zagazowany cydr - problem

Czyli popularny Jabłecznik. Na temat tego trunku wszystko, począwszy od zbierania jabłek, skończywszy na spożywaniu...

Autor tematu
Yoo!
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 28 cze 2016, 21:46

Post autor: Yoo! »

Witam, mam mały problem z cydrem, robię go po raz pierwszy z soku zagęszczonego.
Po 2 tygodniach przelewałem cydr na tzw cichą fermentację. Podczas tego zabiegu na powierzchni zrobiła się dość obfita piana, cydr zaczął mocno buzować. W smaku jest dość gazowany, co mnie troszkę zmartwiło. Podczas przelewania starałem się nie napowietrzać cydru.

Proszę o informację czy takie zachowanie jest normalne :(
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
promocja
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 967
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 212 razy
Kontakt:
Re: zagazowany cydr - problem

Post autor: manowar »

Bo odgazowywał się :) Nic strasznego się nie dzieje.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

Autor tematu
Yoo!
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 28 cze 2016, 21:46
Re: zagazowany cydr - problem

Post autor: Yoo! »

Dzięki, uspokoiłeś mnie, już myślałem, że będzie do wylania.
Jeszcze jedno pytanie, cydr w smaku był wg.mnie mało słodki. Czytałem aby dosłodzić go stevią, mogę to zrobić tak jak robi się z piwem, czyli przed rozlewem do butelek, zlać cydr do drugiego wiadra, wymieszać w nim stevię i wtedy dopiero do butelek ?

Druga sprawa czy przy rozlewie cydru również dodaję cukier, do butelek ?

WolandPL
10
Posty: 18
Rejestracja: poniedziałek, 19 gru 2016, 14:11
Podziękował: 5 razy
Re: zagazowany cydr - problem

Post autor: WolandPL »

Dosłodzić stewią, ksylitolem, czy czymkolwiek innym słodkim ale niefermentowalnym możesz w każdym momencie.

Przy butelkowaniu dodajesz cukier do refermentacji, czyli nagazowania, ale to pod warunkiem, że nie gazuje sam z siebie :)

Autor tematu
Yoo!
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 28 cze 2016, 21:46
Re: zagazowany cydr - problem

Post autor: Yoo! »

Dzieki za odp. na pewno będę dosładzał stevią, bo akurat mam. A co do cukru to zobaczę w jakim stanie będzie cydr przy rozlewaniu do butelek, może opcję z cukrem pominę.

WolandPL
10
Posty: 18
Rejestracja: poniedziałek, 19 gru 2016, 14:11
Podziękował: 5 razy
Re: zagazowany cydr - problem

Post autor: WolandPL »

W zasadzie to inaczej - dopóki cydr gazuje, to zapewne znaczy, że nadal fermentuje, a takiego nie wolno butelkować. No, powiedzmy, może mógłbyś, gdybyś dokładnie zmierzył zawartość cukru i dokładnie wiedział, ile go jeszcze zostało w momencie butelkowania. Wtedy mógłbyś ewentualnie nie dodawać więcej, albo dodać tylko trochę (dopełnić do zalecanej dawki refermentacyjnej), ale to chyba dość ryzykowne. Pamiętaj, że jeśli drożdże nadal pracują i zabutelkujesz je ze zbyt dużym zapasem paliwa, to zrobisz sobie granaty. O ile cydr strzelający w sufit przy odkapslowaniu butelki może być śmieszny, a tyle pękająca butelka i szkło strzelające na wszystkie strony już mniej...

Ja osobiście bezwzględnie odczekałbym do końca fermentacji przed butelkowaniem.

Autor tematu
Yoo!
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 28 cze 2016, 21:46
Re: zagazowany cydr - problem

Post autor: Yoo! »

BLG na dzień dzisiejszy wynosi 2.
Jutro planuje rozlew tylko mam pytanie, przy takim wyniku ile mam dodać glukozy. Mam nie całe 19L cydru. Po zlaniu z nad osadu będzie 18L. Gazowanie ustało.
Będę też dodawał stevię, aby lekko dosłodzić

WolandPL
10
Posty: 18
Rejestracja: poniedziałek, 19 gru 2016, 14:11
Podziękował: 5 razy
Re: zagazowany cydr - problem

Post autor: WolandPL »

Pewnie już zabutelkowałeś, wiec moja odpowiedź nie będzie zbyt przydatna...

Ja bym się wahał przed butelkowaniem zanim BLG spadnie do 0, choć jestem żółtodziobem i może to błąd, bo może nigdy nie spadnie w pewnych warunkach. U mnie spadło i butelkowałem przy zerze. Wtedy dodawałem 8g cukru (sacharozy) na litr cydru. Nie pamiętam jak się to przelicza na glukozę, na pewno bez trudu znajdziesz, ale o ile się nie mylę to nie jest tak, że możesz sobie dowolnie zamieniać glukozę z sacharozą bez zmiany ilości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Cydr”