Zacieranie w lodówce turystycznej z enzymami

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
kokornik
100
Posty: 136
Rejestracja: poniedziałek, 1 paź 2012, 15:51
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Post autor: kokornik »

Zastanawiam się nad procesem zacierania w lodówce turystycznej zboża z enzymami. Stosuję tą metodę z powodzeniem w piwowarstwe, jednak tam zacierany słód pracuje na całej obiętości. W przypadku enzymów mamy powiedzmy 1ml upłynniającego i 3ml scukrzającego na 6kg ziarna / 20l zacieru. Idea zacierania w lodówce jest taka że mieszamy porządnie zacier i zostawiamy go w temperaturze pracy enzymu na określony czas. A co jak te 3ml nie dotrą wszędzie? Można zamieszać jeszcze co jakiś czas, ale nie ciągle bo się wystudzi.

Zanim kupię jodynę i sprawdzę, może ma ktoś już doświadczenia w tym temacie?

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Zacieranie w lodówce turystycznej z enzymami

Post autor: kwik44 »

Ja leję enzym do wody. Mieszam i dodaję śrutę, zakwaszam (szczególnie żyto jak nie chcę dodatkowych aromatów) i mieszam jeszcze raz. Przelewam z kociołka do beczki i nakrywam. Jak temperatura spadnie dodaję enzym scukrzający. Jeszcze nie było, żeby się nie zatarło. Ze słodu enzym też musi się najpierw uwolnić. Nie jest tak, że jest od razu w całej objętości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”