Zamknięty obieg wody chłodzącej

Budowa i eksploatacja chłodnic.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy

Post autor: Trener »

Dunkiel i tu się mylisz. Odkąd mieszkam sam, to lodówka stoi wyłączona. Poza tym chciałbym, by ten system był w miarę mobilny i działał też poza domem (np. latem na działce) przez co nie będę musiał targać owoców, tylko wszystko zrobię na miejscu. Wiem, że to może brzmieć trochę jak fanaberia, ale co tam :) Chcę mieć autonomiczny system chłodzenia i już :P
gr000by pisze: Z tego co zrozumiałem zasadę działania, to proszek osadza się w nieszczelnościach układu i tam pozostaje.
Byłoby super :) Przetestuję osobiście jak się sprawdzi poza autem i dam znać co z tego wyszło :)
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: gr000by »

Jak nie będziesz zmieniał wody chłodzącej to na pewno nie będzie najmniejszego problemu z zachowaniem szczelności (po użyciu uszczelniacza). Na twoim miejscu najpierw bym sprawdził jak to cudo miesza się z wodą, bo jest dedykowany do wszystkich płynów chłodniczych. Dozowanie oczywiście na ciepło.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Uszczelnić chcę w garnku poza układem. Nie chcę by uszczelniacz miał kontakt z pompą C.O. Dlatego interesuje mnie czy po wypłukaniu roztworu, to co się osadziło w dziurze, już w niej pozostanie.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: gr000by »

Powinno pozostać, tylko musisz wtłoczyć wodę pod ciśnieniem (nawet niewielkim), by wcisnąć proszek w szczeliny.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Dunkel
100
Posty: 118
Rejestracja: sobota, 7 lis 2009, 18:43
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Dunkel »

Trener pisze:Dunkiel i tu się mylisz. Odkąd mieszkam sam, to lodówka stoi wyłączona. Poza tym chciałbym, by ten system był w miarę mobilny i działał też poza domem (np. latem na działce) przez co nie będę musiał targać owoców, tylko wszystko zrobię na miejscu. Wiem, że to może brzmieć trochę jak fanaberia, ale co tam :) Chcę mieć autonomiczny system chłodzenia i już :P
No chyba że sprawa wygląda w ten sposób. Ja akurat mówiłem z własnego doświadczenia. Akurat u mnie lodówka zawsze jest włączona to u mnie ten "koszt" i tak się traci. Ale jak ma sprzęt działać na działce to wiadomo są inne warunki niż w domu.

I tu jesteś w błędzie - schłodzenie czy ogrzanie określonej ilości wody wymaga dostarczenia energii - nie ma nic za darmo.[/quote]

No nie wiem. Co prawda nie jestem jakiś znawcą, ale nie zauważyłem żeby u mnie lodówka bardziej "zżerała" prąd po wrzuceniu dwóch butelek 2 litrowych z woda do zamrażalki. Chodź jak będę miał pod ręką jakiś watomierz (lub jakiś podobny miernik) to sprawdzę jak lodówka się zachowuje gdy ma do zamrożenia 4 litry wody i jak ich nie ma.
Jak pędzić, Panie Premierze? Rzetelnie i dokładnie...
;)

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: wawaldek11 »

Wzrost zuzycia energi przy zamrożeniu kilku butelek wody może zostać nie zauważony. Musiałbyś codziennie mrozić cały zamrażalnik butelek i później wzrost podzielić na litry ;)
Mierzyłem dzienne zużycie energii przez lodówkę i potwierdziło się kilka czynników, które mają na to wpływ: temperatura otoczenia, częstotliwość otwierania i czas otwarcia i załadunek "ciepłymi" artykułami.
Różnice dochodziły do 200Wh na dobę - to był dość stary elektrolux.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Ozzy, jestem pełen podziwu dla Twojej pomysłowości i wdzięczny za udzieloną pomoc :poklon; Układ spisał się lepiej niż dobrze. Woda w zbiorniku z 28*C wzrosła jedynie do 38,5*C. Co wiecej, wentylatory na chłodnicy (wcale nie takie głośne jak sądziłem), świetnie usuwają ciepło i do zbiornika pod koniec procesu leciało 39,8*C. Bez wiatraków woda byłaby gorąca jak ostatnio. Wystawienie zbiornika na dwór pewnie też pomogło, lecz bez wiatraków wynik byłby zdecydowanie gorszy.
Pompa C.O. sprawuje się wyśmienicie. Co ciekawe rozgrzewa się nawet wtedy, gdy leci przez nią letnia woda, więc nie ma czym się przejmować.
Jeszcze raz nie wiem jak Ci dziękować :klaszcze: Twój system sprawdza się REWELACYJNIE!!! :klaszcze: :ok:
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

Podejrzewam, że lepszy rezultat by był z obudową a otwory możesz powiększyć nożykiem rozgrzewanym płomieniem z gazówki :D Ciesze się, że jesteś zadowolony :) Pozdrawiam!

A @Trener jeszcze jedno, pompę używaj na jak możliwie najniższym biegu, ponieważ mała średnica węża ssącego może doprowadzić do kawitacji i uszkodzenia (z biegiem czasu) pompy. http://pl.wikipedia.org/wiki/Kawitacja
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Zadowolony to mało powiedziane :) Na jeden proces zużywam nie 100, 200, czy 300 litrów, a 30 :) I na kolejne procesy mogę nadal korzystać z tej samej wody :)
Z tą kawitacją trochę mnie zmartwiłeś. Cały czas leciałem na III biegu, bo dzięki temu woda nie miała czasu za bardzo nagrzać się w chłodnicy szczytowej. No ale dziś spróbuje przeprowadzić całość na I biegu i zobaczymy czy chłodzenie też da radę :)
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

Musisz wziąć to na słuch, jeżeli na 3 biegu pompa zaczyna szumieć to znaczy, że w środku zachodzi zjawisko kawitacji...

sta63
2
Posty: 4
Rejestracja: środa, 26 cze 2013, 11:56
Podziękował: 3 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: sta63 »

Czy moge poprosic jako niemy kibic Kolegow dokonań prosić o zdjecia agregatu chlodzacego?
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Ciężko coś wychwycić bo pompa jest praktycznie bezszelestna. Aczkolwiek moje obawy okazały się płonne :) Poza zalewaniem, cały proces szedł na I biegu i temperatura wody wzrosła tylko do 43*C, a więc wynik jak najbardziej akceptowalny :ok: No i oszczędziłem trochę prądu ;)
System jest po prostu rewelacyjny :!: :klaszcze: A jak ktoś mówi, że się nie da, to nie wie o czym mówi :)
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

barti23
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 29 lip 2011, 19:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: sex on the beach
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: UK
Podziękował: 6 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: barti23 »

Panowie ja myślałem o czymś podobnym, żeby nie marnować dużej ilosci wody myślałem o zastosowaniu starego kaloryfera koszt to ok 30 funtów plus pompka ok 20 i rurki jako ze wszystko będzie na strychu trzeba byłoby to jakos ogrzać żeby operator nie marzł ;) tylko latem może być problem, zbyt wysoka temperatura otoczenia. Co o tym sądzicie?
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: gr000by »

Coś mi się wydaje, że kaloryfer może nie wyrobić z chłodzeniem...
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

sta63 pisze:Czy moge poprosic jako niemy kibic Kolegow dokonań prosić o zdjecia agregatu chlodzacego?
Elementy całego agregatu są porozstawiane w znacznej odległości od siebie co uniemożliwia zrobienie zbiorczej fotki. Poszczególne elementy są zilustrowane od strony 20-tej tematu. Jeśli zaczniesz od niej czytać, dowiesz się praktycznie wszystkiego.
Kaloryfer się nie nada. To musi być coś małego jak np. nagrzewnica do której możesz dołączyć wiatraki. Bez chłodzenia aktywnego się nie obejdzie.
Oszczędności wody są kolosalne! Właśnie robię trzecie gotowanie na tej samej wodzie. Wychodzi, że aktualnie zużywam 10 litrów na proces ;)
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

barti23
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 29 lip 2011, 19:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: sex on the beach
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: UK
Podziękował: 6 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: barti23 »

Kurcze wielka szkoda. Już myślałem że zaoszczędzę na ogrzewaniu mojej bimbrowni. W takim razie poszukam jakiejś nagrzewnicy na ebayu jak wszystko odpalę dam znać i wstawię jakieś fotki dla potomności. Dzieki za info.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

barti23 pisze:Kurcze wielka szkoda. Już myślałem że zaoszczędzę na ogrzewaniu mojej bimbrowni.
Jeśli masz już kaloryfer na miejscu, to przecież możesz spróbować. Nic Cię to nie kosztuje. A jak nie będzie się spisywał jak trzeba, to zawsze możesz dokupić nagrzewnicę z wiatrakami. Nie widzę też przeszkód by zafundować sobie takie ogrzewanie. Przecież ciepła woda może przepływać najpierw przez kaloryfer, a dopiero z kaloryfera wpływać do nagrzewnicy. Im więcej mediów chłodzących tym lepiej.
Wydaje mi się, że i tak najważniejszym elementem w tym zestawie jest pompa. Źle dobrana może zniechęcić do tej zabawy. Lepiej od razu kupić tę właściwą :)
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

Witam! :)

Nie rozumiem problemu, jeżeli nagrzewnica będzie w pomieszczeniu ("Bimbrowni :)") to wentylatory i tak rozgonią odebrane ciepło po pomieszczeniu... nie warto kombinować, kaloryfer ma zbyt wysoką bezwładność cieplną i zanim się nagrzeją jego poszczególne elementy temperatura skoczy o kilkanaście stopni... ODRADZAM!

Ja lecę na chłodnicy od TICO i na nic innego jej nigdy nie zamienię :D
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Po rozmowie z kolegą Plipkiem okazuje się, że nagrzewanie się wody chłodzącej w obiegu zamkniętym nie jest niczym złym. Powinno dążyć się do skroplenia oparów etanolu, ale nie do ich schłodzenia, gdyż ponowne odparowanie wymagać będzie większej ilości energii. Innymi słowy, jeśli nie ma się obiegu zamkniętego, powinno chłodzić się jak najmniejszym strumieniem, a jeśli się ma, to ciepła woda w obiegu jest czymś jak najbardziej pozytywnym.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: lesgo58 »

Oczywiście. Już wiele osób korzysta z tej opcji. U mnie na wyjściu wody mam temperaturę od 68*C, a pod koniec procesu zbliża się do 72*C.
Głównym powodem dla którego utrzymuje taką temp. jest własnie tylko skroplenie a nie schłodzenie powracającego płynu. Tak dla oszczędności energii jak i wody. Poza tym destylat wykazuje lepsze właściwości, gdyż frakcje lekkie odparowując szybciej nie maja możliwości po powrocie penetrować za bardzo wypełnienia.
Gorzelnie utrzymują nawet 75*C ale do tego potrzebny jest wydajny skraplacz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

gary1966
450
Posty: 485
Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 21:18
Podziękował: 137 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: gary1966 »

Czy zimniejsza flegma spłynie niżej w wypełnieniu?
Czy przez to jest lepiej oczyszczona?
Oczywiście koszty są znaczne.
https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: lesgo58 »

- tak
- jeśli powraca gorąca -tak, bo po zetknięciu z gorącym wypełnieniem szybciej odparowują z powracającej flegmy frakcje lżejsze,
- koszty czego?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Dziś spróbowałem czegoś nowego. Cały proces przeprowadziłem bez wystawiania na dwór jakiegokolwiek elementu obiegu wody i bez chłodzenia aktywnego (wiatraki wyłączone). Wynik był taki, że woda w zbiorniku ogrzała się do ponad 60*C. W pewnym momencie musiałem przełączyć pompę wody na wyższy, drugi bieg, dla zwiększenia prędkości przepływu, gdyż chłodnica szczytowa zaczęła przepuszczać opary, ale po tym kroku, udało się przeprowadzić proces do końca, bez żadnych dodatkowych problemów.
Innymi słowy - da się :ok:
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

szeyker89
200
Posty: 244
Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Odp: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: szeyker89 »

U mnie przy zastosowaniu beczki z wodą 120l pompka akwariowa wszystko ogarnia bez potrzeby montażu radiatora. Pod koniec procesu (50 l keg) woda ma około 70 stopni.

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam szeyker89
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Gdyby dać beczkę 200-300L temperatura byłaby pewnie jeszcze niższa. Sęk w tym, że nie każdy ma w domu (mieszkaniu) miejsce bądź warunki na tak wielką beczkę (ja niestety nie mam). W tym przypadku pozostaje tylko jak najbardziej wydajne chłodzenie aktywne.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

dieselrot
1
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 09:49
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: dieselrot »

Panowie polecam butelki z zamrożoną wodą, u mnie podczas gotowania, wiadro 10 L i do tego zmieniałam 4 butelki 2L wody zamrożonej.
Temp. nie była podwyższona, max to pokojowa, dokładnie nie wiem bo nie mierzyłem termometrem, ale było chłodnawe jeszcze :-).
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 gru 2013, 20:42 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: zdania zaczynamy wielką literą
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

Wszystko zależy od tego kto ma jakie podejście i upodobania. Ja wolę mieć wszystko dopięte na ostatni guzik i nie martwić się, że beczkę ogrzeje mi słońce czy pompka od akwarium zaraz przestanie ogarniać temat. Poza tym są jeszcze walory estetyczne - beczka, kana plastikowe opaski itd. i już mamy scenerię rodem z filmu madmax :D Ale ja to ja :)

elegands
2
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek, 21 paź 2013, 20:17
Podziękował: 5 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: elegands »

Koledzy, prośba o radę, jaka pompka akwariowa/filtr wewnętrzny pociągnie wodę do chłodnicy? Wysokość słupa wody, ostatecznie do 50 cm, powinna być tania i korzystna cenowo (stosunek jakości do ceny). Pytałem sprzedawców na jednym z popularnych serwisów i odpowiadają, że tyle nie pociągną (filtry na akwaria od 30 do 120/150 litów).
Może ktoś coś poradzić? Dzięki

ramzes022
5
Posty: 5
Rejestracja: środa, 11 gru 2013, 17:03
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ramzes022 »

Po ostatnich pomiarach okazało się że podczas dwóch godzinach gotowania poszło w kanalizę ok. 100 litrów czyściutkiej wody.
Przeszedłem więc na obieg zamknięty mojej skromnej aparatury. Pompka z mini fontanny, dwa węże i wiadro 15 litrów. Na starcie ok. 16 stopni, przy końcu pracy jakieś 45, następnym razem zamrożę butelkę z wodą i zobaczymy czy coś trochę uda się obniżyć temperaturę. Dzięki temu zastosowaniu aparatura stała się bardziej mobilna i nie zagraca innym w łazience czy kuchni, tylko poszła w bardziej stosowne miejsce.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 gru 2013, 00:17 przez ramzes022, łącznie zmieniany 1 raz.
online
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: rozrywek »

Witam. Podepnę się pod temat, dodam że nie mam doświadczenia w zamkniętym obiegu.
Mianowicie kiedyś jak przymierzałem się sam do zamkniętego obiegu wpadłem na pomysł użycia bardzo długiego przewodu, węża, wężyka...ok 15-20 metrów,rozciągniętego swobodnie, na podłodze,ścianie...woda w jakimś stopniu schładzała by się sama,a dopiero dalej do beczki z wodą. Kwestia techniczna jak mocna musiała by być pompka aby to uciągnąć.
Może ktoś się skusi i spróbuje...
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Myślę, że pompa od CO bez problemu sobie z tym poradzi. O pomyśle z długim wężem możesz poczytać tutaj http://alkohole-domowe.com/forum/zamkni ... 78-20.html
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

zbynio
30
Posty: 42
Rejestracja: poniedziałek, 19 sie 2013, 23:10
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: zbynio »

Chłodnica od CC czy też matiza lub Tico oraz najzwyklejszy wentylator pokojowy jakiego używamy w upały to zestaw nie do zdarcia. Ciche i bardzo wydajne. Nagrzewnice kabin używanych w samochodach wymagają bardzo dużego strumienia powietrza, aby wyciągnąć dużą wydajność z małej powierzchni, co w chłodnicy od silnika nie jest wymagane, bo powierzchnia wymiany powietrze radiator jest bardzo duża. Zamiast pompy CO zastosował bym nieco droższą cyrkulacyjną do ciepłej wody, ma tylko nieco mniejszą wydajność, ale znacznie mniejsze zużycie energii i jest prostsza w podłączeniu, bo starczy dokupić po dwa złote dwa nyple redukcyjne i założyć na opaskę na nie wężyk. http://www.allegromat.pl/aukcja153704 http://allegro.pl/nypel-redukcyjny-mosi ... 23940.html
Ostatnio zmieniony piątek, 14 lut 2014, 07:21 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

zbynio pisze:Chłodnica od CC czy też matiza lub Tico oraz najzwyklejszy wentylator pokojowy jakiego używamy w upały to zestaw nie do zdarcia. Ciche i bardzo wydajne.
Masz może fotki? Bo kto wie, czy nie zaadoptuję Twojego rozwiązania.
zbynio pisze:Nagrzewnice kabin używanych w samochodach wymagają bardzo dużego strumienia powietrza, aby wyciągnąć dużą wydajność z małej powierzchni, co w chłodnicy od silnika nie jest wymagane, bo powierzchnia wymiany powietrze radiator jest bardzo duża.
Powiem Ci, że coś w tym jest, bo dźwięk pracujących non stop dwóch wiatraków na nagrzewnicy, po kilku godzinach potrafi być męczący. I choć nagrzewnica zajmuje mało miejsca, to chętnie zmienię ją na coś bardziej wygłuszonego.
zbynio pisze:Zamiast pompy CO zastosował bym nieco droższą cyrkulacyjną do ciepłej wody, ma tylko nieco mniejszą wydajność, ale znacznie mniejsze zużycie energii i jest prostsza w podłączeniu, bo starczy dokupić po dwa złote dwa nyple redukcyjne i założyć na opaskę na nie wężyk. http://www.allegromat.pl/aukcja153704
Tu akurat się nie zgodzę, ponieważ pompa CO np. taka http://www.allegromat.pl/aukcja143872 na najwyższym, trzecim biegu, zużywa dokładnie tyle samo prądu co pompa cyrkulacyjna (0,3 A), a podczas prowadzenia procesu wykorzystuję biegi niższe. Do tego jest tańsza i wydajniejsza. Ale to już kwestia indywidualnego wyboru, ponieważ oba typy zapewne świetnie się sprawdzą.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

zbynio
30
Posty: 42
Rejestracja: poniedziałek, 19 sie 2013, 23:10
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: zbynio »

Niestety zdjęć nie mam. Chłodnica z tico http://allegro.pl/chlodnica-wody-z-kork ... 39438.html może tu być najlepszym rozwiązaniem. Co do pompy to myślę sobie, że spokojnie starczy wydajność 1-1.5 L/min. a tę z linku wskazałem ze względu na łatwość podłączenia do obiegu nie mniej przy odrobinie "drygu do majstrowania" nie gra roli, która pompa i można kupić tańszą. Do chłodzenia można użyć coś takiego http://allegro.pl/wentylator-wiatrak-bi ... 07590.html ale ja bym szukal o połowę taniej bo zdarzają się i takie okazje. Sumując pompa, wiatrak i chłodnica oraz jakieś węże i złączki to okolice trzystu złotych. Spora inwestycja ...
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

Od początku trąbie o chłodnicy z matiza :P "Trenerowi" doradziłem nagrzewnicę z lublina bo zależało mu na małych gabarytach.
zbynio pisze:Zamiast pompy CO zastosował bym nieco droższą cyrkulacyjną do ciepłej wody, ma tylko nieco mniejszą wydajność, ale znacznie mniejsze zużycie energii i jest prostsza w podłączeniu
Czy ja wiem? Pompa od CO bez wysyłki kosztuje 100zł (razem z półśrubunkami) do tego 1" króćce na wąż (widziałem gdzieś takie)
i wychodzi taniej - pompa do CWU to koszt 170zł (bez wysyłki)

Co do zapotrzebowania energii... Kupując pompę 25/40/180 na najniższym biegu mamy 35W a obiegowa CWU pobiera jak deklaruje producent 28W (0,30A) - i tu juz mamy ściemę bo (230V x 0,30A = 69W) :)

A jak komuś szkoda tych kilku groszy za prąd na jeden cykl to może kupić energooszczędną pompę za 300zł (od 5W do 30W) - sam taką ostatnio nabyłem i jestem zadowolony :)

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: W_TG »

Może coś pominąłem i już padła taka propozycja.
Pompka na wiertarkę, ewentualnie zamontować inny silnik na stało.
Można takie ustrojstwo kupić za max 20 zł.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Nie bardzo wiem o jaką wiertarkę chodzi, ale mnie wiertarka kojarzy się głównie z hałasem. Pamiętaj, że pompa musi chodzić non stop przez kilka godzin i to najlepiej w ciszy. Nawet jeśli wiertarka wytrzyma wielogodzinną, ciągłą eksploatację, to operator raczej nie (hałas), a i na pewno wzbudzi to niezdrowe zainteresowanie oraz niezadowolenie sąsiadów. Na pewnych rzeczach nie warto oszczędzać.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

michal278
1850
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: michal278 »

A może inne podejscie do całej chłodnicy i zastosowanie bezwodnej chłodnicy opartej na ogniwach Peltiera.(kol. Zygmunt dziękuję za czujność- ach ten słownik w telefonie).
Ostatnio zmieniony niedziela, 16 lut 2014, 15:05 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Odp: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Zygmunt »

Peltiera. I są tak koszmarnie niewydajne, że szkoda zachodu i pieniędzy.

Wysłane za pomocą Tapatalk
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

Żeby ogniwo peltiera osiągnęło dobrom sprawność to z niego też trzeba odprowadzić ciepło, pomijając fakt, że przy większej aparaturze musiał byś na ogniwa wydać ok 1000zł ? :)

Co do pompy na wiertarkę... ehhh :) Jest już gotowy, sprawdzony i "nie zawodny" sposób pompowania chłodziwa wałkowany od początku tego postu :P

Taka pompka na wiertarkę to tandetny badziew jeden z niezbędników fanów Adama Słodowego. Nijak sie ma do trwałości, nie nadaje się do pracy przy wysokiej temperaturze i jest to pompa na wiertarkę więc potrzebuje wysokich obrotów, ile podziała przy kilku godzinnych cyklach?

Pozdrawiam :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Chłodzenie”