Zamknięty obieg wody chłodzącej

Budowa i eksploatacja chłodnic.
online
Awatar użytkownika

maniek2939
150
Posty: 168
Rejestracja: niedziela, 30 gru 2018, 10:57
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Post autor: maniek2939 »

masz używki że pytasz czy to foto podglądowe ?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
koncentraty wina

Moskit81
200
Posty: 242
Rejestracja: sobota, 25 maja 2019, 02:06
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Moskit81 »

Zacząłem się zastanawiać nad układem zamkniętym chłodzenia i trafiłem w ten wątek. Kiedyś z 10 lat temu używałem tych części do chłodzenia wodnego w kompie. Pompę Atman AT 306 przerobiłem że nie musi być zanurzeniowa, pierwotnie była, układ działał na wężach chyba fi16. Sprawdzało się fajnie, pompa, musi być zalana bo nie zassie. Wymiennikiem była miedziana nagrzewnica chyba opel kadet, odkamieniana.
Załączam zdjęcia, z pytaniem czy da rade z tego zrobić chłodzenie, beczka 100l pompka zatopiona to nie będzie problemu z zapowietrzeniem. Dane Atmana 2000l/h. Węże pneumatyczne 8mm, chłodnica za wyjściem ze skraplacza,jak będzie trzeba to jakiś wentylator komputerowy.ObrazekObrazekObrazek
Ostatnio zmieniony wtorek, 8 gru 2020, 22:11 przez Moskit81, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: kiwitom23 »

maniek2939 pisze:masz używki
Tak, mam używki. Montowali mi pompę ciepła i zdemontowali sporo rur i pomp ze starego kotła. Jest jeszcze jeden "drobny" problem: Jeżeli obieg byłby zamknięty o niedużej pojemności z chłodnicą, to bym użył płynu do chłodnic, dużo lepiej oddaje ciepło. Przy beczkach niestety woda będzie kisła i będą się mnożyły drobnoustroje, więc i tak co jakiś czas trzeba ją będzie wymieniać, bo przytka instalację.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
online
Awatar użytkownika

maniek2939
150
Posty: 168
Rejestracja: niedziela, 30 gru 2018, 10:57
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: maniek2939 »

grundfos jest bardzo porządny, co do glikolu w układzie chłodzenia to pamiętaj że przy rozszczelnieniu to pójdzie do destylatu. Na kiśnięcie wody jest sposób tabletki z chlorem do basenu :)

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
550
Posty: 595
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: jatylkonachwile »

@kiwitom23: Pierwsze zdjęcie z tego co mi się wydaje to jest siłownik zaworu 3 albo 4 drogowego. Wg charakterystyk ta czarna ma większą wysokość podnoszenia, ok 7,7m przy 1m3/h a ta czerwona ma ok 6m przy 0m3/h i maleje dla większego przepływu.
Jedna i druga powinna sobie poradzić.
bym użył płynu do chłodnic, dużo lepiej oddaje ciepło
Już to komuś tłumaczyłem, najlepszym czynnikiem jest woda, każdy dodatek pogarsza jego właściwości oddawania/przyjmowania ciepła.
Jak się da to stosować samą wodę, w czarnej beczce bez dostępu światła i nie będzie glonów.
Ostatnio zmieniony wtorek, 8 gru 2020, 22:28 przez jatylkonachwile, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: nemeto »

Moskit81 pisze: Załączam zdjęcia, z pytaniem czy da rade z tego zrobić chłodzenie, beczka 100l pompka zatopiona to nie będzie problemu z zapowietrzeniem. Dane Atmana 2000l/h. Węże pneumatyczne 8mm, chłodnica za wyjściem ze skraplacza,jak będzie trzeba to jakiś wentylator komputerowy.
Mam taką samą, i o ile dawała radę jak pracowałem na szybkowarze (zanurzona była w wiadrze które stało w zlewie), to przy kolumnie niestety nie dała rady podnieść wody do głowicy. Wydajność a podnoszenie słupa to różne kwestie, im wyżej tym mniejsza wydajność, aż w pewnym momencie dalej nie podniesie - pewnie jakbym zassał to jakoś by poszło no ale po co mi takie rozwiązanie. Podobną zanurzeniową która podniesie słup na 4 metry kupisz na Allegro już za około 100 zł. Tylko jest jeszcze jedna ważna sprawa, moje 2 pompy - jeśli temperatura wody przekroczy 55 stopni wyłączają się. Przekonałem się o tym dostając oparami alko z chłodnicy.
Przy kolumnie miałem obieg zamknięty: zanurzeniowa, 2 chłodnice a'la od passata połączone w jedną wężownicę (wężykiem silikonowym) do tego 5 wiatraczków 80 mm i 2 chyba 150-200 mm. Bufor pojemnik fermentacyjny 30l. Przy mocy realnej 1,85kw jako tako działało, przy mocy na której teraz pracuję (2,7-2,8) musiałem kilkanaście razy zmieniać wodę w pojemniku. Niestety praca układu stała się nieefektywna, a że mieszkam w bloku nie mogłem go bardziej rozbudować. Przeszedłem na sieć i jest dużo lepiej mimo troszkę większych kosztów. Teraz temperatura refluksu w miarę stabilna (przy zamkniętym, w miarę podgrzewania się chłodziwa ta temperatura się zmieniała), brak przygód z wyłączeniem się pompki, brak rozstawionego laboratorium (jednak chłodnice i pojemnik buforujący troszkę zajmują). Ogólnie uznałem, że dopóki mieszkam w bloku rezygnuję z układu zamkniętego :hahaha:

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: rastro »

Generalnie te pompy od CO są przeznaczone do stosowania w zamkniętym obiegu wody podobnie zresztą jak ten Atman - (to chyba pompka do akwarium). Czyli generalnie jak układ będzie odpowietrzony i oba końce (zasilanie i powrót) będą zanużone w cieczy to będzie to działać całkiem ok. w układach otwartych albo jak coś się zapowietrzy to kiszka. W sumie ten parametr z podnoszeniem słupa wody określa jakie opory hydrauliczne może pokonać taka pompka...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: wawaldek11 »

Do zamkniętego układu zastosowałem taką pompkę:
Pompka 12V .jpg
i przykładowa aukcja: https://allegro.pl/oferta/pompka-pompa- ... 625434d2d1
Na ali można kupić w granicach 15 zł. Warto kupić dwie, bo po kilkudziesięciu godzinach pracy jedna padła. Tragedii nie było, bo zadziałał termostat na wylocie destylatu ustawiony na 50°C. Motorek raczej prosty - dwa uzwojenia w stojanie i wirujący magnes :)
U mnie podnosi wodę ok 1m i goni przez kilkanaście metrów rurki Cu w wymienniku. Podnosi, to umowne określenie bo układ jest zamknięty i odpowietrzony. Wydajność całkiem, całkiem, tylko trwałość jeszcze niepewna. Spróbuję założyć prosty regulator i zmniejszyć przepływ, bo przy 12V woda w całym układzie ma prawie jednakową temperaturę. Ale na razie mam zastój w hobby ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony środa, 9 gru 2020, 13:02 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: kiwitom23 »

A ja myślę, że jednak te pompki od CO to chyba najlepsze rozwiązanie. Kilka argumentów za: 1. po pierwsze działają na 220V i nie trzeba dodatkowych zasilaczy, 2. są tanie, 3. są przystosowane do wysokich temperatur, 4. są długowieczne, 5. a do tego podnoszą słup wody na dobre kilka metrów. Mieszkam w domu piętrowym i te pomki są w piwnicy, a mam grzejniki nawet na struchu, więc taka pompinka wtłacza wodę na jakieś 5, 7 metrów spokojnie.
Co do stosowania chloru basenowego w wodzie chłodzącej, to czy wchodzi od w reakcję np z miedzią? Stosowanie płynu chłodniczego ktoś zanegował z tego powodu, że jak będzie nieszczelność to zepsuje urobek, a co się stanie przy takiej nieszcelności w przypadku chlorowanej mocno wody? To samo. Czarna beczka bez dostępu światła słonecznego, też nie jest na wieczność. Kiedyś stała mi taka beczka w piwnicy do tego szczelnie zamknięta, jak po kilku miesiącach chciałem ją opróżnić to waliło z niej niemiłosiernie, nie wiem co to było, nie robiłem analizy chemicznej, ale takiego czegoś nie chciałbym mieć w układzie chłodzenia, to już wolałbym glikol.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: rastro »

Ach.. ręce opadają.. w odpowietrzonym układzie zamkniętym (jakim jest instalacja CO) to one będą mieszać wodę nawet i na 10 piętrze... ten parametr określa jaką różnicę ciśnień potrafi taka pompka wygenerować pomiędzy wejściem a wyjściem.

Takie pompki używane są do pomp dolnych źródeł PC a tam pionowy wymiennik zwykle ma >50m i też dają pomimo że w danych mają że potrafią podnieść wodę na góra 10m ;)
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: .Gacek »

Co do pompy od CO to całkowicie się z Tobą zgadzam. No może jedynie z tym, że taka pompa jest tania to tak nie do końca... Jak widzisz chińczyki z plastiku są tańsze ale za to mniej żywotne i wymagają zasilacza.
Co do płynu od chłodnicy a w zasadzie koncentratu to ja go dolałem z dwóch powodów.
Woda w roztworze nie śmierdzi nawet po roku używania oraz cały roztwór nie zamarznie mi w pomieszczeniu przy ujemnych temperaturach.
Jeszcze słowo o skraplaczu. Jestem zwolennikiem aby skraplacz był w jednym kawałku, bez łączeń, lutów ani spawów. A nawet jeśli pojawi się nieszczelność to urobek będzie granatowy i będzie to widać od razu w damie.
Co do chloru i innej chemii basenowej to boję się o korodowanie miedzianego radiatora.
Pozdrawiam Gacek.

Moskit81
200
Posty: 242
Rejestracja: sobota, 25 maja 2019, 02:06
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Moskit81 »

Jaką pompkę polecacie? W casto spora przebitka, drogo. Moja nagrzewnica i beczka 100l da rade zbić temperaturę podczas odpędu jadę na 6kW?
Ostatnio zmieniony środa, 9 gru 2020, 14:27 przez Moskit81, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: .Gacek »

Jak będziesz grzał 10 godzin na 12 kW to pewnie się nie da :mrgreen: a tak na serio to powinno być ok, a jak Ci się uda wystawić beczkę na dwór to pogoda będzie Twoim sprzymierzeńcem.
Pozdrawiam Gacek.

Moskit81
200
Posty: 242
Rejestracja: sobota, 25 maja 2019, 02:06
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Moskit81 »

Kiedyś odrzucałem ten pomysł, ale coraz bardziej myślę o tym rozwiązaniu. Mam zbiornik na deszczówkę 10m3 i myślę żeby go wykorzystać. Zbiornik jest około 5m od głowicy i będzie z 3m niżej. Na wąż trzeba by założyć jakiś dobry filt, może coś jak filtr skośny przy hydroforze. Średnica węża chyba też by musiała być większa, powrót mógłby być wąż pneumatyczny 8mm. Pompa CO obiegowa dała by rade to pociągnąć? Pompę mógłbym zamontować w połowie odległości to by nie musiała tyle ciągnąć, 2,5m by zasysała i 2,5m by pchała na chłodnicę. Jest sens z takim rozwiązaniem kombinować?
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: .Gacek »

Pompa od CO nie zasysa... Musi zostać zalana aby podała wodę dalej. Na tabliczce znamionowej lub instrukcji powinna być informacja na jaką wysokość potrafi podnieść słup cieczy. Wg mnie 3 metry bez problemu bo to jest wysokość jednej kondygnacji np z kotłowni z piwnicy na piętro do grzejników.
Pozdrawiam Gacek.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: rastro »

Again... ten ten parametr w pompach obiegowych jest podawany w innym celu... i nie ma gwarancji że pompa tyle podniesie - bo rury węże w końcu sama chłodnica. Takie pompy powinny działać w obiegu zamkniętym i cały układ powinien być odpowietrzony. W takim układzie będą mieszać wodę (czy inny czynnik) nawet wtedy kiedy różnica poziomów będzie znacznie większa niż podana w danych technicznych wysokość poodnoszenia wody.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: kiwitom23 »

No bez przesady, większość tych pomp ma parametr podnoszenia słupa wody w granicach 7-9 metrów. Owszem obieg powinien być zamknięty i tu racja, ale one mają naprawdę sporą siłę. Optymalnie byłoby użyć jakiegoś czynnika chłodniczego w obiegu zamkniętym i z wydajną chłodnicą, wtedy odpadają wszelkie problemy z filtrami, glonami i zaśmierdłą wodą. Piszecie, ża takie pompy są drogie, to spróbujcie kupić ogrodową z takimi parametrami, nie wypłacicie się...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 gru 2020, 21:48 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

Moskit81
200
Posty: 242
Rejestracja: sobota, 25 maja 2019, 02:06
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Moskit81 »

Pompa jest otwarta czy się zamyka przepływ jak jest wyłączona? Chodzi mi o to czy grawitacyjnie zejdzie woda z głowicy i pompa będzie nie zalana. Można dać zawór zwrotny żeby woda nie zeszła z pompy i zasilania układu, tak jak zwykła pompa zasysa z zbiornika wodę to na końcu rury mam smoga z siatką filtrującą a przy pompie zawór zwrotny. Problemem będzie woda w wężach która zamarznie pewnie podczas zimy. Zakopana beczka może być z jakimś niezamarzającym płynem, woda w zbiorniku chyba zdyskwalifikuje to rozwiązanie. Spuszczanie wody z węży chyba ciężko zrealizować, może wrzucić pompę zatapialną w zbiornik żeby wyeliminować wodę z węży?Obrazek

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: rastro »

No... 3m poniżej + 5m gdzieś z boku z tych 7-9m podnoszenia zostanie może ze dwa ;) Wystarczy że żona postawi leżak na trawie gdzie leży wąż doprowadzający ;). Chociaż zbiornik 3m poniżej to upierdliwe zalewanie pompy żeby raczyła pompować ;). A jak odpływ i zasilanie trafią do zbiornika i układ się odpowietrzy to Viola - mamy układ zamknięty...

Ja tylko piję do tego porównania bo skoro tra pompka daje radę z piwnicy na piętro... ano daje bo pracuje w warunkach do których została skonstruowana

@Moskit81 - ale po co ten zawór? Nie wystarczy żeby oba końce były zanurzone w zbiorniku? Jak podłączenie do chłodnicy będzie szczelne to nie ma bata żeby woda uciekła z układu.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

Moskit81
200
Posty: 242
Rejestracja: sobota, 25 maja 2019, 02:06
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Moskit81 »

Masz racje przecież woda nie zejdzie z tego układu. Oba końce mają być w zbiorniku, zapomniałem napisać, tylko węże musiały by być na tyle nisko w zbiorniku ze jak go będę opróżniał do podlewania to nie zapowietrze układu. Zagniecenie węży nie będzie możliwe bo będą wrzucone w rury którymi leci deszczówka. Pompa obiegowa nie upieram się na nią ale....tania, odporna na wysoką temperaturę( w tym układzie przed głowicą raczej nie będzie wysokiej temperatury), niska moc wiec tania eksploatacja.
Może jest coś lepszego?
Tylko jeden minus którego chyba nie przeskoczę to zamarzanie podczas zimy na to nie mam pomysłu :(
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 gru 2020, 22:16 przez Moskit81, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: kiwitom23 »

Wlej trochę urobku do beki i będzie spoko ;)
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

Moskit81
200
Posty: 242
Rejestracja: sobota, 25 maja 2019, 02:06
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Moskit81 »

Beka to drugie rozwiązanie, coś nie zamarzającego w układzie i chłodnica musi być. Zbiornik 10m3 to o sprawność temperaturową układu bym się już nie musiał martwić, betonowe szambo zakopane w ziemi to nawet w lecie niska temperatura jest nie ma opcji żeby ogrzać taką ilość wody.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 gru 2020, 23:01 przez Moskit81, łącznie zmieniany 1 raz.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: rastro »

Kwiatki po takiej deszczówce będą krzywo rosły ;)
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
550
Posty: 595
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: jatylkonachwile »

Zamiast szamba zakop 200mb rurki PEX w ziemi.
Duża powierzchnia wymiany ciepła, mała objętość. I dużo tańsze niż szambo.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: .Gacek »

rastro pisze:Ja tylko piję do tego porównania bo skoro tra pompka daje radę z piwnicy na piętro... ano daje bo pracuje w warunkach do których została skonstruowana
Again... Przecież cały czas my tu o tym mówimy. O obiegu zamkniętym. Nawet temat się tak nazywa...
Pozdrawiam Gacek.

Moskit81
200
Posty: 242
Rejestracja: sobota, 25 maja 2019, 02:06
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Moskit81 »

Rurka odpada z powodu powierzchni która będzie już tak jak by wyłączona z użytku i lenistwa nie chce mi się kopać tyle. Szambo z deszczówką jest i służy do podlewania. Beczkę jeszcze mogę zakopać jak będzie konieczność. Myślałem o metalowej żeby lepiej wymieniała temperaturę z ziemią ale boję się rdzy, jednak tworzywo musi wystarczyć.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: rastro »

.Gacek pisze:
rastro pisze:Ja tylko piję do tego porównania bo skoro tra pompka daje radę z piwnicy na piętro... ano daje bo pracuje w warunkach do których została skonstruowana
Again... Przecież cały czas my tu o tym mówimy. O obiegu zamkniętym. Nawet temat się tak nazywa...
To kwestia terminologi... tytuł tego tematu to faktycznie obieg zamknięty - ale w tym przypadku oznacza to że mamy do czynienia z układem odłączonym od zewnętrznych źródeł wody. Nie musi to być układ zamknięty w znaczeniu hydraulicznym - Można sobie wyobrazić że pompka pompka pompuje z jakiegoś rezerwuaru wodę do chłodnicy, a ta potem wraca już grawitacyjnie do tego rezerwuaru. z kolei zamknięty układ CO to zwykle taki pracujący pod ciśnieniem z zamkniętymi naczyniami przeponowymi natomiast taki z otwartym naczyniem zwykle jest nazywany układem otwartym - ale z punktu widzenia pompki ten układ też jest układem hydraulicznie zamkniętym równie bardzo jak ten z naczyniem przeponowym.

I teraz należało by wrócić do parametru pompy mówiącego na jaką wysokość jest ona podnieść słup wody... w przypadku układu zamkniętego z punktu widzenia hydraulicznego ten parametr ma inny sens... oznacza on jakie opory hydrauliczne jest w stanie pokonać pompa - albo jaką różnicę ciśnień potrafi wygenerować pomiędzy wejściem z wyjściem w barach czy hPa.

Ja piję tylko do odwoływania się do tego parametru w zestawieniu - bo przecież pompka daje radę z piwnicy na piętro... daje też radę w pionowych dolnych źródłach pomp ciepłą zwykle jest to znacznie więcej niż z piwnicy na piętro i zwykle znacznie więcej niż pompa może ma podane w specyfikacji... ale na tej podstawie nie ma co zakładać że da radę w jakimś naszym "obiegu zamkniętym"
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: kiwitom23 »

Nie wiem kompletnie o co chodzi koledze, totalnie niezrozumiałe. Czyli co, parametry pompy nie mają żadnego znaczenia, dobrze rozumuję? To, że pompa u mnie wpompowuje wodę w obiego CO z piwnicy na strych, czyli jakieś 8-9 metrów nic nie znaczy, bo jak ją podłączę do obiegu chłodzącego, co to będzie wypompowywał ciecz z piwnicy na parter, czyli jakieś 2 metry, to nie da rady. Taka jest konkluzja? Jakoś to nie przemawia do mnie...
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: rastro »

Konkluzja jest taka że pompa w układzie CO nie wpompowuje wody piwnicy na strych... tylko ją miesza w obiegu zamkniętym... jak dorobisz dwa piętra pomiędzy to pompka dalej będzie mieszała.

Odnośnie tych naszych obiegów zamkniętych nic nie wiemy i nie możemy zakaładać że w każdym jednym przypadku będzie dobrze... jak obieg będzie faktycznie zamknięty to pompka bez problemu da radę... ale w przeciwnym przypadku nie jest to takie pewne. Szczególnie że pojawia się co jakiś czas informacja typu że taka pompka sama nie zasysa musi być poniżej lustra wody w zbiorniku. W takim przypadku istnieją uzasadnione wątpliwości czy faktycznie obieg jest zamknięty...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
550
Posty: 595
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: jatylkonachwile »

@Moskit81, przecież nie musisz kopać 100mb rowka żeby puścić rurkę w tą i z powrotem, może wykopać 20mb i rozłożyć 10 rurek obok siebie.
Jeśli już masz betonowe szambo z deszczówką to możesz wrzucić tam te 200mb (może 100 by starczyło) PEXa, tylko zawsze musiała by być tam woda. Taki zbiornik to idealny bufor ciepła. Teraz są już projekty ogrzewania domu lodem, montuje się pompę ciepła która pobiera ciepło z takiego zakopanego zbiornika, wykorzystuje ciepło przemiany fazowej wody. Na wiosnę masz kilkanaście m3 lodu który się roztapia w lato.

b1std
30
Posty: 38
Rejestracja: piątek, 15 lut 2013, 10:06
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: b1std »

Wąż ogrodowy za miękki?

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: rastro »

Do kitu taki układ PC ze zbiornikiem do zamarzania.... żeby to było efektywne to trzeba zrobić instalację do zawiesiny lodowej. Lód sam w sobie całkiem słabo przewodzi ciepło. Dlatego np. PC powietrze-powietrze mają programy odladzania wymiennika... bo inaczej działa to słabo...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
550
Posty: 595
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: jatylkonachwile »

Z tego co widziałem to w takim zbiorniku są spirale z rury PE, woda zaczyna zamarzać od środka dzięki czemu nie ma problemu z rozsadzaniem zbiornika. Jeśli rura się oblodzi to po prostu wymiana ciepła będzie następowała metr dalej.

Wąż do zbiornika? Słabo, PEX jest tani, na alledrogo można zejść poniżej 2zł/mb.

Moskit81
200
Posty: 242
Rejestracja: sobota, 25 maja 2019, 02:06
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Moskit81 »

Kopanie odpada mała powierzchnia a i ona będzie zagospodarowana innaczej. Świetny pomysł z rurką w zbiorniku, wtedy układ z wodą i koncentratem do chłodnic i da rade, nie zamarznie. W zbiorniku nawet latem woda zimna. Woda będzie uzupełniana jak nie będzie deszczu, obok studnia głębinowa więc automatyka od majfrendów może uzupełniać wodę. Na ten moment to stawiam na ten pomysł tylko wymiennik w zbiorniku muszę przemyśleć DIT dobrze i tanio musi być

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: wawaldek11 »

rastro pisze:Konkluzja jest taka, że pompa w układzie CO nie wpompowuje wody piwnicy na strych... tylko ją miesza w obiegu zamkniętym... jak dorobisz dwa piętra pomiędzy to pompka dalej będzie mieszała...
Przy pierwszym uruchomieniu chyba musi popchnąć wodę na strych? I dopiero jak cały układ wypełni się i odpowietrzy, to słupy cieczy zrównoważą się i pompka będzie miała lekko ;)
Pozdrawiam,
Waldek

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: rastro »

To zależy... różne instalacje napełnia się różnymi metodami... między innymi duże wymienniki ciepła dla pomp ciepła napełnia się zwykle przy pomocy dodatkowej pompy... ta obiegowa mogła by wyzionąć ducha... instalacje CO zwykle napełnia się z sieci wodociągowej i dopiero potem odpala pompy obiegowe... ;)
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: bociann2 »

Ja pyerdzielę , znowu w piętkę. Tylko czekać, jak ktoś postawi chłodnię kominową, albo icetower
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 gru 2020, 18:20 przez bociann2, łącznie zmieniany 1 raz.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: rastro »

A chłodnica kominowa to niezły pomysł - dobrze skonstruowana jest skuteczna jak diabli... ale to już nie jest zamknięty obieg i jednak trochę wody zużywa ;)
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
550
Posty: 595
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: jatylkonachwile »

Chłodnię już jeden chciał budować.
https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... wa#p225816

A na 29 stronie tego tematu jest pytanie o podpięcie chłodzenia do systemu CO. I ktoś się chwalił że tak ma zrobione.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: rastro »

Do systemu CO fajnie, ale tylko jak to jest system zasilany niskimi temperaturami i raczej przez wymiennik. Ktoś się chwalił podpięciem do DZ w PC... to nawet ma sens taki odzysk ciepła. Oczywiście wtedy obieg zamknięty i raczej przez jakiś wymiennik.

No i kolego wiatrak w chłodni kominowej nie jest od spowalniania kropel... ma za zadanie usuwać wilgotne powietrze jednocześnie zasilając układ powietrzem suchym. Cały trik polega na tym że woda się chłodzi bo proces parowania pochłania energię... wada jest taka że taka chłodnia zużywa całkiem spore ilości wody.
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 gru 2020, 21:01 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
ODPOWIEDZ

Wróć do „Chłodzenie”