Zacieranie metodą "na lenia".

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

FRUTTI
100
Posty: 104
Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Post autor: FRUTTI »

Witam wszystkich smakoszy :) Dziś jak to na jesień a może zimę przystało zaopatrzyłem się w 30kg drobno śrutowanej kukurydzy. Jutro rano jak wrócę z pracy zamierzam wstawić 100l wody i niech się grzeje. Zamierzam wszystko zatrzeć na raz, tzn 10kg surowca do beki 30l i tak na 3 razy. Jestem ciekawy jakie blg otrzymam z kukurydzy,ponieważ zacierałem ja tylko raz i to grubo mielona wtedy blg nie powalało na kolana bo tylko 12, mam nadzieje ze teraz będzie lepiej. Pozdrawiam z krainy dżemów ;-)
koncentraty wina

Xarven
10
Posty: 15
Rejestracja: piątek, 23 mar 2018, 16:03
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Xarven »

Jaki wynik końcowy mozna się spodziewać z 50l zacieru i jaki procent :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: radius »

Poczekaj, wejdę w stan alfa, pomedytuję i dostąpię jasnowidzenia :scratch: Będę wtedy wiedział w jakich proporcjach zrobiłeś zacier, do ilu blg zatarło ci się zboże i jak przeprowadziłeś proces ;)
Albo nie, szybciej będzie jak użyję kryształowej kuli ;P
SPIRITUS FLAT UBI VULT

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: rastro »

Oj tam zaraz kryształowa kula... wcale jest niepotrzebna ;)

można się spodziewać 6L o mocy 40% można się też spodziewać że wyjdzie 4L o mocy 45%...

No i można się spodziewać że Teściowa się pojawi na święta a co.
Ostatnio zmieniony czwartek, 28 lis 2019, 16:33 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

Jaraw
10
Posty: 19
Rejestracja: sobota, 9 lis 2019, 15:11
Podziękował: 1 raz
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Jaraw »

Z racji tego że przelicytowali mnie na aukcji i finalnie nie jestem posiadaczek kotła zaciernego spróbuje zatrzeć na lenia.
Plan jest taki aby zatrzeć 14kg x 3.2lwody da mi 45 l.
Kukurydza 10kg(70%) zyto 1,4kg(10%) słód jęczmienny - jaki polecacie? 2,8kg (20%)
Beczka 55l
Enzymy
Drożdże
Keg do podgrzania wody
Na wstępie dodam ze mimo słodu dodam enzym gluko nie zaszkodzi a pomoc może.

Zagotuje wodę i z kega przeleje do beczki mysle ze ochłodzi się do 97 dodam 1/2 enzymu uplynniajacego i tu pytanie znam temp kleikowania ale zbóż ale doświadczenia użytkowników są inne dlatego kuku i żyto mysle aby sypać razem stopniowo i mieszając wiertarka gdy wsypie polowe kuku i zyta dodam kolejna dawkę uplynniajacego. Podsumowując całe ziarno woda i enzym uplynniajacy mamy w beczce (przez jaki czas i jak często mieszać zacier?) gdy temp spadnie do 70 reguluje pH dodaje słód i enzym gluko mieszam co 15min przez 3h
Po osiągnięciu 30 stopni antypiana i drożdże fermentuje z mlótem
Awatar użytkownika

arkadiusz.paruszewski
1
Posty: 1
Rejestracja: środa, 28 sie 2019, 23:07
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: arkadiusz.paruszewski »

Witam,
Pierwszy raz próbuję zrobić własną whisky i pojawił się problemik stąd pytanko do Was ;).

Najpierw metoda uzyskania:
- Gotowane na kuchence w garnkach nie duże więc troszkę się narobiłem ale to mój wybór ;)
- proporcje: 3,5 porcji woda + 1 porcja kukurydza + 0,5 porcji śruty jęczmiennej wędzonej w torfie - wszystko mierzone objętością (miarka 1l)
- Po zagotowaniu wody dodane składniki i enzym upłynniający na to / mieszanie przez 30 min i do pojemnika 25l,
- Po schłodzeniu do 65 - 70 stopni dodany enzym scukrzający i dokładnie wymieszane,
- Pojemnik odstawiony do wystygnięcia,
- Drożdże dodane przy 25 - 30 stopniach około, fermentacja szybka i burzliwa około 5 dni,
- Pozostawiłem jeszcze około 1,5 tygodnia przy bardzo wolnej fermentacji (trochę z braku czasu),
- Następnie destylacja na abratku na krótkiej kolumnie z wsadem tylko miedzianym - wiadomo pierwsze 400ml do kanału, 3,5l o mocy około 60% odebrane i na pogony nie odstawiłem nic bo wszystko dla mnie pachniało i smakowało tak samo :odlot:

Destylat ma dość intensywny zapach wędzonki - zapewne po domieszce śruty jęczmiennej wędzonej w torfie - kupione na allegro oczywiście.
Nie wiem co dalej z tym zrobić czy rozcieńczyć i wiórki i odstawić, czy przepuścić trochę przez węgiel aktywny najpierw, czy destylować jeszcze raz tym razem na wyższej kolumnie (po uprzednim rozcieńczeniu oczywiście?

Mam nadzieję że ktoś mi podpowie co nieco ;)
Zdjęcia poniżej:


Thx z góry... Arek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 26 gru 2019, 01:15 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.

Woodworm
150
Posty: 169
Rejestracja: piątek, 16 sty 2015, 22:00
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Woodworm »

Skoro nie odbierałeś teraz do zera, to zostawiłbym to z wiórkami rozcieńczone do 45% i dał temu 0,5 lub 1 rok.
Wg mnie lepiej pierwszy odbiór do zera na krótkiej i drugi tak samo tylko z podziałem na przedgon, serce.
Gotowałeś z płaszczem czy odzielałeś płyn, jeśli tak to jak
Awatar użytkownika

marcin.skwira
20
Posty: 20
Rejestracja: wtorek, 31 gru 2019, 17:32
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: marcin.skwira »

Koledzy co robić w przypadku gdy zacieramy na lenia zostawiamy zacier na noc aby się zatarło, a gdy przychodzimy rano beczka już pracuje pieni się itd...?

mpolak154
10
Posty: 17
Rejestracja: sobota, 22 paź 2016, 11:59
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: RE: Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: mpolak154 »

marcin.skwira pisze:Koledzy co robić ....?
Mi się tak stało, dodałem drożdże do whisky, zacier ładnie przefermentowany i nie popsuło się nic
Ostatnio zmieniony wtorek, 31 gru 2019, 17:48 przez mpolak154, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

marcin.skwira
20
Posty: 20
Rejestracja: wtorek, 31 gru 2019, 17:32
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: marcin.skwira »

Teraz drugie pytanie 4 pojemniki bardzo się pienią, zrobiłem już z piany kolejny bo chciało wychodzić.
Jeden fermentacja idzie jak szalona piany brak zupełnie inaczej jak poprzednie.
Zacierane było enzymami zużyłem wszystkie 4, enzymy były z destylacja.pl.
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Skir »

Witam,
Do tej pory skupiałem się na cukrówce i ŁKZWJ. Przetestowałem skrobię ziemniaczaną i wynik był zadowalający, więc ruszam dalej: zaciery zbożowe :) Słód jęczmienny zakupiony, jutro ma dojść. Ale mam kilka pytań:
1. Zalać 8kg słodu jęczmiennego i 1kg żytniego 23 l wody o temp 65 * w beczce 40 l. wiertarka z mieszadłem. bekę owinąć i zostawić na 12-15 h aż temp spadnie do 30* i wtedy drożdżaki? Czy może dodać enzymów upłynniających i scukrzających jak przy zwykłym zbożu na lenia?
2. Mam KEGa 30 z grzałkami bez płaszcza - wystarczy oddzielić płyn od zmielonego ziarna, czy dokładna filtracja?
3. Puścić to na 96% pełen zasyp kolumny czy na małą kolumnę w trybie PS? Alkohol lubię: kieliszek 45% raczej bez zdecydowanych smaków ; szklanka: 40% whisky lub brandy. Ponieważ w tym wypadku chcę osiągnąć wódkę żytnią raczej chciałbym osiągnąć bardzo delikatny posmak w końcowym momencie degustacji.
4. Reszta nadaje się na cukrówkę na dundrze z pierwszego gotowania? Ma to sens? Będzie jakiś posmak?
Z góry dzięki za pomoc:)
I love the smell of bimber in the morning.

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: kwik44 »

1) Nie trzeba enzymów, słód ma ich wystarczającą ilość. I mało tej wody. 1:3- 1:3,5.
2) Wycisnąć na worku, lub lepiej, jak na piwo - wysłodzić i fermentować płyn.
3) Jeśli wódka to rektyfikuj. Normalnie 2x.
4) Tak, poszukaj tematu coś jak "młótówka"
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Skir »

Dzięki:)
2) czytałem na forum, że fermentacja ze słodem daje mocniejszy aromat. może po fermentacji odcedzić?
4) mam: post115632.html?hilit=m%C5%82%C3%B3t%C3%B3wka#p115632
I love the smell of bimber in the morning.

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: kwik44 »

No ale po co ci ten aromat jak wódkę chcesz robić? Kolumna i tak wytnie 96% smaku. Do beczki to by miało jakieś znaczenie. Ale i tam ja uważam, że metoda Szkotów jest "lepsza", cokolwiek to znaczy ;P
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Skir »

Zatarłem o 15.00. teraz przy 50 * BLG 15, zobaczę ile będzie rano. pachnie tak ciekawie (dodałem 1 słód karmelowy, 1 słód wędzony i 6 kg zwykłego jęczmiennego na 30 litrów wody), że chyba pójdzie na kolumnie w trybie PS na "whisky". BLG coś niski :(
I love the smell of bimber in the morning.

Krzysztof63
50
Posty: 88
Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Krzysztof63 »

Skir pisze:... Ponieważ w tym wypadku chcę osiągnąć wódkę żytnią ...
Chcesz zrobić wódkę żytnią ze słodu jęczmiennego? To będziesz chyba pierwszy na świecie.
Skir pisze: BLG coś niski :(
Jeśli dobrze zrozumiałem, Blg zmierzyłeś przy 50 stopniach C - to musi być niskie. Prawidłowy pomiar otrzymuje się dla płynów o temperaturze 20 stopni.

prolog1975
450
Posty: 472
Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
Podziękował: 57 razy
Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: prolog1975 »

kwik44 pisze:No ale po co ci ten aromat jak wódkę chcesz robić? Kolumna i tak wytnie 96% smaku.
To prawda wytnie ale w tak uzyskanym spirycie po rozcieńczeniu pozostaje charakterystyczny posmak surowca inny dla pszenicy, żyta czy kukurydzy lub owoców. Warto też znaleść swoją subtelną granicę niedoczyszczenia takiego spirytu.
Ja robię to tak, że zostawiam rurę 120 cm zmywaki i LM wtedy duch surowca pozostaje. Jeden odpęd i jedna rektyfikacja.
Kiedyś testowałem odbiór OLM, szymonli 120 cm, bufor Przy pełnej 2 krotnej rektyfikacji nie wiedziałem co pije ziarno czy owoc?
Natomiast pszenica z kolumny 5 półkowej dla mnie niepijalna za intensywna dla mnie.
I tak samo zrobię wódkę ze słodu jęczmiennego jakiegoś palonego i słodkiej kukurydzy może wyjść fajny posmak.
Co ważne taka wódka 95 % jest super na już a nie za kilka lat.
Skir metodą na lenia miałem niskie BLG ale tu dowiedziałem się że grubo kruszone ziarna kukurydzy nie zatrą się dobrze.
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Skir »

Krzysztof63 pisze: Chcesz zrobić wódkę żytnią z słodu jęczmiennego? To będziesz chyba pierwszy na świecie.
:))) przejęzyczenie :).
Początkowo chciałem ze wymieszanego słodu jęczmienno-żytniego, ale @Manowar mnie oświecił, żebym nie kombinował na początek z żytem.
Wiem, że BLG mierzy się w temp 20 *, ale są też kalkulatory przeliczeniowe (na biały forum) dotyczące "kalibracji" w określonej temperaturze. Rano BLG było prawie 20 przy 35*.
Zapach jest intensywny, ale jak pisze @prolog1975 muszę wypracować swoją równowagę pomiędzy "zachowaniem czystości produktu" (i brakiem syndromu dnia następnego) a "odpowiednimi walorami smakowo-zapachowymi bimbrozji" :). Dzięki za pomoc!
Edit: proporcje użyte przeze mnie zdecydowanie nieszczęśliwe. koniecznie musi być większa beczka ze sporym zapasem. drożdżaki uciekły! :) Rozdzieliłem na dwie beczki.
Ostatnio zmieniony piątek, 21 lut 2020, 12:41 przez Skir, łącznie zmieniany 2 razy.
I love the smell of bimber in the morning.

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: kwik44 »

8kg*0,6=~5. 5/35~=14% więc nie widzę problemów z zacieraniem...

jacek8l
50
Posty: 69
Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: jacek8l »

Moje drugie podejście do jęczmienia i jak zwykle problemy, 11kg jęczmienia na enzymach płynnych zacierało się 4-5h, po godzinie dosypałem 2kg słodu a po 2h dolałem duużo enzymu scukrzającego bo skrobia była obecna. Temp trzymałem 62-64C, otrzymałem lekko ponad 40L 14BLG. Gdzie popełniłem błąd? Dodatkowo dużo ciężej się filtrowało niż słód na piwko. Moim zdaniem porażka bo ze słodu bym uzyskał duużo ponad 20BLG. No ale przynajmniej ładnie pracuje na fermiolach.
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: radius »

jacek8l pisze:Moim zdaniem porażka bo ze słodu bym uzyskał duużo ponad 20BLG.
A na jakiej podstawie tak twierdzisz?
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Krzysztof63
50
Posty: 88
Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Krzysztof63 »

Przy bardzo dobrym zacieraniu 13 kg słodu powinno wyjść ok. 40 litrów brzeczki 19 - 20 Blg. Tak wychodzi z kalkulatorów dla pojedynczej infuzji z wysładzaniem. Przy ambitniejszych sposobach zacierania wynik może być nieco lepszy.
jacek8l pisze:... Gdzie popełniłem błąd? ...
Pewnie wszędzie.
1. Utrudniona filtracja wskazuje na zbyt drobne zmielenie ziarna. Mąkę sutecznie można odfiltrować tylko w układzie ciśnieniowym.
2. Temperatura 62 - 64 C jest za wysoka dla glukoamylazy, dla które jest to górna granica skuteczności. To temperatura w sam raz dla betaamylazy, której dodałeś po prostu za mało. Taki na przykład Termamyl Supra powienien działać w temperaturze 37 stopni C.
3. O preparacie enzymatycznym pewnie nic nie wiesz, a od jego składu w dużej mierze zależy skuteczność działania, np. niektóre mieszanki nie będą działać bez uprzedniego upłynnienia zacieru alfaamylazą, inne działają powoli, nawet ponad 24 godziny. Wystarczy pobieżnie zapoznać się z kartami charakterystyki preparatów enzymatycznych.

Biochemia się kłania. Nie wszystko da się opękać paroma tematami z forum.
Ostatnio zmieniony sobota, 29 lut 2020, 11:13 przez Krzysztof63, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: radius »

@Krzysztof63, wszystko się zgadza, ale w stosunku do słodu :ok:
Kol. jacek8l zacierał jednak ziarno nie słodowane i nie napisał np. jak mocno miał je ześrutowane a to też rzutuje na ilość przekonwersowanej skrobi na cukry. To normalne, że ciężej się filtrowało, słód ma łuskę bardzo pomocną w filtracji a filtrując "gołe" ziarno wystarczy niewielka ilość mąki i filtrator/worek się zacznie zapychać ;)
Ostatnio zmieniony sobota, 29 lut 2020, 11:58 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Krzysztof63
50
Posty: 88
Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Krzysztof63 »

Ziarno jęczmienia niesłodowanego też ma łuskę, nie powstaje ona w procesie słodowania. Słodowanie rozluźnia wnętrze ziarna, przez co łatwiej je ześrudować, nie niszcząc łuski.
Generalnie kolega jacek8l w ogóle niewiele napisał, więc można jedynie zgadywać, co mu się przydarzyło - moja teoria jest taka, że wszystko naraz.
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: radius »

Krzysztof63 pisze:Ziarno jęczmienia niesłodowanego też ma łuskę, nie powstaje ona w procesie słodowania.
Fakt, trochę się zagalopowałem :oops: Bardziej chodziło mi o to, że w trakcie mielenia ziarna, łuska zostaje mocno rozdrobniona, przez co nie spełnia roli filtra. Z drugiej strony, rzeczywiście kolega niewiele podał szczegółów :scratch:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

jacek8l
50
Posty: 69
Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: jacek8l »

radius pisze:
jacek8l pisze:Moim zdaniem porażka bo ze słodu bym uzyskał duużo ponad 20BLG.
A na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Warzę ok. 250L piwa rocznie i zacierając 10kg słodu na Portera Bałtyckiego osiągnąłem dużo wyższe stężenie, znacznie ponad 25BLG i to przy niskiej wydajności mojej warzelni wahającej się 60-70%.
Krzysztof63 pisze: Pewnie wszędzie.
1. Utrudniona filtracja wskazuje na zbyt drobne zmielenie ziarna. Mąkę sutecznie można odfiltrować tylko w układzie ciśnieniowym.
2. Temperatura 62 - 64 C jest za wysoka dla glukoamylazy, dla które jest to górna granica skuteczności. To temperatura w sam raz dla betaamylazy, której dodałeś po prostu za mało. Taki na przykład Termamyl Supra powienien działać w temperaturze 37 stopni C.
3. O preparacie enzymatycznym pewnie nic nie wiesz, a od jego składu w dużej mierze zależy skuteczność działania, np. niektóre mieszanki nie będą działać bez uprzedniego upłynnienia zacieru alfaamylazą, inne działają powoli, nawet ponad 24 godziny. Wystarczy pobieżnie zapoznać się z kartami charakterystyki preparatów enzymatycznych.

Biochemia się kłania. Nie wszystko da się opękać paroma tematami z forum.
Bardzo śmiałe stwierdzenia, owszem popełniłem kilka błędów ale nie jestem zielony i pewną wiedzę mam. Ziarno było zmielone tak jak na piwo tyle że nie w gniotowniku walcowym a śrutowniku ciernym. było to pół roku temu więc nie najświeższe.
1. Zostawiłem filtracje na noc i rano zastałem suche młóto i klarowny płyn więc bez układu ciśnieniowego się obeszło.
2. Temperatury przez 5h wahały się dosyć mocno bo 57-64, starałem się utrzymywać 62 tak jak przy zacieraniu piwa na mocny alkohol. Ph na każdym etapie regulowałem i sprawdzałem papierkiem.
3. Wyobraź sobie że zapoznałem się z kartami charakterystyki preparatów enzymatycznych, mam je też naklejone na każdą buteleczkę i dodałem wszystkie enzymy upłynniający, redukujący lepkość, scukrzający. Próba jodowa nie wykazała skrobii po tych 5h zacierania.

Nie mierz ludzi swoją miarą, to że Ty opękujesz temat kilkoma tematami z forum nie znaczy że ja tez jestem łysy.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 2 mar 2020, 06:34 przez jacek8l, łącznie zmieniany 1 raz.

Krzysztof63
50
Posty: 88
Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Krzysztof63 »

jacek8l pisze:Warzę ok. 250L piwa rocznie i zacierając 10kg słodu na Portera Bałtyckiego osiągnąłem dużo wyższe stężenie, znacznie ponad 25BLG i to przy niskiej wydajności mojej warzelni wahającej się 60-70%.
No to jesteś geniuszem piwowarstwa. Napisz jeszcze, ile tego siekierzastego portera otrzymałeś z 10 kg słodu.
jacek8l pisze:Nie mierz ludzi swoją miarą, to że Ty opękujesz temat kilkoma tematami z forum nie znaczy że ja tez jestem łysy.
Ja warzę piwo od dwudziestu lat, więc nie muszę nikogo mierzyć swoją miarą, tylko mam po prostu wiedzę w temacie.

bielok
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 3 wrz 2014, 06:55
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: bielok »

Cześć :)
Krzysztof63 pisze:Przy bardzo dobrym zacieraniu 13 kg słodu powinno wyjść ok. 40 litrów brzeczki 19 - 20 Blg. Tak wychodzi z kalkulatorów dla pojedynczej infuzji z wysładzaniem. Przy ambitniejszych sposobach zacierania wynik może być nieco lepszy.
Bardzo proszę napisz w jakiej temperaturze powinno przebiegać zacieranie jednotemoperaturowe, żeby uzyskać taką wydajność. Napisz też proszę o ambitniejszych sposobach zacierania (masz na myśli dekokcję?)
Ostatnio zmieniony wtorek, 3 mar 2020, 20:17 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: kondon »

radius pisze: Do beczki wlewam wodę o temperaturze ok. 95[
Wszystko ładnie, pięknie, prosto, tylko, aby zalać beczkę wodą nie wystarczy czajnik, i tak samo przydałby się taboret, oraz duży garnek. Chyba, że macie jakieś patenty na sensowne, i wygodne ich zastąpienie?
Ostatnio zmieniony środa, 4 mar 2020, 00:36 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.

Wesoly49
50
Posty: 57
Rejestracja: wtorek, 27 lis 2018, 13:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Alkohole smakowe .
Status Alkoholowy: Zaciermistrz
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Wesoly49 »

Już ktoś to tu opisywał i ja tak robię , stawiam kega na podwyższeniu , gotuje wodę i dolnym spustem upuszczaj do beczki. Ja mam taboret , ale jak masz grzałki i spust w swoim to powinno się udać.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Doody »

Ja grzeję wodę w kegu. 95 litrów na 2 razy (po 47,5). Zacieram w beczce 120l.
Pozdrawiam
Darek

wlonski
20
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 29 gru 2017, 16:49
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: wlonski »

Doody
Nie masz problemu z wychodzeniem zacieru z beczki? Dajesz antypiane?
Ile kg ziarna zacierasz z 95l wody?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

krystianlukasik8
10
Posty: 11
Rejestracja: piątek, 13 kwie 2018, 18:08
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: krystianlukasik8 »

To może i ja powiem o łatwości i udogodnieniu jakie sobie ostatnio zrobiłem. Otóż w kotłowni przerabiałem ogrzewanie na gazowe, wymieniałem zbiornik na 250l i zrobiłem specjalnie od zbiornika szybko złącze na węża. Ustawiam na sterowniku 70st czekam pół godziny i dawaj do beczki;) ewentualnie jak potrzebuje większą temp to zalewam do kega i podgrzewam bo sterownik wyższej już nie puści jak 70. Ale do samego słodu wystarczy:)

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

jacek8l
50
Posty: 69
Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: jacek8l »

Krzysztof63 pisze: Ja warzę piwo od dwudziestu lat, więc nie muszę nikogo mierzyć swoją miarą, tylko mam po prostu wiedzę w temacie.
Większego bufona nadętego na tym forum nie spotkałem. Zachowaj swoją wiedzę dla siebie skoro masz ją przekazywać w taki sposób. I jesli nie wiesz że z 10kg można zrobić ponad 25L 25BLG to pewnie srogo marnujesz słód, czas i swoją "wiedze" no i te 20 lat zmarnowane.
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 mar 2020, 07:35 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.

Krzysztof63
50
Posty: 88
Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Krzysztof63 »

Cieszę się, że chociaż ty się znasz.
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 mar 2020, 14:55 przez Krzysztof63, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą

Post autor: Doody »

wlonski pisze:Doody
Nie masz problemu z wychodzeniem zacieru z beczki? Dajesz antypiane?
Ile kg ziarna zacierasz z 95l wody?
Zacieram 25-27 kg ziarna (ostatnio standardowo 25kg). Gdy miałem grubszą śrutę, tworzył się dość gruby kożuch na początku fermentacji i miał tendencje do wychodzenia z beczki. Teraz śrutuję drobniej i wszystko mieści się w beczce (zostaje jeszcze ok 15cm zapasu). Antypianę dodaję dopiero do gotowania zacieru.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Erazer
200
Posty: 206
Rejestracja: sobota, 8 lut 2020, 19:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Erazer »

Zacierał ktoś może skrobię przenną?
Ciekawi mnie efekt końcowy i porównanie do kukurydzianej, czy ziemniaczanej
https://allegro.pl/oferta/skrobia-pszen ... 8962099904

Maria
2
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 28 cze 2016, 13:22
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Maria »

Drodzy Producenci,

mam safspirit m-1 , przygotowałam sobie zacier na słodzie, odcedziłam śmieci, dałam drożdży jak w przepisie na 100l i niestety okazło się, że doopa jednak zawsze z tyłu. Coś poszło nie tak i jest wielka lipa. Za mało było cukru w tym wszystkim, za mało drożdży ? Jakie są Wasze rady?
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: radius »

Maria pisze:przygotowałam sobie zacier na słodzie
Opisz swój proces zacierania, bo w innym przypadku to tylko wróżenie z fusów a wróżka od szklanej kuli złapała tą francę w koronie ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".

Post autor: Doody »

Tak jak pisze Radius potrzeba więcej szczegółów. Jeden z najważniejszych parametrów po zacieraniu to wartość Blg. Nie znając jej nie wiadomo czego się spodziewać.
Pozdrawiam
Darek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”