Daje radę też przy życieradius pisze:A jak z zacierami żytnimi? Też dawało radę?Lukaski pisze:Z filtracją zero problemu. Na swoim sprzęcie filtrowałem wielokrotnie zaciery pszeniczne i dawało rady....
Oto mój filtrator:
Zacier z 12 kg zboża
1. Wlać do kotła 36 litrów gorącej wody.
2. Dodać ½ enzymu upłynniającego skrobię z porcji (wcześniej rozpuścić 3 ml w 20 ml wody).
3. Zagrzać wodę do 75 *C i wsypywać powoli 12 kg śruty mieszając.
4. Grzać do ok. 90 *C (w przypadku kukurydzy do 95 *C), dodać resztę enzymu upłynniającego, wyłączyć grzanie i zostawić na 2 godziny w tej temperaturze.
5. Zlać zacier do fermentatora, zostawić do wystudzenia.
6. Przy 65 *C dodać enzym redukujący lepkość (3 ml), mieszać.
7. Po spadku temperatury < 60 *C, dodać enzym scukrzający (7 ml), mieszać.
8. Przy temperaturze w beczce 32-34 *C wsypać drożdże i dodać antypianę (1 ml w 10 ml wody), mieszać.
9. Czas fermentacji od 48 - 72 godzin, przy temperaturze otoczenia ~ 22 *C.
Ilość alkoholu w przeliczeniu na czysty spirytus ~ 3,6 litra, dla kukurydzy 4,0 litry.
Zdecydowanie za niska temperatura i brak solidnego podgrzania z enzymem upłynniającym. Wrzucę swój przepis wielokrotnie stosowany z wieloma zbożami. Może nawet jest odrobinę na wyrost jeśli chodzi o czas wytrzymania najwyższej temperatury, ale nie zawiódł mnie nigdy. Przepis jest do zacierania w kotle z płaszczem, ale granice temperaturowe i czas są uniwersalne.
Ale jak to zrobić żeby nie przypalić, jak się nie ma zbiornika z płaszczem?wawaldek11 pisze:Dobrze jest pogotować, szczególnie gdy masz grubsze kawałeczki.
Mnie udawało się uzyskać zawsze >20, ale nie więcej niż 21. Wydajność 4 litrów w przeliczeniu na czysty spirytus osiągnięta dzięki gotowaniu z młótem. Nigdy nie odcedzam, bo nie mam takiej potrzeby, a i wódka ponoć zacniejsza dzięki temuklozet666 pisze:Jakie BLG jest prawidłowe dla kukurydzy jeśli zrobię wszystko w porządku?