Zamknięty obieg wody chłodzącej
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
- tak
- jeśli powraca gorąca -tak, bo po zetknięciu z gorącym wypełnieniem szybciej odparowują z powracającej flegmy frakcje lżejsze,
- koszty czego?
- jeśli powraca gorąca -tak, bo po zetknięciu z gorącym wypełnieniem szybciej odparowują z powracającej flegmy frakcje lżejsze,
- koszty czego?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Dziś spróbowałem czegoś nowego. Cały proces przeprowadziłem bez wystawiania na dwór jakiegokolwiek elementu obiegu wody i bez chłodzenia aktywnego (wiatraki wyłączone). Wynik był taki, że woda w zbiorniku ogrzała się do ponad 60*C. W pewnym momencie musiałem przełączyć pompę wody na wyższy, drugi bieg, dla zwiększenia prędkości przepływu, gdyż chłodnica szczytowa zaczęła przepuszczać opary, ale po tym kroku, udało się przeprowadzić proces do końca, bez żadnych dodatkowych problemów.
Innymi słowy - da się
Innymi słowy - da się
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Gdyby dać beczkę 200-300L temperatura byłaby pewnie jeszcze niższa. Sęk w tym, że nie każdy ma w domu (mieszkaniu) miejsce bądź warunki na tak wielką beczkę (ja niestety nie mam). W tym przypadku pozostaje tylko jak najbardziej wydajne chłodzenie aktywne.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Panowie polecam butelki z zamrożoną wodą, u mnie podczas gotowania, wiadro 10 L i do tego zmieniałam 4 butelki 2L wody zamrożonej.
Temp. nie była podwyższona, max to pokojowa, dokładnie nie wiem bo nie mierzyłem termometrem, ale było chłodnawe jeszcze .
Temp. nie była podwyższona, max to pokojowa, dokładnie nie wiem bo nie mierzyłem termometrem, ale było chłodnawe jeszcze .
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 gru 2013, 20:42 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: zdania zaczynamy wielką literą
Powód: zdania zaczynamy wielką literą
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Wszystko zależy od tego kto ma jakie podejście i upodobania. Ja wolę mieć wszystko dopięte na ostatni guzik i nie martwić się, że beczkę ogrzeje mi słońce czy pompka od akwarium zaraz przestanie ogarniać temat. Poza tym są jeszcze walory estetyczne - beczka, kana plastikowe opaski itd. i już mamy scenerię rodem z filmu madmax Ale ja to ja
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Koledzy, prośba o radę, jaka pompka akwariowa/filtr wewnętrzny pociągnie wodę do chłodnicy? Wysokość słupa wody, ostatecznie do 50 cm, powinna być tania i korzystna cenowo (stosunek jakości do ceny). Pytałem sprzedawców na jednym z popularnych serwisów i odpowiadają, że tyle nie pociągną (filtry na akwaria od 30 do 120/150 litów).
Może ktoś coś poradzić? Dzięki
Może ktoś coś poradzić? Dzięki
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Po ostatnich pomiarach okazało się że podczas dwóch godzinach gotowania poszło w kanalizę ok. 100 litrów czyściutkiej wody.
Przeszedłem więc na obieg zamknięty mojej skromnej aparatury. Pompka z mini fontanny, dwa węże i wiadro 15 litrów. Na starcie ok. 16 stopni, przy końcu pracy jakieś 45, następnym razem zamrożę butelkę z wodą i zobaczymy czy coś trochę uda się obniżyć temperaturę. Dzięki temu zastosowaniu aparatura stała się bardziej mobilna i nie zagraca innym w łazience czy kuchni, tylko poszła w bardziej stosowne miejsce.
Przeszedłem więc na obieg zamknięty mojej skromnej aparatury. Pompka z mini fontanny, dwa węże i wiadro 15 litrów. Na starcie ok. 16 stopni, przy końcu pracy jakieś 45, następnym razem zamrożę butelkę z wodą i zobaczymy czy coś trochę uda się obniżyć temperaturę. Dzięki temu zastosowaniu aparatura stała się bardziej mobilna i nie zagraca innym w łazience czy kuchni, tylko poszła w bardziej stosowne miejsce.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 gru 2013, 00:17 przez ramzes022, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Witam. Podepnę się pod temat, dodam że nie mam doświadczenia w zamkniętym obiegu.
Mianowicie kiedyś jak przymierzałem się sam do zamkniętego obiegu wpadłem na pomysł użycia bardzo długiego przewodu, węża, wężyka...ok 15-20 metrów,rozciągniętego swobodnie, na podłodze,ścianie...woda w jakimś stopniu schładzała by się sama,a dopiero dalej do beczki z wodą. Kwestia techniczna jak mocna musiała by być pompka aby to uciągnąć.
Może ktoś się skusi i spróbuje...
Mianowicie kiedyś jak przymierzałem się sam do zamkniętego obiegu wpadłem na pomysł użycia bardzo długiego przewodu, węża, wężyka...ok 15-20 metrów,rozciągniętego swobodnie, na podłodze,ścianie...woda w jakimś stopniu schładzała by się sama,a dopiero dalej do beczki z wodą. Kwestia techniczna jak mocna musiała by być pompka aby to uciągnąć.
Może ktoś się skusi i spróbuje...
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Myślę, że pompa od CO bez problemu sobie z tym poradzi. O pomyśle z długim wężem możesz poczytać tutaj http://alkohole-domowe.com/forum/zamkni ... 78-20.html
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 42
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sie 2013, 23:10
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Chłodnica od CC czy też matiza lub Tico oraz najzwyklejszy wentylator pokojowy jakiego używamy w upały to zestaw nie do zdarcia. Ciche i bardzo wydajne. Nagrzewnice kabin używanych w samochodach wymagają bardzo dużego strumienia powietrza, aby wyciągnąć dużą wydajność z małej powierzchni, co w chłodnicy od silnika nie jest wymagane, bo powierzchnia wymiany powietrze radiator jest bardzo duża. Zamiast pompy CO zastosował bym nieco droższą cyrkulacyjną do ciepłej wody, ma tylko nieco mniejszą wydajność, ale znacznie mniejsze zużycie energii i jest prostsza w podłączeniu, bo starczy dokupić po dwa złote dwa nyple redukcyjne i założyć na opaskę na nie wężyk. http://www.allegromat.pl/aukcja153704 http://allegro.pl/nypel-redukcyjny-mosi ... 23940.html
Ostatnio zmieniony piątek, 14 lut 2014, 07:21 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Powód: konieczne poprawki
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Masz może fotki? Bo kto wie, czy nie zaadoptuję Twojego rozwiązania.zbynio pisze:Chłodnica od CC czy też matiza lub Tico oraz najzwyklejszy wentylator pokojowy jakiego używamy w upały to zestaw nie do zdarcia. Ciche i bardzo wydajne.
Powiem Ci, że coś w tym jest, bo dźwięk pracujących non stop dwóch wiatraków na nagrzewnicy, po kilku godzinach potrafi być męczący. I choć nagrzewnica zajmuje mało miejsca, to chętnie zmienię ją na coś bardziej wygłuszonego.zbynio pisze:Nagrzewnice kabin używanych w samochodach wymagają bardzo dużego strumienia powietrza, aby wyciągnąć dużą wydajność z małej powierzchni, co w chłodnicy od silnika nie jest wymagane, bo powierzchnia wymiany powietrze radiator jest bardzo duża.
Tu akurat się nie zgodzę, ponieważ pompa CO np. taka http://www.allegromat.pl/aukcja143872 na najwyższym, trzecim biegu, zużywa dokładnie tyle samo prądu co pompa cyrkulacyjna (0,3 A), a podczas prowadzenia procesu wykorzystuję biegi niższe. Do tego jest tańsza i wydajniejsza. Ale to już kwestia indywidualnego wyboru, ponieważ oba typy zapewne świetnie się sprawdzą.zbynio pisze:Zamiast pompy CO zastosował bym nieco droższą cyrkulacyjną do ciepłej wody, ma tylko nieco mniejszą wydajność, ale znacznie mniejsze zużycie energii i jest prostsza w podłączeniu, bo starczy dokupić po dwa złote dwa nyple redukcyjne i założyć na opaskę na nie wężyk. http://www.allegromat.pl/aukcja153704
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 42
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sie 2013, 23:10
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Niestety zdjęć nie mam. Chłodnica z tico http://allegro.pl/chlodnica-wody-z-kork ... 39438.html może tu być najlepszym rozwiązaniem. Co do pompy to myślę sobie, że spokojnie starczy wydajność 1-1.5 L/min. a tę z linku wskazałem ze względu na łatwość podłączenia do obiegu nie mniej przy odrobinie "drygu do majstrowania" nie gra roli, która pompa i można kupić tańszą. Do chłodzenia można użyć coś takiego http://allegro.pl/wentylator-wiatrak-bi ... 07590.html ale ja bym szukal o połowę taniej bo zdarzają się i takie okazje. Sumując pompa, wiatrak i chłodnica oraz jakieś węże i złączki to okolice trzystu złotych. Spora inwestycja ...
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Od początku trąbie o chłodnicy z matiza "Trenerowi" doradziłem nagrzewnicę z lublina bo zależało mu na małych gabarytach.
i wychodzi taniej - pompa do CWU to koszt 170zł (bez wysyłki)
Co do zapotrzebowania energii... Kupując pompę 25/40/180 na najniższym biegu mamy 35W a obiegowa CWU pobiera jak deklaruje producent 28W (0,30A) - i tu juz mamy ściemę bo (230V x 0,30A = 69W)
A jak komuś szkoda tych kilku groszy za prąd na jeden cykl to może kupić energooszczędną pompę za 300zł (od 5W do 30W) - sam taką ostatnio nabyłem i jestem zadowolony
Czy ja wiem? Pompa od CO bez wysyłki kosztuje 100zł (razem z półśrubunkami) do tego 1" króćce na wąż (widziałem gdzieś takie)zbynio pisze:Zamiast pompy CO zastosował bym nieco droższą cyrkulacyjną do ciepłej wody, ma tylko nieco mniejszą wydajność, ale znacznie mniejsze zużycie energii i jest prostsza w podłączeniu
i wychodzi taniej - pompa do CWU to koszt 170zł (bez wysyłki)
Co do zapotrzebowania energii... Kupując pompę 25/40/180 na najniższym biegu mamy 35W a obiegowa CWU pobiera jak deklaruje producent 28W (0,30A) - i tu juz mamy ściemę bo (230V x 0,30A = 69W)
A jak komuś szkoda tych kilku groszy za prąd na jeden cykl to może kupić energooszczędną pompę za 300zł (od 5W do 30W) - sam taką ostatnio nabyłem i jestem zadowolony
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Może coś pominąłem i już padła taka propozycja.
Pompka na wiertarkę, ewentualnie zamontować inny silnik na stało.
Można takie ustrojstwo kupić za max 20 zł.
Pompka na wiertarkę, ewentualnie zamontować inny silnik na stało.
Można takie ustrojstwo kupić za max 20 zł.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Nie bardzo wiem o jaką wiertarkę chodzi, ale mnie wiertarka kojarzy się głównie z hałasem. Pamiętaj, że pompa musi chodzić non stop przez kilka godzin i to najlepiej w ciszy. Nawet jeśli wiertarka wytrzyma wielogodzinną, ciągłą eksploatację, to operator raczej nie (hałas), a i na pewno wzbudzi to niezdrowe zainteresowanie oraz niezadowolenie sąsiadów. Na pewnych rzeczach nie warto oszczędzać.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Odp: Zamknięty obieg wody chłodzącej
A może inne podejscie do całej chłodnicy i zastosowanie bezwodnej chłodnicy opartej na ogniwach Peltiera.(kol. Zygmunt dziękuję za czujność- ach ten słownik w telefonie).
Ostatnio zmieniony niedziela, 16 lut 2014, 15:05 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Odp: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Peltiera. I są tak koszmarnie niewydajne, że szkoda zachodu i pieniędzy.
Wysłane za pomocą Tapatalk
Wysłane za pomocą Tapatalk
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Żeby ogniwo peltiera osiągnęło dobrom sprawność to z niego też trzeba odprowadzić ciepło, pomijając fakt, że przy większej aparaturze musiał byś na ogniwa wydać ok 1000zł ?
Co do pompy na wiertarkę... ehhh Jest już gotowy, sprawdzony i "nie zawodny" sposób pompowania chłodziwa wałkowany od początku tego postu
Taka pompka na wiertarkę to tandetny badziew jeden z niezbędników fanów Adama Słodowego. Nijak sie ma do trwałości, nie nadaje się do pracy przy wysokiej temperaturze i jest to pompa na wiertarkę więc potrzebuje wysokich obrotów, ile podziała przy kilku godzinnych cyklach?
Pozdrawiam
Co do pompy na wiertarkę... ehhh Jest już gotowy, sprawdzony i "nie zawodny" sposób pompowania chłodziwa wałkowany od początku tego postu
Taka pompka na wiertarkę to tandetny badziew jeden z niezbędników fanów Adama Słodowego. Nijak sie ma do trwałości, nie nadaje się do pracy przy wysokiej temperaturze i jest to pompa na wiertarkę więc potrzebuje wysokich obrotów, ile podziała przy kilku godzinnych cyklach?
Pozdrawiam
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Czas na upgrade chłodzenia. Aby nie musieć kupować polecanej wielokrotnie chłodnicy od Matiza, przed oddaniem na szrot mojego starego, poczciwego Colta, wymontowałem z niego taką oto chłodnicę (fotka z netu, ale chłodnica ta sama).
Jak widać na załączonym obrazku, posiada ona naprawdę duże otwory wlotowo-wylotowe. Pytanie brzmi, czym i/lub w jaki sposób połączyć tę chłodnicę z wężem 15-tką?
Jak widać na załączonym obrazku, posiada ona naprawdę duże otwory wlotowo-wylotowe. Pytanie brzmi, czym i/lub w jaki sposób połączyć tę chłodnicę z wężem 15-tką?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Korek od balonu do wina wytrzyma ciśnienie? Bo jak nie, to trzeba iść do plastikarza i niech zaślepi te wyjścia na głucho, a w środek wtopi gwint.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Korek wydaje się dość niepewnym rozwiązaniem. Plastikarz to ostateczność. Wolałbym to zrobić samodzielnie jakimś domowym sposobem. A jak wygląda łączenie przy chłodnicy z Matiza?
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Będzie ciężko bo Colta już nie ma. Myślałem jeszcze o dopasowaniu i wklejeniu nakrętki od baniaków wody mineralnej lub zalaniu otworów silikonem wysokotemperaturowym, a potem wtopieniu (wklejeniu) przyłącza o odpowiedniej średnicy. Choć gdyby udało się znaleźć kształtkę z tworzywa o odpowiedniej średnicy z gotową przejściówką (przyłączem) i wkleić ją na czarny silikon, byłoby idealnie.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Znalazłem w Castoramie przejściówki do węży.
Okazało się, że po ich częściowym "rozmontowaniu", pasują idealnie do otworu w chłodnicy.
Wkleiłem je pastą głuszącą do tłumików.
Pewnie wystarczyłby zwykły silikon, ale tylko to miałem akurat pod ręką. Przynajmniej wszystko będzie na stałe "scementowane"
Okazało się, że po ich częściowym "rozmontowaniu", pasują idealnie do otworu w chłodnicy.
Wkleiłem je pastą głuszącą do tłumików.
Pewnie wystarczyłby zwykły silikon, ale tylko to miałem akurat pod ręką. Przynajmniej wszystko będzie na stałe "scementowane"
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Połączenia są trwałe i szczelne, a chłodnica daje radę nawet bez wentylatorka. W sobotę wystawiłem ją na balkon w słoneczny, piękny dzień i przez 6-7 godzin pracy, temperatura 30 litrów wody wzrosła jedynie do 59*C. Martwię się tylko tym, co będzie w upały. Ale wentylator musiałby być naprawdę bezszelestny. Nie tylko ze względu na sąsiadów ale i na mnie. Szelest poprzednich wentylatorów komputerowych pomimo tego, że nawet nie był specjalnie donośny, po kilku godzinach przyprawiał mnie o białą gorączkę.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
To daj mi namiar na bezszelestny wentylator chłodnicy chętnie nabędę
Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4
Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4
Pozdrawiam
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Sądzę że nawet jak wentylator będzie cichy, to na lamelkach będziesz miał takie zawirowania że szumu się nie pozbędziesz.
Szum możesz znacznie ograniczyć jeśli założysz wydajny wentylator o wielkim śmigle, ale wolnoobrotowy. Użyj samochodowy z chłodnicy i zasil niższym napięciem. Np 6 wolt podane z prostownika.
Szum możesz znacznie ograniczyć jeśli założysz wydajny wentylator o wielkim śmigle, ale wolnoobrotowy. Użyj samochodowy z chłodnicy i zasil niższym napięciem. Np 6 wolt podane z prostownika.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
W związku ze zmiana kolumny na coś o większej średnicy oraz nadejściem cieplejszych dni okazało się, że moje pasywne chłodzenie z wykorzystaniem zbiornika 200l i starej pompki od pralki przestaje sobie radzić z całym dniem psocenia, a w pewnym momencie nawet z rektyfikacją 1 zbiornika 50l. Gdy woda w zbiorniku przekroczy 50 stopni skraplacz z ponad 3m rurki karbowanej DN12 przestaje wyrabiać i muszę zmniejszyć moc grzewczą/wyłączyć na chwilę i "odgazować" układ wężyków itp. z pęcherzyków pary. Na chwilę obecną do obiegu został dołożony wymiennik zdemontowany ze starego piecyka gazowego("junkersa") co poprawiło trochę sytuacje, ale i tak nie do końca jestem z tego zadowolony.
Modyfikacja ma wiązać się z zakupem nagrzewnicy i wentylatorów oraz znacznym zmniejszeniem zbiornika z 200l do 30l(fermentator). I tu pojawiają się pierwsze pytania do użytkowników podobnych systemów:
1. Jak duże opory przepływu generuje taka nagrzewnica, ponieważ mam zamiar pozostać przy pompce ze starej pralki, a przy poprzednim skraplaczu ze zwykłej rurki, ale o mniejszej średnicy nie dawała rady przepchnąć wody nawet gdy był na wysokości pompki?
2. Jaki przepływ musi zapewniać pompka?
3. Jakie są w przybliżeniu średnice króćców przyłączeniowych przy takiej nagrzewnicy?
4. Jak wygląda kwestia z zasilaniem takiego wentylatora przy nagrzewnicy?
Modyfikacja ma wiązać się z zakupem nagrzewnicy i wentylatorów oraz znacznym zmniejszeniem zbiornika z 200l do 30l(fermentator). I tu pojawiają się pierwsze pytania do użytkowników podobnych systemów:
1. Jak duże opory przepływu generuje taka nagrzewnica, ponieważ mam zamiar pozostać przy pompce ze starej pralki, a przy poprzednim skraplaczu ze zwykłej rurki, ale o mniejszej średnicy nie dawała rady przepchnąć wody nawet gdy był na wysokości pompki?
2. Jaki przepływ musi zapewniać pompka?
3. Jakie są w przybliżeniu średnice króćców przyłączeniowych przy takiej nagrzewnicy?
4. Jak wygląda kwestia z zasilaniem takiego wentylatora przy nagrzewnicy?
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
W związku z brakiem odpowiedzi przeszedłem od planów do realizacji i dzisiaj zakupiłem nagrzewnicę(20 zł). Po wstępnym podłączeniu układu: pompka - nagrzewnica - skraplacz nie ma problemów z przepływem. Właściwy układ ma wyglądać następująco(zgodnie z kolejnością przepływu): wiadro/fermentator(8zł) - pompka od pralki(z demontażu) - skraplacz(40zł) - nagrzewnica z wentylatorami - fermentator. Łączny koszt powinien się zamknąć w 95 zł z wentylatorami, złączkami i wężami podłączeniowymi.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Z tym, że chciałem zbudować coś na kształt tego czego używa Trener. I raczej zużywałoby to więcej prądu niż wentylatory.
EDIT:
"Szukajcie, a znajdziecie.." - Okazało się, że zakup nagrzewnicy był zbędnym wydatkiem, gdyż w niezbadanych czeluściach garażu ukrywała się cała kompletna nagrzewnica ze stara . Teraz pozostaje tylko kwestia jej zasilania i można działać.
EDIT:
"Szukajcie, a znajdziecie.." - Okazało się, że zakup nagrzewnicy był zbędnym wydatkiem, gdyż w niezbadanych czeluściach garażu ukrywała się cała kompletna nagrzewnica ze stara . Teraz pozostaje tylko kwestia jej zasilania i można działać.
-
- Posty: 300
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
1) Pompka od paliwa samochodu w beczce. Plus rurka PCV połączona z nią tak żeby zasysała z dna zimną wodę.
2) Chłodnica od Audi 80 wraz z wentylatorem
3) Prostownik 12/6 V (przełącznik)
Śmiga aż miło, chodź czasami pompkę młotkiem muszę puknąć bo chyba rdzewieje jak postoi większy czas.
pobór mocy:
5A czyli 5A*12V=60W plus straty prostownika 70W jakieś 6 godz. pracy 0.42 KW/h * 1.8zł = tanio
2) Chłodnica od Audi 80 wraz z wentylatorem
3) Prostownik 12/6 V (przełącznik)
Śmiga aż miło, chodź czasami pompkę młotkiem muszę puknąć bo chyba rdzewieje jak postoi większy czas.
pobór mocy:
5A czyli 5A*12V=60W plus straty prostownika 70W jakieś 6 godz. pracy 0.42 KW/h * 1.8zł = tanio
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.