Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Oczywiście!
Niemiecki gorzelnik Johann Pistorius w 1817 r. zaczął w swojej gorzelni wykorzystywać prymitywny aparat z głowicą talerzową który produkował bezzapachowy destylat którego moc w prawdzie nie przekraczała 90%, ale jakość była nieporównywalna do zwykłych "alembicznych" wybryków.
Zapoczątkowało to rewolucję w produkcji alkoholi, której efektem są i nasze starania otrzymania absolutu - wódy bez smaku i zapachu.
Zygmunt, rektyfikuj kolejne pytanie!
Niemiecki gorzelnik Johann Pistorius w 1817 r. zaczął w swojej gorzelni wykorzystywać prymitywny aparat z głowicą talerzową który produkował bezzapachowy destylat którego moc w prawdzie nie przekraczała 90%, ale jakość była nieporównywalna do zwykłych "alembicznych" wybryków.
Zapoczątkowało to rewolucję w produkcji alkoholi, której efektem są i nasze starania otrzymania absolutu - wódy bez smaku i zapachu.
Zygmunt, rektyfikuj kolejne pytanie!
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Ok, to skoro przy Absolucie jesteśmy- czyj portret znajduje się na butelce Absolutu i jaki był przydomek tego jegomościa?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Lars Olssnow Smith
"The King of Spirits"
Rozumie że to do "szwistaq", bo był pierwszy.
Zresztą pisząc Zygmunt nie widział mojego posta.
Wstawiliśmy je jednocześnie.
Uznaje pierwszeństwo (choć odpowiedź była nie pełna).
"The King of Spirits"
Rozumie że to do "szwistaq", bo był pierwszy.
Zresztą pisząc Zygmunt nie widział mojego posta.
Wstawiliśmy je jednocześnie.
Uznaje pierwszeństwo (choć odpowiedź była nie pełna).
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
“The Vodka King”, Lars Olsson Smith. Zgadłeś, szwistaq, Twoja kolej
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 7298
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Skończyłem pierwszą destylację, więc z radości zamieszczam rebusika do rozwiązania.
Jest absolutnie w temacie "alkoholowym", jak również związany z moją radością.
To tak tytułem podpowiedzi;
Jest absolutnie w temacie "alkoholowym", jak również związany z moją radością.
To tak tytułem podpowiedzi;
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Kurcze Jestem porąbany
Tylko czarny humor mi się kojarzy.
Rozwaliło chatę na pół i dziwnie wyleciała w powietrze.
Albo:
będzie podział majątku bo Twoja pani dziwi się czemu przy gotowaniu masz odlot.
Sorry. Wiem że to mocno po bandzie, ale samo tak się przypałętało. No i gdzie tu ta Twoja radość. Czyli złe odpowiedzi.
Wald_ek.
Tylko czarny humor mi się kojarzy.
Rozwaliło chatę na pół i dziwnie wyleciała w powietrze.
Albo:
będzie podział majątku bo Twoja pani dziwi się czemu przy gotowaniu masz odlot.
Sorry. Wiem że to mocno po bandzie, ale samo tak się przypałętało. No i gdzie tu ta Twoja radość. Czyli złe odpowiedzi.
Wald_ek.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 4904
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 844 razy
-
- Posty: 7298
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Wszyscy byliście baaardzo blisko
Poniżej rozwiązanie. Proponuję abyście przeczytali go na głos, nie myśląc co jest na rysunku Często się to słyszy, jak się wódka kończy a impreza trwa w najlepsze. Trudno wybrać zwycięzcę, może tym razem Kolega maciuscoś zaproponuje Czekamy.
Poniżej rozwiązanie. Proponuję abyście przeczytali go na głos, nie myśląc co jest na rysunku Często się to słyszy, jak się wódka kończy a impreza trwa w najlepsze. Trudno wybrać zwycięzcę, może tym razem Kolega maciuscoś zaproponuje Czekamy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 203
- Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
- Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :) - Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
http://www.youtube.com/watch?v=sB92M6DO ... re=related
odpowiedź jest tutaj, od 9.20 około
no to następna od radiusa niech będzie
odpowiedź jest tutaj, od 9.20 około
no to następna od radiusa niech będzie
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)
-
- Posty: 7298
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Dobra, niech będzie
Do dwóch jednakowych szklanek wrzucamy jednakową ilość kostek lodu, powiedzmy po pięć. Do jednej wlewamy wody a do drugiej 50% bimbru tak, aby ich poziom w szklankach był równy. Jak zmieni się poziom płynów w szklankach po stopieniu się lodu i dlaczego Myślę, że zagadka nie jest trudna
Do dwóch jednakowych szklanek wrzucamy jednakową ilość kostek lodu, powiedzmy po pięć. Do jednej wlewamy wody a do drugiej 50% bimbru tak, aby ich poziom w szklankach był równy. Jak zmieni się poziom płynów w szklankach po stopieniu się lodu i dlaczego Myślę, że zagadka nie jest trudna
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 203
- Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
- Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :) - Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Poziom płynów zmaleje, bo zamrożona woda ma większą objętość. Jednak wyższy poziom będzie w czystej wodzie, a nie z alkoholem. Nie pamiętam jak to się nazywało. Wynikało z polarnej budowy cząsteczki wody?
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)
-
- Posty: 66
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 21:06
- Krótko o sobie: Lubie podejmować wyzwania ;)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Ja widzę inne rozwiązanie, trochę sprzeczne z wypowiedzią kolegi Kerry i macius. Poziom wody w obu szklankach podniesie się, krótki przykład. Globalne ocieplenie powoduje, topnienie lodowców, lodowce wystają w 30% swojej objętości ponad poziom morza, ich topnienie powoduje podnoszenie poziomu mórz i oceanów. W szklance z alkoholem, w odniesieniu do pierwszej będzie jednak nieco niższy, ponieważ alkohol ma gęstość 0,79 kg/dm3 i pomieści między szczeliny więcej wody, znów mały przykład, mamy połowę szklanki maku (nasz woda) i drugą z grochem (alkohol) do obu wsypujemy, tyle samo maku w drugiej wydaje się go mniej, a dlaczego już chyba nie trzeba objaśniać. To jest tylko moja wizja, oparta na logicznym rozumowaniu, a czy jest poprawna to się okaże, pozdrawiam.
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Zamarznięta woda zwiększa swoją objętość (o ok.10%). A więc (logicznie rzecz biorąc) w szklance, (do której nalaliśmy wody) po roztopieniu lodu poziom płynu powinien zmaleć.
Natomiast w szklance (z kostkami lodu), do której nalejemy 50% roztwór alkoholu sprawa wygląda troszeczkę inaczej. Tutaj działa zjawisko zwane kontrakcją, czyli zmniejszenie się objętości cieczy podczas mieszania alkoholu z wodą. Reasumując w szklance, którą wypełnimy alkoholem po roztopieniu lodu poziom cieczy powinien być niższy niż w szklance, do której nalaliśmy samej wody. Niestety zjawisko kontrakcji nie przyjmuje stałych wartości a więc trudno będzie dokładnie określić o ile poziom roztworu (alkohol woda lód) będzie niższy od pierwszej mieszaniny.
Oczywiście moje wnioski mają charakter typowo teoretycznych rozważań. Nigdy takiego doświadczenia nie przeprowadzałem w praktyce a więc wnioski, które wyciągnąłem równie dobrze mogą być herezją.
Jednak gdybym miał obstawiać to najbliższy prawdy jestem ja albo Kerry.
Pozdrawiam.
Sprostowanie.
Po dłuższym przemyśleniu tej zagadki chciałem przeprosić za wprowadzenie w błąd. Poziom w szklance, do której dolejemy wody po roztopieniu lodu nie ulegnie zmianie. Mimo faktu, że woda zwiększa swoją objętość po zamrożeniu o 10% to i tak te 10% kostki lodu będzie się unosiło nad powierzchnią wody (stąd powiedzenie wierzchołek góry lodowej).
Pozdrawiam.
Natomiast w szklance (z kostkami lodu), do której nalejemy 50% roztwór alkoholu sprawa wygląda troszeczkę inaczej. Tutaj działa zjawisko zwane kontrakcją, czyli zmniejszenie się objętości cieczy podczas mieszania alkoholu z wodą. Reasumując w szklance, którą wypełnimy alkoholem po roztopieniu lodu poziom cieczy powinien być niższy niż w szklance, do której nalaliśmy samej wody. Niestety zjawisko kontrakcji nie przyjmuje stałych wartości a więc trudno będzie dokładnie określić o ile poziom roztworu (alkohol woda lód) będzie niższy od pierwszej mieszaniny.
Oczywiście moje wnioski mają charakter typowo teoretycznych rozważań. Nigdy takiego doświadczenia nie przeprowadzałem w praktyce a więc wnioski, które wyciągnąłem równie dobrze mogą być herezją.
Jednak gdybym miał obstawiać to najbliższy prawdy jestem ja albo Kerry.
Pozdrawiam.
Sprostowanie.
Po dłuższym przemyśleniu tej zagadki chciałem przeprosić za wprowadzenie w błąd. Poziom w szklance, do której dolejemy wody po roztopieniu lodu nie ulegnie zmianie. Mimo faktu, że woda zwiększa swoją objętość po zamrożeniu o 10% to i tak te 10% kostki lodu będzie się unosiło nad powierzchnią wody (stąd powiedzenie wierzchołek góry lodowej).
Pozdrawiam.
doctis omnia casta
-
- Posty: 7298
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
No, to rozwiązujemy zagadkę.
Kolega macius nie uwzględnił w rozwiązaniu prawa Archimedesa, a kol. lech14 tego, że woda słona ma większą gęstość niż słodka i dlatego topnienie lodowców podnosi poziom oceanów.
Kol. arek.d1 co prawda podał prawidłowe rozwiązanie zagadki w sprostowaniu, ale to Kerry pierwszy i dokładnie, opisał prawidłowo co będzie się działo w szklankach
Kerry, kolej na twoją zagadkę
Kolega macius nie uwzględnił w rozwiązaniu prawa Archimedesa, a kol. lech14 tego, że woda słona ma większą gęstość niż słodka i dlatego topnienie lodowców podnosi poziom oceanów.
Kol. arek.d1 co prawda podał prawidłowe rozwiązanie zagadki w sprostowaniu, ale to Kerry pierwszy i dokładnie, opisał prawidłowo co będzie się działo w szklankach
Kerry, kolej na twoją zagadkę
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 379
- Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Mylę się ?
Nie jestem fizykiem, ale to stwierdzenie wydaje mi się nielogiczne. Wprawdzie zasolenie oceanów się zmniejszy, ale słodka woda z lodowców zostanie zasolona, co powiekszy jej gęstość. Powinno wyjść na zero z objętością.woda słona ma większą gęstość niż słodka i dlatego topnienie lodowców podnosi poziom oceanów.
Mylę się ?
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
napisał Partyzant
-
- Posty: 7298
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Mylisz się. Słona woda ma większą gęstość niż słodka, a więc uwzględniając prawo Archimedesa, wyparta przez "słodki" lód woda słona nie jest zrównoważona przez objętość wody pływającej na powierzchni w postaci lodu. Po stopieniu, ta objętość podniesie poziom wody w oceanie.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 154
- Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
- Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
- Ulubiony Alkohol: Łycha :>
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Silesia Inferior
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Się wkopałem... nie znam zagadek w temacie...
To może w takim razie szybciutkie pytanie, by zrzucić problem
na kogoś innego.
W pewnych warunkach w beznzynie (w układzie paliwowym auta)
może pojawić się woda. W jaki sposób można ten problem rozwiązać?
Uzasadnij.
To może w takim razie szybciutkie pytanie, by zrzucić problem
na kogoś innego.
W pewnych warunkach w beznzynie (w układzie paliwowym auta)
może pojawić się woda. W jaki sposób można ten problem rozwiązać?
Uzasadnij.
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto
Kerry
omnia mea mecum porto
-
- Posty: 379
- Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Ja myślałem o tym, że ten lód, po stopnieniu i wymieszaniu z wodą słoną, zmniejszy objętość.
Jak do litra solanki dolejemy litr czystoj wody i wymieszamy to otrzymamy mniej niż dwa litry płynu- tu też się myliłem. Pozdrawiam.
Teraz rozumiem. Tobie chodzi o to, że słona woda wypiera więcej lodu ponad powierzchnię niż zrobiłaby to woda słodka, zgoda.radius pisze:Mylisz się. Słona woda ma większą gęstość niż słodka, a więc uwzględniając prawo Archimedesa, wyparta przez "słodki" lód woda słona nie jest zrównoważona przez objętość wody pływającej na powierzchni w postaci lodu. Po stopieniu, ta objętość podniesie poziom wody w oceanie.
Ja myślałem o tym, że ten lód, po stopnieniu i wymieszaniu z wodą słoną, zmniejszy objętość.
Jak do litra solanki dolejemy litr czystoj wody i wymieszamy to otrzymamy mniej niż dwa litry płynu- tu też się myliłem. Pozdrawiam.
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
napisał Partyzant
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Kerry- są preparaty do usuwania wody, wlewa się je do baku. Ewentualnie wyjąć bak, wygrzebać gąbkę i oczyścić całość.
A ja np. mam wtrysk wody/metanolu zrobiony i można powiedzieć, że wody dolewam sobie do silnika sam
A ja np. mam wtrysk wody/metanolu zrobiony i można powiedzieć, że wody dolewam sobie do silnika sam
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 154
- Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
- Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
- Ulubiony Alkohol: Łycha :>
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Silesia Inferior
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zagadki z tematyki "bimbrowniczej".
Mówiłem, że kiepsko z moimi zagadkami, więc jestem usprawiedliwiony.
Stąd powyższym oświadczam oficjalnie, że zrzucam to jarzmo zadawania zagadek na Kucyka.
O to mi chodziło, wlanie dykty (ogólnie etanolu) "łączyło" ciecze i jakoś się to przepaliło.Kucyk pisze:Dawnymi czasy robiło się to przy użyciu denaturatu.
Ano... ja się zatrzymałem na epoce z lat '90.Zygmunt pisze:są preparaty do usuwania wody, wlewa się je do baku. Ewentualnie wyjąć bak, wygrzebać gąbkę i oczyścić całość.
A ja np. mam wtrysk wody/metanolu zrobiony i można powiedzieć, że wody dolewam sobie do silnika sam
Stąd powyższym oświadczam oficjalnie, że zrzucam to jarzmo zadawania zagadek na Kucyka.
Następnym razem, zanim się podzielę rozwiązaniem, przemyślę to dwa razy...
Ostatnio zmieniony środa, 2 mar 2011, 04:49 przez Kerry, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto
Kerry
omnia mea mecum porto