Zamknięty obieg wody chłodzącej
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Może będziecie w stanie mi pomóc. Na jedno gotowanie wychodzi mi ok 800L wody, szkoda to wylewać na pole ciągle. Mam dwa mauzery po 1000L i Abbartek od stalówki. Planowałem zrobić obieg dzięki energooszczędnej pompie CO obiegowej, pewien hydraulik stwierdził, że taka pompa nie zda egzaminu, nie wypchnie wody do chłodnicy, bo za wysoko. Twierdzi, że w domowym CO działa bo jest inne ciśnienie ze względu na zbiornik wysoko ustawiony. Ma rację? Mam 9 dni na zwrot pompy, nie wiem czy próbować.
Opcja nr 2 jest grawitacja. Ustawić mauzera na mauzera i z górnego dawać do chłodnicy, a do dolnego wlatywałaby woda z chłodnicy. Wolałbym opcję inna, bo szkoda mi obu zbiorników zużywać.
Opcja nr 2 jest grawitacja. Ustawić mauzera na mauzera i z górnego dawać do chłodnicy, a do dolnego wlatywałaby woda z chłodnicy. Wolałbym opcję inna, bo szkoda mi obu zbiorników zużywać.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Jeśli nie masz w danych pompy wysokości podnoszenia, to zrób próbę - zalewasz pompę, wąż na wyjście i podnosisz wylot węża aż przestanie lecieć.
Hydraulik ma rację, pompa CO tylko "przesuwa" wodę. Ale to żaden problem zrobić taki układ chłodzenia. U mnie pracuje pompka na 5V, 4l/min - daje radę, ale rozglądam się za inną, bo jest problem z regulacją przepływu.
Hydraulik ma rację, pompa CO tylko "przesuwa" wodę. Ale to żaden problem zrobić taki układ chłodzenia. U mnie pracuje pompka na 5V, 4l/min - daje radę, ale rozglądam się za inną, bo jest problem z regulacją przepływu.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
No więc w dniu dzisiejszym wszystko zakończone, wszystkie podłączenia są zrobione, hydrofor ustawiony, próba dokonana. Budżet, jak to zwykle bywa został mocno przekroczony, ale takie czasy. Tyle złączek, nypli, redukcji i innego badziewia, jeszcze nigdy nie kupowałem. Było q sumie 5 wycieczek do sklepu, bo ciągle czegoś brakowało.
Woda chłodnicza będzie pobierana tym złączem przy suficie, które widać na zdjęciu, natomiast odprowadzenie ciepłem wody trafia z powrotem do mausera widocznym na zdjęciu zielonym wężem ogrodowym. Teraz czeka mnie już tylko zrobienie elektryki, żeby mieć normalny wyłącznik do pompy, a nie wyciągać wtyczki z gniazdka. No pewnie ze dwa dni sprzątania piwnicy, bo jest straszny syf.
Tak więc czekam na jutrzejsze ulewy i mam nadzieję, że zbiorniki się napełnią, bo do prób wypstrykałem całą wodę, a nie chcę zapowietrzyć układu. Jak już z tym wszystkim się uporam, to zdam Wam relację z pierwszego gotowania i temperatur w obiegu zamkniętym. Jakby było za mało wody w mauserach, to zawsze mam możliwość przełączenia na wodociąg z tą tylko różnicą, że woda nie będzie szła w kanał, tylko będzie lądowała w zbiornikach do ponownego użycia. Qźwa jaki ja jestem eko
Woda chłodnicza będzie pobierana tym złączem przy suficie, które widać na zdjęciu, natomiast odprowadzenie ciepłem wody trafia z powrotem do mausera widocznym na zdjęciu zielonym wężem ogrodowym. Teraz czeka mnie już tylko zrobienie elektryki, żeby mieć normalny wyłącznik do pompy, a nie wyciągać wtyczki z gniazdka. No pewnie ze dwa dni sprzątania piwnicy, bo jest straszny syf.
Tak więc czekam na jutrzejsze ulewy i mam nadzieję, że zbiorniki się napełnią, bo do prób wypstrykałem całą wodę, a nie chcę zapowietrzyć układu. Jak już z tym wszystkim się uporam, to zdam Wam relację z pierwszego gotowania i temperatur w obiegu zamkniętym. Jakby było za mało wody w mauserach, to zawsze mam możliwość przełączenia na wodociąg z tą tylko różnicą, że woda nie będzie szła w kanał, tylko będzie lądowała w zbiornikach do ponownego użycia. Qźwa jaki ja jestem eko
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Użyję to nie zwrócę. https://allegro.pl/oferta/pompa-obiegow ... ZTQzNDY%3D dokładnie to mam na stanie. Z hydrauliki to jedynie dokręcałem śruby, nie znam sie, na dziś zwracam pompę, ale czekam gdzieś do środy, może ktoś laikowi powie, że łatwo się da zrobić tak żeby było dobrze
wawaldek11 pisze:Jeśli nie masz w danych pompy wysokości podnoszenia, to zrób próbę - zalewasz pompę, wąż na wyjście i podnosisz wylot węża aż przestanie lecieć.
Użyję to nie zwrócę. https://allegro.pl/oferta/pompa-obiegow ... ZTQzNDY%3D dokładnie to mam na stanie. Z hydrauliki to jedynie dokręcałem śruby, nie znam sie, na dziś zwracam pompę, ale czekam gdzieś do środy, może ktoś laikowi powie, że łatwo się da zrobić tak żeby było dobrze
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
https://allegro.pl/oferta/zestaw-do-lap ... 0615572064
Tyle, że ja mam z dodatkowym zaworem, żeby można było zamknąć pobór i przekierować wszystko do rynny. Sprawdza się idealnie, a roboty dosłownie 3 minuty.
Bardzo prosto, wiercisz dziurę otwornicą, po czy wkładasz takie cóś:Szlumf pisze:Jak jest zbudowany pobór deszczówki z rynny?
https://allegro.pl/oferta/zestaw-do-lap ... 0615572064
Tyle, że ja mam z dodatkowym zaworem, żeby można było zamknąć pobór i przekierować wszystko do rynny. Sprawdza się idealnie, a roboty dosłownie 3 minuty.
Przy wlocie do zbiorników są już pierwsze filtry nylonowe, które wyłapują nieczystości, żeby nie wleciały do zbiornika. Przy wyjściu ze zbiorników są filtry przeciwpiaskowe (widać je na zdjęciu, takie czarne) z oczkiem ileś tam mikronów. Przed wejściem do pompy jest trzeci filtr, taki jakby ligninowy. Tak więc 3 filtry dają krystaliczną wodę na wyjściu.nemeto pisze:masz w układzie przed kolumną aparatury jakiś filtr
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 601
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
- Kontakt:
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Małe pompki obiegowej do CWU mają moc 7W i wysokość podnoszenia ok 1m. Czyli jak będą zalane wodą to podniosą tą wodę w rurce o 1m.
Większe pompki od CO takie między 25-80W mają wysokość podnoszenia od 3-4m do 8m. Czyli jeśli podczepisz ją pod mausera tak by zawsze miała wodę to bez problemu podniesie ją na te 3m a jak dobra pompka to i 8m, więc aabratek może być wysoki. A jak już cały układ wypełni się wodą to wysokość podnoszenia trochę traci na znaczeniu bo jedynie zostają opory przepływu do pokonania.
Oczywiście jak pompka będzie miała za małą wysokość podnoszenia (wysokość podnoszenia to ciśnienie jakie jest wstanie wytworzyć między ssaniem anl tłoczeniem) albo opory będą duże (np cienkie i długie wężyki) to przepływy będą małe o temperatura mocno będzie rosła.
Po części ma, ale też trochę przesadza.grabi75 pisze:pewien hydraulik stwierdził, że taka pompa nie zda egzaminu, nie wypchnie wody do chłodnicy, bo za wysoko. Twierdzi, że w domowym CO działa bo jest inne ciśnienie ze względu na zbiornik wysoko ustawiony. Ma rację?
Małe pompki obiegowej do CWU mają moc 7W i wysokość podnoszenia ok 1m. Czyli jak będą zalane wodą to podniosą tą wodę w rurce o 1m.
Większe pompki od CO takie między 25-80W mają wysokość podnoszenia od 3-4m do 8m. Czyli jeśli podczepisz ją pod mausera tak by zawsze miała wodę to bez problemu podniesie ją na te 3m a jak dobra pompka to i 8m, więc aabratek może być wysoki. A jak już cały układ wypełni się wodą to wysokość podnoszenia trochę traci na znaczeniu bo jedynie zostają opory przepływu do pokonania.
Oczywiście jak pompka będzie miała za małą wysokość podnoszenia (wysokość podnoszenia to ciśnienie jakie jest wstanie wytworzyć między ssaniem anl tłoczeniem) albo opory będą duże (np cienkie i długie wężyki) to przepływy będą małe o temperatura mocno będzie rosła.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
W opisie aukcji jest napisane, że na trzecim biegu podnosi wodę na sześć metrów. A resztę dopisali już koledzy. Śmiało mogłeś montować tą pompę.grabi75 pisze:wawaldek11 pisze:Jeśli nie masz w danych pompy wysokości podnoszenia, to zrób próbę - zalewasz pompę, wąż na wyjście i podnosisz wylot węża aż przestanie lecieć.
Użyję to nie zwrócę. https://allegro.pl/oferta/pompa-obiegow ... ZTQzNDY%3D dokładnie to mam na stanie. Z hydrauliki to jedynie dokręcałem śruby, nie znam sie, na dziś zwracam pompę, ale czekam gdzieś do środy, może ktoś laikowi powie, że łatwo się da zrobić tak żeby było dobrze
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2382
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 630 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Miałem taki. Jeżeli dużo liści , igliwia czy innych paprochów ląduje w rynnie to lubi się zapchać. U mnie to był problem. Wypróbowałem 3 typy łapacza. Najlepszy okazał się zbieracz klapowy. Musiałem go trochę zmodyfikować - powiększenie dziury, filtr z worka na wylocie - ale teraz działa dobrze.kiwitom23 pisze:.................
https://allegro.pl/oferta/zestaw-do-lap ... 0615572064
Tyle, że ja mam z dodatkowym zaworem, żeby można było zamknąć pobór i przekierować wszystko do rynny. Sprawdza się idealnie, a roboty dosłownie 3 minuty...............
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
@Szlumf, u mnie na razie się nie zapycha, choć mieszkam w środku lasu, a rynien nigdy nie czyściłem. Na filtrach przy wlocie do mauserów zbiera się sporo śmieci, ale są to raczej dość małe części liści. Nawet jak mi się zapcha, to jest to kwestia odkręcenia 2 śrubek, wyciągnięcia i przeczyszczenia, więc nie ma tragedii. Chciałem uniknąć cięcia rynny, a to był jedyny sposób.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
-
- Posty: 135
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2017, 21:37
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
@kiwitom23 Fajnie że kombinujesz i potrafisz coś samemu wydłubać Chciałem tylko żebyś spojrzał na to z innej strony. Zbudowałeś układ lekko problematyczny bo raz że sezonowy i okazjonalny, dwa o dużym zapotrzebowaniu na prąd, trzy generujący hałas Oczywiście mogę się mylić i będziesz z niego zadowolony
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
@cumel, może masz rację, okaże się w praniu. Przede wszystkim chodziło mi o uniknięcie wysokich rachunków za wodę przy nawadnianiu ogrodu. Tak się zastanawiam, jak Ty to podłączyłeś do CO? Przecież w zimie masz w układzie ciepłą, jeżeli nie gorącą wodę, to też to jest sezonowe siłą rzeczy.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 135
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2017, 21:37
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
@kiwitom23 No właśnie nie jest sezonowe, słabo czytasz wątek. Zasilam to czasami i 50C, tam jest taki przepływ wody że spokojnie chłodzi 4kW Kiedyś chodziło na pompie z kotła razem z całym układem CO i wystarczało, teraz mam na tej gałązce również nagrzewnicę garażu to sobie dołożyłem dodatkową pompę żeby była bardziej wydajna. Przypuszczam że przepływ takiej pompy na 1 biegu to jakieś 500l/h Totalnie bezobsługowe rozwiązanie a odzysk mocy w zimie jest miłym dodatkiem Widać jak kocioł gazowy zwalnia pracę Pobór mocy 10W Nic nie hałasuje, u Ciebie ten hydrofor będzie denerwował bo dość często się będzie działał. Ale może ja jestem przeczulony na hałas bo mnie nawet wentylator w kiedyś zbudowanym układzie zamkniętym denerwował
-
- Posty: 135
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2017, 21:37
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Na grzejniki mogę, na nagrzewnicę 25kW też mogę Przy mojej pojemności układu i ilości kaloryferów nieodczuwalne Na Bojler bym zrobił ale trochę daleko go mam i w nim dogrzewa kocioł gazowy do 55C, ciut za dużo. Za tą robotę i komplikacje przy pamiętaniu o zaworach, wyłączeniu kotła się nie opłaci.
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Tak jak obiecałem zdaje relacje z działania obiegu zamkniętego na bazie mauserów do podlewania ogrodu. Otóż wszystko działa idealnie, woda jest sporo cieplejsza niż z wodociągów, gdyż miała około 25-26 stopni (z wodociągów ma 18-19*C), tak więc musiałem jedynie zwiększyć przepływ prawdopodobnie. Piszę prawdopodobnie, gdyż nie mam jak zmierzyć szybkości przepływu. Jednak spokojnie utrzymywałem temperaturę na wyjściu na poziomie 40-45*C.
Robiłem próbę przy 1000 litrów, czyli oba zbiorniki napełnione w połowie i przy obu pełnych, czyli przy 2000 litrów. Przy 1000 litrów temperatura na wejściu po dobrych kilku godzinach wzrosła o 2*C, czyli niewiele. Przy 2000 litrów temperatura była do końca procesu bez zmian na wejściu. Reasumując system się sprawdził.
Teraz domontowałem dodatkowe 2 mausery, gdyż jednorazowe podlewanie ogrodu (każda z 6 sekcji po 3 zraszacze ustawione na 12 minut każda sekcja) bierze mi prawie 2000 litrów, więc bardzo dużo. Tak więc domontowałem dodatkowe 2 pojemniki i jutro wepnę je jako naczynia połączone. Tak więc przy 4000 litrów sytuacja przy chłodzeniu będzie jeszcze bardziej stabilna, jeżeli taka była już przy 2000 litrów.
Jedyny minus tego pomysłu, to to że chyba na zimę, będę zmuszony spuszczać wodę z baniaków, co by nie zamarzła, może nawet nie tyle w baniakach, co w rurach. Tak więc przez 3, 4 miesiące w roku nie będę mógł korzystać z układu zamkniętego.
Robiłem próbę przy 1000 litrów, czyli oba zbiorniki napełnione w połowie i przy obu pełnych, czyli przy 2000 litrów. Przy 1000 litrów temperatura na wejściu po dobrych kilku godzinach wzrosła o 2*C, czyli niewiele. Przy 2000 litrów temperatura była do końca procesu bez zmian na wejściu. Reasumując system się sprawdził.
Teraz domontowałem dodatkowe 2 mausery, gdyż jednorazowe podlewanie ogrodu (każda z 6 sekcji po 3 zraszacze ustawione na 12 minut każda sekcja) bierze mi prawie 2000 litrów, więc bardzo dużo. Tak więc domontowałem dodatkowe 2 pojemniki i jutro wepnę je jako naczynia połączone. Tak więc przy 4000 litrów sytuacja przy chłodzeniu będzie jeszcze bardziej stabilna, jeżeli taka była już przy 2000 litrów.
Jedyny minus tego pomysłu, to to że chyba na zimę, będę zmuszony spuszczać wodę z baniaków, co by nie zamarzła, może nawet nie tyle w baniakach, co w rurach. Tak więc przez 3, 4 miesiące w roku nie będę mógł korzystać z układu zamkniętego.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
.Gacek - możesz napisać jaką osiągasz wydajność na chłodnicy, jakiej wielkości był "dawca" klimy i jakie temperatury na wejściu i wyjściu chłodnicy występują. Ze swojej strony robiłem eksperyment na wodzie kranowej i wyszło mi że chłodnica samochodowa chyba od sieny przy napięciu rzędu 6V podanym na wentylator potrafi obniżyć temperaturę wody we/wyj o około 20 stopni. To obawiam się trochę za mało żeby zrobić układ zamknięty. Zwiększenie napięcia na wentylator do 12 V powoduje że nie da się tego wytrzymać a skuteczność chłodnicy wzrasta do ok 22 stopni. Szukam skutecznego rozwiązania bo serce mnie boli jak wywalam czystą wodę w kanał.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 15 lut 2018, 20:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Lubelskie
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
A ja ostatnio poczyniłem rekuperację ciepła z chłodnicy i dogrzewam kolumną dom. Wciąłem się w instalację CO między sprzęgło a pompy i podpiąłem w ten sposób chłodnicę. Przy gotowaniu 120 L nastawu „przegrzewam” dom o ok 1-1,5 *C co wystarcza mi na ok 2 dni postoju kotła gazowego:)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Temperatury nie wiele Ci powiedzą bo jednostka jest zamknięta w garażu o powierzchni 19 metrów i wysokości około 3 metry, dlatego wymiana ciepła jest znacznie utrudniona. To się chyba nazywa delta T i wynosi 10 stopni. Na wejściu do skraplacza pod koniec procesu woda ma 30 stopni a wychodzi 40 stopni. Najgorzej jest latem gdy temp na zewnątrz to prawie 30 stopni... Wtedy temperatura na wylocie osiąga prawie 50 stopni i zawsze boję się że sterownik rozłączy mi grzanie. Najważniejszy jest w tym rozwiązaniu skraplacz, musi być trochę "przewymiarowany.
A więc kilka lub kilkanaście stron wcześniej wrzucałem zdjęcia wszystkich elementów mojego systemu. Pompa od CO jest pompą obiegową z 3 stopniową regulacją najtańsza z castoramy. Zasobnik na wodę z płynem do chłodnic to beczka 19 litrów po wodzie mineralnej eden, na niej jest zawieszona w pionie pompa. Jednostka zewnętrzna od klimy jest bardzo stara, w środku wybebeszyłem wszystko oprócz radiatora i wentylatora i mam tam już miejsce na pompę lub mniejszy zasobnik. Z tego co wiem jednostka miała 4 kW z hakiem. W środku jest 24 metry miedzianej rurki fi 10 mm.zzzz... pisze:.Gacek - możesz napisać jaką osiągasz wydajność na chłodnicy, jakiej wielkości był "dawca" klimy i jakie temperatury na wejściu i wyjściu chłodnicy występują.
Temperatury nie wiele Ci powiedzą bo jednostka jest zamknięta w garażu o powierzchni 19 metrów i wysokości około 3 metry, dlatego wymiana ciepła jest znacznie utrudniona. To się chyba nazywa delta T i wynosi 10 stopni. Na wejściu do skraplacza pod koniec procesu woda ma 30 stopni a wychodzi 40 stopni. Najgorzej jest latem gdy temp na zewnątrz to prawie 30 stopni... Wtedy temperatura na wylocie osiąga prawie 50 stopni i zawsze boję się że sterownik rozłączy mi grzanie. Najważniejszy jest w tym rozwiązaniu skraplacz, musi być trochę "przewymiarowany.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 1909
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Z braku czasu zarzuciłem temat ale widzę, że są potrzeby.
Kurcze, muszę powrócić do tematu nad takim mikro zestawem.Imbir pisze:Jak ja Wam zazdroszczę miejsca na takie kombinacje! Mam nadzieję, że w najbliższym czasie ktoś wpadnie na mikro zestaw obiegu zamkniętego dla blokersów
Z braku czasu zarzuciłem temat ale widzę, że są potrzeby.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Taki zestaw również miał Adam Klimczak @aakk w fazie zaawansowanych testów i z tego co pamiętam to dawał radę nawet na 4kw przy czym wymiary były świetne...
Ale z drugiej strony przy tych temperaturach, które teraz mamy to wystarczy na balkon wystawić kilka metrów rury miedzianej z pompą od CO lub robić tak jak ja jeszcze dwa lata temu. Wanienkę dla dziecka napełniać wodą podgrzaną/ przelewać do wanny zwykłej oczywiście i w niej się kąpać
Ale z drugiej strony przy tych temperaturach, które teraz mamy to wystarczy na balkon wystawić kilka metrów rury miedzianej z pompą od CO lub robić tak jak ja jeszcze dwa lata temu. Wanienkę dla dziecka napełniać wodą podgrzaną/ przelewać do wanny zwykłej oczywiście i w niej się kąpać
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 5 gru 2022, 21:34 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 304
- Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Ja kombinowałem z chłodnicą samochodową i beczką 60l, plus pompa od CO. Może i to by działało ale cholera jak dla mnie za dużo łączenia, zalewania pompy, wszędzie się robi suf i bałagan nie wspomnę o plątaninie węży i kabelków. W sumie raz tylko spróbowałem i może za szybko się poddałem
Wystarczająco 4kWh, kwestia mobilności i wymiarów bo nie sztuka ustawić beczkę 200l czy mauzera i lecieć w zamkniętym obiegu. W bloku niestety trzeba się liczyć z mega ograniczeniami. W garażu czy jakimś gospodarczym można sobie pozwolić na pęta przewodów, wężyków itp. w bloku słabo to widzę. Fizyki nie da się oszukać, a jak już to znów idą za tym koszty niewspółmierne do kosztów woda-ścieki ale może się coś uda.Gacek pisze:Taki zestaw również miał Adam Klimczak @aakk w fazie zaawansowanych testów i z tego co pamiętam to dawał radę nawet na 4kw przy czym wymiary były świetne...mrgreen:
Ja kombinowałem z chłodnicą samochodową i beczką 60l, plus pompa od CO. Może i to by działało ale cholera jak dla mnie za dużo łączenia, zalewania pompy, wszędzie się robi suf i bałagan nie wspomnę o plątaninie węży i kabelków. W sumie raz tylko spróbowałem i może za szybko się poddałem