Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Temat dla tych, którzy chcą zbudować, bądź zakupić, kompletne urządzenia.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy

Post autor: Trener »

Nie mam w zwyczaju nikomu się narzucać. Jeśli konstruktorów kolumn - którzy przecież wykonują masę prób w swoich konstrukcjach (a przynajmniej wykonywali kiedyś) - po przeczytania zainteresuje ten pomysł, to będzie super jeśli go wykonają. Ewentualnie sam zaproponuj to koledze Akasowi. Im więcej konstruktorów przeprowadzi ten test, tym lepiej. Będzie można porównać wyniki.

Co do oceny stopnia zabrudzenia rury i sprężynek, na szybko wymyśliłem dwa "patenty".
a) ze względu na budowę rury, oceny stanu obu badanych elementów można dokonać przy takim samym, sztucznym źródle światła.
b) można przeprowadzić dokładne czyszczenie chemiczne obu elementów za pomocą tego samego środka chemicznego i tej samej jego objętości, a następnie porównać stopień zabrudzenia cieczy czyszczącej w obu przypadkach (ten pomysł wydaje mi się lepszy).
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
promocja
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: radius »

Trener pisze:od jakiegoś czasu nie jestem na bieżąco
No, chyba od baaardzo długiego czasu ;) Ściankowanie, co udowodniły próby Kucyka jak i Akasa, to mit. A i ja nie zauważyłem takiego zjawiska robiąc testy sprężynek na szklanej kolumnie. Nie zrozumiałeś także postu Emiela, który wkleiłeś na potwierdzenie. Przecież on wyrażnie napisał, że chce zrobić spiral stilla na prostej, stopniowo zwężającej się rurze a w takim aparacie ściankowanie jest normalnym zjawiskiem i do tego bardzo pożądanym, aby uzyskać refluks.
Druga sprawa to pierścienie centrujące. Nie mają one żadnego (prawie) znaczenia przy zjawisku ściankowania, które jak już wykazaliśmy w kolumnie z wypełnieniem nie istnieje, li tylko partycjonują nam wypełnienie i to jest ich główne zadanie. Jednak podtrzymka dość ciasno upakowana spełni rolę tak samo jak i ten pierścień.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

bohema.zaba
100
Posty: 125
Rejestracja: piątek, 23 wrz 2011, 20:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: bohema.zaba »

Czy Ty potrafisz czytać ze zrozumieniem, testy kolumn wypełnionych sprężynkami Cu i KO, były robione już dawno i najwidoczniej Ci to umknęło . Dodam że nawet przy różnych średnicach rur i wypełnienie kilku producentów!!!
Trener pisze:Co do oceny stopnia zabrudzenia rury i sprężynek, na szybko wymyśliłem dwa "patenty".
a) ze względu na budowę rury, oceny stanu obu badanych elementów można dokonać przy takim samym, sztucznym źródle światła.
b) można przeprowadzić dokładne czyszczenie chemiczne obu elementów za pomocą tego samego środka chemicznego i tej samej jego objętości, a następnie porównać stopień zabrudzenia cieczy czyszczącej w obu przypadkach (ten pomysł wydaje mi się lepszy).
To oczywiste że rura z KO będzie czysta, a miedziana pokryje się patyną po reakcji z oparami i tu nie trzeba być filozofem...
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: Pretender »

Pomysł chybiony. Nie powinno porównywać się sp i powierzchni rury. Jedno i drugie służy do czego innego, różne pola powierzchni. Jedynie materiał ten sam.
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: robert4you »

@Trener

Nie pisałem bo mi dech zaparło po przeczytaniu twoich odpowiedzi. No ale myślę że koledzy co nieco rozjaśnili.
Jedno mogę Ci zagwarantować, w kolumnie miedzianej powstają identyczne związki chemiczne jak w kolumnie KO wypełnionej miedzią. Jeżeli trzeba myć sprężynki Cu z powstałych substancji to trzeba myć również kolumnę miedzianą. Podpowiem tylko że wiele z tych związków jest szkodliwe/trujące. Chyba że dalej się będziesz upierał że w kolumnie miedzianej substancje te ulegają magicznemu przeniesieniu w inny wymiar i bezpowrotnie znikają. Jeżeli tego nie rozumiesz i nigdy nie wyczyściłeś swojej kolumny to pozostaje mi tylko powiedzieć "NA ZDROWIE !!!"
************************************************************************
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: Trener »

@bohema.zaba sam naucz czytać się ze zrozumieniem :) Cofnij się do postów o eksperymencie i przeczytaj je sobie kilka razy. Może za którymś razem zrozumiesz... a może nie.

@radius, @robert4you interesuje mnie tylko wyjaśnienie faktu dlaczego waszym zdaniem (w zależności od wsadu) po kilku lub kilkunastu przebiegach miedziane sprężynki robią się czarne, a miedziana rura nie. Jak to się dzieje?
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: robert4you »

Trener pisze: /.../
@radius, @robert4you interesuje mnie tylko wyjaśnienie faktu dlaczego waszym zdaniem (w zależności od wsadu) po kilku lub kilkunastu przebiegach miedziane sprężynki robią się czarne, a miedziana rura nie. Jak to się dzieje?
Trener pisze: /../
Mam kolumnę miedzianą - będzie chyba ze trzy lata. Nie chce mi się sprawdzać. Od nowości nie myłem jej ani razu. Nie czuję żadnego pogorszenia jakości urobku. Nie muszę czyścić sprężynek miedzianych, bo ich zwyczajnie nie ma. Całą robotę robią miedziane ścianki.
/../
Z jakimi nalotami? Faktycznie, rura wewnątrz przez trzy lata trochę pociemniała, ale nie mam z tym żadnych problemów :)
/../
A ta rura to pociemniała od światła słonecznego.

Uwielbiam dyskusje z ludźmi którzy sami sobie zaprzeczają bo jest w danej chwili im tak wygodnie.
************************************************************************
Awatar użytkownika

bohema.zaba
100
Posty: 125
Rejestracja: piątek, 23 wrz 2011, 20:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: bohema.zaba »

Trener pisze:@bohema.zaba sam naucz czytać się ze zrozumieniem :) Cofnij się do postów o eksperymencie i przeczytaj je sobie kilka razy. Może za którymś razem zrozumiesz... a może nie.
No tak, a ja Ci odpisałem że takie testy już były, moduły kolumn KO i Cu, głowice KO i Cu, wypełnienia KO i Cu..
Więc sporo rzeczy Ci umknęło...
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: Trener »

@robert4you napisałem przecież, że ścianki ściemniały, ale do czarnej barwy sprężynek jest im jeszcze bardzo daleko. I to nawet po trzech latach. Więc ponawiam pytanie - dlaczego tak się dzieje?

@bohema.zaba, nadal nie łapiesz. Czytaj jeszcze raz, a potem skonfrontuj to ze swoją odpowiedzią.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: robert4you »

Policz powierzchnię czynną wnętrza twojej kolumny i wypełnienia pryzmatycznego miedzianego o wysokości 20 cm jak skończysz to może sam sobie odpowiesz na swoje pytanie.
Podpowiedz:
Kluczem jest skuteczność działania katalizatora i teoria korozyjności miedzi. :poklon; :czytaj:
************************************************************************
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: Trener »

Wczytałem się w najnowsze posty na forum i widzę, że kolumny miedziane i ich konstruktorzy/wytwórcy są teraz passe.
Teraz zaczynam rozumieć ten opór materii.

Ale wracając do tematu masz oczywiście jakieś źródła na potwierdzenia swoich słów? Bo wiesz, nie jestem chemikiem więc może podrzucisz swoje obliczenia.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

bohema.zaba
100
Posty: 125
Rejestracja: piątek, 23 wrz 2011, 20:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: bohema.zaba »

Trener pisze:@bohema.zaba, nadal nie łapiesz. Czytaj jeszcze raz, a potem skonfrontuj to ze swoją odpowiedzią.
Człowieku jak do Ciebie pisać, jak krowie na miedzy napisałem że takie testy były robione. Czemu jesteś taki oporny!!!
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: RE: Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: Pretender »

Trener pisze:Wczytałem się w najnowsze posty na forum i widzę, że kolumny miedziane i ich konstruktorzy/wytwórcy są teraz passe.
Teraz zaczynam rozumieć ten opór materii.

Ale wracając do tematu masz oczywiście jakieś źródła na potwierdzenia swoich słów? Bo wiesz, nie jestem chemikiem więc może podrzucisz swoje obliczenia.
To nie tak. Wypełnienie "pracuje" na 100%, rura tylko trzyma to wszystko razem. Oczywiście też pracuje, ale nie tak efektywnie jak sprężynki.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: Trener »

bohema.zaba pisze: To oczywiste że rura z KO będzie czysta, a miedziana pokryje się patyną po reakcji z oparami i tu nie trzeba być filozofem...
Jednak nie załapiesz... Nikt nie kwestionuje tego, że rura KO będzie czysta. Test ma wykazać stopień zabrudzenia rury miedzianej i miedzianych sprężynek umieszczonej w kolumnie z KO. Prościej już nie potrafię...
Pretender pisze:To nie tak. Wypełnienie "pracuje" na 100%, rura tylko trzyma to wszystko razem. Oczywiście też pracuje, ale nie tak efektywnie jak sprężynki.
Jest to wytłumaczenie które do mnie przemawia. Nadal jednak nie rozumiem oporów reszty kolegów przed kolumnami miedzianymi. Są przecież na forum ludzie którzy nie używają nawet sprężynek miedzianych w swoich kolumnach z KO. Czyli wszystkie związki szkodliwe przechodzą bez problemu do destylatu/rektyfikatu. Ten fakt jakoś nikomu nie przeszkadza. Skąd więc zachwyt nad kolumnami KO, sprężynkami z miedzi i nagła niechęć do kolumn z miedzi?
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

bohema.zaba
100
Posty: 125
Rejestracja: piątek, 23 wrz 2011, 20:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: bohema.zaba »

Przecież 10cm katalizator ze SP z Cu, będzie miał większy współczynnik wymiany, jak ten Twój cały patyk z rury miedzianej....
Na stronie plipka, masz powierzchnię czynną SP, więc wszystko jest do przeliczenia.

Ps. Jeśli możesz to podeślij adres mail, to wieczorem Ci wyślę co pijesz z tej miedzianej rury i ostatecznie przekonasz się dlaczego wszyscy uciekają od stosowania miedzi w rektyfikacji.

boxer1981228
1000
Posty: 1032
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 259 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: boxer1981228 »

@bohema.zaba a nie możesz na forum wstawić też chętnie bym poczytał co piłem jak robiłem na miedzianym fi 54mm ;) Ehh stare czasy :)

Autor tematu
mariusz1954
2
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 11 sie 2016, 15:28
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: mariusz1954 »

Poprosiłem o radę, a wywołałem burze z piorunami. Niestety z waszych odpowiedzi niewiele wynika i dalej nie wiem co kupić. Argumenty przeciwko miedzi i przeciwko stali są mało konkretne i nie przekonują.
Może więc spytam wprost co kupić, aby zmieścić się w budżecie i otrzymać jak najlepszy produkt końcowy?

boxer1981228
1000
Posty: 1032
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 259 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: boxer1981228 »

Nikt Ci konkretnie nie powie bo każda sroka swój ogonek chwali. Ja miałem miedź i zmieniłem na KO ze względu na średnicę. Większość miedzianych to 54mm i jak dla mnie troszkę za wolno szło. Poza tym kilka razy zdarzyło mi się stuknąć/puknąć i się zagniatało. Nawet zdarzyło mi się urwać rurkę odbioru więc poszedłem w KO, które jest porządnie pospawane nie polutowane. Co do jakości to powiem że organoleptycznie nie było różnicy ale w tej chwili nawet sprężynek miedzianych nie mam. Kolego jak nie chcesz siedzieć to bierz kolumnę LM/OLM fi 70mm na kegu 50l. Napisz do forumowych producentów, na bank Ci doradzą co i jak ;)
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: RE: Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: Pretender »

Trener pisze:
bohema.zaba pisze: To oczywiste że rura z KO będzie czysta, a miedziana pokryje się patyną po reakcji z oparami i tu nie trzeba być filozofem...
Jednak nie załapiesz... Nikt nie kwestionuje tego, że rura KO będzie czysta. Test ma wykazać stopień zabrudzenia rury miedzianej i miedzianych sprężynek umieszczonej w kolumnie z KO. Prościej już nie potrafię...
Pretender pisze:To nie tak. Wypełnienie "pracuje" na 100%, rura tylko trzyma to wszystko razem. Oczywiście też pracuje, ale nie tak efektywnie jak sprężynki.
Jest to wytłumaczenie które do mnie przemawia. Nadal jednak nie rozumiem oporów reszty kolegów przed kolumnami miedzianymi. Są przecież na forum ludzie którzy nie używają nawet sprężynek miedzianych w swoich kolumnach z KO. Czyli wszystkie związki szkodliwe przechodzą bez problemu do destylatu/rektyfikatu. Ten fakt jakoś nikomu nie przeszkadza. Skąd więc zachwyt nad kolumnami KO, sprężynkami z miedzi i nagła niechęć do kolumn z miedzi?
Jest tak jak napisałeś tzn "opór" kolegów. Ja również nie miałem rury z miedzi ale wiem, że nie będę miał. Z tym, że w moim przypadku miedź nie podoba mi się, poza tym mam zaprzyjaźnionego spawacza więc ...
Poza tym maszyna do świerkania musi mieć .... hmmmm blink. A wg mnie to tylko ko. Ale to są względy wizualne.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: radius »

A ja mam kolumnę miedzianą i na pewno nie zamienię jej na KO, więc także chętnie poczytam co za syfy z niej piję :o
@bohema.żaba, dawaj te wyniki, bo może już świecę w ciemności a jeszcze o tym nie wiem :)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: Drupi »

Katalizator miedziany zapewni Ci oczyszczanie takie samo nawet większe jak cala kolumna z miedzi . A ja uważam że ze stali KO raz wytrawiona nie trzeba nigdy czyścic jeśli ci nie " wykipi " piana do kolumny , lejąc maks 45L. do kega piędziesiątki mnie się nie zdażyło. Więc KO jest trwalszy i ma więcej zalet. Pamiętaj żeby keg i kolumna były ocieplone to się przydaje nawet w upał. Kolumna 60.3 mm. grzałki 1500 + 2500 przeliczając spadki napięcia na jednej większej grzałce będziesz miał nie 2500 a 2300 wat , przy sprężynkach Plipek 1 będziesz miał idealną moc do tej średnicy kolumny. Ewentualny sterownik ( np. SD2) w tym przypadku będzie ci potrzebny tylko jako bardzo dokładny termometr 0.01*c. taka dokładność jest wielkim ułatwieniem na dole kolumny. Kup Aabratek LM lub dest. OLM bez elektrozaworu bo zrozumiesz że to jest tylko bezpiecznik przed skokiem temperatury jak się nie chce pilnować sprzętu, i tak naprawdę to i tak trzeba ręcznie zmniejszać odbiór, i lepiej sterować ręcznie i pilnować. OLM z głowicą Aabratek 2.2 m. wysokości całego sprzętu wystarczy.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1909
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: drgranatt »

radius pisze:A ja mam kolumnę miedzianą i na pewno nie zamienię jej na KO, więc także chętnie poczytam co za syfy z niej piję :o
@bohema.żaba, dawaj te wyniki, bo może już świecę w ciemności a jeszcze o tym nie wiem :)
@radius, Ty se nie żartuj :o Jeśli tak jest jak piszesz, to nie zbliżaj się do mnie na odległość nie mniejszą niż 5 metrów w ciągu dnia. W nocy możesz bo widać Cię z daleka i będę ostrożny :mrgreen:
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: Pretender »

Nie świeci, spokojnie ... może jedynie piec ... przy sikaniu
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: robert4you »

radius pisze:A ja mam kolumnę miedzianą i na pewno nie zamienię jej na KO, więc także chętnie poczytam co za syfy z niej piję :o
@bohema.żaba, dawaj te wyniki, bo może już świecę w ciemności a jeszcze o tym nie wiem :)
Tylko w odróżnieniu od Trener poddajesz swoją kolumnę odpowiednio często zabiegom SPA.
************************************************************************

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: wawaldek11 »

Nie jestem zdecydowanym zwolennikiem tylko jednego materiału na sprzęt, ale w swoim spiralstillu wymieniłem chłodnicę Cu (12 m) na KO po tym, gdy zauważyłem zielonkawe syfki zbierające się w szklanej papudze. Nawet końcówka destylatu miała lekkie zabarwienie. Być może było to widoczne bo destylat miał sporą drogę kontaktu z Cu i pod koniec gotowania kapało nawet 10%. Czyli 90% wody, która reagowała z miedzią.
W kolumnie jest trochę inaczej.
Pozdrawiam,
Waldek

Autor tematu
mariusz1954
2
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 11 sie 2016, 15:28
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: mariusz1954 »

Zainteresowaliście mnie zagadnieniem szkodliwości miedzi. Wydaje mi się że wielu kolegów ulega wszechobecnej fobii związanej ze zdrowym odżywianiem. A ja wam powiem bez przesady. Już trochę żyje na tym świecie i przeżyłem różne okresy. Kiedyś było słynne powiedzenie - "Tylko margaryna mleczna przeciw ciąży jest skuteczna", a wiązało się to z masową nagonką mediów na niezdrowe, wywołujące śmiertelne choroby masło. Potem były inne fobie (w zależności od mody).
Miedz od lat (a nawet od wieków) była używana w instalacjach wodnych. A i teraz większość inwestorów marzy o takiej instalacji (ma niewątpliwe zalety), ale z powodów finansowych tych marzeń nie realizuje, pozostając przy plastiku.
Znalazlem w necie coś takiego:
Miedź (Cu)– pierwiastek niezbędny dla żywego ustroju, bowiem spełnia ważną rolę w syntezie hemoglobiny. Ze względu na zmienność wartościowości jonów miedziowych wywierają one działanie katalityczne przy różnych procesach oksyredukcyjnych enzymów. Niewielka ilość miedzi znajduje się w wątrobie, śledzionie, nerkach, płucach i krwi. Zatrucia śmiertelne zdarzają się niezmiernie rzadko, a szybkie występowanie gwałtownych wymiotów usuwa większą część wprowadzonej trucizny. Przejściowe zatrucia mogą wystąpić po spożyciu owoców niewłaściwie spryskanych miedziowym środkiem owadobójczym lub też konserwowanych artykułów spożywczych zawierających dodatek nadmiernych ilości siarczanu miedziowego[8].
Zródło http://laboratoria.net/artykul/12107.html
W Wkipedii czytamy:
Miedź obok żelaza odegrała wyjątkową rolę w rozwoju cywilizacji ludzkiej. Epoka brązu zawdzięcza swoją nazwę jednemu ze stopów miedzi. Pierwiastek ten znany jest od starożytności, od kiedy to był podstawowym składnikiem brązów. Głównym zastosowaniem miedzi jest produkcja kabli elektrycznych (60%), pokryć dachów i instalacji wodociągowych (20%) i maszyn przemysłowych (15%). Miedź głównie używana jest jako metal, ale gdy wymagana jest większa twardość, wtedy łącząc z innymi metalami tworzy się stopy (5% całkowitego zużycia), takie jak brąz czy mosiądz[20]. Mała część miedzi jest używana w produkcji związków będących dodatkami do żywności i fungicydami w rolnictwie[21][22] oraz stosowana jako barwnik szkła czy katalizator.
Metaliczna miedź (podobnie jak metaliczne srebro) wykazuje silne właściwości antybakteryjne[25]. Miedź od dawna jest używana jako biostatyczna powierzchnia pokrycia statków, chroniąca przed skorupiakami i omułkami. Pierwotnie była używana czysta miedź, lecz obecnie wyparł ją metal Muntza, będący formą mosiądzu o składzie 60% miedzi i 40% cynku. Podobne zastosowanie miedź znalazła w akwakulturze do konstrukcji sieci i innych elementów narażonych na obrastanie organizmami roślinnymi i zwierzęcymi[26]. Jej biostatyczne właściwości usprawiedliwiają użycie miedzi jako materiału do wyrobu klamek do drzwi (ograniczenie ilości przenoszonych bakterii) i rur wodociągowych[27]. Opublikowane w 2011 roku badania potwierdzają, że stosowanie powierzchni pokrywanych miedzią redukuje ilość patogenów znajdujących się na powierzchniach w salach OIOM o 97%[28]. Te same badania mówią o tym, że bakterie znajdujące się na salach OIOM są odpowiedzialne za 35-80% infekcji wśród leczonych tam pacjentów[28].

Ale wracając do tematu. Padło killka argumentów za wyborem KO. Według mnie jest to: nietypowa i mniejsza średnica kolumny w przypadku miedzi, więcej dodatków do kolumn wykonanych z KO o średnicy 63,5 mm, cena.
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1909
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: drgranatt »

Nie sama miedź jako taka jest problemem a związki miedzi, które powstają na skutek kontaktu tejże z innymi czynnikami...
Kolumna z miedzi jest dobra tylko musi być tak zrobiona aby był ułatwiony dostęp do jej czyszczenia z tych właśnie związków nie wspominając o jakości wykonania. Dokładnie to widać na sprężynkach Cu, które stosujemy w kolumnach. To co osadza się na sprężynkach osadza się też w kolumnie z miedzi a jak często czyścimy sprężynki :?:
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html

jpiwek
300
Posty: 310
Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: jpiwek »

Typowe nie znam się to się wypowiem. Nie wierzę, że tylko ja na forum miałem oba materiały jako kolumnę, może ktoś jeszcze się wypowie. Miedzianą kolumnę ostatnio myłem w wodzie po destylacji w styczniu, a pracuje co weekend. Jak na stalowej nie wytrawiłem spręzynek to produkt walił jajem już w kolejnym procesie. Na miedzianej bez mycia nie licząc płukania wodą od góry nie mam problemów z jajem. Wodę mam nienajlepszą to fakt, a fermentuje zwykle na S33 które lubią siarą podjechać.
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: arbaletnik »

Wg. mnie wszystko zależy od tego co się destyluje. Sklarowane nastawy cukrowe, to chyba pozostawiają najmniej zanieczyszczeń. Miedź jest w miarę czyściutka , ewentualnie lekko przyciemnieje. Ale jak się przepuszcza zaciery zbożowe , to już jest gorzej. Od srebrnego nalotu poczynając, kończąc na ciemnych tłustych osadach przy kukurydzy pod koniec serca. Jednak to wszystko można usunąć , po prostu miedź wymaga więcej zabiegów pielęgnacyjnych co ostatecznie jest dobre dla miedzi i dla nas. Miedź przecież jest bardzo aktywnym metalem ( w przeciwieństwie do stali nierdzewnej) wchodzącym w reakcję z różnymi związkami w tym z siarką. Ale taka jest jej rola. Większość stosuje katalizatory miedziane w kolumnach nierdzewnych kosztem efektywnego wypełnienia KO, zmniejszając tym samym ilość półek. Posiadacze miedzianych kolumn, mogą natomiast załadować na full sprężynki co daje 8-10 półek więcej, ewentualnie zejść z wysokością kolumny dostosowując ją do niskiego pomieszczenia- to jest niewątpliwa zaleta miedzianych kolumn.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: radius »

robert4you pisze:Tylko w odróżnieniu od Trener poddajesz swoją kolumnę odpowiednio często zabiegom SPA.
Jeżeli za takowe zabiegi można uznać przepłukanie kolumny po skończonej rektyfikacji czystą wodą, to owszem ;)
Poza tym żadnych innych zabiegów oczyszczajacych rurę od wewnątrz nie stosuję a rura ma już kilka-naście/dziesiąt procesów za sobą :)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1190
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: Kula »

W końcu coś sensownego w temacie. Każdy materiał ma swoje wady i zalety.
Trzeba wiedzieć co się chce zrobić a potem odpowiednio dbać o sprzęt niezależnie czy z miedzi czy z KO.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: zielonka »

Taaa, trza wiedzieć jakie są wady żeby podjąć decyzję, dlatego na dzień dobry polecałbym coś obojętnego chemicznie i mało absorbującego uwagę.
A po nabraniu wprawy w pracy i wiedzy w tematach materiałowych świadomie zakupiona miedź zapewne mniej zaszkodzi.
Ta szkodliwość zapewne jest nie aż taka jak szkodliwość źle zrobionego alkoholu ale że jest to pewne

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... eTAGLEFvBg

Więc po co ryzyko jak można mieć spokój za mniejsze pieniądze ?
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: radius »

@zielonka, a doczytałeś się dokładnie:
Źródłem gromadzenia miedzi w organizmie jest spożywanie roślin i warzyw z terenów narażonych na emisję metalami ciężkimi.
To może wytłumaczysz w jaki sposób miedź z naszych sprzętów dostanie się do organizmu :o
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: zielonka »

Autor nie ma zapewne alembika i do głowy mu nie przyszło że może być źródłem miedzi ale juz inny tak pisze
"MIEDŹ jest to niezbędny składnik odżywczy dla organizmu ludzkiego, ale niedobór jego występuje rzadko. Jest też metalem toksycznym. Nadmiar miedzi powoduje zmniejszenie cynku, co wywołuje w ustroju psychiczne i fizyczne dolegliwości.
- źródła miedzi:
• artykuły spożywcze: wątroba jagnięca i cielęca, brzoskwinie, kakao, czekolada, kawa, nasiona soi;
• papierosy;
• woda pitna; rury wodociągowe są zazwyczaj miedziane;
Kobiety narażone są na dwa dodatkowe źródła miedzi: tabletki antykoncepcyjne i spirale"
Skoro rury wodociągowe zostały uznane za nośnik miedzi tym bardziej aparat na okragło podgrzewany i chłodzony .
źródło http://www.lepszezdrowie.info/metale_toksyczne.htm
Pa lece na mecz .
Pogadamy jeszcze po meczu.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

jpiwek
300
Posty: 310
Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: jpiwek »

Panie zielonka, a whisky Pan nie pijesz? To przestań, bo tam każda na miedzi robiona. Nastepne źródlo Twoich rewleacji będzie pudelek.pl jak teraz o spiralach piszesz. Widać, że nic nie wiesz, ale inni jak nie wiedzą to cicho siedzą a Ty sie pieniaczysz.
Zamknijcie ten temat...
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: zielonka »

Aha to stąd ten rudy kolor ?
No to trudno przynajmniej umrę świadomy.
Najlepiej zamknijcie wszystkie tematy.
Po co komu rozmowa ? Wszak to pieniaczenie .
Albo miedź albo cicho siedź ?
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: radius »

Ech, zielonka, zielonka. Ty już się chyba nie zmienisz i uwierzysz we wszystko, nawet w rewelacje "pudelka", jak napisał kolega.
Miedź należy do grupy metali półszłachetnych i jako taka nie reaguje z wodą. Reaguje natomiast z tlenem lub dwutlenkiem węgla zawartym w wodzie jednak związki powstałe w wyniku tych reakcji są w niej nierozpuszczalne, więc nie wiem w jaki cudowny sposób mogłyby się dostać do organizmu. Ja już kompletnie nie wiem jak z tobą rozmawiać, skoro ty wiesz wszystko najlepiej i nie przyjmujesz racjonalnych argumentów do wiadomości :(
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: zielonka »

EEh radius radius , właśnie nie wierzę w żadne bajki dlatego staram się pokazać wszystkim inną stronę medalu.
Ty mówisz cacy ja pokazuję że również be. Ale również a nie wyłącznie.
Mentorstwo i samozadowolenie nie zmieni faktu żeś Ty i kilku kolegów obrał jedynie słuszną linię bo tak każe biznes kolegi.
Ja tak naprawdę mam tę miedź gdzieś ale nienawidzę "jedynie słusznej" linii.
Piszcie prawdę i fakty a nie o ginących bakteriach i bardzo wątpliwej estetyce owych wytworów do których na dokładkę zapewne dla zdrowotności podłączono mosiężny zaworek , mało precyzyjny. Naprawdę możliwości jest wiele ale trzeba zdjąć klapki z oczu. Po prostu. Jak ma tu być wiedza dla nowych to nie może istnieć tylko sprzęt miedziany a reszta jest be. Powtórzę po raz ostatni - są dwa albo i więcej (wide rozrywek) światy i trzeba to zauważyć. Wolno mi mieć złe zdanie o miedzi, tak jak Tobie wolno mieć dobre. Co kupić musi zdecydować nasz czytelnik po ZAPOZNANIU się z KAŻDĄ możliwością. Po to mamy forum. No chyba że nie ?
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: radius »

@zielonka, ja jestem z natury spokojnym człowiekiem, ale jak zaczynasz pisać coś takiego:
zielonka pisze:Mentorstwo i samozadowolenie nie zmieni faktu żeś Ty i kilku kolegów obrał jedynie słuszną linię bo tak każe biznes kolegi.
to mnie krew zalewa :evil: Nie jestem, wbrew twojemu (i innych chyba też) mniemaniu propagatorem jedynie słusznej linii. I nic biznes kolegi mi nie każe. Piszesz bzdury o miedzi, więc merytorycznie ci je wytykam, czego ty jakoś nie potrafisz zrobić.
Jeżeli pokazujesz "be", to odnieś to do naszego hobby, poprzyj swoje stwierdzenia wiedzą, jakimikolwiek wynikami prób, testów czy doświadczeń a nie tylko własnym widzimisię.
zielonka pisze:Piszcie prawdę i fakty a nie o ginących bakteriach
To są właśnie fakty, których ty jakoś nie przyjmujesz do wiadomości. To tylko mała próbka:
http://decydent.pl/miedz-na-zdrowie/
zielonka pisze:do których na dokładkę zapewne dla zdrowotności podłączono mosiężny zaworek , mało precyzyjny.
Po pierwsze - patrz wyżej, a po drugie, to czy używałeś tego zaworka? Bo ja już kilkadziesiąt takich zamontowałem i jest naprawdę dobrym zaworkiem iglicowym, dość precyzyjnym. Więc nie mądrz się, nie mając go nawet w ręce :x
zielonka pisze:Jak ma tu być wiedza dla nowych to nie może istnieć tylko sprzęt miedziany a reszta jest be.
Nigdzie tak nie napisałem (ani nikt inny), to tylko twoja wyobraźnia (nie napiszę, że chora) próbuje przypisać posiadaczom i konstruktorom miedzianych sprzętów, takie intencje.
zielonka pisze:Wolno mi mieć złe zdanie o miedzi, tak jak Tobie wolno mieć dobre.
Pierwsze sensowne zdanie, które napisałeś w swoim poście. Dlatego też nie wiem za co dostałeś to podziękowanie :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1909
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej

Post autor: drgranatt »

No nie Panowie, dajcie spokój. Powiem Wam tak: sprzęt zrobiony z KO jest tak samo dobry jak zrobiony z Cu i odwrotnie tylko ten z Cu musi być w takim samym stopniu rozbieralny jak ten z KO w celu dobrego wyczyszczenia. Na miedzi pierwsze kroki robiłem hohoho albo i jeszcze dawniej i wiem co się na niej zbiera i po każdym razie wymagało to czyszczenia (samo płukanie nie wystarczało). Natomiast wypowiedzi zahaczające o prywatne preferencje i gusta idą w kierunku niedyskusyjnym i na tym proponuję skończyć.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aparatury kompletne”