypłata kilkukrotnie. Jeśli opłaca się kupić najtańsze szkopskie piwo w butelkach i je tu przywieźć sprzedać poniżej ceny najtańszego polskiego i jeszcze zarobić to pytam po raz drugi - gdzie i co jest 200 proc droższe ?
Bo kuzyn co szkopem został 40 lat temu zarabiając obecnie 20 tysięcy złotych polskich po polskiej szkole zawodowej tylko śmiechem parska na takie teksty jak zachodnia drożyzna i polski patriotyzm u młodych. Jak są mądrzy to wyjadą i mam nadzieję że wszyscy.
To pisałem ja - od 40 lat zatrudniany na lewe umowy i opłacany groszami pod stołem przyszły za 3 lata emeryt z obiecaną emką w wysokości poniżej 1000 zeta. I o ile nikt w tym kraju nie ma lekko to akurat pracodawcom nie współczuję bo nadal im się mylą zakłady pracy z obozami.
Jedyny moment w którym polscy pracodawcy na ochortnika podnieśli swoim ludziom zarobki to był ten kiedy połowa fachowców uciekła do Irlandii. Czekam a drugą trzecią i czwartą falę bo dopóki tu nie będzie pusto to nie będzie normalnie.
Ostatnio zmieniony wtorek, 14 wrz 2021, 21:28 przez zielonka, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: Wojtek5 »

Nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź i stawiane pytanie bo cytat do którego się odnosi wyrwałeś niemal z dupy. Przeczytaj dokładniej tamten post.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: zielonka »

Myślałem że wystarczy zacytować koniec zdania aby było wiadomo o jakie chodzi no ale .. widać nie zawsze tak musi być.
Rozejrzałem się trochę i może faktycznie zbyt daleko jest ten cytat - kolega gdzieś powyżej pisał że jego pracownicy nie wyemigrują bo zwiększyliby sobie koszty utrzymania o 200 proc więc zapytuję gdzie .
Ostatnio zmieniony wtorek, 14 wrz 2021, 22:48 przez zielonka, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: Wojtek5 »

Dla mnie to dwie różne kwestie ceny i koszty w PL a koszty na emigracji. Może odbieramy na innych fazach i pewnie dlatego nie zakumałem.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: zielonka »

Sory to ja chyba trochę zbyt odległy post zacytowałem
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: kiwitom23 »

zielonka pisze:A ja pytam - gdzie te 200 proc więcej jest ?
Już tłumaczę, zapytaj kuzyna ile płaci za czynsz, bo w Niemczech tylko około 51% ludzi posiada lub stać ich na własnościowe mieszkania i wzięcie kredytu hipotecznego, w Polsce jest to 84% (https://ciekaweliczby.pl/mieszkania_2019/, zapytaj go też jak wysokie ma stałe koszty typu prąd, śmieci, ogrzewanie. Możesz też zapytać ile płaci podatku od samochodu, którego w Polsce nie ma. To są przede wszystkim te koszty, tu nie chodzi o puszkę piwa, czy kilo cebuli.
zielonka pisze:To pisałem ja - od 40 lat zatrudniany na lewe umowy i opłacany groszami pod stołem
Nie rozumiem też tego narzekania, czy nikt Ci nie przedstawiał warunków pracy przed podpisaniem umowy? Czy zatrudniali Cię na siłę? A może godziłeś się na takie warunki składając podpis pod umową? Wiesz, to tak jakbyś sprzedał samochód za 5000zł, a później miesiącami psy wieszał na wszystkim, bo jednak mogłeś dostać za niego 10000zł. Nie obraź się, ale ja nie pojmuję tego, każdą umowę, czy też warunki pracy i płacy (nawet te bez umowy) się negocjuje przed jej podjęciem. Jeżeli komuś te warunki nie odpowiadają, to po prostu się na nie nie zgadza i szuka dalej.

Czy jeżeli Twój kuzyn wyjechał do D 40 lat temu, to nie oznacza, że Ty też mogłeś to zrobić? Czemu tego nie zrobiłeś, mógłbyś też teraz parskać śmiechem?

Dla jasności, ja też bywałem nieraz w życiu pod ścianą i to taką pod którą Ty nigdy nie byłeś i nie będziesz i np rozładowywałem ręcznie ciężkie wory z barek przy kei za śmieszne wtedy 5 marek za godzinę i robiłem to prawie dwa lata, ale do nikogo nie miałem o to pretensji, bo sam zgodziłem się na takie warunki, nawet wtedy kiedy po roku dowiedziałem się, że nowo zatrudnieni dostają na start więcej niż ja po roku pracy. Po prostu poszedłem renegocjować warunki i jakbym nie dostał więcej, to bym po prostu odszedł.

Co do emigracji, wcale nie jestem jej przeciwnikiem, niech wyjeżdżają co za problem, wolny rynek. Tyle, że to coraz mniej się opłaca, a jak już wyjeżdżać to z celem stałego pozostania, bo w "rozkroku" żyje się bardzo niekomfortowo.
Ostatnio zmieniony wtorek, 14 wrz 2021, 23:20 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: zielonka »

Prawie sie z Tobą zgadzam. Prawie jednak czyni różnicę. kto pod jaką ścianą w życiu stał nie będę się licytował bo nie w tym jest rzecz a uwierz mi mam plecy podrapane tynkiem od tej ściany. Zwrócę Ci tylko uwagę że nie każdy może zostawić wszystko i wyjechać i że jeśli juz musisz zyć w danym rejonie czy kraju to warunki sa takie a nie inne i albo bierzesz tę robotę albo spierdalaj a dzieci głodne. Z dzisiejszej perspektywy to można sobie pogaworzyć ale pokaż mi tych którzy po roku 89 tym decydowali co i za ile będą robić. Albo emigracja albo .... Ocenianie że jak Ty tak uczyniłes to inni tez tak powinni albo to jest ich wina że tak nie mają jest bez sensu. Większość ludzi pracujących tu gdzie mieszkam boryka się z tym samym problemem bo po prostu tak a nie inaczej to chore od zawsze państwo ustawiło nas pod tymi ścianami. Problem tego że inaczej sie płaci a inaczej jest w umowach wywodzi sie jeszcze z komuny i tak miała większość zatrudnionych w prywatnych firmach. Szkoda piane bić - sytuacja jest aktualnie taka że nadal w większości firm ten system pokutuje i odbija się czkawką wszystkim. Zwłaszcza dziadom przed emeryturą jak ja. Po raz któryś na tym forum omawiamy temat kto i jak sobie musiał radzić i naprawdę jak się zrozumie czym i dlaczego jest teraz życie tutaj to wniosek i tak jest jeden - spierdalać. I to tak jak piszesz -na stałe. Tu nawet za sto lat godnie zyć będą złodzieje oszuści kłamcy i nieliczne jednostki zatrudnione w newralgicznych miejscach. Tam gdzie potrzebna jest po prostu sumienna praca bez fajerwerków, płaca i szacunek do niej nigdy nie pozwoli czuć się człowiekiem. Sorry takie mamy .......państwo.
P.S.
kolego Kwitom -odnoszę niejasne wrażenie że już sobie ten temat omówiliśmy i wtedy mnie zrozumiałeś a wniosek był dokladnie ten sam
Ostatnio zmieniony środa, 15 wrz 2021, 08:12 przez zielonka, łącznie zmieniany 2 razy.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

majster1
200
Posty: 216
Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2021, 10:58
Krótko o sobie: Naturalne soki 100% NFC tłoczone na zimno.
https://polskiepomidory.com.pl/
Ulubiony Alkohol: cydr
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Kontakt:
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: majster1 »

Piszesz, że w Niemczech ok 50% ludzi ma własne mieszkanie - na własność. Jeszcze lepszy wynik jest w samym Berlinie gdzie 80% mieszkań jest na wynajem to znaczy, że tylko 20% osób stać na mieszkanie własnościowe.
Polskie soki naturalne PolskiSok.pl

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: Wojtek5 »

Nie koniecznie. Może być duży procent osób z dojazdów, gdzie wynajmują, bo nie opłaca się kupić, ale też nie zamierzają finalnie żyć w mieście. Coś jak nasze słoiki.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: kiwitom23 »

majster1 pisze:Piszesz, że w Niemczech ok 50% ludzi ma własne mieszkanie - na własność. Jeszcze lepszy wynik jest w samym Berlinie gdzie 80% mieszkań jest na wynajem to znaczy, że tylko 20% osób stać na mieszkanie własnościowe.
Prawdę powiedziawszy zaskoczył mnie ten wysoki procent, ale tak wynikało z oficjalnych niby statystyk. Z autopsji wiem, że zwykłych zjadaczy chleba (czytaj - klasa średnia) w Niemczech kompletnie nie stać na własne lokum, leży to poza ich możliwościami finansowymi, nawet jak oboje małżonkowie pracują na pełne etaty. Nieruchomości kupuje jedynie klasa wyższa i fundusze inwestycyjne. Kiedyś widziałem statystykę, z której wynikało, że ponad 80% ludzi w Niemczech wynajmuje i to by się zgadzało. Zresztą powoli zaczyna ich też nie stać na wynajem zwłaszcza w większych miastach, bo ceny poszybowały w kosmos.
Ostatnio zmieniony środa, 15 wrz 2021, 20:27 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

T-rex
50
Posty: 86
Rejestracja: piątek, 11 gru 2015, 10:02
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: T-rex »

Dobra to ja się krótko wypowiem co do Niemiec. Mam tam siostrę z mężem. Kiedyś na Warmi handlowali ubraniami jak handel padł najpierw ona wyjechała potem on dojechał. Maja dwie córki w Polsce z czego jedna u mnie mieszkała do 18 roku życia. Druga miała chyba 21 czy coś takiego. Na początku mieli ciężko ona sprzątała w hotelach on na zajezdni pociągów gdzie pracuje do dziś. Musieli poznać rynek itp., a do tego dwie dziewuchy na utrzymaniu bo obie się uczyły dziennie.
Od poczatku wynajmowali nie małe mieszkania bo siostra mino ze sprzątaczka to luxus lubi a przynajmiej jak to mówiła wyjechała za chlebem ale godnie żyć musi i nie będzie wynajmowała po 10 osób w pokoju…..
Na ta chwile jest tak ze wynajmują blisko 100metrowe mieszkanie w granicy Franfkurtu nad menem za które płaca coś około 1000euro.
Dalej oboje sprzątają on pociągi ona w hotelach tylko na wyższym stanowisku. Nie wiem ile ona zarabia teraz przed lockdownem było lepiej bo było co robić…. On zarabia ok3000euro. Z jego pensji spokojnie opłacali mieszkanie reszta kosztów jakoś tam się dzielili. W wakacje kupili sobie samochód za 25000euro za gotówkę!!!!
Wujek mojej żony pracował w olszynce grochowskiej na zajezdni PKP zarabiał najniższa krajowa.
Pokażcie mi proszę jak taki Polak sprzątający pociągi miałby moc sobie pozwolić na wynajem mieszkania w granicy Warszawy o powieszchni blisko 100metrow. W końcu pln za mieszkanie beda podobne tam 1000 euro tu 4000zl najmarniej. I jeszcze utrzymać rodzine.
Jeden i drugi sprząta pociągi.
Siostra straciła prace bo hotele były zamknięte dostawała jakiś tam zasilek. Jak z nią rozmawiałem powiedziała ze zasiłku nie rusza bo narazie mąż ich utrzymuje a to maj sobie odkładać. Jeszcze raz napisze szwagier sprząta pociagi.


A co do kupna mieszkania tam to jeśli dobrze siostrę zrozumiałem to nie dla psa kiełbasa. Dużo Niemców nie ma swoich mieszkań tylko wynajmują. Osoby takie jak ona ze szwagrem praktycznie nie maja szans na zakup mieszkania. Przynajmniej we Frankfurcie.
Ostatnio zmieniony środa, 15 wrz 2021, 20:55 przez T-rex, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 790
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: wolan »

Moi rodzice mieszkają w Holandii tam też ceny nieruchomości są z kosmosu ale znaczna część społeczeństwa nie kupuje mieszkań z wyboru. Bo dziś pracują tu jutro tam. Spora część kamienic jest państwowa.
Tego nie jestem pewnien ale czynsze i opłaty za media nie mogą wzrosnąć o więcej niż 3% w skali roku :) a u nas pod tym względem samowolka, prąd chociaż mamy najdroższy w Europie i tak podniosą o kolejne 10 czy 20%.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony środa, 15 wrz 2021, 21:01 przez wolan, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

Totitotiti
150
Posty: 173
Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: Totitotiti »

majster1 pisze:Raczej emigracji nie bedzie bo wszedzie maja problem z inflacją nie tylko w Polsce.
W tej kwestii (inflacji) jesteśmy jednak w europie na 1 miejscu...
Ostatnio zmieniony środa, 15 wrz 2021, 21:55 przez Totitotiti, łącznie zmieniany 1 raz.
Myślę globalnie , działam lokalnie.

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: Wojtek5 »

@T-rex wynajmują, OK. co się stanie gdy któreś z nich straci pracę? ile pomieszkają?
Mam siostrę w Irlandii, teraz ma etat, ale wcześniej pracowała przez 2 lata na coś w odpowiedniku naszej Umowy zlecenie. Stać ją było na wynajęcie 90m/2 segmentu w małym miasteczku, wyjechanie 2x w roku na wczasy do Chorwacji i Hiszpanii - mnie nie jest na to stać przy dwóch etatach w PL (ja i zona), nie żyje nam się źle, ale nadal nie stać mnie na wynajęcie tak dużego mieszkania i dwa wyjazdy w roku nawet na 5-7 dni zagramanice. Natomiast jest mnie stać mieszkać na 45m/2 i wyjechać 2x razy w PL bez skubania się.. Różnica inna między mną a siostrą jest taka, że jak stracę pracę ja, to żona nie będzie w stanie utrzymać mieszkania, wyżywienia i kredytów razem, ale dachu nad głową przez kilka miesięcy nie stracimy. Siostra wyląduje na ulicy po miesiącu, lub z większymi długami niż ja w PL

jak to się mówi: kij ma zawsze dwa końce i zawsze dobrze tam gdzie nas nie ma, a nie wszystko jest tak słodkie jak mówią
Ostatnio zmieniony środa, 15 wrz 2021, 22:21 przez Wojtek5, łącznie zmieniany 1 raz.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 790
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: wolan »

Wojtek nie wyrzuca Cię pod warunkiem, że będziesz spłacał kredyt :)

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony środa, 15 wrz 2021, 22:24 przez wolan, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: Wojtek5 »

jaki kredyt? jak wynajmujesz to nie masz kredytu
jeśli chodzi o moje to są zwykłe konsumpcyjne, więc co najwyżej odsetki lub komornik, ale to długa droga co nie ma wpływu na mieszkanie
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: JanOkowita »

Wojtek5 pisze:@T-rex wynajmują, OK. co się stanie gdy któreś z nich straci pracę? ile pomieszkają?
Mam siostrę w Irlandii, teraz ma etat, ale wcześniej pracowała przez 2 lata na coś w odpowiedniku naszej Umowy zlecenie. Stać ją było na wynajęcie 90m/2 segmentu w małym miasteczku, wyjechanie 2x w roku na wczasy do Chorwacji i Hiszpanii - mnie nie jest na to stać przy dwóch etatach w PL (ja i zona), nie żyje nam się źle, ale nadal nie stać mnie na wynajęcie tak dużego mieszkania i dwa wyjazdy w roku nawet na 5-7 dni zagramanice. Natomiast jest mnie stać mieszkać na 45m/2 i wyjechać 2x razy w PL bez skubania się.. Różnica inna między mną a siostrą jest taka, że jak stracę pracę ja, to żona nie będzie w stanie utrzymać mieszkania, wyżywienia i kredytów razem, ale dachu nad głową przez kilka miesięcy nie stracimy. Siostra wyląduje na ulicy po miesiącu, lub z większymi długami niż ja w PL

jak to się mówi: kij ma zawsze dwa końce i zawsze dobrze tam gdzie nas nie ma, a nie wszystko jest tak słodkie jak mówią
Banki tylko czekają na takie osoby. U nas jeszcze są tacy ludzie, którzy zrozumieli mechanizm. Ale nie na tzw.Zachodzie. Ani w USA. Oni mają sprasowane mózgi totalnie przez system. Co najgorsze - osoby w rządzie - i to nie wazne która opcja rządzi - wykorzystują tę niewiedzę cynicznie. Jak to mawiał pewen Pan - ciemny lud wszystko kupi. No i zisiaj ciemny lud leci do Zakopanego żeby 12-ty raz posłuchać zenka martyniuka. Zenek wie co robi - pienoądze zarabia. Jego żonka gdy wprowadzono lockdown obraziła się na wszytko w PL. Dlaczego? Ano dlatego - że nie mogła polecieć na kupienie butów w USA. Bo powiedział, że w PL nie ma takich butów , które mogłaby założyć.
A Marylka Rodo-plus - występuje pod skocznią w Zakopcu bo nie ma kasy na utrzymanie sprzątaczek i służby, która jej sprząta dm
I po co to pisze? Do Zielonki? Do tego debila nic nie dociera - on jest tylko w stanie srać na mnie na wszelkich możliwych forach gdzie wylewa sowje frustracje. Ale ja mam takich Gości (z szacunku do Zielonki piszę z dużej litery) jak Zielonka ma głęboko. Wiadomo gdzie. Hello !
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: JanOkowita »

Ciekawe, czy Kolega Zielonka coś napisze...
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: MASaKrA_Domingo »

No grubo mu pojechałeś, więc zobaczymy;)

USA to w ogóle inny kraj. Tam nie ma czegoś takiego jak nadmiar gotówki, bo jak masz ekstra kasę, to trzeba od razu coś kupić. To nowszy samochód, to jacht, to dom, czy nowy TV. W zależności, na co kogo stać. Porównywać się do nich jest bez sensu. Nie interesuje mnie tyranie na 3 etaty, żeby być zwolnionym z dnia na dzień i z ratą kredytu sięgającą dwóch etatów...
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: JanOkowita »

Masz rację. Sam to ćwiczę w rodzinie. Siostrzeniec jest w USA od 15 lat. "Trochę" się zmienił. Nawet już nie daje się normalnie rozmawiać. Takie to czasy.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

T-rex
50
Posty: 86
Rejestracja: piątek, 11 gru 2015, 10:02
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: T-rex »

Wszystko zależy od tego w jakim celu i z jakim nastawieniem wyjeżdżamy.
Bo w.w siostra ma dalej mieszkanie na Warmi. W Niemczech straciła prace przez lockdown. Wiec się jej zapytałem czemu nie wróci do pl. Wiec mi odpowiedziała ze ma taki socjal ze póki tam mieszka dostaje socjal jak wróci do pl to nie będzie go otrzymywać. Na ta chwile szwagier cały czas pracował co starczyło na ich utrzymanie i odłożenie tego co ona dostaje. Wiec pytam a jak Piotrek straci prace? To z obu socjali tez będzie ichbstac na utrzymanie. A jak będzie bardzo zle innej mogli by znalesc pracy do wrócą do pl.
Powiem lepiej na ta chwile maja kupiona działkę na Warmi i plany domu który mieli budować teraz ale wiadomo kosztybwbtym monecie są straszne wie sobie poczekają. Jak wyjeżdżali byli goli, bo staraliście ratować sytuacje na miejscu a do tego dwa razy okradli ich magazyn z ciuchami. Siostra wyjechala tam 10 lat temu.
Nóż kur….a czy sprzątacze w Warszawie mogą sobie pozwolić na taki standard??,
Oczywiście siostra tam nie ma służby do Sprzatania oczywiście nie chodzi na kolacje do restauracji, żyje normalnie po pracy wraca gotuje itd. Wiec spokojnie sobie odkłada. Na ta chwile nii chce wracać do kraju
Bo po co?
Oczywiście po za tym ze sprząta w hotelach (od sprzątaczki awansowała na kierownika sprzątaczy) teraz spadła…. Ale mówi spokojnie wrócę.
To jeszcze sprząta 3x tygodniu prywatnie.
Noni zapier…dała ktoś powie. A ja powiem a w Polsce na działalności prowadząc swoj ,,biznes”???? Budzisz się rano info której pracujesz? Olę Cie kosztuje prowadzenie swojej firmy? Żeby na koniec miesiąca zamknąć z netto 12000zl?

Oni płaca za paliwo 1.2euro my prawie 6zl
Oni za jagodziankę w okolicach 1euro my 3 zł
Oni za chleb niech zapłacą 1euro my zapłacimy 2zl
Oni zarabiają 3000euro my 3000zl (pisze o danej grupie zarobkowej)

majster1
200
Posty: 216
Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2021, 10:58
Krótko o sobie: Naturalne soki 100% NFC tłoczone na zimno.
https://polskiepomidory.com.pl/
Ulubiony Alkohol: cydr
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Kontakt:
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: majster1 »

Rzeczywiscie te segmenty w Irlandi czy Angli są smiesznie tanie na wynajem ale tez trzeba zauwazyć to że domki segmentowe, szeregowce są zazwyczaj poza miastem, daleko od centrum stad nizsza cena, ale komfort nieporównywalnie lepszy, duzy metraz ogród i duzo pokoi. Zycie za granicą jest tansze i latwiejsze, ale zarobki wcale nie są wyzsze
Polskie soki naturalne PolskiSok.pl

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: Szlumf »

U nas wystarczy wybrać dziecku odpowiedni zawód i nie będzie musiało wyjeżdżać. Przeżyłem szok po odwiedzinach kominiarza. Młody - ze dwadzieścia parę lat. Podjechał nówką Partnerem. Wlazł na dach z mojej drabiny, którą sam mu podstawiłem bo jego była krótka i uszkodził by mi rynnę. Przeczyścił dwa kanały w 5 minut. Potem 5 minut luźnej rozmowy i stałem się uboższy o 200zł a on pojechał do następnych. Mówił, że ma jeszcze 3-ech do obrobienia. Nie marudziłem bo od miesiąca trafiałem na niesłownych kominiarzy a sezon tuż tuż. Jak dla kogoś kominiarz ma za mały prestiż to np. fizjoterapeuta 100zł za 1/2h, stomatolog 200zł/45min, fryzjerka na wsi minimum 100zł/1h. Wiem, ze upraszczam bo wyposażenie, gabinet itp. kosztują ale myślę, że zostaje im na godziwe życie z wakacjami w Grecji czy Hiszpanii.

T-rex
50
Posty: 86
Rejestracja: piątek, 11 gru 2015, 10:02
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: T-rex »

Z ta fryzjerka i z 100zl/h to bym nie przesadzał.
Pracuje w tym zawodzie mam komplet klientów ceny z kosmosu i takich pln nie wyciągam.
Ale masz racje jak ktoś chce pracowac ma zawód w ręku to ma tez i pln. Bo mówili ze zawodówka dla matołow idź na studia. Wiec poszli do techników i dupa nauka teorii poczucie straconego czasu.
I tak przychodzi do nas fryzjer po technikum chciał nie chciał musi zamiatać po mnie włosy przez 2-3 lata zależy od jego chęci. Z reguły odchodzi bo mu się nie chce….. albo chce zarabiać tyle co fryzjer a przynajmiej polowe
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 wrz 2021, 13:21 przez T-rex, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: zielonka »

JanOkowita pisze:Ciekawe, czy Kolega Zielonka coś napisze...
Dwie rzeczy -
1 poproszę o jeden - słownie jeden przykład gdzie jest moje sram na Jana Oj kobite.czy tam beksę jak kto woli.
2 po bełkotliwych nocnych smsach nie znajac powyższego tekstu Jana zadałem pytanie czy lekarz już był. Pozostałą część rozmowy mógłbym opublikować ale to musiałby mój rozmówca też wyrazić zgodę.
P.S.
W ogóle proszę o jakiekolwiek przykłady mojego uwłaczania rozmówcom.
W przeciwieństwie do wielu szanuję ludzi z którymi sie spieram lub nawet drastycznie rozmawiam.
Niestety nie każdy tak ma -Jan już wielokrotnie obrażał ludzi publicznie i przepraszał prywatnie miedzy innymi mnie.
Ja wolę inaczej. Nie używam epitetów a jak mi się coś nie podoba to najpierw pytam prywatnie.
Chyba czas poprosić o publiczne odszczekanie albo udowodnienie zdania o sraniu na wszystkich możliwych forach.
Co kiedy i na jakich forach ? Jeden przykład. Albo odszczekaj - publicznie nie prywatnie.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: Skir »

a mi się nie marzy szkopski socjal. bo to zawsze prowadzi do zapasci państwa, jak nie ekonomicznego, to społecznego a potem ekonomicznego. bo się robić nie będzie opłacało. podobnie kiedys miała Szwecja. Państwo nawet bezrobotnym kablówkę opłacało. I widziałem jak pracowali Szwedzi, a jak my, Polacy. Czterokrotnie wydajniej. już odeszli od tego socjalizmu.
Za to boję się, czy socjalizm nie zadusi autentycznego ducha zaradności i gospodarności Polaków.

Mod.
Skir...
:scratch:
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 wrz 2021, 14:16 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: zielonka »

Kolego Skir chyba nie zrozumiałeś istoty tej debaty- nie chodzi nam o szkopski czy inny socjal - a o godne życie w zamian za to że jedną trzecią a często połowę swojego oddajemy pracodawcom. Jakiś elementarny szacunek i pensja. A przeważnie jest tylko pogarda i oszukiwanie na każdym kroku. To już tak wrosło w tę ziemię że nie ma szans abyśmy dożyli że coś się zmieni. Przykład mam świeży - sprzed tygodnia - u żony w pracy jest ustalona stawka za szycie akordowa i nie zmieniana była przez 20 lat !!!
Wreszcie panie zatrzymały maszyny i po burzliwej dyskusji podwyżka - 20 proc . A na drugi dzień przy zapisywaniu urobku przy większości produktów zostało z tego 10.
pomijam średniowieczne warunki pracy brak sensownego ogrzewania w zimie i klimy w lecie.
A te stawki i tak dawały połowę średniej o jakiej mowa w biuletynach-a przecież w akordowych najlepsi powinni zarobić minimum średnią krajową inaczej po co się ścigać.
Prawdopodobnie ich pracodawca myśli tak jak TY - najlepsza powinna zarobić minimum krajowe a reszta niech ją goni za miskę ryżu- będzie wydajność ? będzie.
A jako że rynek pracy zwłaszcza dla kobiet jest mizerny to wszyscy (prawie) ich pracodawcy są tacy sami. Co do tego że młodzi mają duże wymagania a małe umiejętności zgadzam się w pełni ale to w większości wina tego że widzą co im oferuje życie w zamian za oddanie się w niewolę - na dokładkę szkoły zawodowe wyginęły bo się komuś zdawało że praca fizyczna uwłacza godności człowieka. Oni teraz tak właśnie rozumują- taki mają szacunek do pracy jak rząd i pracodawcy do ludzi pracujących.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: Góral bagienny »

JanOkowita pisze:

I po co to pisze? Do Zielonki? Do tego debila nic nie dociera - on jest tylko w stanie srać na mnie na wszelkich możliwych forach gdzie wylewa sowje frustracje. Ale ja mam takich Gości (z szacunku do Zielonki piszę z dużej litery) jak Zielonka ma głęboko. Wiadomo gdzie. Hello !
Za taki post powinieneś dostać bana co najmniej na pół roku.
Coś ostatnio modowie jakoś nie skorzy :scratch:
Chyba że są równi i równiejsi na forum :o
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: rastro »

Nie wszystkich da się zbanować ;) Podobnie jak nie wszystkie posty zahaczające o politykę są usuwane ;) Jak w życiu są równi i równiejsi ;P
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: Skir »

zielonka pisze:Kolego Skir chyba nie zrozumiałeś istoty tej debaty- nie chodzi nam o szkopski czy inny socjal - a o godne życie w zamian za to że jedną trzecią a często połowę swojego oddajemy pracodawcom.(...)
Po pierwsze: zrozumiałem, nie sam jeden masz możliwości rozumienia. Zaręczam, jest wielu ludzi czytających ze zrozumieniem. Po prostu odniosłem się do czegoś, do fragmentu dyskusji, który mnie zachęcił do krótkiej refleksji.
zielonka pisze:Prawdopodobnie ich pracodawca myśli tak jak TY - najlepsza powinna zarobić minimum krajowe a reszta niech ją goni za miskę ryżu- będzie wydajność ? będzie.
Po drugie: za mało się znamy, abyś na podstawie mojego wpisu na temat socjalu, mógł znać moje podejście. Postaraj się teraz zrozumieć pewną zasadniczą różnicę: jestem przeciwnikiem socjalu, a nie wyższych zarobków. Tzw socjal to rozdawnictwo rządzących pieniędzy, którzy im się należą.
zielonka pisze: Oni teraz tak właśnie rozumują- taki mają szacunek do pracy jak rząd i pracodawcy do ludzi pracujących.
Mimo, że jestem w tzw kadrze kierowniczej dobrze rozumiem "ludzi pracujących". Pracowałem fizycznie od dziecka, jako gówniarz zawsze dorabiałem, nigdy nie byłem bezrobotnym i rzadko pracowałem tylko w jednej firmie na raz. Mam szacunek dla ludzi pracujących fizycznie, nawet większą niż dla niektórych "umysłowych" (np. nauczycielki to nie zawód, a stan umysłu:)). Może błędnie odczytałem Twoją wypowiedź, ale wyczuwam niechęć do tych "umysłowych"? Aha: i to akurat ja w moje firmie jestem za podwyżkami dla pracowników. Nie dla socjalu dla nich (darmowe wyjazdy, integracyjne gówna, dodatki i paczki itp), ale za godnym zarobkiem.
To tyle. I kolego @zielonka: bez szufladkowania i niepotrzebnych zgryźliwości.
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 wrz 2021, 18:10 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: Szlumf »

T-rex pisze:Z ta fryzjerka i z 100zl/h to bym nie przesadzał...............
Małżonka płaci 120zł za ostrzyżenie i farbowanie. Zajmuje to ok godziny ale w czasie gdy farba schnie ja jestem strzyżony za 25zł. Potem jadę na pobliski złom. Gdy wracam fotel koło małżonki zwykle jest zajęty.
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Zarobki a oczekiwania

Post autor: zielonka »

Kolego Skir .
Zgadzam się całkowicie. Zgadzamy się całkowicie poza jednym - szufladka z niechęcią do tzw umysłowych -to spadek po komunie. Osobiście akurat przeszedłem drogę od tokarki do 3 metrowego biurka więc wszystkie aspekty każdej pracy znam. Nie było z mojej strony zamiarem kąsać a jedynie zwrócić Twoją uwagę iż pisząc że źle opłacani lepiej pracują doprowadzasz do takiego właśnie wniosku. Socjal dobrze wydany jest potrzebny bo to nas od zwierząt odróżniać powinno że dbamy o słabszych, ale słabszych a nie leniwych.
Poza tym jeśli w kraju nie działa służba zdrowia szkolnictwo policja wojsko i pociągi to wydawanie ogromnych pieniędzy gdziekolwiek indziej jest przestępstwem.
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 wrz 2021, 20:07 przez zielonka, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”