Zacier z samego slodu żytniego.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: sobota, 28 gru 2019, 19:11
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
-
- Posty: 183
- Rejestracja: sobota, 30 lis 2019, 12:53
- Podziękował: 26 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Zacier z samego slodu żytniego.
To ostro musi capić, przy słodach z jęczmienia nie było takich problemów
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 mar 2020, 21:03 przez stefunk, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Zacier z samego slodu żytniego.
Wszystko zależy jak silny jest rozwój tych bakterii w zacierze. Jak "trafisz" na sprzyjające warunki to po kilku latach wiesz dokładnie jakie było źródło Żeby nie było układa się ładnie, ale pamięć zostaje.
Nie wiem. To jest chyba taka cecha żyta. Nie miałem tego nigdy przy innych zbożach. Problem rozwiązuje zakwaszenie. Mój cały wątek na białym powstał tylko po to, żeby znaleźć remedium na rzygowinowy zapach.
Nie wiem. To jest chyba taka cecha żyta. Nie miałem tego nigdy przy innych zbożach. Problem rozwiązuje zakwaszenie. Mój cały wątek na białym powstał tylko po to, żeby znaleźć remedium na rzygowinowy zapach.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: sobota, 28 gru 2019, 19:11
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
-
- Posty: 52
- Rejestracja: sobota, 28 gru 2019, 19:11
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacier z samego slodu żytniego.
No to poszło na rurki, smród niesamowity do momentu spuszczenia pozostałości w kiblu. Wietrzenie domu obowiązkowe. Destylat po odpędzie ma zapach przypominający mi chleb żytni. W tym "bukiecie" rzygowin który czułem w czasie fermentacji też wyraźnie obecny, więc może fermentacja nie była tak do końca zepsuta.
Odpęd ciągnąłem do 100 stopni w kegu i na tym skończyłem, mimo, że papuga wskazywała jeszcze 40% (destylat miał też bardzo wysoką temperaturę), to normalne? Czy powinienem ciągnąć dalej?
Wnioski ... ? Żyto tylko latem poza domem
Odpęd ciągnąłem do 100 stopni w kegu i na tym skończyłem, mimo, że papuga wskazywała jeszcze 40% (destylat miał też bardzo wysoką temperaturę), to normalne? Czy powinienem ciągnąć dalej?
Wnioski ... ? Żyto tylko latem poza domem
Jak nie grzejesz ...
-
- Posty: 37
- Rejestracja: czwartek, 9 sty 2020, 19:01
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Destylaty nieczyste
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Małopolskie
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
- Posty: 57
- Rejestracja: sobota, 27 sty 2018, 20:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
- Kontakt:
Re: Zacier z samego slodu żytniego.
Papuga pokazywała procent tylko dlatego że temperatura destylatu była wysoka, zmierz procent po ostygnięciu zobaczysz różnicę. Ciągnąć dalej nie ma sensu skoro temp w kegu jest tak wysoka ponieważ nie ma już tam alkoholu.
https://www.facebook.com/BrowarWest11Pietro/ - mój browar i nie tylko
-
- Posty: 52
- Rejestracja: sobota, 28 gru 2019, 19:11
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
-
- Posty: 3847
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Zacier z samego slodu żytniego.
Raz zdarzyło mi się, gdy używałem fermioli, że destylat tak śmierdzìał kiszonką, że nawet po rektyfikacji, czuć było ten zapach i spiryt skończył jako rozpałka do kominka. Generalnie to nie wiem co było przyczyną. To było dosłownie raz na kilkadziesiąt (A może i kilkaset) zatarć.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 468
- Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
- Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
- Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Zacier z samego slodu żytniego.
Odkopuję wątek, ponieważ dopiero niedawno przeprowadziłem pierwsze starkowe pędzenia. Słód zmieliłem na ręcznym młynku walcowym. Zaciery gotowałem razem z młótem na kolumnie. Destylat na Koji znacznie łagodniejszy od fermiolowego. Zacieranie na zimno dało starkę niejako chlebową, zaś klasyczne bardziej charakterną. Żadnego nieprzyjemnego zapachu podczas fermentacji nie zauważyłem. Być może dlatego, że zawsze dodaję kwas fosforowy celem obniżenia odczynu. Drożdże preferują środowisko lekko kwaśne.
-
- Posty: 468
- Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
- Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
- Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Zacier z samego slodu żytniego.
Wlewam około 60 mililitrów na 40 litrów wody. Czasami dokwaszę nieco mocniej, bo klasyczną setką płyn jest odmierzany. Preparat kupuję tu:
https://ichemia.pl/pl/p/Kwas-Fosforowy- ... 5-1kg/2074
https://ichemia.pl/pl/p/Kwas-Fosforowy- ... 5-1kg/2074